Pensjonaty we Wrocławiu

O Jakubowicach myślałam,ale z centrum Wrocka jest prawie 70 km...;(

Biały Las niby spoko,ale...
STRASZNA karuzela , STRASZNE podłoże na hali i wszędzie te dzieci,dzieci,dzieci
A fe!!
😵
Ale na miejscu nic innego nie ma w tym standardzie, a Biały las też jakoś tak w podobnej odległości
Rany,myślałam,że znalezienie stajni w budżecie do 1800 zł/mc będzie łatwiejsze...  😕

A ten JKS Hanna?Ktoś coś wie?
courtney3 we wro budżet możesz ewentualnie zainwestować w ratę kredytu na własną stajnię, lub dołóż trochę i lataj awionetką do centuriona  😉
Eeeeh,no własnie widzę...masakra jakaś 😉jest troche tak jak 10 lat temu w Krakowie 😉

aspiw a coś więcej na temat Rościsławic?
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Brak edycji postów
A co chciała byś wiedzieć
Jakie warunki,czy jest rekreacja ,ile koni ,jak z czystościa boksów/ilościa siana,czy jest karuzela.
Nie pisz post pod postem, bo zaraz dostaniesz bana, poza tym sie wątek rozjeżdża.
Przyjedź do Wroclawiam obejrzyj te stajnie które tu zostały wymienione, nikt nic więcej nie doda, bo nie ma tu żadnej stajni z prawdziwego zdarzenia, ale jest kilka z dobrymi warunkami i infrastrukturą. Musisz się przekonać sama co Ci odpowiada a co nie... w każdej jakieś minusy są, czy rekreacja czy brak karuzeli, czy inne tego typu rzeczy.
Hala średniej wielkości, koni w pensjonacie prawie 50, budynków stajni 5, rekreacji niema ale dzieci są 🙂.
W boksach czysto, siana sporo, brak karuzeli ( znaczy w budowie ale to jeszcze potrwa), a są jeszcze źrebaki, odsady i kobyły hodowlane. Odległość ze stajni na hale i plac to jakieś 300/400 metrów do pokonania.
Jak wszędzie w naszym rejonie - i w Roscisławicach sa minusy, ale za to jak tam pięknie  😍 ma to miejsce urok. Mi się Roscisłąwice dużo bardziej podobają niż Wierzbna, ale to już co kto lubi 😉
U nas sielsko, wiejsko są owce i krowy 🙂
Wisznia dostawiła z tego co wiem drugą halę, więc pewnie rekreacja będzie na jednej a reszta na drugiej. Trzeba by się dowiedzieć 🙂
Tak, jest druga hala, ale ta jest namiotowa 😉
olga96, no ale to nie ma większego znaczenia - dwie hale to świetne rozwiązanie pozwalające na dużo bardziej komfortowe współistnienie. Niewiele stajni może się czymś takim pochwalić a te które mają właśnie tak rozdzielaną rekreację - tylko zyskują. A hale namiotowe dość popularne u nas są i raczej się je przyjmuje jako normę.
mi hale namiotowe nie przeszkadzają, ale courtney3 wspominała o murowanej dlatego napisałam, że drugą postawili namiotową 😉
Byłam raz w Wiszni, bardzo mi się tam spodobało, gdybym szukała pensjonatu we Wrocławiu na pewno bym się zainteresowała tą stajnią  🙂
Z wymienionych wymagań to też bym chyba na Small Cherry/Wisznię stawiała w pierwszej kolejności.
Ja się przypominam :kwiatek:
Szukam pensjonatu dla starszej kobyłki, gdzieś blisko Wrocławia, z jakimś sensownym dojazdem, bo ja niezmotoryzowana. Wymagania niewygórowane, czysto w boksach, całodzienne padokowanie, zakładanie derki jak pada i kagańca od wczesnej wiosny, do późnej jesieni, bo ona cushingowa. Paszę kupuję. Cena do 550 zł. ( Niestety teraz opiekuje się mamą lat 92, więc mam budżet bardzo ograniczony), dlatego szukam do takiej ceny. Jakby ktoś miał namiary też na stajnię przydomową, gdzie jest wolny boks, byłabym wdzięczna.
Watrusia, A Sobótke brałaś pod uwagę.


Nie wiem jak cenowo i odległość dość spora ale jest dość dobry dojazd.
Stajnia w Sobótce ma profil na fb pod nazwą Towarzystwo jeździeckie "Horyzont", konie ze zdjęć na profilu wyglądają dobrze. Ja tam byłam z dziesięć albo i więcej lat temu jako widz na hubertusie,więc info o stajni mam mocno nie aktualne😉
Ja też byłam dawno temu, pamiętam że stajnia z padokami była między domami a teren do jazdy to był po drugiej stronie drogi. Nasze konie nocowały gościnnie w tej stajni 🙂
courtney3 we wro budżet możesz ewentualnie zainwestować w ratę kredytu na własną stajnię, lub dołóż trochę i lataj awionetką do centuriona  😉


😜 😜 w punkt!!! niestety ...
Rany,myślałam,że znalezienie stajni w budżecie do 1800 zł/mc będzie łatwiejsze...  😕



Masz jeszcze stajnię Państwa Gillmaierów w Żelazowie. Takiego wypasu jak tam to nie ma nawet u Osadkowskich. 60 km od Wrocka, ale dojazd głównie autostradą, więc jedzie się jakieś 40 min.
Gdyby nie to, że póki co przyrosłam do Partynic, które mam 5 min od domu to tylko tam bym wstawiła konie 😉
Ale oni chyba zrezygnowali z pensjonatu. Czy się mylę?
aspiw, za daleko, godzina jazdy autobusem, z wyjściem z domu, to ok 2 godzin w jedna stronę.
[quote author=courtney3 link=topic=170.msg2730681#msg2730681 date=1510865405]
Rany,myślałam,że znalezienie stajni w budżecie do 1800 zł/mc będzie łatwiejsze...  😕



Masz jeszcze stajnię Państwa Gillmaierów w Żelazowie. Takiego wypasu jak tam to nie ma nawet u Osadkowskich. 60 km od Wrocka, ale dojazd głównie autostradą, więc jedzie się jakieś 40 min.
Gdyby nie to, że póki co przyrosłam do Partynic, które mam 5 min od domu to tylko tam bym wstawiła konie 😉
[/quote]
Ja ,mieszkając w Warszawie tez miałam do Centka ok.60 km,więc pomyślę nad tym.
Na razie celuję w Small Cherry(bo jednak bliżej),ale nie wykluczam innych opcji 😉
Wartusia to jeszcze za 450 pierwoszów jest. Czasem tam jeździ pks.

Jadę w strone dzierżoniowa co obejrzeć? Na razie 3 stajnie mam na liście.
[quote author=courtney3 link=topic=170.msg2730681#msg2730681 date=1510865405]
Rany,myślałam,że znalezienie stajni w budżecie do 1800 zł/mc będzie łatwiejsze...  😕



Masz jeszcze stajnię Państwa Gillmaierów w Żelazowie. Takiego wypasu jak tam to nie ma nawet u Osadkowskich. 60 km od Wrocka, ale dojazd głównie autostradą, więc jedzie się jakieś 40 min.
Gdyby nie to, że póki co przyrosłam do Partynic, które mam 5 min od domu to tylko tam bym wstawiła konie 😉
[/quote]
A jak jest z pensjonatem na Partynicach(w tej nowej stajni)?
jakie warunki? i czy jest duza rekreacja?czy jest karuzela?
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
17 listopada 2017 18:33
Frans:
janczowice całodobowe padokowanie, opieka bardzo dobra, jakaś mikro rekreacja, mega padoki
Niemcza (za Wojsławickim arboretum) cena w granicach twoich oczekiwań, opieka bardzo dobra, tylko zdaje się nie za wiele tam padoków, jest rekreacja całkiem spora i nawet ostatnio jakaś hala namiotowa stanęła
Piskorzów kierunek Pieszyce: dwie stajnie, jedna boksowa z dużym zapleczem, bez hali, za to dużo padokowania, niestety nie wiem jak z opieką, znajomi chwalili, druga wyżej za leśniczówką malutka przydomowa, opieka na medal, wolnowybiegowa;
Susłowscy w Lutomii: wolnowybiegówka pełną gębą, nie ma w ogóle boksów, opieka bardzo dobra;
dwa stawy już tutaj wspominane;
Podolin za Pieszycami jest kryty lonżownik, piękne górskie tereny i padoki, niestety nie wiem jak z opieką oraz czy mają wolne miejsca
Jest jeszcze kilka przydomówek w Bielawie, ale nie mogę się jakkolwiek o nich wypowiedzieć, bo mam niewielkie informacje
W Pankowie jest stajnia Mazurków z halą i wielkimi padokami, ale tam raczej regularnego pensjonatu nie ma podobnie jak w Bagieńcu u Karoli Mazurek (ale obie stajnie piękne)
No i w świdnicy Wierzbna.
Frans, a ta stajnia jakoś sie nazywa? bo jak mam szukać namiar?
Rudzik  :kwiatek: dzięki jadę na pieszyce na bank oglądać.

Wartusia uderzaj do espany ona tam stacjonuje.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się