Derki

olek, jeśli nie ma informacji o wypełnieniu znaczy, że go nie ma. Kaptur Alweather Light jest podszyty siatką. Informacje masz przy każdym kapturze oddzielnie.

D+A, ja plandekę mam z odpinanym kapturem dlatego, że jest to derka bez wypełnienia, więc mam możliwośc odpiąć kaptur jeśli by było ciepło i chciałabym, żeby koń był bardziej odkryty. 200g zakłada się jak już jest znacznie zimniej więc tutaj wersja stała z kapturem jest jak najbardziej ok, sama chciałam taką kupić, ale kolor mi wyprzedali :/
Jaką "grubość" derki polecacie na niegolonego ale słabo zarośniętego konia ? Zastanawiam się nad przeniesieniem do stajni angielskiej.Do tej pory zawsze stał w murowanej więc pojęcia nie mam jakie derki przygotować bo nigdy w stajni nie derkowałam.
olek, Jeśli chodzi o kołnierz ALLWEATHER LIGHT to nie jest on podszyty żadną siatką (jak derka). Zwykły śliski materiał. Bez żadnego wypełnienia.
Majowa, A zimno mu? Zależy od "zimności". Ja ogolonego mam w tej chwili w 200gr. Był w jakiejś....150 (na metce 200, ale prania "ubiły" wypełnienie i  a moje oko, to ta derka na pewno nie ma 200 gr tylko mniej. Zastałam konia takiego hmm... ni to ciepłego, ni to chłodnawego, więc zdecydowałam ubrać grubiej), więc słabo zarośniętemu bym pewnie spróbowała dać 100-150.... ale to zależy czy ta stajnia angielska będzie zostawiana na noc otwarta czy zamknięta + w czym koniowi zimno.
No właśnie nie wiem czy mu zimno bo dopiero go przeprowadzam. Teraz powinno być OK ale nie wiem jak będzie przy minus 20......
Nie miała baba kłopotu kupiła se konia  🤔wirek:
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
21 listopada 2017 21:12
Pytanie odnosnie rozmiarowki PE. Moja zolza nosi derki 145/150. HKM, York i Jarpol. Czasem jedynie dziura na szyje potrafi byc duza. W jaka derke celowac w PE?
Majowa he, he...
Mam dokładnie ten sam dylemat- przeprowadzka do boksu angielskiego ze stajni murowanej, koń niezbyt zarośnięty...
Tak myślałam, żeby się w 150 zaopatrzyć
Majowa he, he...
Mam dokładnie ten sam dylemat- przeprowadzka do boksu angielskiego ze stajni murowanej, koń niezbyt zarośnięty...
Tak myślałam, żeby się w 150 zaopatrzyć
U nas konie te co w angielce, to zarośnięte jak mamuty. Są tacy co nie derkują a niektórzy wrzucają derkę tylko w ekstremalne mrozy. I bądź tu mądry...
domiwa to będzie 6'6 moim zdaniem. Moja kobyła np. HKM plandekę ma 145 i wielkość idealna. PE ma 6'6 i może ciut za duża (nie mam 6'3 dla porównania) ale nie przekręca się i generalnie działa. Na koniu gdzie czasem 145 dobre, a czasem ciut przykrótkawe leży idealnie
Jako że Black Friday się zbliża, to poradźcie, proszę - w jaka derkę stajenną  celować dla niezbyt zarośniętego konia, który wkrótce ma się przeprowadzić ze stajni murowanej (dość ciepłej) do boksu angielskiego?

Myślałam o derce z wypełnieniem 150-200g.

Podpowiecie coś konkretnego?  Konkretny model, firma - cobym z torbami nie poszła...   kwiatek

(kucyk 175 cm w kłębie i mocnej budowy,  polarówki Waldhausen , HKM kupuję na 155cm)
domiwa   W poszukiwaniu prawdy, mojej prawdy...
22 listopada 2017 19:49
domiwa to będzie 6'6 moim zdaniem. Moja kobyła np. HKM plandekę ma 145 i wielkość idealna. PE ma 6'6 i może ciut za duża (nie mam 6'3 dla porównania) ale nie przekręca się i generalnie działa. Na koniu gdzie czasem 145 dobre, a czasem ciut przykrótkawe leży idealnie


Super. Taka chyba zaryzykuje😀 Dzieki😀
Pamiętacie derki osuszające typu "dresik" Elite horse? Wygląda na to, że firma przestała istnieć 🙁 Wiecie może, czy ktoś jeszcze robił tego typu?
Dziewierz, - waldhausen, decathlon. Ja bym nawet do boksy brała padokowe, odporniejsze na brud, jak się w mokre położy to nie nasiąknie.
Majowa, - ale w stajni nigdy nie ma -20, bo by poidła zamarzły 😉 Niemal zawsze jest koło 0, czy na lekkim plusie, a na padoku zwykle konie spędzają mniej czasu niż w lecie, ze względu na siebie i to, żeby stajni nie schłodzić za bardzo, bo nikomu się nie uśmiecha naprawiać rur i wodę w wiadrach targać. Jeszcze nie spotkałam stajni z inną polityką (chyba, że totalnie wolnowybiegowa i bez poideł automatycznych, ale takich jest bardzo mało 😉)
W mojej poprzedniej stajni temperatura w stajni była wyższa może o 2-3 st. niż na zewnątrz  😉
Wigorrr, - poidła nie umarły? W każdej w jakiej byłam pilnowano, żeby woda nie zamarzała i tylko w jednej się nie udało - ale było długo -25, długa zima (w kwietniu śnieg po kolana), a ona miała dziury w dachu i ścianach 🤣 Wiadra odmrazalam w kanciapie codziennie, bo się lód osadzał. W każdej innej było najmniej koło 0, nawet jak była angielska.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
23 listopada 2017 09:02
ewabe niestety przestała istnieć, ale mogę Ci powiedzieć, że poczekaj do wiosny.
Inna firma przysłała mi na testy moje ukochane dresiki  😜 😍
I na wiosnę powinny się pojawić w ofercie.
keirashara no pewnie, że zamarzały i to już przy temp. ok -5 st  😀 Było zabawy z wiadereczkami i laniem wody z łazienki, bo później już wszystkie poidła i krany na stajniach pozamarzały  🤣 Wiaderka odmarzały w łazience przy grzejniku.


Używa może ktoś tej derki z Deca? https://www.decathlon.pl/derka-stable-light-brzowa-id_8187231.html
Szukam czegoś do okrycia w stajni na chłodniejsze dni, nie wiem czy polar i plandeka się sprawdzi, czy kupować coś takiego?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
23 listopada 2017 09:23
Wigorrr to nic innego jak drelich ta derka light
Wigorrr, - no własnie, większość właścicieli stajni jednak woli tego unikać i tak gospodarują, żeby nic nie zamarzało 😉 Uszczelniają stajnie, skracają czas padokowania, lub dzielą stado na kilka mniejszych i na zmianę puszczają, jak trzeba, to dogrzewają dmuchawami. Z wiadra to sobie można polecieć 10 koni, przy 30 i więcej robi się cyrk, albo nie dostają na czas 🙁 Koszty naprawy uszkodzonej armatury to też nie w kij dmuchał.
Ja stałam w stajni drewnianej - ściany z 1 grubej deski, w dodatku bez sufitu, czyli była tylko blacha z dachu. Dwie pozostałe to murowane połączone ze sobą i tam trochę później zamarzały poidła. W tej stajni stało również około 30 koni i instruktorki ganiały z wiadrami 4 razy dziennie 🙂
Dziewczyny mam pytanie, od jakiej temperatury pakujecie konie niegolone w grubsze derki, jak to mnie więcej wypada. Mój koń pierwszy raz jest derkowany, teraz chodzi w plandece br z bawełniana podszewką i jest mu ciepło. Następna derka to 100 gr przy jakiej temperaturze zacząć mu zakładać grubsza? Dziękuję za pomoc :kwiatek:

Edit literówka
Ja 100 g ubieram przy temperaturach 8 - 0 stopni, potem 200 g i jak temperatury spadają poniżej -8 to wrzucam 300 g. Wszystkie derki z kapturami o tym samym wypełnieniu.
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
28 listopada 2017 15:23
Ja sprawdzam konie. I w zależności od potrzeb danego konia maneżuję derkami.
obecnie mam konie w większości w 200g-300g
U nas nadal nieogolone w setkach, ale zaraz, jak temperatura zbliży się do 0 (nocne przymrozki) dostaną 200g.
Moja niegolona ( 24 na dworze) chodzi w plandece na polarze a jak dzień jest suchy i nie grozi deszczem to ją rozbieram. Grubą derkę zakładam dopiero przy większych mrozach (-10, -15)
Pytanie nie jest złośliwe, tylko z ciekawości.
Dziewczyny derkujące niegolone konie przebywające 24 h/d - czy waszym koniom jest zimno, że derkujecie?
Murat-Gazon, jest wiele powodów derkowania niegolonych koni. Ja swoje derkowałam pod koniec sezonu pastwiskowego (24h na pastwisku) po to, aby nie zarosły. Mocno obrośnięte bardzo pociły sie w pracy. Hala namiotowa - zimna + angielskie boksy wykluczały golenie.
Ponadto zaderkowany koń może iść do pracy "z biegu". Nie jest mokry, ani ubłocony. Jak się codziennie po pracy jeździ 2 konie to nie ma czasu na suszenie i czyszczenie z błota...

Aktualnie zwierz na emeryturze łazi goły, a drugi po przeprowadzce czeka na golenie.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
29 listopada 2017 07:05
Murat moim absolutnie nie jest zimno, ale nie mam stajni (budynku) i derkowanie to jedyna szansa żeby mieć w takich warunkach konia w treningu całą zimę. Warunki mam bo ujeżdżalnia użytkowa cały sezon, ale co z tego jak koń mokry od deszczu lub błota. Nie osiodłam mokrego bo się poobciera.
Ponadto tak jak pisała Gaga mniej zarastają dzięki czemu trening bardziej efektywny i nie muszę suszyć trzy godziny, lub bać się ze zgrzanego, zapoconego konia puszczam na pastwisko w czasie wichury.
Jak nie będą w treningu to będą chodziły na golasa, bo derkowanie ani tanie, ani wygodne.
Aaa. Dzięki.
Fakt, że moja zimą ma przerwę od regularnej pracy i tylko utrzymuję ją na lekkim rozruchu. A jak wsiadam sobie pojechać na spacer w teren, to mogę ewentualnie poczekać, aż przeschnie, nie robi mi różnicy godzina w te czy we wte, i nie poci się jakoś specjalnie od takiej lekkiej jazdy.
Murat-Gazon Ja mam podobnie jak Ty, tzn koń nie jest w regularnej robocie, chodzi 1 - 2 razy na tydzień i mam czas na czyszczenie ale na mokro marżnie. Reszta stada, 2 koniki i kuc nie są derkowane wogule
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się