Praca przy koniach za granicą załatwiana przez pośrednika

Ten Pan wysłał mnie do pracy w stajni z końmi wyścigowymi. Mówił, że płaca wynoci 1100E miesięcznie na rękę, że praca jest legalna.
Ani słowem nie wspomniał, że za "znalezienie" pracy pobiera 200Euro prowizji z pierwszej wypłaty.
Dodatkowo praca, która rzekomo miała być legalna, okazałą się być na czarno - będąc tam nie dostałam umowy.
Zarobki, które miały wynosić 1100Euro na rękę, wynosiły 960Euro.
Kiedy z chłopakiem (przysłano go do tej stajni na posadę stajennego), zgłosiliśmy w październiku, że dostaliśmy lepszą ofertę pracy i zapytaliśmy ile czasu szefowa potrzebuje na znalezienie kogoś na nasze miejsce.
Następnego dnia tenże "przemiły" Pan zadzwonił do mnie wyzywając mnie od niepoważnych dzieciaków i nakłonił naszą byłą szefową do tego, by tego samego dnia wywaliła nas na bruk bez kasy - którą też miała nam nie wypłacać.
Mi wisiała pieniądze za 3tygodnie pracy, z czego tydzień pracowałam po 12, nie 8h dziennie. Miała mi wypłacić 800Euro
po wojnach wypłaciła mi łaskaw 450 Euro.
Podczas pierwszej rozmowy z tym panem, było mówione, że mam się zajmować 4koni i przygotować je na aukcje.
Ostatecznie musiałam wykonywać (po za swoją robotą) Prace stajennego, którego ta wysłała na urlop (2tyg).oraz później, gdyż tego stajennego wyrzuciła (także na bruk).
Bez względu na ulewy, burze - byłam wyganiana z taczką sprzątać pastwiska z końskich odchodów.
W palącym słońcu, bez cienia, chodzić z źrebakami (choć kobieta miała halę, z której w taką pogodę można byłoby spokojnie używać.

Oczywiście Pan Gotz uznał, że on nie będzie wierzył "bandzie nieodpowiedzialnych bachorów" tylko kobiecie, która ma "spory wkład w hodowlę koni wyścigowych".

Hejka. Około pół roku temu miałam przez tego prace załatwioną i powiem osobiście że nie polecam pracy przez tego Pana. Mariusz Gotz jest oszustem ponieważ jest ze mną tutaj jeszcze trzech polaków i osobiście każdego z nas oszukał na pieniądze oraz umowę o pracę. Mówił że pierwsza wypłata jest 1000€ a każda następna 1200€ a jest to nie prawda jak się rozmawia z niemieckim pracodawcą to nie chcę dać umowy o pracę oraz dać podwyżki. Gwarantuje ten Pan że jest niemiecka umowa o pracę itp a jest to nie prawdą. Bardzo dużo słyszałam złych opinii o tym Panu dopiero jak się znalazłam w pracy wszystko wyszło na jaw. NIE POLECĘ PRACY U MARIUSZA GOTZA 603-654-934


pierwsza wypłata 1000 , bo 200 szło dla niego xD

Widzę też Cię o prowizji nie poinformował 😉

Edytuj posty!
Znajomy szuka osoby do pracy.Najlepiej mężczyzna.Praca na 2-4 godz.dziennie,mała prywatna stajnia w Niemczech.Super atmosfera,praca na tkz Mini Jop.wiecej info na priv.
O właśnie, nasz kowal szuka pomocnika (btw. też Schleswig- Holstein).
Witajcie.jak z zarobkami w Norwegii ? W jakich normach sie mieszczą?15000 razem z mieszkaniem to dobra pensja?znajoma ma jechac do pracy lrzy 3koniach.
Może nie przez pośrednika, bo złamanego grosza za to nie dostane ale  😉
Po 1,5 roku będę opuszczać stajnie w której pracuję, a co za tym idzie będą oni poszukiwać pracownika.
Luzak/jeździec, lub tylko groom ale złota rączka.
Stajnia na południu Szwecji (50km od Malmo, 20 od Ystad) , skokowa stajnia handlowa. Bardzo polecam, zwłaszcza jako pierwsza tego typu praca. Raczej spokojnie, dużo, dużo jazdy, dużo treningów (niezleżnie od poziomu jeźdzca). Mili własciciele, miła atmosfera, bardzo profesjonalni trenerzy i zero jazdy "byle sprzedać". Około 50 koni, z czego 10 na padokach. 3 inne dziewczyny luzaczki.
Mieszkanie na miejscu, boks dla własnego konia, treningi, obiady, auto - za free. Niezbyt wysoka płaca, ale dużo innych benefitów.
Gdyby ktokolwiek z was był zaintresowany - pytajcie!
Tak bardzo bym chciała, ale studia. 🙁
żaczkowa   gone with the wind
13 sierpnia 2017 17:39
Zorilla, brzmi bajecznie, czemu opuszczasz? 😉
Bo jak sie jest staryn to trzeba zarabiać pieniadze :P
A jak sie ich nie ma duzo to i sie nudno robi po czasie (no a tanio to tu nie jest...) + chce poznać nowe miejsca i najlepiej pracować w stajni WKKW. Także kierunek UK 🙂
żaczkowa   gone with the wind
13 sierpnia 2017 18:20
Zorilla, aaa, chyba, że tak, w takim razie powodzenia 🙂 już bym się pakowała, ale starość nie radość i powrotu do koni prawdopodobnie nie wytrzymałabym zdrowotnie  😕
Witam, ja jestem nowy na forum, szukam pracy przy koniach, posiadam kilkuletnie  doświadczenie jako stajenny/luzak. Pracowałem przy koniach arabskich. Czy ktoś mógłby mi coś polecić? ☺ Pozdrawiam! 
DamianS
Schockomöhle cierpi na brak luzakow aktualnie. Ofc jesli interesuje Cie wyjazd do Niemiec.
Trochę się zastanawiałem nad wyjazdem, ale dotarło do mnie że jestem kompletnie zielony w pracy za granicą  😉 może ktoś byłby w stanie mnie jakoś pokierować, poinstruować, jak i od czego zacząć..

No wiecie 😉 ale za jakieś informacje o polskich pracodawcach też będę wdzięczny  🙂

To może zacznij od przeczytania regulaminu - edytuj posty!
Patrice94

nie wiem jak odpowiedziec na dany post , ale pisalas ze nie dostalas umowy i odprawili cie bez kasy tak jak powinni , chcialam zapytac czy to bylo w Niemczech ? bo jezeli tak to napewno tam istnieje cos takiego jak sad pracy , i pobieranie oplaty za zalatwienie pracy jest karalne , powinniscie sie dokladniej dowiedziec , zglosic tego Pana i powiedziec jaka byla sytuacja ,powinniscie dostac tez tlumacza jezeli byscie zglaszalo takie cos ,
Hostka
W DE mozna cos takiego zglosic, ale zeby dostac adwokata za darmo to chyba trzebabyc zarejestrowanym w job center, czy udac sie do innej instytucji. Ogolnie bez niemieckiego , znajomosci wlasnych praw lub obeznanych znajomych, zwykle niewiele sie robi. Stad masa pracodawcow i posrednikow oszukujacych.
Ja zreszta bedac 1 raz w DE w pracy, tez zostalam oszukana i wykorzystana. I nigdzie nie zglosilam, bo nie wiedzialam gdzie. Bylam przerazona i jedyne co chcialam to wrocic do domu.
Teraz bym ta babe zglosila. Tymbardziej ze to jeden z TOP zawodnikow.
Potrzebujemy kogos na zamiane za nas do pracy w niemczech na pazdziernik (plus ewentualnie listopad) chcemy jechac na urlop
Praca dla pary stajennych, stajnie sportowa, poza doswiadczeniem przy koniach wymagana znajomosc niemieckiego lub angielskiego przez przynajmniej jedna osobe, umiejetnosc jazdy traktorem z ladowaczem, dbanie o porzadek, praca legalna, dobra placa.
Zapraszam do kontaktu
Czy ktos moze pracowal u Toma Berga w DE?
vissenna   Turecki niewolnik
21 listopada 2017 13:07
O ile wiem, to Berg szuka pracowników przez znanego tu pośrednika. Nie polecanego. Poczytaj ten wątek...
O kurcze. Tyle,zeja mam oferte bez posrednikow. Przez osobe ktora tam juz pracuje i zajezdza mlode konie. O samym Bergu moze slyszal ktos?
Może ktoś pracuje w Norwegii przy koniach i mógłby powiedzieć mi coś więcej ?
Będę szukać pracy w  tym kraju i nie wiem na co się zdecydować.
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
23 listopada 2017 15:35
Powoli rozmyślam nad zmianą pracy i otoczenia. Nie wiem za bardzo od czego zacząć, zwłaszcza z wyjazdem itp. Może ktoś z Was coś wie o dobrej pracy, w której się nie "wkopię"?
Atlantykowa
A co bys chciala /umiesz robic?
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
23 listopada 2017 16:54
Myślę o luzakowaniu, ale opieką nad końmi wszelaką nie pogardzę. W Pl prowadziłam jazdy początkujacym, pomagałam przy zajeżdżaniu, lonżowałam i chyba wszystko co możliwe w stajni do zrobienia już robiłam.
Gdzie chcesz jechac?
AtlantykowaPanna   "Jeśli idziesz przez piekło- nie zatrzymuj się!"
24 listopada 2017 10:13
Zorilla szczerze to nie mam pojęcia, gdzie najlepiej celować. Więc rozważam każdą opcję. Wcześniej o tym myślałam, nawet pojawiło się na rv ciekawe ogłoszenie, ale trafiła mi się praca w pl. Niestety straszna lipa i chodzę cały czas zirytowana i zdołowana ale to już nie ten wątek.
No niestety nigdy nienwiesz czy sie nie wkopiesz tak na prawde, chociaz oczywiscie sa pewne rzeczy na ktore trzeba zwrocic szczegolna uwage! Na pewno zapytac O WSZYSTKO potencjalnego pracodawce i polecalabym robic to draga mailowa gdzie po fakcie masz jakikolwiek slad tego co on ci powiedzial. Jezeli ktos z volty ma sprawdzone zaufane miejsce, to tez musisz wziac pod uwage ze niekoniecznie odwazy sie polecic obcej sobie osoby bez doswiadczenia (Ciebie 😉 ). Jest pare grup na FB godnych uwagi, kilka stron internetowych z ogloszeniami. Ale wypadaloby miec jakas wymarzona destynacje albo dyscypline, rodzaj pracy jaka chcesz wykonywac. Mozliwosci jest w tej branzy niezliczona ilosc.
Nie szuka ktos pracy za granica na lato?

Praca dla dwoch STAJENNYCH (koledzy, bracia, para) w NIEMCZECH
na okres od okolo 10 maja do ok 15 sierpnia, pensja na początek to conajmniej 1500 euro na osobę na rękę, plus darmowe mieszkanie, internet, praca legalna, pełne ubezpieczenie, mozliwosc dluzszej wspolpracy
wymagane doswiadczenie przy koniach, umiejetnosc jazdy traktorem z ładowaczem/ładowarką. Obowiazki to prace stajenne plus koszenie trawy, praca 7 dni w tyg.
wymagana znajomosc niemieckiego lub angielskiego przez przynajmniej jedna osobę
piekna, nowoczesna, zmechanizowana stajnia ujezdzeniowa w okolicach Frankfurtu nad Menem
wiecej info na PRIV
Witam wracajac do wontku czy ktos pracował u Holger Hetzel?
Praca zalatwiona przez osobe ktora tam jest .
Osobiście szukam teraz pracy i byłam w dwóch miejscach ujeżdżeniowych które obecnie poszukują grooma (z mozliwa jazda). Oba miejsca całkowicie inne ale oba na top poziomie, z nie zła płaca i wydawały się być bardzo fajne.
Zrezygnowałam z nich bo czekam na odpowiedź z innego miejsca które osobiście sądze ze bedzie dla mnie super.
Ale jeżeli ktos z Was szuka pracy w dresażu w UK to chętnie podam namiary. Byłam fizycznie w obu, bardzo łądne stajnie, zakwaterowanie, umowa.
Pisze ten post bo mi przykro że im odmawiam, a wydają się dobre pozycje z możliwościa nauki od osób na grand prix/olimpijskim poziomie.
Myślę o tym żeby po skończeniu studiów, czyli powiedzmy wrzesień/październik przyszłego roku popracować trochę z końmi w charakterze grooma/ridera, koniecznie za granicą w jakimś miejscu tip-top a nie bylejakim jak to często w Polsce  🙄. Bardziej interesuje mnie zdobycie doświadczenia niż super zarobki. Kierunek Irlandia, UK, Niemcy, Austria, interesuje mnie WKKW i skoki, samo ujeżdżenie niekoniecznie. Znam biegle angielski, niemiecki na poziomie podstawowym / średniozaawasowanym. Czy ktoś może coś polecić, albo dać mi jakieś wskazówki, kontakty?  :kwiatek:
Cześć wszystkim.
Dawno nie gościłam na tym forum ale jakoś przez przypadek, szukając informacji na temat siana z łąk torfowych dla koni zerknęłam na ten wątek.
Też miałam okazje pracować za granicą w pracy zorganizowanej przez pośrednika. Oczywiście, ze miało być super: Ulla Salzgeber, 1200 Euro, normalny tydzień pracy i świetne mieszkanie. Oczywiście, że z pierwszej wypłaty 200 Euro poszło do pana Gotza, pracowałam 10 dni pod rząd i potem raz na czas miałam wolny jeden no i oczywiście, ze praca nie trwała 8 h tylko koło 10. Tylko mieszkanie było super ale niestety po miesiącu konie zostały przeniesione do nowej stajni a ja do nowego mieszkania. Mieszkałam ze stajennym z Węgier, który po angielsku nie mówi (ja nie znam ani niemieckiego ani węgierskiego). Potem pojawił się jeszcze jeden stajenny z Węgier (ta sama sytuacja). Szczerze mówiąc trochę lipa mieszkać z dwoma chłopami w malutkim mieszkanku z jedną mini kuchnią i mini łazienką. Pokój, który dostałam był w suterenie z pięknym kolorowym grzybem na ścianach. W oknie nie miałam nawet firanki :-(. Wspólnik pani Salzgeber jest wysoce antypatycznym człowiekiem, a ponieważ jest również berajtrem i był moim głównym szefem to nie pracowało mi się najlepiej. Ale to pryszcz. Najgorsze były metody treningowe stosowane przez tą parę. Konie miały przed treningiem drgawki z nerwów, pysk rozcięty munsztukiem i pręgi od bata to codzienność.
Generalnie: dla ludzi z twardą dupą i mocnymi nerwami.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się