Rękawiczki

zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 listopada 2017 17:56
Widziałam je i patrzyłam też na te https://www.decathlon.pl/rkawiczki-performer-brzowe-id_8354237.html obie pary nie mają tego "zamszu" więc mogą dać radę. Ocieplane szczególnie nie muszą być, bo mam "pancerne" dłonie 😉
Tych brązowych nie znam. Ale jak coś to te czarne polecam na 300%  🙂 Tym bardziej, że nie są drogie 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
13 listopada 2017 19:16
Dzięki 🙂 Jeszce poczekam, może ktoś ma jakieś doświadczenia z gładkimi wodzami coś poleci, a jakby co to przetestuję te co podrzuciłaś, bo cenowo to faktycznie kuszące są, najwyżej do lonżowania będą 😉
Posiada ktoś skórzane rękawiczki Anky? Jak wypada rozmiarówka? Jak sprawują się same rękawiczki?
A jakie rękawiczki ze sztucznej skóry polecacie?
anil22, - ja bym w żadną eko-skórę nie szła. Albo naturalna, albo materiał techniczny - jakiś grip, cokolwiek, ale nie sztuczna skóra, bo tak zwykle nie jest zbyt wytrzymała i często okrutnie sztywna.
Ja mam skórzane rsl i gripowe uvexy, obie pary bardzo, bardzo lubię, są wygodne, mięciutknie, nie sztywne, trwałe.
A co to za gripy ?? One są materiałowe?
Chciałam Anky ale one są z owczej skóry i trochę mnie to mierzi  🤔
http://www.pasi-konik.pl/pl/p/UVEX-Rekawiczki-Schwenkel-Performance-2/9991  to jest cały syntetyk ?
anil22, - grip to materiał techniczny. Taki antypoślizgowy, bardzo miękki, pierwszy używał go do rękawiczek roeckl, ale imo ich gripy są bardzo nie trwałe. Taki jakby z kółeczek? Nie wiem jak to nazwać. Ja mam dokładnie takie - klik, mam czarne i białe na zawody. Są bardzo wygodne i trwałe, swoje mam już 1,5 roku, w czarnych działam na codzień, mają ślady, ale jeszcze spokojnie posłużą 🙂
Mierzi Cię fakt, że coś jest z naturalnej skóry, czy że z owieczki?
Owieczka na moich rekach   😁
Mam u siebie spory wybór uvexów i roeckl, podjadę w weeknd  popatrzec. Wolałabym syntetyki. Ten grip jak na bryczkach zapobiega ślizganiu?
Dokładnie te rękawiczki co wstawiłaś wpadły mi w oko, lubię taką formę.  A powiedz jeszcze rozmiar  S to jaki numer?
Ja się waham między zimowymi:
-Uvex Sportstyle Winter
-Roeckl Warwick
-Roeckl Madison Winter

Czy ktoś miał lub ma z w/w do czynienia? 🙂
Jeszcze raz zapytam o rozmiarówkę uvexa? Akurat dzisiaj są przecenione u mnie rekawiczki o 20%
S to jak 6,5 mniej wiecej
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
01 grudnia 2017 18:33
zembria - ja te mam właśnie i o tych Ci mówiłam.
https://www.decathlon.pl/rkawiczki-grippy-czarne-id_8327134.html
Z tym, że ja mam wodze parciane i drugie plecione nie gładkie jednak z rękawiczek jestem bardzo zadowolona.

czy może mi ktoś polecić ciepłe zimowe rękawiczki zachodzące na nadgarstki do jazdy na zewnątrz, takie żeby po 4-5 godzinach nie zamarzły mi ręce i nie były mega grubaśne?  🙂
nie muszą być jeździeckie, ważne żeby były ciepłe  😉
Przymierzałam dzisiaj 6,5 i ledwo rękę zmieściłam. Dopiero 8 dało swobodę zginania, z niewiszącym zbędnym materiałem  🤔
Drey ja w tamtą zimę kupiłam narciarskie 4F i lepszych w życiu nie miałam.
W tym roku mam rękawiczki zimowe HKM i bardzo sobie je chwalę. Ciepłe, bardzo wygodne i nie przemakają. U mnie mrozów nie ma, ale temperatura często oscyluje koło zera (odczuwalna jest dużo zimniejsze niż w rzeczywistości), jest wietrznie i deszczowo. Dla mnie te rękawiczki całkowicie spełniają swoje zadanie, nie są bardzo drogie i całkiem dobrze wyglądają na ręce 🙂.
Noszę rozmiar 7,5 i tu S pasuje na mnie idealnie.



Edit. dziś lało jak jeździłam i dobra, trochę przemakają 😉.
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2018 14:15
Szlag mnie trafił - kupiłam sobie pół roku temu czarne Roeckle na zawody - używałam je tylko i wyłącznie na zawody, czyli można powiedzieć, że miałam je na sobie jakieś 10 razy - są już oczywiście poprzecierane w miejscach wodzy i nie tylko  🤔wirek:
---> Co innego eleganckiego w zamian mogę nabyć? RSLe, Kingslandy, Samshieldy, są warte swojej ceny?

Myślałam nad BR'kami ale one też niekoniecznie są trwałe - mam 2 pary, co prawda ciurane jako treningowe, ale też mam już pokaźne dziury - jednak zawsze to taniej wychodzi niż Roeckle...
A widziszja ja mam Roeckle na zawody używane mniej więcej tyle co ty i jeszcze się nigdzie nie poprzecierały 😉 Może farcik🙂 Spróbuj RSL tylko niewiele sklepów ma je dostępne niestety.
A za twoją opinią zakupiłam ostatnio BR zobaczymy ile ze mną treningowo wytrzymają🙂
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2018 14:21
BlueHorse, poszperam w sklepach, może znajdę jakieś minimalistyczne RSLe bez świecidełek 😉
BR'ek ja nie oszczędzam w ogóle, do prac stajennych bywa że też ich używam, więc je mogę rozgrzeszyć, że w końcu mają dość :P No i fakt, przyznaję się - jedne kupiłam za małe, na me długaśne pazury :P
Moon, - uvex, wyglądają prawie jak roeckle, a są lepiej skrojone do dłoni (przynajmniej mojej, z szczupłymi paluchami i pazurami 😉 ) i o niebo trwalsze. Model sportstyle, na zawody mam białe, na codzień czarne.
Z RSL też jestem zadowolona, miałam Venedig, czy jakoś tak i były ok, mam na "eleganckie" treningi RSL Ascot skórzane i są absolutnie prześliczne, z mięciusiej skórki, trwałe - pół roku jeździłam w nich na codzień, bo nic nie mogłam kupić, a już wolałam wydać 250zł na nowe w razie coś, niż co 2-3 tygodnie kupować roeckle, a ogółem mam je jakieś 3-4 lata i uwielbiam. W kolorze koniaczkowym są tak piękne, że mimo upływu czasu jestem w nich dalej zakochana 🙂
Moon, ja przestałam Roeckle kupować (a kupowałam bo wygodne, na chude palce i ładne 😉 ) jak znalazłam w Decathlonie rękawiczki za 40zł 😉 Minimalizm w wyglądzie, wygodne, idealne na chude palce (inne lubią odstawać) z takim zamszopodobnym materiałem od środka.
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2018 18:52
Dzięki laski! 🙂
Moon ja miałam ten sam problem, Roeckle raz w życiu trafiłam dobre (przeżyły prawie rok, to chyba błąd w produkcji był  😁 ) a potem wszystkie pary umierały mi po miesiącu... Jakoś w sierpniu zainwestowałam w Samshieldy, te bez błyskotek i jestem bardzo zadowolona, pasują na moją łapę jak ulał i nie widać po nich upływu czasu. Jedyna wada jest taka, że brud się ich strasznie czepia, ale jakoś daję rady wycierając je chusteczkami dla niemowląt.
Moon   #kulistyzajebisty
10 stycznia 2018 20:09
leleiria, dzięki, po pobieżnym spojrzeniu w sklepach też się skłaniam do Samshieldów. Generalnie chciałabym mieć jedną parę rękawiczek tak stricte na zawody, jak mam "zawodowe" czapraki czy ochraniacze, więc mam nadzieję że nie będą się aż tak brudzić 😉
Moon, mam Samshieldy "na zawody". W trakcie sezonu letniego i potem halowego zszywałam je milion razy. Nic a nic się nie wycierają, ale szwy puszczają jakby były papierowe. No i strasznie sztywnieją po każdym przepraniu.
Moon   #kulistyzajebisty
11 stycznia 2018 07:20
Klami, kurdę, no jak nie urok to sraczka!  😵
No nic, zobaczymy, może faktycznie lepiej kupić rękawiczki za 5zł w ogrodniczym?  😁
https://www.decathlon.pl/rkawiczki-grippy-czarne-id_8327134.html
Ja tych używam na co dzień, do jazdy i często robię też w nich wszystko okołokońskie. Teraz kupiłam nową parę po roku, bo mi się zaczęły wodze wyślizgiwać. Ale i tak uważam, że są warte swojej ceny i bardzo je lubię.
Uvexy lepsze jak Roeckle. Ja teraz kupiłam BR zobaczymy cena 80zł eleganckie, zobaczymy jak z trwałością.
Moon, najlepsze doświadczenia miałam z RSL.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się