wysłodki buraczane

SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
18 lipca 2017 19:33
Jeżeli chciałabym zbilansować wysłodki otrębami pszennymi (chodzi mi o stosunek wapnia do fosforu) to ile podawać wysłodków a ile otrąb? 1:1 czy czegoś więcej a czegoś mniej?
Z góry dziękuję :kwiatek:
Polecam stopkę użytkowniczki zielona_stajnia jest nawet na poprzedniej stronie- 3 post od góry.  😉
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
18 lipca 2017 22:48
Alaska dziękuję :kwiatek:
Szkoda, że nie każdy ma takie pouczające stopki 😍

edit: wagowo czy objętościowo trzeba liczyć proporcje? Z objętościowego stosunku wychodzi miarka wysłodków na 0,5 miarki otrąb a wagowo to już zupełnie inna bajka (w przeliczeniu na miarki)
SIWA FOLBLUTKA wagowo 🙂
To co jest w podpisie zielonej stajni jest podane w gramach na kilogram. Także trzeba zwazyc porcje policzyć i wtedy zmodyfikować do odpowiedniego stosunku 😉
Siwa [b]Folblutka[/b] - może ja pomogę 😉 Na podstawie stopki Zielonej Stajni (bardzo przydatna, dziękuję) wyliczyłam kilka opcji, aby stosunek Ca do P wychodził ok. 2:1. Oto one (wagowo suche wysłodki):
1) 100g wysłodków + 50g otrąb Ca:P 2:1,42
2) 100g wysłodków + 50g otrąb + 25g suszu z lucerny 2:1,21
3) 100g wysłodków + 100g owsa + 100g lucerny + 50g otrąb 2:1,19
4) 100g wysłodków + 100g owsa 2😲,91

Znalazłam niedaleko siebie źródło wysłodków (Piaski, powiat Świdnicki woj. lubelskie) - Pan uprawia buraki i w rozliczeniu dostaje z cukrowni wysłodki. Znalazłam źródło pytając w sklepiku z art. gospodarstwa domowego: Pani sprzedawczyni stała na schodach i monitorowała ulicę, więc wyglądała na zorientowaną w wielu sprawach 😉 Polecam szukać info w małych wiejskich sklepach 😀

Edit:
P.S. Ważyłam miarkę z paszy Stamm30 (kubek 0,5l) i mieści ok 500g suchych wysłodków, 380g owsa, 119g łuski słomecznika. Otrąb nie mam jeszcze, więc jeszcze nie zważyłam, ale są znacznie lżejsze niż wysłodki, więc nie zdziwilabym się, gdyby kubek 0,5l ważył 250g albo i mniej  😉
SIWA FOLBLUTKA   i jej miedziana arabka
20 lipca 2017 15:32
Alaska, mtc dziękuję:-)
Muszę jeszcze pokombinować proporcje z lucerną bo konie dostają sieczkę 3 razy dziennie po miarce. Zważę ją i będę mieć wtedy porcje jak w aptece 😉

edit: tak sobie myślę, że kto daje mniej to ma lepiej bo wystarczy zbilansować wysłodki owsem i proporcje ma idealne 😉 Niestety ja (tzn. konie) potrzebuję i sieczki i otrąb więc trzeba pogłówkować.
Siwa Folblutka - najłatwiej mają Ci co kupują gotowe pasze albo karmią owsem i w nosie mają nasze kombinacje :P

A tak serio, to jak dojdzie wszystko (lucerna mi się spóźnia :/) to dopiero ocenię, czy to wszystko to sztuka dla sztuki czy jednak osiągnę efekt jednego konia z siłą do pracy, a nie do wygłupów a drugiego okrągłego i zdrowego mimo zaawansowanego wieku 😉

Mam wysłodki z dwóch źródeł: z Jar-Pasz i od rolnika a on z Cukrowni Krasnystaw. Są identyczne: szare, mega twarde grule o przyjemnym delikatnym zapachu buraków. Same wysłodki najlepiej mi nasiąkają w proporcji 1 cz. Wysłodków + 6 części wody. Natomiast jak dodam 7 części (objętościowo) wody to mi woda zostaje po moczeniu 10-12h, ale wsiąka ją owies. Jak wysłodki dłużej się moczyły (16h) to wypiły cała wodę.

Wysłodki są strasznie ciężkie, dzięki czemu są super do przechowywania: objętość 25kg paszy to prawie 50kg wysłodków 😉 Tylko weź tu dźwignij 50kg sama ważąc 60kg :/
Ja się też w Jar-Pasz zaopatrzam bo to lokalny dostawca i mam transport w cenie 😀 A w sumie jakby nie patrzeć, asortyment ma dość bogaty jeśli chodzi o pasze dla koni.
Zastanawiam się jeszcze tylko czym urozmaicić koniowi te Wysłodki żeby chętniej je zjadał?
Same Wysłodki z otrębami i łuską słonecznika mu nie podchodzą. Raz zje, raz nie albo sporo zostawi. Ja dorzucę mu dwie garści owsa to nawet nawet zjada, ale bez większego przekonania a i tak głównie wybiera ten owies 😉
Chciałaby, jednak wyrzucić owies z diety całkowicie ze względu na słabe kopyta. Nie wiem więc czym ten owies do końca zastąpić ale tak żeby mój koń nie kręcił nosem 😉 On to słodkości pożerałby w ilościach nieograniczonych, zdrowym jedzeniem gardzi. Więc weź tu człowieku jakoś zmuś tego konia do zdrowego jedzenia No 😀
Moockingjaay warto dodawać lucernę - poprawi smakowitość, ale też zredukuje zakwaszenie, uzupełni dietę w witaminy i minerały 😉 Mój łakomczuch na początek był zawiedziony jak dostał wysłodki (byłam w szoku, bo gość zjada wszystko bez marudzenia). Ale potem jakby się przekonał i zjada ze smakiem. Daję mu wysłodki 250g zbilansowane w połowie otrębami a w połowie owsem (jakieś 150g owsa), dodaję trochę łuski. Mam zamiar dodawać susz z lucerny, ale nie mam szczęścia i paczka idzie do mnie drugi tydzień :P (sklep przeoczył moje zamówienie i po tygodniu jak się zapytałam czy wysłane to ogarnęli - przeprosili i obiecali mały upominek, ale kurier  jeszcze nie dotarł...)
dea   primum non nocere
26 lipca 2017 22:15
Dwie garści owsa zaszkodzą kopytom w bardzo krańcowych przypadkach. Poszukałabym w stronę bilansu minerałów raczej przyczyny tych słabych kopyt. Czy ta słabość to słabość listewek (płaskie, koń maca) czy coś innego?
..... Poszukałabym w stronę bilansu minerałów raczej przyczyny tych słabych kopyt. Czy ta słabość to słabość listewek (płaskie, koń maca) czy coś innego?

w stronę bilansu minerałów lub/i niedostatecznej ilości aminokwasów egzogennych. Wysłodki są w nie ubogie. Pod kątem lizyny wypadają jeszcze gorzej niż itak ubogi owies.
Jakie artykuły możecie polecić nt żywienia koni wysłodkami?

Wstępem do zainteresowania nimi u mnie był prosty artykuł:
http://www.pdmpromocja.pl/jnbt/portal/artykul/73,jak-zdrowo-zywic---wyslodki-kontra-owies.html

Chcę poszerzać swoją wiedzę, czytam informacje producentów pasz na bazie wysłodków, mam książki o żywieniu koni, ale dość wiekowe, więc ciekawią mnie nowe doniesienia, badania na temat. Mogą być po angielsku 😉
Czy jest tu ktoś mądry, kto pomógłby mi z dostosowaniem ilości wysłodek/otrąb na podstawie wyników z krwi? Mamy niedobór fosforu (0,500 przy normie 0,700-1,50) i minimum wapnia (2,60 przy normie 2,50-3,40).

Jest teraz chory (wirus) + ma anemie, moge rozpisac jak wcina na codzien, jakie suple zalecil wet. Natomiast nie wiem czy mma cos zmieniac w jedzeniu...
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
14 grudnia 2017 10:40
Pomocy - potrzebuję dobrych jakościowo wysłodków niemelasowanych w przystępnej cenie (bo schodzi mi trochę worów miesięcznie). Takie z targu odpadają bo koń nawet nie chce do żłobu podejść. Za Pro-Linen po ostatnich akcjach z nietrzymaniem jakości też podziękuję. 
Gillian   four letter word
14 grudnia 2017 10:54
St Hippolyt 🙂
bjooork z ciekawości bo karmię wysłodkami Prolinen, jakiś problem był z nimi czy z innym produktem ??
bjooork, nie wiem czy te nie wpisują się w kategorię "z targu" bo... wystarczy spojrzeć na opakowanie :p ale skarmiałam wysłodki Ardex, dostępne na animalii za trzydzieści parę złotych / 25kg. Wchodziły ładnie, jakość moim zdaniem bez zarzutu. Ale też nie ukrywam, że moja kobyła mało wybrzydza.
bjooork z ciekawości bo karmię wysłodkami Prolinen, jakiś problem był z nimi czy z innym produktem ??


kamienie w sieczce

ja skarmiałam z jar-pasz, dwa dni marudził po przejsciu z innych (marki nie pamiętam) potem wciągał aż mu się uszy trzęsły
Ja tak z ciekawości, czy te wysłodki "firmowe" mają na opakowaniach źródło pochodzenia? Czym się się różnią od zwykłych kupowanych prosto z cukrowni? Ja kupuję te zwykłe niemelasowane, biorę tonę po sezonie buraczanym i mam na rok. Czy nie jest tak że pośrednicy kupują wysłodki w ilościach hurtowych pakują, oznaczają swoim logiem i sprzedają już jako "firmowe". Przez te kilka lat, kiedy używam wysłodków kupowałam z różnych miejsc, różniły się rodzajem peletu, trochę barwą. Ale każde z nich można było zrobić w tzw. błyskawiczny sposób zalewając ciepłą wodą. Przecież jar-pasz czy prolinen to tylko hurtownie pasz, oni nie produkują, najwyżej workują.
Ja kupowałam z Pro-linen i takie zwykłe na składzie i była różnica w konsystencji, dużo piasku i pyłu  było w tych "gospodarskich" . Konie chętnie już tak nie jadły. A sładku na tym chyba nie było, więc nie wiem jak z tym składem i pochodzeniem. Myślę, że standardy produkcji są troszkę inne.
Czy nie jest tak że pośrednicy kupują wysłodki w ilościach hurtowych pakują, oznaczają swoim logiem i sprzedają już jako "firmowe".


ja mam taką teorie dlatego jak kupowałam to no-name albo te tanie z jar-pasza, mi tona niepotrzebna i ni miała bym gdzie składować, a oni mieli przystępną cenę i mogłam odebrać będąc w domu

Przecież jar-pasz czy prolinen to tylko hurtownie pasz, oni nie produkują, najwyżej workują.


pro linen to chyba jednak produkuje
Nie będę się  sprzeczać ale wysłodki z buraków to chyba jednak tylko cukrownie produkują.
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
16 grudnia 2017 09:26
bjooork, nie wiem czy te nie wpisują się w kategorię "z targu" bo... wystarczy spojrzeć na opakowanie :p ale skarmiałam wysłodki Ardex, dostępne na animalii za trzydzieści parę złotych / 25kg. Wchodziły ładnie, jakość moim zdaniem bez zarzutu. Ale też nie ukrywam, że moja kobyła mało wybrzydza.


Wysłodki z targu pojawiające się akurat u nas - nie są w żaden sposób 'sygnowane'. Ardex odpada - próbowaliśmyt - koń odmówił, Pro-Linen ostatnio przywitał nas dwoma workami (na cztery kupione) z wysłodkami ewidentnie melasowanymi. Wolę więc nie ryzykować, bo koń jest bardzo wiekowy i przez chwilę miał poważne problemy z ukł. pokarmowym (uprzedzają pytania- przebadany w każdą stronę) - a ukł. pokarmowy ewidentnie pokazuje, że nie po drodze mu z melasą.
bjooork, Magic Horse ma zbilansowaną pasze oparta o wyslodki. Po zalaniu ciepłą woda robi sie smakowita, ładnie pachnąca papka.  Jakość  bdb.  Tu link:

http://magia.sklep2.pl/winterbeet-10-kg-p-11.html.

w razie co, możesz z wlaścicielka uzgodnić sklad .
Nie będę się  sprzeczać ale wysłodki z buraków to chyba jednak tylko cukrownie produkują.


aa w tym sensie, no tak 😉
Myślę, że standardy produkcji są troszkę inne.

To źle myślisz. Wysłodki buraczane to odpad po produkcji cukru i produkują je jedynie cukiernie. Mogą być wysłodki zwykłe - mokre, zakiszone, wysuszone , oraz wysuszone i zgranulowane. Cukiernie sprzedają je w tych 4 formach, melasę (która również jest odpadem) dodają do granulatu celem podniesienia wartości pokarmowej - co jest super dla mlecznego bydła. Mokre i kiszone nadają się jedynie dla bydła. Suszone - to te błyskawiczne płatki. Granulowane (z melasą, lub bez) to po prostu wysłodki... Niektórzy producenci pasz kupują wysłodki mokre, lub suszone - bilansując je i uzupełniając skład pod konie i tyle... Tak czy siak pochodzenie zawsze to samo - z cukierni...
Pro linen sprzedaje również łuskę słonecznika, a nie sądzę, aby siedziała u nich Sierotka Marysia i obierała słonecznik aby było dla koni , wyrzucając przy okazji ziarno 😉
Gdzie w okolicach Warszawy (najchętniej Nowy Dwór Maz, Grójec)  można kupić wysłodki suszone wiórki? Albo wysyłkowo ale z tanią dostawą?  Potrzebuję max 100kg.
Gaga ale skoro produkcja ta sama to chodzi mi o jakosc koncowa, ktora dostaje kon bezposrednio. My mamy teraz speedbeats  jakosc dzieki producentowi lepsza w takim razie. Widac kazda firma ewentualnie poprawia lub nie sklad.
anil22, powtórzę, bo mam wrażenie, że nie rozumiesz: wysłodki buraczane produkują jedynie [s]cukiernie. [/s] cukrownie. Nie wyobrażam sobie aby producent / konfekcjoner pasz produkował cukier tylko po to, aby cukier wywalić i mieć wysłodki 😵 Wysłodki to dokładnie wytłoki z buraków. Buraki cukrowe są rozdrabniane i wyciskane z soku , a to co zostaje to właśnie wysłodki... To samo w uproszczeniu zostaje w sokowirówce np. po marchewce.
Producenci i konfekcjonerzy pasz mogą chociażby wysłodki odpylać, sami granulować, życzyć sobie z cukierni konkretnej jakości - lepszej niż w przypadku produktów dla bydła, etc. I tu jest ich jedyna rola, bo wysłodków nijak sami nie wyprodukują.
Edit: przejęzyczenie  😡
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się