Podróże

bobek, buyaka, nienawidzę spać w samolocie, 8 godzin do NYC jest już dla mnie uciążliwe. Najdłużej w życiu leciałam właśnie 11 godzin. Byłam kiedyś w Brazylii, mniej więcej kojarzę klimaty Ameryki Południowej - nie ma mowy. Na obecnym etapie życia i skołatanych nerwów należy mi się tydzień w luksusie pod palmami.

Ja dzisiaj zostawiłam samochód otwarty, z włączonym radiem i kluczykami w stacyjce i polazłam do pracy. Dobrze, że parking pod firmą, to ochroniarz dał znać. Moja koleżanka zamiast pojechać na spotkanie do Krakowa, to stawiła się w Warszawie. Obydwie nadajemy się do rekonwalescencji, więc jednak stawiam i ja i ona na te Seszele, tylko muszę się upewnić, że wyskrobię ten tydzień.

Nigdy w życiu nie byłam na wakacjach z biurem podróży i tak drogich w dodatku, ale jak nie pojadę to padnę chyba.
Cricetidae na wzwb był obowiązek szczepienny po 1987, wiec rzeczywiście nie trzeba przypominać ale wzw a?

Ja zakupiłam mężowi wzwb w dwoch dawkach i obojgu nam blonice, tezec, krztusiec. No i namowilyscie mnie na wzw a chociaż to gigantyczny wydatek dla dwoch osob. Wiecej wydam na przygotowanie do podróży niz na bilety i pobyt🙂

A moze któraś z Was polecić sprawdzone repelenty? Mugga jest ok?
stosowałam Muggę, jest ok i działa.
A propos ciepłych krajów i organizacji fajnych wyjazdów to moja księgowa z mężem właśnie poleciała do Zanzibaru. Bilety kupione w lutym kosztowały ich 3500 zł za dwie osoby w dwie strony. Śpią 10m od morza za 35$ z pysznym śniadaniem (za dwójkę). Miejsce sprawdzone, jeżdżą tam regularnie. Można sobie podarować odrobinę luksusu za cenę HB w Egipcie  😉
Design, nie było o obowiązku, ale moja mama mnie zaszczepiła. Mój mąż za pakiet szczepień zapłacił 500 zł, najdroższy był dur. Ile kosztuje WZW bo mi się wydawało jak widziałam cennik że  nie jakoś dużo?
Mugge stosowaliśmy, ale nie wiem czy działa bo było niewiele komarów

espana, chce im się ciągle jeździć w to samo miejsce?😉
WZW A jest najdroższe, 3 dawki z czego każda po 150-160 zł.

espana, chce im się ciągle jeździć w to samo miejsce?😉


Chyba tak, po prostu chcą się zresetować pod palmą po sezonie, a jako fani samodzielnej organizacji mają już pewne miejsce, pogodę, etc. W sezonie jeżdżą zwiedzać nowe miejsca 🙂
dance girl, dlatego wspomnialam, ze Argentyna jest fajna, ale na totalnie inny typ wyjazdu. Zupelnie nie taki, jaki Cie interesuje  😉
Moim zdaniem lot jest tragicznie przeupierliwie dlugi. Dlatego tez tylko raz bylam w odwiedzinach w Polszy, na wiecej nie starczylo mi cierpliwosci.
Mam pytanie z serii trochę dziwne , wybieramy się z rodzinką do Rzymu , nie wiedziałam , ze wózek jest za darmo i wykupiłam dodatkowy bagaż sportowy . Okazało się ze nie mogę tego bagażu zamienić na zwykły . Może ktoś pracuje na lotnisku ( z tego co pamietam chyba jakieś revoltoeiczki pracowały ) , albo chociaż się orientuje , czy gdy wezmę torbę do tenisa z rakietą, to mogę tez do niej włożyć ciuchy ? Pani na infolinii twiedzi , że nie , ale może ktoś się orientuje jak jest w praktyce ? #januszugrazyna 😉
Dance Girl, jeżeli chcesz poleżeć, wybyczyć się, kompletnie nic nie robić i się nudzić, to polecam Malediwy.
Niestety przesiadka w Dubaju robi czasówkę, ale sam lot trwa chyba 8 godzin.
Kenię też polecam, tam się leci cięgiem 8 godzin, bo masz międzylądowanie i tankuje samolot.
Tylko mnie w Kenii doprowadzali do szału "beachboysi", tam jest gorzej niż w Egipcie, serio, serio.

Ewentualnie Bali 😁 ma tam pierdyknąć wulkan i wycieczki są w cenie Tunezji prawie.

Kanary w styczniu na bank nie. Może poleży, ale woda ma 15-16 stopni...

A tak btw - dlaczego EGipt nie? Można znaleźć hotel gdzie nie ma Polaków i Rosjan.
Kastorkowa   Szałas na hałas
01 grudnia 2017 18:08
Jako, że w tym wątku podróże wszystkim są bliskie, chciałabym prosić o zapoznanie się a jeśli się komuś spodoba oddanie głosu na mojego dobrego znajomego w konkursie.
Sprawa bardzo fajna, człowiek świetny a podróże to jego drugie imię.
http://polar.fjallraven.com/contestant/?id=3760

Z góry dziękuje  :kwiatek:
A tak btw - dlaczego EGipt nie? Można znaleźć hotel gdzie nie ma Polaków i Rosjan.


Pokemon,Egipt odpada, gdyż ciągnę ze sobą nastolatkę. Za wywiezienie dziecka do Afryki albo krajów arabskich grodzi mi sprawa rozwodowa z jej ojcem - a nie za bardzo mam ochotę  🤣 Wolę zapłacić z Seszele.


Seszele to Afryka 😉
A co na wrzesień-październik polecacie? Ma być ciepło, może być plaża, ale gdyby dało się coś pozwiedzać, to też fajnie i wylot najchętniej z Rzeszowa lub Krakowa, choć inne typu Katowice/Warszawa też rozważymy. :kwiatek:
Seszele to Afryka 😉

mój mąż nie jest najmocniejszy z geografii więc spuśćmy na to zasłonę milczenia  🤣

Seszele brzmi luksusowo, twierdzimy więc że to dobry kierunek  😉. Poza tym 1600 km od kontynentu robi swoje.

mundialowa, wrzesień-październik to Maroko, Egipt, Wyspy Kanaryjskie dają radę.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
02 grudnia 2017 21:44
mundialowa, końcówka września była bardzo ładna w Chorwacji 🙂
A co na wrzesień-październik polecacie? Ma być ciepło, może być plaża, ale gdyby dało się coś pozwiedzać, to też fajnie i wylot najchętniej z Rzeszowa lub Krakowa, choć inne typu Katowice/Warszawa też rozważymy. :kwiatek:

Pod koniec września byłam na południu Portugalii w Algarve i było 25 stopni. Portugalczycy już w polarach śmigali 😉
Przełom września i października w tym roku spędziłam w Hiszpanii w Walencji i było od 25 do 30 stopnii. Im bardziej na południowe wybrzeże tym cieplej  🙂 I plaża i miejsca do zwiedzania, pogoda ciepła ale nie męczaca, imo idealna na taki w miarę aktywny wypoczynek.
No i blisko i loty tanie.
Kochani, jak w lutym/marcu temperaturowo na Peloponezie?
Bardzo gorąco już? Szukam miejscówki na tygodniowy wypad wspinaczkowy, ale nie chciałabym się uprażyć 😉 Przy czym deszcz też nie jest mile widziany 😀iabeł:
mundialowa, bylismy koncem wrzesnia w Slowenii i na wybrzezu prazylo ze 30 stopni, takze juz cokolwiek na poludnie Balkanow powinno generalnie byc fajne 🙂 Wzglednie poludnie Wloch, Portugalia, Kanary rzecz jasna tez, na temat Maroka sie nie wypowiem bo bylam w sierpniu i wymarzlam i wymoklam gorzej niz nad Baltykiem 😁

Dance Girl, z takich kierunkow to Capo Verde tez spoko, lecimy niedlugo to sie moge podzielic wrazeniami na przyszlosc 😉 Znajomy stamtad (jakkolwiek sie taka narodowosc nazywa 👀 ) mowi ze zima ciepla i slonca nie brakuje. Chociaz my glownie ze wzgledu na krotki (6h) bezposredni i tani lot sie zdecydowalismy, a z PL to chyba i tak przesiadka.

amnestria, przeoczylam pytanie o Malarone, niegdy nie mialam nawet pol skutku ubocznego, podobnie reszta wspolpodrozujacych i wspolbioracych 😉 ale! ja jestem zdrowa jak kon (malo trafne na forum jezdzieckim 😁 ), nie biore zadnych innych lekow etc. no i mowa o okresach przyjmowania rzedu 2-4 tygodnie. Na pewno wolalabym czeste skutki uboczne Malaronu (wymioty, bole glowy i reszta "przyjemnosci" ) niz malarie z dobrodziejstwem inwentarza. Jesli chodziloby o krotka komercyjna wycieczke z dobrodzejstwem klimatyzacji i super duper moskitier w miejscach noclegow to pewnie bym sobie odpuscila a tak to jednak z dwojga zlego...
kokosnuss, Kabowerdeńczyk 😁 kiedyś sprawdzałam z koleżanką-polonistką
Post pod postem, ale temat inny. Będę 4 dni w Porto - macie jakieś swoje ulubione miejsca, może coś, o czym nie pisze się w przewodnikach? Warto wyskoczyć na 1 dzień do Lizbony, czy bardziej się umęczę niż skorzystam i lepiej zostawić to na inny raz? Był ktoś tam kiedyś w grudniu? Dotarła do nich moda na jarmarki bożonarodzeniowe? 😀
vissenna   Turecki niewolnik
17 grudnia 2017 21:54
amnestria Peloponez to mniej więcej ta sama strefa klimatyczna co u mnie.
W lutym to w dzień będzie koło 15 stopni, w nocy koło 5.
Połowa i koniec marca to już idealnie. Koło 20 stopni w dzień i powyżej 5-7 w nocy.
Jeśli chodzi o opady to są 🙂 Ale zazwyczaj wygląda to tak, że idzie chmura albo burza i 4 godziny później znów jest spokój. Deszcze intensywne ale krótkie.
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
18 grudnia 2017 17:17
Czy mamy w wątku osobę która wczasowała się na Filipinach w okolicy wyspy Bantayan  😁
Podpytałabym o kilka spraw 🙂


Ja wpaździerniku byłam w Malezji & Kambodży  😍
Niesamowita wyprawa
yga   srają muszki, będzie wiosna.
18 grudnia 2017 17:21
Cześć dziewczyny.
Po śmierci Mamy, rozstaniu się z facetem i przeprowadzką do "czarnej dziury" znalazłam nowe hobby, jakim jest podróżowanie.
Jako, że moja Mama zwiedziła pół świata (jak nie więcej), postanowiłam odkryć miejsca, w których była.
W maju czas na Włochy.
Jako, że wycieczek będzie bardzo sporo, a mieszkanie w hotelach nie jest mi konieczne do szczęścia, chciałam zapytać o tańszą alternatywę- pokoje, agroturystykę?
Gdzie mogę znaleźć takie oferty?

Właśnie wróciłam z Maroko 🙂
yga próbowałaś airbnb albo couchsurfing?
yga   srają muszki, będzie wiosna.
18 grudnia 2017 18:45
Nie! Możesz powiedzieć mi coś więcej?  😍
couchsurfing jest super, ja uwielbiam i polecam. Obcy ludzie nocują Cię za darmo. Jest taka wielka społeczność na całym świecie. Ja dzięki temu poznałam wspaniałych ludzi  😍 z którymi kontakt mam do dzisiaj. Zawsze pokazywali mi ciekawe miejsca, zabierali do dobrych, ciekawych knajpek. Super sprawa, gdy jeździ się samemu. Ja tak spałam między innymi w Brukseli czy Wiedniu przez co pokochałam te miasta, bo widziałam ich prawdziwe życie.

airbnb to taki couchsurfing, też spanie u obcych ludzi, ale za pieniądze. Raz wynajętam, cale całe mieszkanie bez dzielenia z właścicielem i kilka razy przyjęłam tak ludzi u siebie... ale nigdy więcej. Jednak fakt że płacisz albo ktoś płaci zabija te fajne naturalne relacje między podróżującym a hostem. Airbnb to taki biznes normalny, wynajmowanie lokum. A couchsurfinng to społeczność.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
18 grudnia 2017 19:15
Ja wynajmowałam mieszkania poprzez airbnb i mi akurat bardzo na rękę było, że nie właściciele wyprowadzali się z mieszkań na czas mojego przyjazdu 😉
No tak, przy wynajmowaniu całego to pewnie, że wygodna sprawa. Sama tak wynajmowałam apartament na wakacje i byłam zadowolona.
Ale przy wynajęciu pokoju to na airbnb średnio to wypada, couchsurfing zdecydowanie bardziej na plus u mnie jeżeli i tak mam dzielić z kimś przestrzeń.
Z airbnb mam też złe doświadczenia jako host. A z couchsurfingu przyjeżdzali do mnie tylko super ludzie  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się