Święta/Boże Narodzenie/Prezenty pod choinkę

jejuuuuuu skończyłam akcję prezentów. Kupione i zapakowane. Strasznie późno w tym roku. Ale są  🏇
Za to mój mąz ma jeszcze do kupienia 5 sztuk  😉 I zamierza jechać na zakupy w piątek 22 grudnia bo wtedy dopiero wraca z delegacji. Nie zazdroszczę mu.
maiiaF, ja planuję zrobić taką
[img]https://encrypted-tbn0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcR6hA6oTLcJlhaIGahdvzUlA_hNaiG5_9HG37hCdnQCvlsrGzq2[/img]
Chociaż gwiazdkowa też wydaje się być fajna 🙂
Chess, - jak foremki Ci nie będą wychodzić, to możesz wyciąć kartkę i nożem wykrawać wzory. Ja tak z dwa lata temu głowę konia z ręki pojechałam 😉
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
19 grudnia 2017 18:52
A ja tak pozwolę sobie wyskoczyć ni z gruchy: co podajecie na bożonarodzeniowe śniadanie? Nie mam pomysłu, zazwyczaj w niedzielę jemy jajecznicę, omlety, kanapeczki. Teraz chciałabym coś bardziej odświętnego, jakieś inspiracje?
Rudzik, - ale na 25 rano, tak? 🙂 Może np. szybkie pancakesy, w wersji świątecznej z cynamonem itd? Muffiny śniadaniowe  (można słodkie i wytrawne, z przeróżnych rzeczy, mogę na priv wysłać przepisy), może bułeczki upiec, można zrobić jakąś sałatkę z jajkiem  (np. avocado, boczek, miks sałat, jajko, dressing lub owocową), można jakiś koktajl lub budyń  (np. jaglany). Zależy ile osób, czasu i jakie preferencje - słodko, wytrawnie, czy jakieś nuty świąteczne, czy niekoniecznie 😉
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
19 grudnia 2017 19:32
Rudzik, najprościej - to, co zostało z kolacji.  🤣 I tak przez kolejne 2 dni.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
19 grudnia 2017 19:44
Dokładnie. U nas śledzie i sałatka zazwyczaj.
Dokładnie. Je się wszystko co jest. Wędliny, mięcha, sałatki, ciasta, słodycze, kapustę, pierogi, karpia, wszystko, wszystko. A potem się umiera z przejedzenia i dobija chipsami i ponownie slodyczami. święta  😁
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 grudnia 2017 06:33
Tunrida, Lanka moja wątroba chyba nie zniesie takiego śniadania.
Keirashara ale pomysł z pancakami dobry, można je ozdobić świątecznie i dodać owoców dzięki.
U nas to samo - dojadanie tego, co zostało z kolacji. 😉 No, może więcej owoców...

keirashara, Można zamówić u Ciebie catering? 😉 Dobrze to brzmi.... 😁 (mówię to ja - ja z tych, co potrafią przypalić wodę... 😁 )

Uhhh... zna się tu ktoś na whisky? Poszukuję na prezent czegoś w stylu Jacka Danielsa. Żeby dobre i "klasowe" było. Gdyby mogło nie rujnować portfela, to też byłoby dobrze....
Sankaritarina to szukasz whisky czy czegoś w stylu Jacka Danielsa? 😉 Bo Jack to nie whisky a whiskey. Jeśli ktoś komu kupujesz prezent się tym interesuje, to będzie dla niego spora różnica. Znam takie 2 osoby co kochają whisky, ale z Jacka Danielsa to by się nie ucieszyły wcale.
I powiedz ile byś chciała wydać, to może coś pomogę
Jack Daniels to whisky w style blended. Czyli ta "gorsza" wg koneserów. Gorsza a zarazem wg niektórych smaczniejsza.
Whisky dzielimy na
- single malt ( nie mieszane, bardziej klasyczne, droższe)
- blended ( mieszane, "gorsze", ale przez to, że mieszane to jest możliwość tańszym sposobem uzyskania ciekawszych zróżnicowanych smaków)
To co powyżej to największy skrót jaki się da. Można by polemizować z poszczególnymi przymiotnikami tu użytymi. Bo ilu pijalców Whisky, tyle gustów.

Z tych najpopularniejszych blended masz:
Jack Daniels, Johnie Walker, Ballantines, Chivas regal. Róznią się one między sobą tym ile mają lat, smakami, dodatkami. A więc i CENĄ. I caaała masa innych nazw. Mało znanych, a dobrych i cenionych.

NIE DA się powiedzieć co wybrać w stylu Jacka Danielsa. Naprawdę. To ta jakbyś poprosiła powiedzcie jaką czekoladę wybrać w stylu Milki. Jest: smak, dodatki, osobiste gusta, cena.
Najlepiej iść do sklepu z alkoholami świata ( chodzi mi o dobry sklep z alkoholami i powiedzieć  sprzedawcy co i jak. Coś na pewno poda z półki".
Rok temu nauczyłam się na temat Whisky dużo, bo robiłam mężowi prezent w postaci skrzynki różnych butelek. Jeśli miałabym coś polecić zamiast Danielsa ( bo rozumiem, że chcesz coś innego, po to, by była odmiana i by było to coś innego) to wybierz coś z Chivas regal. Mniej znana nazwa niż te poprzednie co wymieniłam.
Tyle, że wiesz, Daniels też ma różne smaki!! Dla konesera zdecydowanie rózne.

Za trudne pytanie zadałaś  😀
edit- mój mąż który ceni sobie Single malt, lubi niektóre blended. I np uwielbia whisky nie szkocką, ale kanadyjską- Canadian Club. Jest tania, rzadko dostępna, a męzowi smakuje baaardzo i np z takiej tańszej by się cieszył.
Oj no, jestem whiskowym/whiskeyowym ignorantem.  😡 W dodatku w tej chwili totalnie chorym, rozłożonym na placek, więc pomyślałam, że zapytam i poproszę chłopa, żeby wyskoczył i kupił dokładnie Tą Butelkę...  😡
Nie wydaje mi się, żeby osoba ta była koneserem i zaawansowanym znawcą, ale o ile dobrze pamiętam, Jack smakuje (ten taki.... standardowy we wszystkich sklepach), więc myślałam, żeby coś podobnego dać... Tunrida, tak jest, dokładnie w ten sposób myślałam. 😀
Ja się nie znam w ogóle, ale nie smakuje mi ani Jack, ani Walker, ani Ballantines. William Lawsons za to bardzo, ale to chyba będzie rodzaj (a jaki dobry cenowo 😉 ).
Ale zaintrygowałaś mnie tym Canadian Club. 😀

Ramires Przedział cenowy.... 50-100zł....? Przesadzić nie chcę, 5 litrów kupować też nie chcę.
Koło 100zł to bym celowała w 0,7l 12letniej Chivas regal. Wstydu nie ma, a nie jest tak popularna jak Jack czy Johnnie 🙂
popieram. Canadian Club jest tańsze, ale naprawdę ciężko dostępne.
A Chivas regal, tak jak pisze Ramires, wstydu nie będzie, fajnie wygląda, faje ma opisy it itp
Sankaritarina, - ja kocham gotować, uwielbiam nowe rzeczy, nałogowo oglądam filmiki z takimi pierdołami co można zrobić i przepisy 😉 I w sumie sama też sobie tworzę przepisy w głowie, wystarczy, że znam smaki poszczególnych fruktów i mieszam. Chętnie karmie, ale odważnych ludzi i otwartych na nowe, bo mielonego z ziemniakami nie zrobię. Do dziś nie umiem ugotować dobrze ziemniaków 😂 Za to curry, polędwiczki w suszonych pomidorach, makarony, pankejki, śniadania, sałatki w porządku. Znajome z uczelni traktują mnie jak chodzącą książkę kucharską często, bo nie dość, ze to lubię, to lubię gotować szybkie dania, żeby nie siedzieć pół dnia w garnku 😉 Drinki też mieszam pół-profesjonalnie 😀

Jack to nie whiskey ściśle mówiąc, a burbon (znaczy, każdy bourbon to też whisk(e)y, nie każda whisk(e)y to też bourbon, bourbon musi mieć dany % kukurydzy i pochodzić z Kentucky lub Tennessee, na jacku nawet pisze - Tennessee Whiskey). Chivas rzeczywiście tu może zadziałać, dużo osób, które lubi jednego lubi też drugiego. Błędem jest kupno komuś kto lubi jacka jakiegoś johnego walkera, ballantinesa, bo to zupełnie inne klimaty, a ta sama półka cenowa. Jack daniels występuje w wersjach smakowych i to też można na prezent kupić - jest zimowy, jabłkowy. Jest też gentelman jack, bardziej elegancka wersja jacka danielsa, lekko słodsza w smaku (filtrowana przez drzewo klonowe), elegancka butelka, myślę, że też nadałby się na prezent.
Jeśli ktoś lubi różne, ale po prostu whisky, to piękne butelki w limitowanych edycjach robi Jameson i ja osobiście go lubię. Delikatny będzie irlandzki Tullamore, jest do dostania spokojnie, ale nie super popularny jeszcze. Poza tym z takich "popularnych, ale nie do końca", jest Glenfiddich.


A tak poza tym, to się pochwalę choinką 😀 Pierwszy raz od wielu lat mam dużą choinkę, bo się chłopak uparł. A potem ją godzinę nożem skrobał, bo nie chciała w stojak wejść 😂 Jest cudowna, a cały dom mi pachnie teraz świętami.
hahahaha...b o z whisky sprawa jest duuużo bardziej skomplikowana niż np z winem.   😂
A ja wam coś powiem. Mój mąż lubi whisky. Niejedną z wyższej półki próbował. Niby docenia smak, rozróżnia te droższe.  I wiecie co? Tylko nikomu nie mówcie! I tak najbardziej na świecie, jak nikt nie widzi, to lubi do takiej whisky dolać Zbyszko 3 cytryny.  😡 😂

U mnie z powodu kotów nie ma choinki. Mam już porozkładane po chacie światełka, łańcuchy. Jest ładnie i świątecznie. Dziecko lat 17 nie odczuwa potrzeby choinki. Tyle, że zapachu nie ma. Może przejdę się po jakieś gałęzie choinkowe.  😉





Jeśli chodzi o whisky to mogę polecić takie jak my pijemy: Glenfiddich, Ardberg 10, Glenlivet 12, Dalmore, The Balvenie Double Wood 12. Przy większej gotówce MaCallana.  Ostatnio kupowaliśmy w prezencie Monkey Shoulder i przy okazji próbowaliśmy i jest bardzo dobra tylko to blended, masz ją w fajnej cenie https://sklep-domwhisky.pl/product-pol-6218-Monkey-Shoulder-Blended-Malt-40-0-7l.html 114zł za 0,7.
W tym sklepie są butelki za 140 tys zł np BALVENIE 50-LETNIA 🙂
Wszystko fajnie, tylko CENA- Ma być 50-100 zł  😉 A to MOCNY ogranicznik w dobrych whisky. I na preznet, czyli na dziś, jutro. Zostają sklepy stacjonarne.
Kurde, a ja święcie przekonana, że z whisky/whiskey(?) to sprawa prosta. Nie miała baba kłopotu.... 😂
Dzięki dziewczyny za wszystkie wskazówki! :kwiatek: :kwiatek:

btw, tunrida, To ze Zbyszko 3 cytryny dobrze smakuje?? 😀 Ze znajomymi to raczej z colą.... ewentualnie colą i cytryną, o.... <jeszcze większy ignorant> 😁

keirashara, O, to trafiłabyś do mojego serca 😁 Ja tam lubię "wymyślate" rzeczy.... Może mnie w końcu natchnie, by samemu ogarniać. 😂
To trochę tak jakby ktoś chciał kupić na prezent wino 🤣 Tylko weź tu wceluj w gust nie wiedząc nic więcej poza tym, że ma być wino.
Whisky z colą, goździkami i cynamonem jest pyszna, tak tylko mówię, nie żebym profanowała w ten sposób... wcale 😉

Sankaritarina, - To zapraszam 😀 Ja w sumie średnio mam wybór w sumie, bo chłop sprząta. Wolę robić bałagan, bo kuchnię też sprząta po mnie... no i wszystko kwestia właśnie popatrzenia, że obiad to nie musi być 2h w kuchni precyzyjnego wszystkiego. W dzisiejszej dobie internetów i dostępu do różnych przypraw i produktów można się tym świetnie bawić 🙂

Chess - wino jest dużo prostsze, masz wskaźniki - białe, czerwone, słodkie, wytrawne... whisky, no cóż, to whisky. Single lub blend co najwyżej. Możesz bardzo skusić ze smakiem i gatunkiem, a np. wino czerwone półsłodkie lub półwytrawne wypije 90% ludzkości bez kwasu na twarzy 😉 I można kupić dobre wino za 30zł, whisky w tej cenie to zapomnij.
Wiem. Jednak samo określenie wino jest niewystarczające, żeby kupić odpowiednie. Chyba, że trafi się przypadkiem 🙂
Przewodnik w muzeum whisky w Edynburgu spytany o właściwy sposób picia whisky odpowiedział, że każdy jest dobry jeśli nam smakuje, wiec chyba mogą być i 3 cytryny. 🤣
Ale jak to brzmi "Zbyszko 3 cytryny".  😵  To już Sprite- brzmiałby dumnie. I nie wiem czy dobre, bo ja prawie w ogóle nie piję alkoholu. Pijam tylko na fajnych imprezach i jest mi wtedy zupełnie obojętnie co piję, bo nie piję dla smaku a tylko i wyłącznie dla uzyskania efektu.
Sprite i 3 Cytryny to praktycznie to samo 😉 U mnie na stole dumnie stoi Grappa lemon. Też nie zauważyłam różnicy.
Łycha z takim czymś smakuje spoko. Podawanie jej z colą to profanacja według znawców ale ja czasem tak pijam 😉 Najlepsza jest ze schweppesem ginger - o tym
To ta Monkey kosztuje 114 zł, my kupiliśmy w osiedlowym świecie alkoholi. Polecam, warto dopłacić te kilka złotych do rachunku 100 złotowego.

Z tych tanich to JACK DANIEL'S 🙂 Ostatnio kupiłam dla męża butelkę za 250zł Jacka i mi nie podeszła, a tą tanią to ze smakiem piję 🙂
tunrida zazdroszczę! u nas Kotolot najpierw pracowicie spychałby ozdoby z komody, a później odinstalował te z karnisza  😵  Mój syn z babcią zrobił trzy choinki wielkości małego kubeczka, są śliczne, nie wiem jak wykonane, papierowe. Stoją na belce kominka i te menda aspołeczna milion razy już przysiadała przy każdej z trzech choinek i pacała łapą z namaszczeniem, tak pomalutku i delikatnie, aż choinki stracą równowagę zwisając nad ziemią i spadną, wtedy ogon w wiewiórkę i "ale w zaje,,, żart mi wyszedł, jestem wspaniała!" odpala cwał po domu w ramach tańca tryumfu 😤
Mam choinkę, uparcie kupuję, choć nie raz już z rozpędu wskakiwała na pień tak w połowie wysokości. Koty są aświąteczne 😂.
Co to łychy, to widziałam fajnie zapakowane do 70zł zestawy w biedrze i lidlu
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 grudnia 2017 10:37
Whisky sriski... Choinki pokazujcie!
😉
U nas dopiero w wigilię choinkę się ubiera🙂😉 więc póki co stoi sobie łysa na balkonie i czeka🙂

Ja już też prezenty mam, dzisiaj tylko zapakować, powoli kończę moją część gotowania i pieczenia więc zostanie na jutro tylko sprzątanie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się