Zioła uspokajajace

Zafira, nie mam pojecia kto prowadzi ten blog, parę razy czytałam wpisy. Dr Różanski i Klaudyna Hebda to "certifikowane" źródła,
Jeszcze Małgorzata Kaczmarek - kopalnia wiedzy no i na forum Luskiewinik są świetni znawcy ziół.

http://ziolowawyspa.pl
Blog prowadzi właścicielka sklepu 🙂 Na zapytania przez fanpejdż (fb) odpowiada bardzo szybko. Z resztą, wymieniony dr. Różański to faktycznie inspiracja, plus źródło szczegółowej wiedzy nt biochemii i farmakodynamiki danych roslin, czyli jak ktoś chce wiedziec więcej, niż 'pomaga na kaszel' 😉 To po lekturze wpisów Pana Doktora na pewno można być usatysfakcjonowanym. Godne polecenia są też wpisy/blogi p. Katarzyny Miłochny Mikulskiej (ziołowo, bo nie są dedykowane typowo tematom końskim).
poradźcie proszę....chcę zacząć od podawania melisy mojemu ogrowi, jeśli nie będzie efektu to kupię Placid albo Pavo.
Chciałam kupić u Pana Podkowy i zadzwoniłam zapytać czy to się parzy czy podawać na sucho. Pan powiedział, że zioła parzymy tylko do inhalacji a tak to podaje się tylko i wyłącznie w formie suchej. Nie mam doświadczenia z ziołami, sama nigdy nie stosowałam. Stąd moja rozkminka....Tutaj wyczytałam, że niektóre osoby melise parzyły.....

Jeśli ktoś byłby tak dobry rozwiać moje wątpliwości :kwiatek:
Ja zazwyczaj parzę wszystkie zioła, które podaję.
espana, dziękuję :kwiatek:
a czy Placid Dodsona jest wyłącznie dla klaczy?
W jaki sposób podawać koniom melise suszoną? Zaparzyć? Czy zmieszać po prostu z owsem niezaparzoną? I czy to ma znaczenie kiedy ją podamy? Np. Poł godziny przed jazda
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się