Ochraniacze

Mój za to wchodzi lepiej w transporterach, chyba wie że będzie musiał i koniec. Tyle, że ja zakładam z powodów załadunkowych - lubi się odsadzić lub maszerować na boki, ewentualnie wejść nogą na nogę - i już kilka razy tak było że poszedł ochraniacz, a na szczęście nie noga. Nie myślałam nawet o tym, że niektóre mogą nie chcieć wchodzić z powodu ochraniaczy  😲 Małego za to przewoziłam tylko dwa razy, raz na golasa z racji, że to młody ogier nie znający kantara oraz mały dystans. Druga podróż to już w ochraniaczach stajennych na tył i na przód podkładki z owijkami oraz kalosze 🙂
Ja mam transportery z Horze i ot, takie normalne, zwykłe. Leżą OK, koń w nich jeździ, więc niech ma. Fair Play też ma tego typu - całkiem OK. Nie wiem jak na konia-wariata. Mój koń nie lubi transporterów, ale w tym temacie nie ma wiele do gadania 😎 Odkąd więcej jeździ, to załadunek/rozładunek znosi lepiej (bo samej jazdy nie lubi - ale który koń lubi..... - ale jest grzeczny i nie wydziwia w bukmanie). Jakbym mogła, to sprawiłabym sobie koniowóz....

PS: polecacie jakieś ładne ochraniacze? Poszukuję kompletu na zawody - niedrogiego i ładnego, do 200 za komplet. Jest coś oprócz Yorków Vena?
Sankaritarina, kentaury na kołki.
budyń, tyle że Kentaury na kołki kosztują same przody 149pln
Pytanie mam o polecane kaloszki z decathlonu, te prawie niezniszczalne. I teraz nie wiem, które, bo są dwa rodzaje: optimum Protect czy neoprenowe otwarte?
natip, pierwsze - nie przekręcają się i moim koniom nie udało się ich zabić.
Sankaritarina, - muszą być na kołki? Jak nie, to br event są całkiem niezłe i w tej cenie, nawet coś zostanie 😉
mam pytanie do osób używających ochraniaczy padokowych PREMIER EQUINE "Turnout Mud Fever". Czy one się sprawdzają jeśli jest naprawdę spore błoto? chodzi mi o to, czy pod ochraniacz nie dostaje się dużo błota i nie przemakają. Mam konia który z racji na swoją przypadłość musi mieć w miarę suchą i ciepłą nogę od koronki do pęciny. Szukam rozwiązań, które pozwolilyby na padokowanie go i w gorszych warunkach.
będę wdzięczna za opinie
natip, ja mam te pierwsze już kilka lat, nie przekręcają się. Używałam ich w sumie na 3 koniach, miałam jedną parę na tereny, treningi i padok. Naprawdę nie do zajechania, po 3/4 latach mają kilka małych dziurek, których nawet nie widać.
Dziękuję Wam bardzo  :kwiatek: Zamówione, jak przyjdą to Niszczyciel będzie testował 😉
A jak te PE sprawują się w lato? Nie przegrzeją nogi? Wyglądają całkiem solidnie i cena w miarę rozsądna...
Gdzie znajdę ochraniacze Kentucky i czy wersja na kołki jest podobna rozmiarowo do tej na rzepy (Air Tendon) ?
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
05 stycznia 2018 23:31
Klami u dystrybutora NTB
keirashara, No, dobrze by było na kołki. No nic, najwyżej ładne ochraniacze będzie miał tylko na przody. 🙂

lusia722, o dzięki. 😉



A ktoś wie coś odnośnie mojej drugiej części pytania ? Czy wersja na rzep jest analogiczna rozmiarowo do wersji na kołki ?

Czy Eskadrony z futrem (te kolekcyjne) na konia full to będzie M na przód i L na tył?
tulipan, M jest dość małe. Mam na przody te z Heritage na konia z chudymi nogami (M Veredusa) 167cm to są takie akuratne. Tak, że futerko się styka 🙂
Więc ja bym brała L i XL na większego konia.
A robią je w rozmiarze XL? Myślałam, ze są tylko M i L.
tulipan, a widzisz... nie wiem 😉
Jeśli Ci to pomoże, to mogę zmierzyć te M moje dzisiaj.
Poproszę  🙂 :kwiatek:
Potrzebuję kaloszków z serii "gniotsa niełamiotsa" dla młodego konia, mają być białe więc najlepiej takie które łatwo uprać. W co celować?
darolga   L'amore è cieco
08 stycznia 2018 18:02
Klami - skorupa w wersji zapinanej na rzepy wypada nieco większa aniżeli w wersji zapinanej na kołki - ale nie są to jakieś drastyczne różnice. Jeśli cokolwiek chcesz jeszcze wiedzieć - pytaj, mam wszystkie wersje na stanie  😉
tulipan, Sam materiał wysokość 25,5cm i szerokość 27,5cm
Z futrem wysokość 28,5cm i szerokość 31,5cm
To futro dość puchate jest i tak jak pisałam, na konia M Veredusa zapinałam tak na styk, no ale pewnie się futerko ubije.

Te o:
Dzięki  🙂 Jutro zmierzę moje Euroridingi z futrem i porównam. Ale porównując do wymiarów tych Horze powinny być dobre na fulla https://animalia.pl/m/horze-ochraniacze-signature-z-futerkiem-czarne-2-szt/szczegoly/38858/
darolga, chodzi mi o to, że mój koń ma nie nogę, a nooooogę. Jak dotychczas jedyne pasujące na niego ochraniacze to standardowa wersja Veredusa w rozmiarze L która jak sie trochę rozciągnie guma, to daje się rozsądnie zapiąć bez nadmiernego ucisku nogi. Już te w wersji Vento nie maja szans. Wszyscy wiemy jakie ceny ma Veredus.... a niestety tez mój koń nie traktuje najlepiej przednich ochraniaczy i w histroii ma już na sumieniu przełamanie Veredusa carbon,b o mu się nogi pomyliły na lądowaniu. Tak na codzień też mocno te ochraniacze niszczy. Przymierzam wszystko co mi w ręce wpadnie żeby może kiedyś uniknąć płacenia za Veredusy, ale wszystko jest małe. Ostatnio miałam w ręku Kentucky w wersji na rzepy i co prawda o zadach mogę zapomnieć, ale przody całkiem dały radę. Natomiast nie lubię ochraniaczy na rzepy, stąd pytanie.
Druga rzecz, to marzą mi się ochraniacze z futrem, ale nawet Veredus są małe. 🙁
Klami, a te PE? One ponoć wychodzą większe niż Veredusy?
Potwierdzam, te PE ma moja znajoma na cięższego konia i pasują, więc może i na Twojego byłyby dobre. Tylko z drugiej strony wydaje mi się że na forum gdzieś czytałam, że szybko się rysują i wyglądają wtedy średnio, ale tego nie wiem.
Oj taaaaak, PE włażą na moją Dzidziunię  😉
PE nie wiem czy się szybko rysują, bo moje się szybko nie porysowały, a mam je już 4 rok, a i guma do dziś nie jest rozciągnięta. Szczególnie, że przez pierwsze dwa lata używałam ich na co dzień, a teraz tylko na zawody je ubieram.
Puma, dzięki za podpowiedź, sprawdzę jak uda mi się namierzyć kto ze znajomych ma.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się