Co mnie wkurza w jeździectwie?

anetakajper   Dolata i spółka
12 stycznia 2018 12:54

Wkurza mnie, że muszę kuć non stop swojego przykurcza na przód (od 4 miesiąca życia), a jeszcze bardziej mnie wkurza, że musiałam ją okuć teraz na tył bo tak starła tyły :/ Pół roku kowal nawet tarnikiem nie dotykał tyłów :/ No i nie wytrzymały do marca ehh
Moja rodzina też robiła wielkie oczy i była przerażona jak to ja mogę golić swojego konia w zimie?! Mam jednak wrażenie, że większość uważała "golenie" jako golenie do zera. Jak wytłumaczyłam, że koń ma sierść, tylko krótszą, to przetrawili 🙂
anetakajper właśnie moje rozkute pół roku temu tez kowal tylko ogląda, bo kompletnie nie może nic z nimi zrobić, bo..nie rosną.

O wkurza mnie, ze kopyta mojego konia za wolno rosną - ma ruch, żarcia po uszy, suplementy wszystkie jakie udało mi się wymyslić i nic. Jakość rogu się wprawdzie poprawiła, ale jak nie rosły, tak nie rosną  :kwiatek:
Wkurza mnie ze jak poprawia sie pogoda,tzn jest na plusie, prognoza pogody mowi ze zimy nie bedzie, mobilizuje sie i zaczynam wsiadac to nagle przychodzi mroz i prognozy pokazuja zime. Potem znow cieplo, dzien dwa pięć, zaczynam wsiadac, bum mróz.
I tak w kolko  😵
Też mnie to wkurza :/ jak było ciepło to moja kobyla została uruchomiona w końcu pod siodłem pierwszy raz od 3 miesięcy. A teraz mróz i nie dość że beton wszędzie to nie mam jak dojechać (bo jeżdżę na rowerze  😀 )
Ollala🙂, a daleko masz? Ja wsiadam nawet w taką pogodę na rower, ale do stajni mam z 2,5 km :P
Mnie pogoda też wkurza, ale liczę, że szybko zleci do wiosny.
pocieszę was dziewczyny, moje kucyki już futro gubią!
Ja się dzisiaj tak do stajni zabrałam, że mi auto spod domu ruszyć nie chciało. Ot, zepsuło się.  🤣
Kastorkowa   Szałas na hałas
13 stycznia 2018 19:28
Magda Pawlowicz spoko, moje też  🤣
LatentPony   Pretty Little Pony :)
13 stycznia 2018 21:34
Dołączam się do wkurzenia na futro 🙂 Dlatego zawsze powtarzam, że nienawidzę wiosny w stajni... Niby fajnie, ładna pogoda, ptaszki cwierkają... Taa... A ja chodzę i pluję futrem  🏇
budyń ja mam 3.5 więc na luzie 😀 oczywiście jeżdżę i w te mrozy, ale dzis już nie mogłam chodzić jak wróciłam  bo tak okrutnie zmarzlam :/
Wkurza mnie mój żółty koń... Jestem pedantką, koń ma być czysty. I jest! Może przejechać chusteczką higieniczną i będzie czysta. Ale co z tego, jak futro odbarwione od brudu, kurzu i ziemi na beżowo? Mogę sobie czyścić, zaplatać i szorować, a koń i tak wygląda, jakbym nie poświęciła mu nawet minuty...
Sivrite uroki siwego  🤣
A ja bym chętnie ogoliła konia! Tylko... ktoś musiałby mi derki kupić  😜
bo o ile samo golenie jest super, to później jak widzę jak nasze konie wracają z podartymi derkami a dziewczyny łapią się za głowy i co rusz kupują nowe..  👀

jeszcze to sprawdzanie prognozy pogody na telefonach i debatowanie, czy na tą pogodę dać 100g czy 200 czy może jednak 300g...  😵 i nagle okazuje się, że samo golenie to pikuś w porównaniu do kupna kilku derek, co będzie kosztować kupę kasy. Marzy mi się, żeby mój mamutek był ogolony, ale najzwyczajniej na świecie mnie na to nie stać i taka odpowiedź starczy każdemu 😀 moja kobyła i tak chodzi w derce padokowej podszytej polarem, więc aż tak jak zawsze nie zarosła... no ale widzę że jak się spoci to jest problem. Plus jest taki, że ten koń się prawie nie poci, nawet po skokach z trenerem szyja trochę mokra i pod czaprakiem.

A wkurza mnie strasznie pogoda ostatnio i to, że mój koń w ubiegłym roku złapał flegmonę i teraz przyjeżdżam do stajni z duszą na ramieniu co zastanę (już 3 razy miała od sierpnia), bo błoto na padokach po kolana. Nie wychodziła od sylwestra na padok, bo znów miała flegmonę, ale wczoraj już ją puściłam, bo strasznie się wkurza w boksie i rżała do stada.. wspieram ją na razie msm i olejem z czarnuszki, czekam na dostawę super wzmacniającego preparatu i modlę się, żeby było dobrze.. ehh byle do wiosny  🏇
asiek13, derki można kupować powoli np na wyprzedażach , przygotowując się do kolejnego sezonu derkowego. Chociaż nie rozumiem sensu golenia, skoro koń się nie poci...

A flegmony przecież czarnuszką się nie wyleczy. Przy tylu nawrotach poważnie szukałabym przyczyny, bo tak częste nawroty normalne nie są... a nawracająca flegmona lubi się w końcu "uogólnić" czyli przerodzić w sepsę... skąd już niedaleko na pastwiska, z tym że niebieskie :/
asiek13, - ja nie rozumiem debatowania, po prostu wpycham łapę pod derkę i sprawdzam temp. Każdy koń marznie inaczej i do tego się dobiera derkę. Więcej niż 200g nie założyłam jeszcze nigdy. I goliłam tylko przez pocenie+własną wygodę, bo on ma futro może nie długie, ale w chusteczkę gęste, czyszczenie to był koszmar, a na wiosnę spokojnie mogłam ulepić codziennie drugiego konia z futra. Też pytanie gdzie się stoi - przy ciepłej hali i stajni golenie jest jak najbardziej tak, ale jak stałam w zimnej stajni, z zimną halą lub jej brakiem, to nie widziałam sensu golenia, a derki powoli zbierałam dwa lata przed ogoleniem.
Przy zimnej hali też da się wytrzymać (no, byleby tylko nie stać i nie klachać albo nie stępować gołym koniem 30 minut). Mój siedzi w stajni w 200 z podwyższoną szyją, na dwor 250. I ciepło mu. Tylko sprawdzam ręką, pogodę też monitoruję i za specjalnie problemów nie widzę w tym. ALE - gdybym nie miała żadnych bardziej męczących jazd, gdzie niegolony koń jest cały mokry, to nie goliłabym. Jeśli ktoś nie trenuje i nie czuje się na siłach sprawdzać tych temperatur - to niech nie goli.

asiek13, I nie jest jej zimno w derce podszytej polarem? Jest coś takiego jak termoregulacja włosa. Już 100gram wypełnienie byłoby trochę lepsze...
No i tą czarnuszką na pewno flegmony nie wyleczysz. Lepiej zaprosić dobrego weta.
Jest jeszcze opcja derkowania od poczatku sezonu (polowa wrzesnia - październik), coraz ciezszymi derkami zależnie od temperatury. Kon tak nie zarasta, zostaje w siersci letniej, poza częściami ciała co wystaja spod derki. Nie ma takiego az strachu ze go przewieje jak przy golonym. Minus taki, ze nie wyglada to tak estetycznie jak pełne golenie z nogami itd.
desire   Druhu nieoceniony...
14 stycznia 2018 17:24
Nie szanowanie czasu mnie wkurza.. Umawia sie ktos w sprawie oglądania stajni, zawraca dupe, że chciałby też z pensjonariuszem pogadać-siedzi sie, marznie sie, a księżniczki nie raczą nawet napisać głupiego smsa, że jednak nie będą.. Mam nadzieje, że osoba, która tak sie zachowała zostanie potraktowana gdzieś indziej tak samo- przyjedzie gdzieś obejrzeć pensjonat, a właściciel ją zleje... 👿
Więcej niż 200g nie założyłam jeszcze nigdy.


Ja do tego roku też i zaliczyłam niezłe zdziwko jak mi koń w 200 zmarzł  😉 Potem długo debatowałam  😜 z koleżankami ze stajni jak to możliwe bo mi się to po prostu w głowie nie mieściło. Ale przy naszej obecnej intensywności treningów zdecydowanie zwiększył się wydatek energetyczny i myślę, że to jest powód.
tulipan, - ja zauważyłam odwrotność - że mi bardziej zwierz marznie, jak teraz mało chodzi. Albo to przez tą ciągłą, paskudną wilgoć 🤔
Mój zarośnięty i bez derki, żre jak smok i tak sobie myślę, czemu on gruby nie jest. Ostatnio trochę na minusie, piździ złem, koniki w derkach, macam mojego czy nie chłodno mu - a gdzie tam. To już wiem, gdzie ta energia idzie :P
A derki nówki sztuki leżą, bo zapobiegliwa pańcia kupiła na wyprzedaży i się marnują :<
KoniaraHors   Pamiętaj ,będę z tobą galopować do końca
14 stycznia 2018 19:01
Mój derkowany pierwszą zimę ,codziennie ma treningi i stoi na dworze cały czas . Na ten moment u nas jest -8 ,byłam niedawno sprawdzić czy mu nie zimno ,bo w padokówce na polarze stoi ,sprawdzam i nie zimno mu odziwo . Za to jak jest roztrenowany to strasznie marznie -5 ,a on w 200 stoi .
keriashara   mam dokładnie tak samo ,nie chodzi marznie ,chodzi wogole nie marznie . Ale dziwne te nasze czterokopytne 😂
[quote author=karolina_ link=topic=885.msg2747855#msg2747855 date=1515926927]
Jest jeszcze opcja derkowania od poczatku sezonu (polowa wrzesnia - październik), coraz ciezszymi derkami zależnie od temperatury. Kon tak nie zarasta, zostaje w siersci letniej, poza częściami ciała co wystaja spod derki. Nie ma takiego az strachu ze go przewieje jak przy golonym. Minus taki, ze nie wyglada to tak estetycznie jak pełne golenie z nogami itd.
[/quote]
Aby koń nie zarósł derkować trzeba od 2 poł sierpnia już (chociaż na noc).
Zalezy jaka pogoda i czy boksy angielskie czy w cieplej stajni. Moje nie zarosly derkowane od momentu jak temperatura na noc spadla poniżej 10 stopni na plusie, czyli od polowy wrzesnia. Staly w stajni.
asiek13, flegmonę leczy się antybiotykiem i należy duuuużo konia stępować, a nie zamykać w boksie. Czarnuszka, MSM i inne to na podniesienie odporności, co owszem zapobiega infekcjom, ale na pewno nie leczy.
Jakiś wet w ogóle widział kobyłę?
Mnie wczoraj zdenerwował mój koń, przez ponad godzinę wszyscy szukaliśmy jej na padoku (mając już w głowie jedne z najgorszych scenariuszy - który koń nie wraca razem ze stadem do stajni?), przy -100 stopniach (nawet biedne dzieci, które przyjechały na półkolonię, biegały z latarkami..), a ta lafirynda jakimś cudem się przeteleportowała do stajni wałachów i wesoło kamuflowała tam swoją kobiecość..
Qnia, - 100 stopni, to było wam naprawdę zimno  😉
Watrusia, mój sarkazm nas rozgrzewał  😉
Qnia, a jeżeli tak, to ok 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się