PSY

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2018 07:48
kokosnuss, weź pod uwagę, że musisz psu wyrobić paszport, zaczipować i zaszczepić na wściekliznę. Przy czym szczepienie na wściekliznę nie może być zrobione wcześniej, tylko przy wyrabianiu paszportu (paszport dostajesz na miejscu). Piszę tu o szczeniaku, szczepionym po raz pierwszy, wtedy szczepienie jest ważne po 21 dniu.
Jeśli więc chcecie szczeniaka i wszystko zgodnie z wymogami, to albo załatwicie adopcję online i ktoś Wam zaszczepi i zachipuje albo załatwicie formalności sami i w razie kontroli bedziecie udawali, ze nie wiedzieliście o karencji. Wstyd przyznać, ale nam sie zdarzyło pojechać do Czech bez paszportu.


Należy sprawdzić również jakie wymagane są badania, szczepienia w kraju, do którego chcą zawieźć psa. Czechy wymagają tylko szczepienia na wściekliznę, natomiast w innych krajach trzeba mieć jeszcze świeże odrobaczanie czy badania na przeciwciała przeciwko wściekliźnie. Na szczęście Holandia nie ma żadnych ekstra wymogów poza wścieklizną.

I tu pytanie, czym różni się szczeniak maltańczyka z pudlem od szczeniaka owczarka niemieckiego z jamnikiem?  Kiedy ten szczeniak jest "hodowlany" a kiedy jest kundlem i kiedy jest warty 3-6tys a kiedy 0zł? 

Nie wiem, nie znam się, nie udzielę Ci informacji, kiedy wymyślona hybryda to strzał w dziesiątkę i warto w to iść, a kiedy pseudo. To jest dosyć świeża sprawa.

Czym rasa modniejsza tym w górę cena



I tak. I nie.
Wśród yorków, maltańczyków, goldenów i "innych psów" rodzinnych ceny raczej nie są jakieś super wysokie, bo hodowli jak "mrówków" i konkurencja jest dosyć spora 😉 Nie mówię o liniach użytkowych, bo raczej zwykły Kowalski takiego psa nie kupi, bo poza tym, że kosztuje dużo to jeszcze wygląda jak kundel, a nie pies ze zdjęć w internetach.
Biorąc za przykład takiego bulteriera miniaturowego, którego szczeniaki z dobrych hodowli kosztują nawet 10,000zł ciężko powiedzieć, że to moda, bo bulteriery super chodliwą rasą nie są. Mała pula genetyczna i fakt, że wiele psów jest po prostu mniej lub bardziej ze sobą spokrewnionych zmusza hodowców do sięgania po reproduktory spoza kraju. Najczęściej to Anglia, ale i tu powoli wyczerpują się świeże geny i trzeba jeździć dalej, do Hipszanii, do Włoch czy do Japonii 😉 Z resztą to nie problem tylko bulterierów, ale coraz więcej hodowców innych ras lata po świecie za materiałem na ojca 😉 I trudno się dziwić, że taki szczeniak nie kosztuje 2000zł 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 stycznia 2018 08:39
JARA mnie w tym wszystkim w sumie najbardziej interesuje co dzieje się z tymi psami, które jednak są "nietrafione" albo stanowią odpady zanim dojdzie się do "zadowalających efektów". No generalnie uważam, że powinien być obowiązek kastracji wszystkich psów niehodowlanych, a na tworzenie nowych ras i krzyżówki powinno być jakieś zezwolenie - może jakiś zespół w FCI który miałby możliwość określenia ryzyka krzyżowania danych ras? I jakaś symboliczna kwota za otrzymanie zezwolenia na krzyżowanie ras? Tak luźno rzucam, bo nie jestem w temacie, ale wydaje mi się, że u nas jest zdecydowanie za duża samowolka. Nie wiem jak w innych krajach  😉

kokosnuss a tak właściwie - czemu chcesz psa z Polski? Bo jeśli chodzi o koszty to wydaje mi się, że to wyjdzie znacznie więcej niż 200 euro?
Dziewczyny, dzieki za odzew :kwiatek:

kokosnuss, weź pod uwagę, że musisz psu wyrobić paszport, zaczipować i zaszczepić na wściekliznę. Przy czym szczepienie na wściekliznę nie może być zrobione wcześniej, tylko przy wyrabianiu paszportu (paszport dostajesz na miejscu). Piszę tu o szczeniaku, szczepionym po raz pierwszy, wtedy szczepienie jest ważne po 21 dniu.
Jeśli więc chcecie szczeniaka i wszystko zgodnie z wymogami, to albo załatwicie adopcję online i ktoś Wam zaszczepi i zachipuje albo załatwicie formalności sami i w razie kontroli bedziecie udawali, ze nie wiedzieliście o karencji. Wstyd przyznać, ale nam sie zdarzyło pojechać do Czech bez paszportu.


To dorosle psy w schroniskach nie sa szczepione na wscieklizne? Czy chodzi o to, ze przeszle szczepienie na wscieklizne nie bedzie wbite w swiezo wyrobiony paszport i i tak trzeba psa zaszczepic jeszcze raz zeby dostac pieczatke i sie wszystko formalnie zgadzalo? A ile trwa wyrobienie paszportu btw, internet mi podpowiada ze sam paszport idzie dostac od reki, tylko chodzi o karencje po szczepieniu? 🙂

smarcik, primo, bo chlop sie uparl 😉 ze wzgledu na chec niesienia pomocy niechcianym zwierzetom. Bo w Holandii cos takiego jak niechciany pies, taki niechciany "po prostu", bo suka musi miec szczeniaki a piesek sie znudzil, taki co spedzi w schronie jeszcze rok-2-5 czy zostanie porzucony w lesie po prostu nie istnieje (i dobrze!).

Tu wchodzi do gry drugi powod - bo te psy po 200 euro sa takie, jakie w polskich schronach/fundacjach uchodza za trudne adopcje 🤔 Czyli albo psy oddane do schroniska ze wzgledu na duze problemy behawioralne (dominuja "zepsute" belgi, maliniaki, asty i inne ttb i owczarki alzackie, to tez niekoniecznie moj poziom psich potrzeb i umiejetnosci) i/lub zdrowotne czy w koncu psy w bardzo podeszlym wieku, najczesciej oddane jak ich wlasciciele trafili do domu opieki (i znowu, nastoletnie czilki i maltanczyki to tez nie do konca to). W miare normalne zwierzaki maja kolejki chetnych i pewnie odpadlibysmy w pierwszym etapie selekcji (tak, jest wieloetapowa selekcja, to Holandia w koncu 😁 ). Plus grupa druga psow do adopcji (tez za 200-300 euro) czyli poldzikie psy sprowadzane z Wysp Kanaryjskich, Hiszpanii, Rumunii, Rosji etc.. Majace 0 jakiejkolwiek socjalizacji, niechodzace na smyczy w ogole, nieznane wolontariuszom z charakteru, wiekszosc z nich nawet nigdy nie widziala budynku od srodka... no troche wyzwanie jak za te pieniadze 😉

Zreferuje temat chlopu. Btw. domyslam sie ze nie ma mozliwosci dzialania "zdalnie", z jakas pomoca ze strony wolontariuszy etc? Temat i tak jest na maj-czerwiec, bo wczesniej nie mozemy wziac urlopu ot tak.

edit. A w ogole to dostane baty, jak sie przyznam ze 100% rasowe psy z holenderskich schronisk kompletnie nam sie nie podobaja, bo od dawna marzy nam sie tru kundel 😡 ja wiem ze nie wypada przyznawac sie do oczekiwan wizualnych wzgledem psa, no ale sie przyznam, moze mnie nikt nie zje 😉
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 stycznia 2018 09:34
kokosnuss fajnie, że nie ma u Was takich problemów 🙂

Jak wybierzesz jakieś polskie schronisko to może tutaj ktoś z okolic zechce pomóc? 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2018 09:35
kokosnuss, niektóre schroniska mają zaszczepione psy, niektóre szczepią tuż przed adopcją, niektóre nic nie robią.
Jakbyś znalazła sobie psa przez internet to możesz zawsze się podpytać czy jest szczepiony, a jak nie to poprosić żeby wolontariusze lub pracownicy zaszczepili i przyjechać po niego jak minie 21 dni 😉
Paszport u zaszczepionego psa wyrabia się od ręki w cenie ok 100zł 😉

Ja osobiście mogę polecić schronisko dla psów w Łowiczu 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2018 09:43
kokosnuss, można też poszukać mniejszych fundacji i DT, które znają swoje psy i pewnie mogliby za Was dopełnić formalności. Mam znajomą, która ratuje północniaki, ma ich tyle ile jest w stanie ogarnąć, poznaje swoje psy, wstępnie szkoli do psich zaprzęgów jeśli wykazują predyspozycje (cały jej sportowy zaprzęg, którym startuje w zawodach, to adopcyjne psy). Taki ktoś na pewno omógłby w doborze psa 'przez internet' bo psy siedzą u nich długo w domowych warunkach i myślę, że chętnie pomogliby z paszportem i odpowiednimi szczepieniami, by pies był gotowy do podróży 🙂 Nie wiem czy Cię północniak interesuje, ale ona siedzi w środowisku i pewnie zna inne tego typu osoby godne polecenia, także jeśli chcesz to daj znać na PW 🙂
smarcik, no jasne ze fajnie ze nie ma tyle psiego nieszczescia ani bezdomnosci zwierzat w ogole!, sprawdzilam i w tym momencie lacznie 335 psow przebywa w holenderskich schroniskach, z czego 1/4 jest zarezerwowana do adopcji 🙂 a reszta to glownie kwiatki w stylu miksu owczarka kaukaskiego z dobermanem (tak odnosnie "hodowcow" z wizja) z silna agresja lekowa, dziekuje postoje 😉

JARA, to tam skad masz Dzwiedzia? 🙂 Btw w Polsce nie ma przypadkiem prawnego obowiazku szczepienia psow na wscieklizne? Czy jest to po prostu olewane przez niektorych, nie zeby mnie to szczegolnie dziwilo 😉

smartini a fundacje i DT nie sa bardziej rygorystyczne jesli chodzi o wizyty kontrolne etc? Bo wiadomo, opowiadac kazdy moze co mu slina na jezyk przyniesie 😉 A z twardych dowodow to moge dac w porywach dowod meldunku z gminy, umowe najmu na czas nieokreslony i pare swistkow potwierdzajacych nasz roczny dochod, wszystko po holendersku ofkors 🤣 Ale jakby co to sie odezwe, bo tak jak mowisz znajmosc charakteru psa i pomoc w doborze jest na wage zlota :kwiatek: na razie nie chce nikomu zawracac konkretnie glowy jak w Polsce na 90% bedziemy od razu po weekendzie majowym czyli jeszcze ponad 3 miesiace zostaly, no niestety pieniadze same sie nie zarobia, juz zbieramy na rachunki od weta 😁

Jeszcze raz dzieki za rady! Bedziemy dzialac na pewno jak tylko dostaniemy potwierdzenia urlopow :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 stycznia 2018 10:25
kokosnuss, Myślę, że 3 miesiące to akurat żeby własnie poszukać psa, znaleźć kogoś, kto przypilnuje formalności i tym podobne. Wiem, że psy od znajomej jeździły w odległe od nich miejsca, nie wiem czy za każdym razem jeździli na wizyty. Myślę, że warto przynajmniej zapytać, może jednak udałoby się na podstawie holenderskich świstków załatwić adopcję 🙂 u niej niektóre psy siedzą po kilka miesięcy, w sworze i w domu, także mają pełen ogląd na zachowanie tego psa, jego relację z ludźmi i innymi psami, zachowanie w domu, poziom 'wyszkalaności' (ah to słowotwórstwo xD) a to mogłoby znacznie ułatwić taką 'szybką' akcję, bo nie będziecie mieli czasu spacerować po kilka razy ze schroniskowcami, więc rośnie ryzyko rozminięcia się z oczekiwaniami i możliwościami 🙂 Mówię, w razie czego to mogę ją podpytać, czy w ogóle jest u niej lub u jej znajomych działających w adopcjach taka akcja za granicę bez wizytacji 🙂
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 stycznia 2018 10:29
kokosnuss a z ciekawości - jakiego chciałabyś psa? Pytam bo non stop siedzę w tematach fundacyjnych i śledzę na bieżąco więc mogę Ci podrzucić jeśli wpadnie mi w oko jakiś dopasowany do Twoich oczekiwań 🙂

Fundacje rzeczywiście zazwyczaj są bardziej rygorystyczne, ale to jest dobre, bo na ogół starają się zadbać o "udaną adopcję" w nie tylko wypchnąć psa. (z reguły, bo wiadomo że kwiatki zdarzają się wszędzie).
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
23 stycznia 2018 10:54
JARA, to tam skąd masz Dzwiedzia?

Nie, Dźwiedzia mam z maleńkiego przytuliska w Opalenicy, 40km od Poznania 😉 I mam ją z całkowitego przypadku.
Szukałam psa dla mojej mamy, który byłby podobny do mojego poprzedniego psiaka. Więc miał wyglądać jak ... wilczak 😉 Dałam ogłoszenie na Dogomanii, że poszukuję psa, podałam "parametry" i ludzie zaczęli podrzucać rożne psy, głownie owczarki  😁
Było kilka trafów czyli kundel w typie wilczaka, ale nie przechodziłam selekcji jako potencjalny właściciel, ponieważ w domu był roczny bulterier 😉
Aż pewnego dnia pojawił się w moim temacie post o treści "i tak pewnie Ci się nie spodoba" i wrzucone zdjęcia Dźwiedzia. Dźwiedź oczywiście z bandą szczeniaków i w ogóle do wilczaka nie podobny. I się tak spodobał, że wsiadłam w auto i pojechałam te 200km po psa 😉

Natomiast jak działałam jeszcze w temacie szukania domów dla psów to pomagałam ogłaszać psiaki wolontariuszom właśnie z łowickiego schroniska. Psiaki są tam leczone, sterylizowane, wyprowadzane weekendowo na spacery, latem pławione w stawie i ogłaszane na tyle na ile zostały poznane. Tym najcięższym* przypadkom szuka się DT lub hoteli. Jak pies bardzo wymagający to ściągają behawiorystę czy szkoleniowca.

* starym, chorym lub bardzo źle znoszącym schroniskowe warunki
mils   ig: milen.ju
23 stycznia 2018 22:10
Dziewczyny, skąd wytrzasnę miarkę do karmy? Nie mam wagi i nijak nie mogę ogarnąć dawek dla Karmela. :/ Jakbym miała od Carnilove to w ogóle luksus by był. 🤣
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 stycznia 2018 05:49
Poproś weterynarza  🙂
mils   ig: milen.ju
24 stycznia 2018 06:02
smarcik o widzisz, chciałam już pisać do dystrybutorów czy coś, ale na weta bym nie wpadła. :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2018 08:06
mils, ja nie lubię miarek, są tak niedokładne że właściwie nie wiem ile daję. Najprostszą wagę kuchenną kupisz w empiku czy carefourze za 25 zł :P
emptyline   Big Milk Straciatella
24 stycznia 2018 09:40
smartini, tańsze nawet są, ja mam za 19.99 🤣
mils, kup wagę kuchenną. 😉 Ja przy pierwszym karmieniu Coli zważyłam porcję, a teraz to już na oko sypię.

Czy ja już mówiłam, że wkurza mnie Hauever? 😤 Jako, że WarsawDog nie ma wzoru, jakie mnie interesuje, byłam zmuszona zamówić komplet w Hauever. Najpierw ciężko było dowiedzieć się, na jakim etapie jest zamówienie, a jak już przyszło, to nie mogę doprosić się o możliwość wymiany rozmiaru. 😵 Może ktoś chciałby odkupić obroże martingale nadmanganian potasu rozmiar M? Mam do niej smycz przepinaną 250 cm w szer. 2,5 cm, którą też mogę sprzedać, jeśli ktoś chciałby komplet. :kwiatek:
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2018 09:48
Ja niby mam kubeczek z miarką, eksperymentalnie zważyłam, zaznaczyłam gdzie mam 50g i... lipton, raz nabrałam i było 40, raz 60 więc stwierdziłam, że jednak wolę dokładnie wiedzieć ile daję 😀 jeszcze owczarom raz dziennie można było na oko nasypać cały pojemnik :P ale przy tak małej porcji to mam wrażenie, że kompletnie nie panuję nad wielkością dawki
mundialowa może wrzuć na grupy na fb typu pchli targ (pewnie macie jakieś lokalne też 😉 ) ludzie często szukają
smartini, jeszcze liczę na wymianę tej nieszczęsnej obroży, ale kolejna wiadomość odczytana i... cisza. Sam wzór bardzo mi się podoba i mógłby zostać, gdyby oczywiście udało się sprzedać/wymienić obrożę na pasującą. Kurczę, no nie rozumiem, jak można tak olewać klienta... Zosia z WarsawDoga to mi nawet filmiki kręciła, żebyśmy się dobrze zrozumiały przy wyborze smyczy, a Hauever nie raczy odpisać/odebrać telefonu! 🙄 A tym bardziej, że obroża ma regularny rozmiar, więc ją sprzedadzą bez problemu, to raz, a dwa, że mogę wysłać swojego kuriera, który im przywiezie obrożę i zabierze mniejszy rozmiar. Tylko musielibyśmy się dogadać co do terminu, bo kurier czekał na paczkę nie będzie. Ale jak widać, u nich towar sprzedany = klient z głowy.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
24 stycznia 2018 09:54
mundialowa, wysłali Ci zły rozmiar czy Ty źle dopasowałaś obrożę?
Akurat brak możliwości wymiany rozmiaru mnie nie dziwi, bo obroże są szyte na zamówienie, czyli nie ma ich na stanie w sklepie tylko szyją je jak ktoś ją zakupi. Jeśli Ty chcesz obroże wymienić to oni muszą uszyć nową, przyjąć już raz uszytą. Wyprodukowali dwie obroże w cenie jednej.
Natomiast nieodpisywania na wiadomości to mało profesjonalne.
JARA, ja wybrałam za dużą. [s]Ale to raczej nic nie zmienia, skoro mają w regulaminie możliwość zwrotu w ciągu 10 dni od odebrania paczki[/s]. Jeśli nie odpiszą, to po prostu odeślę komplet.

edit. jednak zmienia, bo mają magiczny dopisek o tym, że zwrot nie dotyczy towarów objętych promocją. A promocją objętych jest większość produktów...  Czyli jednak jakaś grupa sprzedażowa mnie ratuje.

dopisek2: odpisali! zgodzili się na wymianę, ale przez tak trudny kontakt chyba odpuszczę sobie dalsze zakupy u nich...
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
24 stycznia 2018 11:05
ja od 2 lat ważę wagą od royal'a- poręczna, mała- wygodna 😀 zawsze mam odmierzone na kolejny posiłek, a miarek nie polecam- one tak pi razy drzwi tylko
Ja tak wyskoczę trochę jak Filip z konopii, mimo, że wszystko sobie na bieżąco w wątku czytam, ale czasu trochę brakuje na pisanie.
Pytanie o BOSy, mianowicie czy ktoś zna- ale tak osobiście, a nie, że ładne psy kojarzy- hodowlę, w której psy są fajne charakterowo, dobre pod mały sport, zrównoważone, a przy tym fajne eksterierowo, żeby na wystawach nie obstawiały końców stawki? No i zdrowie oczywiście też w czołówce priorytetów. A jakby psy w hodowli robiły jeszcze coś poza ładnym wyglądaniem i chodzeniem na spacery to w ogóle byłoby super.
Powoli, powoli szykuje nam się kolejny pies w domu, ale tym razem mojego faceta, stąd też nie border a BOS- nie powiem, żebym była tym zachwycona, zwłaszcza, że w perspektywie za jakiś czas będzie też kolejny mój pies, więc na kanapie zrobi się mocny tłok  😁
Zimowa fotka Zaviego tak dla przyciągnięcia uwagi  😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2018 11:40
Zora90, Jednak nie husky? 😀
smartini na szczęście po bardzo długich negocjacjach udało mi się utargować BOSa. Grunt, że już kręcimy się w grupie I FCI, husky bym nie przeżyła, przysięgam  😁
smartini   fb & insta: dokłaczone
24 stycznia 2018 11:46
Zora90, ja Cię rozumiem, raz robiłam huskiemu zdjęcia i już bycie towarzystwem na spacerze takiego psa doprowadziło mnie do szału :P
Zora90, a co chcecie z BOS-em robić?
Zora90, znam 2 bosy, z hodowli Chata Leona, zrównoważone i ładne, chyba warto zawiesić oko na tej hodowli 😉
ushia   It's a kind o'magic
24 stycznia 2018 11:54
pan z Chaty Leona wspolpracuje rowniez z jednka z fundacji i "naprawia" psy z problemami behawioralnymi - takze jego wlasne powinny byc od poczatku dobrze prowadzone 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
24 stycznia 2018 11:58
Jeśli chodzi o BOSy to ja mogę polecić hodowle Canta Lupa  :kwiatek:
dziewczynka, ushia, Kastorkowa dzięki! Będziemy mieli na uwadze  :kwiatek:
epk wiesz, ciężko tak jednoznacznie powiedzieć. Pies ma być mojego faceta, więc on bardziej ciągnie w stronę frisbee i obi. Ja pewnie od czasu do czasu zabierałabym go na jakieś treningi czy zawody agility, natomiast nie wiążę z tym specjalnych nadziei, bo mam okazję oglądać BOSy zarówno we frisbee, jak i w agility, no i wiadomo- nie powalają, bo i możliwości fizyczne mocno ograniczone. Ale to nie będzie pies wzięty stricte pod sport, więc i oczekiwania są o wiele mniejsze. Mi tam się marzy porobić trochę obrony, tak dla odmiany od biegania, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Nie da się mieć wszystkiego.
Generalnie pod kątem sportu zależy mi poprostu na fajnych popędach, względnie lekkiej budowie (na tyle na ile wzorzec pozwala) i dobrym temperamencie, żeby się nie trafiła jakaś ciepła klucha z grubą kością.  😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się