Młode Konie

Perlica
Ja mialam swojego super konia i nic na nim nie zrobilam w zyciu, poza jezdzeniem do lasu. Gdybym go teraz dostała, to jestem pewna ze udaloby mi się bardzo szybko progresować. Ostatnio nawet ogladałam filmy i mimo ze dostalam go jako skoczka i wydawalo mi sie ze to skoczek, to bylby to prawdopodobnie niesamowity koń ujezdzeniowy. Ale nie umialam wtedy jezdzic swiadomie.
Też mam taki "efekt nowosci", ze zawsze najlepiej jezdze cudzego konia, szczegolnie na 1 jezdzie 😉 W pracy tych 1 jazd nie lubiłam, bo to zwykle byla walka o ruch namprzod, albo o życie 😉

Ja licze na to ze te uszytwnienia uda mi sie jakos wyeliminować. Mam ten problem ze moje cialo jest bardzo reagujace na wszystkie sytuacje. Jesli sie boję, to nie ma szans na luz. Jestem sztywnym kołkiem z betonową łapą. Jak sie stresuje to nie uzywam dolnej partii ciała itp. Potrafie jezdzic na odstawionej kompletnie nodze , boje sie ja przylozyć itp. I bez osoby w dole nie potrafię wrocic do normalnej jazdy. Przy okazji mocno nie wierzę w to ze cos potrafię 😉


Blackstones
Przydalby sie, ale zwykle rzeczywistosc wyglada slabo i nie da sie miec wszystkiego  🙁
KaNie, ja niestety ze swoimi obchodzę się jakoś nieracjonalnie czyli jak z jajkami , zamiast jak jest potrzeba od razu np.przytrzymać mocniej i puścić to ja będę 18 razy robić pośrednio zanim zrobię konkretnie.
Oczywiście jak trenerka stoi na dole to się pilnuje, ale sama to robią ze mną co chcą moje chłopaki  😁

Usztywniona jestem cała , szczególnie w najeździe na przeszkodę bo uczyłam sie skakać naskakując konie świeże  😜 cudowne połączenie  🤔wirek:
Po startach na profesorce trochę się przekonałam, że można miękko dogalopowywać do przeszkody i nic się nie dzieje, ale myślę że różne odruchy zostaną mi już na zawsze, bo jakby mózg każe robić ciału bez udziału mojej woli  😉
U nas od początku roku same zawody a u nas takie bagno, że nie można nic zrobić.  Jutro trening z trenerem rudego, więc dziś muta poskakał w domu.
Fajnie mieć dwa konie do startów  😜  (plac jest rozgrzebany bo pogoda popsuła plany na jego zrobienie )
Monia
Nie żal Ci go na takie podloże?
Akurat na tym pasie jest piasek, jest tylko mokro. Pół placu jest niedostępne.  Skakaniem bym tego nie nazwała, skakał kilka razy tylko dla kontroli co zrobi, chłopak się spisał, więc nie musiałam go zabierać na trening skokowy.
Kiedyś nie było kwarcu, konie trenowały i startowały i jednak mam wrażenie , że było mniej kontuzji.
Albo konie były wytrzymalsze, albo my mieliśmy mniejszą świadomość ? Sama już nie wiem.

KaNie, myślę, że nic mu nie będzie. Choć moje konie tak rozpuszczone, że mój 9 latek by zapewne zadzwonił po TOZ jakbym mu kazała choćby pod siodłem pracować na płasko , a co dopiero skakać  😂 bez kwarcu równego  🤣
Kiedyś nie było kwarcu, konie trenowały i startowały i jednak mam wrażenie , że było mniej kontuzji.
Albo konie były wytrzymalsze, albo my mieliśmy mniejszą świadomość ? Sama już nie wiem.


bo teraz, to konie są jakieś wydelikacone. Po trawie nie będą, po błocie nie będą, po twardym ałła..
Druga sprawa to, że dawniej konie miały przerwy w treningach na zimę bo mało kto dysponował halą.
Jeździło się mniej i raczej terenowo.
Mogły się zregenerować, teraz są rypane nonstop.
no jasne, im więcej terenów, bardziej wymagającego podłoża, tym u młodziaków rozwija się kościec, stawy i mięśnie. Pewnie stąd były mocniejsze.
vissenna   Turecki niewolnik
29 stycznia 2018 21:45
Ja myślę, że należy też do tego dodać koncentrację krwi. Te wszystkie inbredy nie są takie fajne czasem.
No i jednak zmieniły się możliwości ruchowe koni. Konie są teraz poddawane większym obciążeniom niż kiedyś na tych najwyższych konkursach.
Przyszłam z aktualizacją stanu 'mojego' stadka. 🙂
Dolce Vita pojechała do nowego domu. Trafiła pod juniorkę, która jest z niej bardzo zadowolona. 😀
Jeszcze parę fotek dla przypomnienia małej wredoty. 😀






W tym roku chyba zabieramy się za zajeżdżanie małej Nevadoski. 😀
Ja jestem jednak mocno przewrażliwiona na podłoże. Może dlatego szczegolnie nie zdażaja mi się końskie kontuzje.
Dorcysia, masz w sumie rację, jakoś o tym nie pomyślałam zupełnie.
Skokowe prawie nie mają wolnego, bo skoki są non stop, tylko styczeń jest trochę martwy.
Wkkw to mają chociaż przerwę na zimę.
[quote author=Perlica link=topic=1199.msg2752527#msg2752527 date=1517261395]
Kiedyś nie było kwarcu, konie trenowały i startowały i jednak mam wrażenie , że było mniej kontuzji.
Albo konie były wytrzymalsze, albo my mieliśmy mniejszą świadomość ? Sama już nie wiem.


bo teraz, to konie są jakieś wydelikacone. Po trawie nie będą, po błocie nie będą, po twardym ałła..
Druga sprawa to, że dawniej konie miały przerwy w treningach na zimę bo mało kto dysponował halą.
Jeździło się mniej i raczej terenowo.
Mogły się zregenerować, teraz są rypane nonstop.

[/quote]

Masz absolutną racje, to co u nas się dzieje to jest horror.  Konie są jak maszyny do roboty, zero łąk, same treningi i aby do przodu.  Mój ogier chodził już jako 4 latek 115cm, jako 5 latek 125cm.  Takie były wymogi do MPMK.
Tego co mam wałacha trenuję po swojemu, więcej luzu. Moje codziennie wychodzą, treningi bardziej na luzie co owocuje tym, że znajomi startują duże konkursy a ja dalej w dup... 
ale to chyba musialo byc bardzo dawno bo czterolatki chodza maks 105
monia, mało tego kiedyś ogiery odbywały treningi zakładowe 11 miesieczne i wtedy można było obiektywnie ocenić, który jest rzeczywiście wytrzymały i zdrowy.
Nie wiem czy to się dzieje tak u nas, czy do nas to dopiero przyszło z zachodu ....
Nie mówiąc o tym, że kiedyś nie wiedziałam co to jest czip  😂 teraz wie to chyba każdy  😁
galopada_   małoPolskie ;)
02 lutego 2018 17:29
Młodzieżówka  😀

Merida (Justus - Barok) 2015



Zocha (Sentender - Przedświt XIII-4) 2015



Zocha i Dolinka (Justus - Baryt) 2016



Witek (Sentender - Hegemon) 2015 i Sierotek (Justus - Cyborg xx) 2015




Witek


Leon (Justus - Bajt) 2016


galopada_ piękne są te Wasze konie  😍, a dwulatki wyrośnięte lepiej niż niejeden 3 latek w zajazdce
galopada_   małoPolskie ;)
02 lutego 2018 18:55
olga96, trenują się samodzielnie na padokach 😁 górki, dołki rządzą 😉

klik

klik2
Galopada_
Znalam Cyborga i wiele jego dzieci. Jestem ciekawa Sierotka. Jest piekny 🙂
Galopada_ nono pastwiska macie fajne, bardzo miły obrazek  wybieganie młodziaki i niestety coraz rzadszy 🙁
galopada_   małoPolskie ;)
05 lutego 2018 13:29
KaNie, jak je oceniasz? Jak dla mnie inteligencja ponadprzeciętna  😁 W hodowli została nam wnuczka Cyborga - po ogierze Baryt https://www.bazakoni.pl/druzja-baryt-dropia

pode mną jako 5 latka




i ich matka, właśnie córka Cyborga (też pode mną :hihi🙂



olga96, jak dłużej popada to zanim dotrą na padoki muszą się przeprawić przez wodę 😉 na jednym z padoków jest też jezioro (bajoro hah) w którym się pięknie syfią :p
Galopada_
Ciezko je ocenić, bo wiekszosc z nich to byly konie rekeracyjne. Zero sportu. Ale mialy cudowne charaktery, byly wszystkie sliczne i moim zdaniem mialy bardzo duze predyspozycje do chodzenia czegos wiecej. Byly szybkie, odważne, zwinne, fajnie zbudowane i ogolnie zawsze marzylam o malym Cyborgu 🙂

Matka wyglada jak jedne klacz po Cyborgu ktora znalam 🙂 One maja bardzo charakterystyczne pyski.
A Wnuczka cudna  😜
galopada_   małoPolskie ;)
05 lutego 2018 13:34
KaNie, szybkie -  właśnie   🤣

A na trzecim zdjęciu od góry jest prawnuczka Cyborga😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
07 lutego 2018 13:37
Zapytam tutaj, może w dobrym miejscu 😉
W jakie wędzidło celować jako pierwsze? Wiem że to od konia zależy ale jakieś pierwsze musze w dziub włożyć , a kompletnie nie mam pomyslu. Myślałam o pełnym podwójnie łamanym, dobry pomysł? Czy coś innego? Dodam że raczej mam pewne ograniczenia, bo to wędzidło dla szetlanda i mało jest takich malutkich (nawet nie bardzo wiem czy celować w 8,5 czy mniejsze). Pomożecie? 🙂
Robaczek
Ja najczesciej uzywam wlasnie podwojnie lamanego, pelnego wedzidla albo podwojnie lamanej oliwki.
galopada_   małoPolskie ;)
07 lutego 2018 14:05
Robaczek M., ja właściwie zawsze zwykłego podwójnie łamanego 😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
07 lutego 2018 14:52
Dziękuje bardzo 🙂
Znalazłam takie https://animalia.pl/m/br-wedzidlo-podwojnie-lamane-pony/szczegoly/33141/ z tym że 9,5 i obawiam się że będzie za duże.
Dla maluchów sporo jest pojedyńczo łamanych a do nich jakoś nie jestem przekonana  🤔
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2018 15:13
Dziękuje bardzo 🙂
Znalazłam takie https://animalia.pl/m/br-wedzidlo-podwojnie-lamane-pony/szczegoly/33141/ z tym że 9,5 i obawiam się że będzie za duże.
Dla maluchów sporo jest pojedyńczo łamanych a do nich jakoś nie jestem przekonana  🤔


Lekko za duże to nie problem - zawsze można założyć na nie ślinianki 🙂

Ja najbardziej lubię zwykłe, podwójnie łamane i nie za grube. Dużo ludzi wwala młodziakom 18mm, a nie patrzy czy koń czuje się z tym komfortowo...
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
07 lutego 2018 16:07
Poszukam jeszcze, może trafie na mniejsze a jak nie to będę kombinować z tymi śliniankami 😉
To ma 14mm może domknie tego małego dziobka.
A jeszcze zapytam o nachrapnik, na początek zwykły kombinowany(?) najlepiej?
Mega się stresuje przyzwyczajaniem do ogłowia bo jeszcze nigdy nie miałam przyjemności tego robić 😉 a ten mój kucyk to taki mały szatan 🙂
galopada_   małoPolskie ;)
07 lutego 2018 16:57
Robaczek M., przyzwyczajenie do ogłowia?   A co to znaczy?  🤣  Zakładasz i już 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się