Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ash   Sukces jest koloru blond....
01 lutego 2018 17:01
maleństwo, falletta, Dzionka, lecimy na początku czerwca do Stanów.
Na cały miesiąc 🙂
Trochę przeraża mnie długi lot i zmiana czasu, ale wierze ze mój dzielny 3 latek da radę 😉
W planach mamy obowiązkowo NY, Floryda i Disney World w Orlando, Waszyngton i może uda się pojechać nad Niagare.

Dzionka, Boję się przedszkola jak nie wiem, pewnie bardziej to odchoruje niż Tymek.
Dam znać. Po rozmowie telefonicznej jestem bardzo na tak, ale muszę obadac miejsce osobiście
ash O maj gad ale fajnie!! Na wlasna reke jedziecie?

Grafi Czaderski stroj i super pomysl na impreze😀 Ja swoja trzydziestke swietowalam na oddziale neonatologicznym z P. Poszalalam, jak cholera  😂 😂 😂

krysiex213 Dziex! Caly czas mam dylematy jesli chodzi o zrownowazona "dziewczynskosc" otoczenia, bo Paulina jest dosc malo ksiezniczkowa, brokatowa itd. a mnie np. troche ciagnie w te klimaty i mam zagwozdke.

Dzionka  😍

Tekst Pauliny po przyjsciu z przedszkola. Wchodzi do domu i...
"- Mamo! Paaaachnie!! Mniam, zrobilas kotleciki?? wooooooooooow!"
Nie powiem mile to, jak ktos docenia moje stanie przy garach  😉

maleństwo   I'll love you till the end of time...
01 lutego 2018 17:27
No dobra, to już ciut mniej zazdroszczę, bo akurat do USA mnie nigdy nie ciągnęło, ale! Na miesiąc bym wyjechała GDZIEŚ! A skończy się jak zawsze na 5 dniach pod Suwałkami, hihi
Julie Dzięki!
A   nie chciałam zapeszać wcześniej. Będzie dziewczynka 😀
Lotnaa ja mam 26/7 .06  także jeszcze trochę ehh.
Gwash, faletta, Gienia-Pigwa, Pandaruska, Wizja, Grafi, krysiex213 Dziękuje  🙂
Dzionka Dzięki. Termina na koniec czerwca, więc  różnica będzie 3 latai 2 msc. Już tak na spokjnie. Teraz Emi chodzi do zlobka do 14 i myślę , że będzie ok. Jakoś nie stresuje się  🙂

Dzisiaj juz oficjalnie potwierdziło się- będzie Hania  😀
ash   Sukces jest koloru blond....
01 lutego 2018 18:11
Donia Aleksandra, gratulacje!!!!! Fajna różnica wieku się szykuje, już taka do ogarnięcia 😉
Pandurska mamy trochę rodziny na miejscu, wiec będzie łatwiej 😉 ale większość ogarniamy już teraz (bilety,rezerwacje, samochód itp)
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
01 lutego 2018 19:29
Wiecie, ze moje dziecko zaraziło jelitówka mnie, męża i do tego teściów ?  😵 ja juz doszłam do siebie ale teśćbi mój m  jeszcze zdychają  🤣 No masakra, pieewszy raz w zyciu mialam prawdziwa jelitowke  😫

I dzisiaj mój gabrys skończył dwa lata! A dopiero co zima 15/16 rodziłyśmy! A na swiecie juz i dzionkiwa Hela i buba albo bubek 2 lotnej w drodze  😍 ten wątek nigdy nie zginie  🏇 ciekawe czy pani myk ma w planach  😉 Kurde i  jak ja bym chętnie dołączyła !
Wszystkiego najlepszego dla Gabrysia! :kwiatek:
Pokaż dwulatka! 😀
Lotnaa   I'm lovin it! :)
01 lutego 2018 21:37
Donia Aleksandra, ale fajnie! Ale przemyśl co do imienia, Hanki to chyba bardzo niezależne są  🏇 🤣

Gienia, sto lat dla Gabrysia!!!! Pokazuj jubilata!
I zdrówka dla Was!

ash, o jaa!! Ale wyprawa! Zazdro, mnie się marzą Stany, ale taka podróż wydaje się finansowo nieosiągalna.
Chociaż mój mąż niedawno się dowiedział, że ma 6 tyg pełnopłatnego tacierzyńskiego w pracy, więc może też się gdzieś wybierzemy (choć nie tak daleko).

Hm, wizja dwóch Bubków na osiedlowym placu zabaw przyprawiła mnie i męża o atak śmiechu. Taki mały gang, który nikogo nie dopuszcza w promieniu kilku metrów do piaskownicy i zjeżdżalni. Kill me!  😀iabeł:
Mojej siostry corka tez Hania i oj latwo nie ma😉

Czy moglybyscie mi polecic jakies ksiazki o ciazy/porodzie? Ale takie bardziej "naukowe", o tym jak sie zmienia cialo, o fizycznych zmianach. Czytalyscie cos zanim zaszlyscie w ciaze?

Z gory dziekuje!
Scottie   Cicha obserwatorka
02 lutego 2018 00:10
Mam pytanko do dziewczyn, które przed zajściem w ciąże (albo i nawet w trakcie ciąży) dosyć mocno korzystały z mięśni brzucha: intensywnie jeździły konno, trenowały jakiś sport albo ogólnie na siłowni. Czy to prawda, że później może wystąpić problem z porodem SN, bo mięśnie brzucha zatrzymają dziecko?
Martita   Martita & Orestes Company
02 lutego 2018 00:33
Scottie Trenowałam ostro przed zajściem w ciążę, urodzilam SN, było ciężko, bolało jak diabli 😉 Tylko czy to po prostu sam poród tak wygląda i boli czy mięśnie brzucha miały jakiś wpływ ciężko powiedzieć. Bardzo późno za to było widać ciążowy brzuszek, wszystko mocno się trzymało 🙂
Scottie Owszem , ja. Tylko u mnie byl inny przypadek, bo w koncu urodzilam malego wczesniaka. Jest dokladnie tak, jak piszesz. Silne miesnie brzucha (w sensie "sixpack"😉 to jedno, ale silne miesnie dna miednicy to druga i gorsza strona medalu.
Ash ZAZDROSZCZE BARDZOOOO!!!!  🙇 jakbym miała możliwość to bym bez wahania poleciała choćby z piątką dzieci pod pachami 😁 no ale raczej nigdy mi się to nie przydarzy, więc poczekam na Twoją fotorelację (pochwalisz się prawda?  :oczy2🙂
Gienia-pigwa wszystkiego najlepszego dla Gabrysia! Jakaś większa impreza się szykuje czy kameralnie?
Dzionka a co Ty tam w tym Kwidzynie z koniem robiłaś? (Mówisz o miłosnej czy innej stajni?)
Dzieki dziewczyny, cieszę się, że strój się podoba.  🤣 Pandurska - nie zazdroszczę 30-stki w szpitalu... (swoja drogą rok temu dokładnie w moje urodziny M trafił do szpitala, więc też miałam po świętowaniu...) Ja może nie zabalowałam nie wiem jak w tym roku ale w pamięci zawsze będę mieć już obraz ciężarnego jednorożca.  😂

Dzionka super, że W ci tak pomaga, chociaż na mojego D też nie mogę złego słowa powiedzieć bo robi z małym bardzo dużo sam i świetnie go ogarnia (często lepiej niż ja teraz). A odnośnie "ogarniania" samo to, że z nimi siedzisz cały dzień i nie zwariowałas już jest dla mnie niepojęte. Jak jeszcze udaje ci się zdrowo gotować dla Sary to w ogóle.  😁
Jeśli chodzi o montessori to ja nie jestem jakoś bardzo zaglebiona w temat, trochę poczytałam i dużo konceptów mi się podoba, więc je stosuję. Taki wystrój pokoju w stylu MM do mnie przemawia bo lubię neutralne wnętrza gdzie to przedmioty tworzą klimat. I podoba mi się dążenie do usamodzielniania poprzez aranżację przestrzeni, w której dziecko samo do wszystkiego sięga. Ale zobaczymy jak wyjdzie mieszkanie urządzone z ciążowym mózgiem.  🤣
Rodzić planuję naturalnie, mam nadzieję, że dostanę się do tego samego szpitala co ostatnio bo tam wszystkie sale są rodzinne a przy porodzie ma się całkowitą dowolność pozycji. Tylko jest chyba najbardziej oblegany we Wro (pomijając, że wszystkie 4 są ciągle przepełnione...).

sienka trochę spóźniona reakcja ale jakie pół roku Anielki?! Kiedy to zleciało?! Pokazuj ją koniecznie. 🙂

maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 lutego 2018 08:28
Gienia-Pigwa, sto lat dla synka! Matko, jak ten czas leci... Nie zadręczaj się myslami, że "eż byś chętnie dołączyła". Trzeba brać życie jakie jest. Ja też trochę jeszcze muszę ze sobą przepracować, bo news Lotnej, zaskakująco dla mnie samej, spowodował jakieś tam ukłucie... Trzeba się cieszyc tym, co się ma. Choć wiem, że to oklepany slogan.

Grafi, o rany, ja dopiero popatrzyłąm na suwaczek, byłam pewna, że u Ciebie jakiś może 26 t.c., a tu już finisz!
falletta, pozdro z Kwidzyna 🙂 mam nadzieję, że Ci się tu spodoba 😉
Pandurska, dobrze rozumiem, że silne mięśnie dna miednicy nie pomagają przy porodzie? Myślałam, że zupełnie odwrotnie...

My już oficjalnie w dwupaku, po badaniach i wszyscy już wiedzą. Jak Was czytam to chyba wyjątkowo się pospieszyłam, ale trudno było się kryć jak od dwóch tygodni chodzę zielona... 😉

Lotnaa, Donia, gratulacje  :kwiatek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 lutego 2018 11:54
Grafi, jednorożec super!  🤣

Scottie, mnie powiedziała lekarka podczas porodu (sama koniara), że mój bardzo wolno posuwający się poród mógł mieć związek z jeździectwem. A tuż przed ciążą jeździłam 5-6 koni dziennie. Chyba właśnie o dno miednicy chodziło, a nie o sam brzuch.

Dzionka, Sarka mnie zabiła tą czekoladką 🙂 Jak ona dokładnie mówi! My ostatnio świętowaliśmy, bo Hance udało się niemal poprawnie powiedzieć Hausschuhe  😵

ekhem, dzięki! A Ty który już miesiąc, bo się zgubiłam.
Scottie, Ja w prawdzie sześciopaka na brzuchu nigdy nie miałam, ale jeździłam konno większość życia, wiem o co chodzi  z opowieści i poczułam o co chodzi dwukrotnie rodząc sn.
To prawda, silne mięśnie brzucha/dna macicy mogą zamiast pchać dziecko w dół podciągać je do góry.
Dopiero pod koniec drugiego porodu, dzięki znieczuleniu, udało mi się na tyle wyluzować, żeby zrobić to, czego próbowała mnie nauczyć położna środowiskowa w szkole rodzenia - przeć właściwymi mięśniami we właściwym kierunku.
Moje wnioski są takie: silne mięśnie są super, ale jeśli umie się przeć. I myślę, że dobra położna potrafi tego nauczyć w szkole rodzenia (pokazać których mięśni trzeba będzie użyć) a dobra położna prowadząca poród tak tym porodem pokierować, żeby ta siła pomogła.
I myślę też, że nawet bez silnych mięśni da się przeć niewłaściwe, zablokować się itd.

Martita, A kiedy Ty urodziłaś? Czy tylko ja nic nie wiedziałam...? 🙂
Szalona😉 termin mam na połowie kwietnia - noo, bardziej koniec, chociaż z każdym USG różnie wychodzi. A Ty?
ash, ja też dołącze do klubu pozytywnie zazdrosnych! Moje marzenie! Daj znać (o ile będziesz w stanie) na miejscu!
Gienia, sto lat dla Gabrysia!!!! 💃
Scottie, moja ex trenerka dokładnie tak miała i skończyło się na cc
Donia Aleksandra, ekhem, gratulacje!! Coraz nas więcej 🙂

Ciuszki mam, przewijak i łóżeczko też, materac, wszystkie prześcieradełka, kocyki.. Idą do mnie rzeczy apteczne a w marcu zakup wózka. Jakoś czas nagle przyśpieszył.. 😁 Powiedzcie mi proszę, czy używałyście "ochraiaczy na łóżeczko"? Znajoma mi powiedziała, żeby nawet o tym nie myśleć, bo to kolejny prowokator śmierci łóżeczkowej.. 🤔
Martita   Martita & Orestes Company
02 lutego 2018 13:16
Julie Urodziłam córeczkę ponad rok temu 🙂 A na RV więcej czytam jak się udzielam 🙂 Podglądam wątek i wasze dzieciaczki często ale jakoś nigdy nie złożyło się napisać.
ekhem Tak, ta sila podwozia przeszkadza i to bardzo. Mam na swoich zajeciach lacznie 4 polozne plus jeszcze moja osobista i kazda jedna potwierdzala te slowa. Jest tak jak pisze [/b]Lotnaa[/b], bo najgorsza jest 1-wsza faza porodu, kiedy te silne miesnie musza odpuscic i zrobic rozwarcie. Pozniej wytrzymalosc moze sie przydac, ale na poczatku jest bolesnie i dlugo.


Zostalam dzisiaj ciocia!!! 😅 Odlaczyli wczoraj moja przyjaciolke od hamowacza skurczy i dzisiaj na swiat przyszedl maly Keno z waga 2050g i 45cm w 35*0tc. Ida w nast. tygodniu do domu, bo wszystko jest super!!!! 😅 😅
Lotnaa, ja dopiero 9 tydzień  😡

Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 lutego 2018 16:43
Pandurska, super! Fajnie, że bez problemowo poszło!

ekhem, ja 12-sty, będziemy się kulać razem  🤣

Ktoś coś słyszał co u kenny?
ash   Sukces jest koloru blond....
02 lutego 2018 16:57
ekhem, gratki!!!
Lotnaa, wrzucała zdjęcie chłopaków na FB, wyglada ze wszystko ok. Chłopaki słodziaki 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 lutego 2018 17:07
Pandurska, gratsy  dla przyjaciółki! Ech, jak ja bym chciała, aby mojej się udało doczekać dzidzi... Pięć lat próbują...
ekhem, Ja nie wiem czy ja Ci gratulowałam, wybacz ale nie ogarniam niczego.
Gratulacje! :kwiatek:
Jak się czujesz? Masz jakieś preferencje co do płci? Pomysł na imię? 🙂

My w obu przypadkach wymyślaliśmy imiona od razu, robiąc sobie jaja typu Falafel, albo Jarząb... 😁
Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 lutego 2018 19:52
A ja jestem leń i czekam na info o płci, mam nadzieję, że za miesiąc się dowiem. Wtedy będziemy myśleć.
ash, ale super ze Stanami! Ja byłam NY-Floryda i wspominam świetnie... Tyle że ja w NY pracowałam przez ponad 2 miesiące. Teraz aż mi się nie chce wierzyć, miałam 19 lat i pojechałam w ciemno do Stanów szukać pracy hehe. Kiedyś to się miało fantazję 😉 Mam nadzieję, że zdasz relację. Z przedszkola też oczywiście!

Donia Aleksandra, oo to dwie dziouchy jak u mnie, rewelka! Emilka na pewno się ucieszy 🙂

Gienia-Pigwa, spóźnione sto lat dla Gabrysia! No naprawdę, dopiero co tutaj "wszystkie" w ciąży byłyśmy, a tu takie urodzinki poważne już... Nie wierzę 😀 Dawaj foty dumnego 2-latka!

Lotnaa, ale jestem ciekawa jaka Twoja druga dzidzia będzie 🙂 Może też te początki będą zupełnie inne niż z nr 1? U mnie tak jest. Helena zasypia codziennie SAMA w dostawce i śpi bite 8h do pierwszej pobudki. Także tego 😀 Sara zasypiałam po minimum 20minutach noszenia (aktywnego, nie że se siedzisz i bujasz, masz chodzić!) i 40 próbach odłożenia i spała ze 2-3 h max. Ciekawe jak to u was będzie 🙂

falletta, mam zaćmienie czy ja tam Dzionka wzięłam 😀 Chyba jednak został w Rakowcu a ja pojechałam na próbę dzielności klaczy, tylko oglądać. A byliśmy u Jurka Krukowskiego na wakacjach. O Miłosnej mówię, tak tak.

Grafi, noo plan na poród brzmi fajnie. Mam nadzieję, że wszystko się uda 🙂 A sekret mojego siedzenia w domu to nie siedzenie w domu 😀 Wczoraj siedziałam cały dzień, bo sąsiadka przeniosła spotkanie na dzisiaj i myślałam że oszaleję... Dzisiaj cały dzień aktywnie i było fajnie. No to jeszcze z tydzień i siedzimy jak na szpilkach!

Pandurska, ufff dobrze, że się tak dobrze skończyło! Gratulacje ciociu 🙂

ekhem, gratki raz jeszcze 🙂

Shantowa, ja używałam ochraniacza dopiero jak Sara zaczęła mocno wędrować po łóżeczku, bo potrafiła wsadzić nogę między szczebelki i się niefajnie zaklinować. Teraz w dużym łóżku też ma ochraniacz.

Scottie, tak, podobno mój pierwszy poród był taki kijowy m.in. przez konie i te durne mięśnie. Bardzo dużo jeździłam przed 1 ciążą i nie wyszło mi to na dobre.
Lotnaa Oni sie nie bardzo starali, tylko na koncowce sie im pokrecilo. Mam jednak wiadomosc z kliniki (wspolna kolezanka jest tam lekarka i ma wtyki), ze jednak ich nie wypuszcza tak szybko ze wzgledu na ten 34tc. Kaza malemu przybrac  jeszcze 500g i wlasciwie jest na oddziale tylko na podtuczeniu.  Niemniej jednak niesamowicie sie ciesze, ze wszystko ok. A i porod trwal cale 2h  😎

Po tej dobrej wiadomosci nasza druga kolezanka przyszla do nas  zalmana wiadomoscia, ze dzisiaj nagle zmarla w 34tc. jej niedoszla siostrzenica. Masakra 🙁(

Shantowa Mi sie ochraniacz bardzo sprawdzil. Paulina miala w ktoryms momencie faze, ze siadala na srodku lozka polspiaca i bezwiednie opadala na szczebelki  😵 Wtedy mielismy oblozone cale lozko kocami. No ale to nie przy noworodku.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
02 lutego 2018 20:38
Boże, Pandurska, co za koszmar  😕

Dzionka, Hela śpi 8h?!!! WOW! Szał!!!
ja też jestem ciekawa, co to będzie! Na pewno od razu zapisuję się na webinar u DobraNocki dla maluszków, żeby nie popełniać starych błędów. Ale wiadomo - wyjdzie w praniu, kolek i innych cudów nie przewidzisz. Hania w sumie do 7 miesiąca spała dobrze, z dwiema pobudkami na jedzenia. Później zaczęły się schody...
Ale, obym tylko takie problemy miała.

A to Sarunia dorobiła się łóżka? Nie śpi na materacu? My też będziemy musieli coś Hani zmienić, ale to bliżej lata. Chociaż nie powiem, wygodnie mi z łóżeczkiem, bo wiem, że nie ucieknie i nie zacznie lunatykować w nocy...

Dzionka, podziwiam Twoją aktywność z dwójką! Ja dziś wyrwałam się na 2h do zoo i wróciłam totalnie wykończona, bo moje dziecko próbowało skakać do fosy, biegało z założenia w przeciwnym kierunku, a próby włożenia do wózka kończyły się histerycznym rykiem i prężeniem. Myślałam, że z wiekiem będzie łatwiej, a jest coraz gorzej...

Shantowa, my też mamy ochraniacze, swego czasu Hania strasznie waliła głową w szczebelki, więc przydały się.


Mam pytanie z serii Bardzo Poważnych Pytań - czy możecie polecić jakieś konkretne modele lalek bobasów, najlepiej takie, do których można dokupić ciuszki? Hania dzisiaj zaczeła swoim lalom wąchać pupę, mówić "ble", po czym przewiać i pudrować... Widzę, że czas zainwestować w jakiś wypasiony model  🤣
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się