Konie zimnokrwiste i pogrubiane

Mój Stasiek już też z fulla wyrasta... Muustangową 4 wyciągnęłam z szafy, zobaczymy co dalej, ale zapowiada się wesoło 😉
Matadorowa, tak żeby z gęstości zejść i żeby warkocz nie był grubości ręki:-D na oko zobaczysz na pewno:-)
MajaK   Tina 2000-2013
07 lutego 2018 19:33
Serio? Wasze konie wchodzą w firmowe xfulle?  😲  Mój ma kantary 4 z mustanga na styk  😵

mój nosi 5 z Mustanga  😁

vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2018 19:34
Narzekacie na kantary na zimnioki? Ja kiedyś jeździłam wlkp, który ledwo pakował się w 4 z mustanga  😎

Może będę wątkową marudą tutaj, ale:

BUCK serio wsadzasz dzieci na 800kg konia na kantarze? Do tego pisząc, że koń to panikarz i ma słaby wzrok?  🤔

kkskazka Koń piękny, ale siodło zdecydowanie za wąskie.  🍴
BUCK   buttermilk buckskin
07 lutego 2018 20:18

BUCK serio wsadzasz dzieci na 800kg konia na kantarze? Do tego pisząc, że koń to panikarz i ma słaby wzrok?  🤔 


odpowiedz brzmi tak, bo on na kantarze jest bardziej sterowny niż na ogłowiu, ale faktycznie o tym jednym nie napisałam, że połączenie tego jednego dziecka w siodle i na kantarze i nawet w terenie, ma miejsce tylko wtedy gdy ja jestem obok. A gdy ja jestem obok wtedy nie ma paniki. Dzięki za zwrócenie uwagi na to, bo to jest punkt do przemyślenia !  :kwiatek:

EDIT: dopisek:
a tak wygląda wykonane w moim wydaniu puszczenie dziecka na żywioł – dopóki jeździła sama konno po ujeżdżalni, miała mnie za czujnego obserwatora tylko. Gdy konie wróciły z lasu i ustawiły się do pamiątkowego zdjęcia, to co ja robię – stoję i trzymam za kantar aby mieć 101 % kontroli. Wynika to zresztą z faktu iż po tylu latach i tylu stajniach nie mam za grosz zaufania do jeźdźców na koniach szlachetnych, bo te to są dopiero niesterowalne….. mój to przy nich pikuś hamujący w razie „W” na hasło prrrrrr  😂
Siodło jest szyte ba miarę, skąd pomysł że jest za wąskie? Kon stoi bokiem i nie widać szerokosci rozstawu lęku. Na zdjęciu jest nowe, drugi raz założone siodło.

EDIT Może na Twoje oko wyglada na za małe? Ale to jest 18,5.


Narzekacie na kantary na zimnioki? Ja kiedyś jeździłam wlkp, który ledwo pakował się w 4 z mustanga  😎

Może będę wątkową marudą tutaj, ale:

BUCK serio wsadzasz dzieci na 800kg konia na kantarze? Do tego pisząc, że koń to panikarz i ma słaby wzrok?  🤔

kkskazka Koń piękny, ale siodło zdecydowanie za wąskie.  🍴
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2018 21:46
BUCK
Mylisz dwa podstawowe pojęcia. Koordynacja ruchowa konia to u Ciebie "sterowność". A sterowność to nic innego jak efekt wyszkolenia konia.
Sterowność to możliwość wykonania szybko i sprawnie jakiegoś ćwiczenia manewru. I jeśli mamy zimnioka i konia szlachetnego na tym samym etapie wyszkolenia, to koń gorącokrwisty zawsze wygra. Bo koń szlachetny ma krótszy czas reakcji i mniej ciała do opanowania.
Czym pojedziesz barrel racing żeby wgrać? Koniem szlachetnym czy ziemniakiem? Suma koordynacji ruchowej i wyszkolenia pretenduje konia gorącokrwistego jako bardziej "sterowalnego".
Jeżdżąc zimniaki i gorącokrwiste, zawsze bardziej ufałabym sterowności konia szlachetnego, który ma szybszy czas reakcji i większe możliwości do na przykład szybkiego zatrzymania z galopu gdy wjeżdża w nas inny koń na ujeżdżalni.

I tak, nadal bym nie pozwalała małemu dziecku na jadę konną na wielkim koniu bez ogłowia. Zwłaszcza jak w koło krąży rekreacja na niewyszkolonych koniach.
Ja z kolei na ujeżdżalni nie miałabym za to za grosz zaufania do małego jeźdźca na ziemniaku w kantarze. Bo na kilku koniach zimnokrwistych siedziałam i jak dochodziło do sytuacji mniej fajnych, to ciężko takiego konia z masą siły opanować nawet na wędzidle i w siodle... A po tylu latach z końmi, wiem doskonale, że nawet najłagodniejszy i najlepiej wyszkolony koń to... tylko zwierzę!

kkskazka 18,5 to jest numer siedziska, czyli rozmiar tyłka jeźdźca i nie ma nic wspólnego z szerokością siodła. To, że ktoś powiedział Ci, że jest na miarę i dałaś sobie wmówić, że 18,5 to jest miara, świadczy tylko o tym, że zostałaś naciągnięta, bo ktoś zobaczył, że się nie znasz. Siodło (do tego skokowe!) jest za wąskie, leży na szyi i totalnie przepada siedziskiem w tył. Nie ma dobranego punktu równowagi, dlatego też siedzisz w nim pochylona, z tyłkiem uciekającym do tyłu.
Chyba nie do końca czytasz ze zrozumieniem  🙁 Zaznaczyłam, ze rozstawu leku nikt nie jest w stanie ocenić ze zdjęcia ustawionego bokiem konia, chyba że (cytat) mówimy o rozmiarze siedziska, które, w przypadku tego siodła jest 18,5. Skąd pomysł ze to jest model skokowy?!? Bo nie ma długiej tybinki jak w siodle ujezdzeniowym? Czuje się w obowiązku Cię rozczarować, są jeszcze modele wszechstronne (jak na zdjęciu, co z reszta widać), wkkw, rajdowe ... Kon jest niewykłębiony, siodło skórzane, nowe, bez poduszki i jeźdźca, faktycznie może sprawiać wrażenie ze leży nie na miejscu. Ale, musząc się czepiać a nie znając sytuacji, bardziej bym się czepiała położenia na kłębie, niż tego, ze jest za wąskie. Tego faktu nie da rady stwierdzić patrząc na to jedyne boczne zdjęcie!

EDIT Opisanie tego, jak w nim siedzę na codzień  tez wynika z jednego zdjęcia, które demonstruje pokazanie konkretnego elementu przez konia?  😲

BUCK
kkskazka 18,5 to jest numer siedziska, czyli rozmiar tyłka jeźdźca i nie ma nic wspólnego z szerokością siodła. To, że ktoś powiedział Ci, że jest na miarę i dałaś sobie wmówić, że 18,5 to jest miara, świadczy tylko o tym, że zostałaś naciągnięta, bo ktoś zobaczył, że się nie znasz. Siodło (do tego skokowe!) jest za wąskie, leży na szyi i totalnie przepada siedziskiem w tył. Nie ma dobranego punktu równowagi, dlatego też siedzisz w nim pochylona, z tyłkiem uciekającym do tyłu.
Ja się zawsze cieszę z wielu xfulli eskadrona na wyprzedażach  😀 jednak takie wielkie wypadają tylko z zapięciem na tą klamrę normalną, nie przesuwną. Ochraniacze głównie pe, derki w zasadzie jedynie pe, jak szyte na miarę to rozmiar 180cm.... siodło oczywiście na miarę, ale z racji przekroju kuli i tak nie jest takie jak bym sobie życzyła, bo jednak brak kłębu sprawia, że jest lekko ruchome  😤 ogłowia globus są super, kavalkade, qhp. Szokusie i br po drobnych poprawka rymarskich, horze na styyyk. No i płacz przy lekach i suplach! Wszystko x2, bo wszystko kalkulowane na 500kg, a mała koło 900 waży. Największy problem mam z wędzidłem 16.5. JK System na szczęście nam robi zawsze  🙂 ale z tego co bym chciała jej pakować do dzioba, to jest jedyna nasza opcja. Problemem z innej bajki jest obsługa królowej. Czyszczenie ze schodków, a dorzucenie derki zimowej na maleństwo to konkurencja strongmanów... i nie daj boże jak nie ma ochoty dać dziś akurat nóżki...ale i tak jest cudowna  🙂
Zaznaczyłam, ze rozstawu leku nikt nie jest w stanie ocenić ze zdjęcia ustawionego bokiem konia


Owszem, tu bardzo dobrze widać, że jest duuuużo za wąskie  🙁

Edit: za szybko kliknęłam bez komentarza sam cytat.
Ok. Uprzejmie zwracam się do profesjonalistów w dziedzinie oceny siodeł, ogłowia, pracy z koniem etc na podstawie zdjęć. Siodło, pod którym pracuje mój kon jest siodłem o modelu wszechstronnym,  rozstaw leku 34 cm, szerokość kanału 8 cm.
To, że na zdjęciu siodło wydaje się być z przodu, jest tylko wrazeniem. Tybinka nie blokuje łopatki. Elementy siodła mogą nachodzić na łopatkę tylko w przypadku, gdy nie przenoszą ciężaru. Tyle w temacie.

[quote author=kkskazka link=topic=4119.msg2755526#msg2755526 date=1518041783]
Zaznaczyłam, ze rozstawu leku nikt nie jest w stanie ocenić ze zdjęcia ustawionego bokiem konia


Owszem, tu bardzo dobrze widać, że jest duuuużo za wąskie  🙁

Edit: za szybko kliknęłam bez komentarza sam cytat.
[/quote]
PumCass   zachowaj zimną krew!
07 lutego 2018 22:58
mój nosi 5 z Mustanga  😁

Nie zazdroszczę  😁

Siodło, pod którym pracuje mój kon jest siodłem o modelu wszechstronnym

Na moje oko to jest wszechstronne ale o profilu skokowym 😉
Ale takie dyskusje to już chyba raczej do wątku o dopasowywaniu siodeł? 🙂 
vissenna   Turecki niewolnik
07 lutego 2018 23:05
Ok. Uprzejmie zwracam się do profesjonalistów w dziedzinie oceny siodeł, ogłowia, pracy z koniem etc na podstawie zdjęć. Siodło, pod którym pracuje mój kon jest siodłem o modelu wszechstronnym,  rozstaw leku 34 cm, szerokość kanału 8 cm.
To, że na zdjęciu siodło wydaje się być z przodu, jest tylko wrazeniem. Tybinka nie blokuje łopatki. Elementy siodła mogą nachodzić na łopatkę tylko w przypadku, gdy nie przenoszą ciężaru. Tyle w temacie.


No cóż chyba mogę za pro uchodzić. Kurs dopasowania u Kieffera w Niemczech. I kurs dopasowania u Voltaire, też w Niemczech. Teraz mogę Ci poradzić? Nigdzie Cię nie atakuję mówię co widzę z życzliwości. Bo szkoda końskiego grzbietu i zepsucia Twojego dosiadu. Koń ma ewidentnie za wąskie siodło. Łęk 34, to łęk na szersze konie gorącokrwiste. Sama miałam takie siodło na szerokiego konia ujeżdżeniowego. Hanowera.
ok, ja znawczynią siodeł nie jestem... ale 34 może być absolutnie przeróżnym rozmiarem... Moja kobyła ma 38 z sommera, w erre jest poza skalą rozmiaru... ja tam faktycznie po tym konkretnym zdjęciu czepiłabym się tego gdzie jest to siodło, ani nie wiem czy jest dopięte, ani nic... jak swoje, absolutnie nie za małe! położe na grzbiecie, a w zasadzie na kłębie, to też będzie wyglądało cudnie.
kkskazka niestety w naszym kraju, to że siodło było robione na miarę nie oznacza wcale, że jest dobre... Niestety "pasowaczy" siodeł od siedmiu boleści narosło jak grzybów na deszczu. Nie oceniam Twojego siodła, tylko taki luźny komentarz.
Kitty właśnie o to chodzi. Szerokości nie da rady ocenić. Siodło faktycznie leży wysoko, ale, jak widać na zdjęciu: człowiek trzyma w ręku lonze i stoi obok. Jest po pracy z ziemi, popręg mógł być nie dociągnięty i siodło (szczególnie nowe) mogło  zjechać nieco do przodu. Tyle w temacie. Nie obrazilabym się na komentarz ze jest za wysoko, ale ze za wąskie ?!? Kurczę, zrobię w piątek kilka zdjęć ze wszystkich stron.
Kitty właśnie o to chodzi. Szerokości nie da rady ocenić. Siodło faktycznie leży wysoko, ale, jak widać na zdjęciu: człowiek trzyma w ręku lonze i stoi obok. Jest po pracy z ziemi, popręg mógł być nie dociągnięty i siodło (szczególnie nowe) mogło  zjechać nieco do przodu. Tyle w temacie. Nie obrazilabym się na komentarz ze jest za wysoko, ale ze za wąskie ?!? Kurczę, zrobię w piątek kilka zdjęć ze wszystkich stron.


To że w trakcie lonżowania zjechało do przodu może właśnie świadczyć o tym, że jest za wąskie - broń boże wyrocznią nie jestem 😉 poza tym fakt faktem jak nowe to musi się trochę wyrobić 😉 ewentualnie zwróć uwagę czy popręg ci siodła na kłąb nie ściąga - ale musiał by być raczej dobrze dopięty
vissenna   Turecki niewolnik
08 lutego 2018 08:11
poza tym fakt faktem jak nowe to musi się trochę wyrobić 😉


Piszesz do nas z 1980 roku? "Siodło musi się wyrobić"  😵
[quote author=any link=topic=4119.msg2755551#msg2755551 date=1518055424]
poza tym fakt faktem jak nowe to musi się trochę wyrobić 😉


Piszesz do nas z 1980 roku? "Siodło musi się wyrobić"  😵
[/quote]

Czyli wg ciebie wypełnienie ani trochę nie zmieni kształtu w trakcie użytkowania?
Nie napisałam przecież 'jest super - jeździj tak, a za miesiąc lub dwa samo się ułoży' bo mi też się średnio to siodło podoba, ale nie będę na podstawie jednego zdjęcia robić za guru
Każda skóra, nawet ta najlepsza, zmienia kształt, robi się miększa/grubsza, wyciera się. Nowe siodło zawsze wygląda na bardziej "toporne". Jak są ogłoszenia sprzedaży np. rok używanego Prestige, to już na pierwszy rzut oka widać, że siodło ma nieco inny kształt niż nowe. Nie mówie tu o masakrycznych zmianach, oczywiście. Jeżeli nie miałabym racji, i każda skóra wyprodukowana po 1980 roku nigdy nie zmieniałaby swoich właściwości, to nie mielibyśmy aż tylu artykułów do dbania o wyroby rymarskie i ich trwałość w sklepach jeździeckich.

W pierwszych lepszych linkach kilka używanych siodeł z wyższej półki, wyprodukowanych już w tym 21 wieku, na zdjęciach dokładnie widać o czym mówię. Chociaż, wydaje mi się, że i tak się będziesz czepiać, bo tak już masz.

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/351216?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/351215?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=

http://ogloszenia.re-volta.pl/sprzet/szczegoly/302084?q=&kategoria=13&rodzaj=0&stan=&lokalizacja=&sortuj=0&widok=0&strona=4

[quote author=any link=topic=4119.msg2755551#msg2755551 date=1518055424]
poza tym fakt faktem jak nowe to musi się trochę wyrobić 😉


Piszesz do nas z 1980 roku? "Siodło musi się wyrobić"  😵
[/quote]
kkskazka, - no nie zgodzę się. Wyrabia się tybinka, bo mięknie, siodło się wysiaduje, skóra wyrabia, ale do tyłka jeźdźca. Do konia powinno pasować od razu i jedyne co może się zmienić, to ubije się wełna, jeśli ma wełniane wypełnienie - a to jest proces długotrwały, kwestia bardziej lat, niż tygodni.
Co do nowych siodeł i pasowania - to właśnie nowe siodło, tybinki sztywne i sterczą, widać było zarobienia od maszynki, zero śladów użytku. No może raz wcześniej ktoś wsiadł. Koń szeroki, w większość 34 nie wchodzi... siodło po chwili jazdy, żeby sprawdzić, czy w ruchu żaden kwiatek nie wyjdzie:

Nie wyszedł, a siodło ładnie leży 🙂 Fotka była dla trenerki, żeby na szybko zerknęła, czy wg. niej też jest ok. Koń pod kontrolą fizjo, wzorowy plecowo. Swoją szosą, siodło ma niby węższy łęk, niż moje poprzednie, a daje więcej miejsca. Konstrukcja jest bardzo, bardzo istotna.

P.S. Koń może nie zimny, ale gruby ślązak, więc może nie dostanę po uszach za fotę w tym wątku :P
BUCK, przepraszam ale straszliwie otłuszczony jest Twój blondas.. nie ma problemów metabolicznych?
BUCK   buttermilk buckskin
08 lutego 2018 19:33
BUCK, przepraszam ale straszliwie otłuszczony jest Twój blondas.. nie ma problemów metabolicznych?


Burza  :kwiatek:
rozumiem Twoje przewrażliwienie w kwestii chorób metabolicznych.  Wyniki ostatnich badań bez zarzutu, a najbliższe są zamówione i czekamy na „wolne okienko” w Opypach. Gdy porównać ogolonego Piórka pracującego profi, z moim którego dopadły L-4 już 2-gi sezon  😵  (nawet na zdjęciu widać że ma bucik srebrny - ropa w kopycie - leczenie 4 miesiące) no to fakt wygląd ma poniżej krytyki plus jak zwykle zarośnięty mamut. Nawet nie wiecie jak ściskam kciuki że może w tym roku uda się wrócić w siodło  👿
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2018 19:40
O łoł... 😲 ropę w kopycie leczycie 4 miesiące????? Jak to możliwe? Serio-serio, jak to możliwe?
vissenna   Turecki niewolnik
08 lutego 2018 19:55
Każda skóra, nawet ta najlepsza, zmienia kształt, robi się miększa/grubsza, wyciera się. Nowe siodło zawsze wygląda na bardziej "toporne". Jak są ogłoszenia sprzedaży np. rok używanego Prestige, to już na pierwszy rzut oka widać, że siodło ma nieco inny kształt niż nowe. Nie mówie tu o masakrycznych zmianach, oczywiście. Jeżeli nie miałabym racji, i każda skóra wyprodukowana po 1980 roku nigdy nie zmieniałaby swoich właściwości, to nie mielibyśmy aż tylu artykułów do dbania o wyroby rymarskie i ich trwałość w sklepach jeździeckich.


No jasne, bo drewniana albo wykonana z tworzywa, wzmacniana metalem terlica ma takie same właściwości jak skóra.  😎 Siodło cudownie "się dostosuje"...

Wiesz co, ta rozmowa nie ma sensu. Kilka osób (i to nie internetowych teoretyków) pisze Ci, że siodło nie leży, a zamiast skonsultować się z dobrym saddlefitterem rzucasz linkami do siodeł. Spoko, jak się problem ignoruje, to znaczy, że go nie ma. Proponuję mały eksperyment. Załóż buty za małe o dwa rozmiary i pobiegaj godzinę. Na pewno się da, tylko czy komfortowo?
Powodzenia w próbie osiągnięcia dobrego dosiadu i trzymam kciuki za wytrzymałość grzbietu Twojego (z resztą pięknego) konia.  🙁
BUCK   buttermilk buckskin
08 lutego 2018 20:22
O łoł... 😲 ropę w kopycie leczycie 4 miesiące????? Jak to możliwe? Serio-serio, jak to możliwe?

błagam nawet nie wspominajcie – te 4 utracone miesiące to dlatego że raz „użyłam” innego kowala  🤬  źle chodził już na drugi dzień. Poszedł na padoki bo nawet spacer nie wchodził w grę. Ostatecznie diagnoza ropa i głęboko wycięta w kopycie dziura. Wet tę dziurę po kowalu nawet w którymś  momencie powiększył przyprawiając mnie o zawał serca, bo ja każdą dziesiątą część milimetra narastania witałam jak wiosnę 😉 a okoliczności przyrody (ostatnie ciągłe deszcze i taaakie błoto, że robiłam nawet  nie but tylko kalosz aż do nadgarstka !    dopiero 15 listopada wet uznał – można buta już nie robić, bo widać że podeszwa lekko zarasta, ale ja na wszelki wypadek zaprzestałam dopiero ok 20 grudnia.  But robiłam co wieczór żeby mógł korzystać z padoków a nie stać w stajni co było sugerowane.  a to że to w końcu minęło to aż dziw  😉 😉
podeszwa regeneruje się w ciągu 3 miesięcy, więc jeśli zrobił dziurę do tworzywa to nie dziw 🙂 Tylko to stanie w boksie bez sensu, bo im więcej ruchu tym szybciej kopyto zrasta i wyciska ropę 🙂
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
08 lutego 2018 21:07
Aaaa.. to nie ropę leczyłaś tyle czasu a wyrżniętą dziurę. Ja miałam wizje już kiszącej się ropy przez 4 miesiące, która ujść nie może 🤦
BUCK   buttermilk buckskin
08 lutego 2018 21:23
podeszwa regeneruje się w ciągu 3 miesięcy, więc jeśli zrobił dziurę do tworzywa to nie dziw 🙂 Tylko to stanie w boksie bez sensu, bo im więcej ruchu tym szybciej kopyto zrasta i wyciska ropę 🙂

potwierdzam że 3 miesiące, a w okresie jesienno-zimowym trzeba dodać jeszcze ze 2 tygodnie, bo narastanie lekko zwalnia. Widok tego tworzywa podcinał mi nogi. Tworzywo na wierzchu, a na padokach błoto po kolana, wizja babrania się i nawet wdania się gangreny, tak, tak – dawała mi siłę na cowieczorne prace szewskie 😉  podśmiewali się ze mnie ze „pędzę” te kopyta jakby to był bimber : aminokwasy, biotyna, miedź, cynk, żelatyna – tutaj DUŻY ukłon dla wątku NPK  :kwiatek:  pierwsze buty wytrzymywały kilka godzin, bo przecinał kilkanaście warstw srebrnej taśmy jak nożem – mam wzór na but który wytrzymuje dobę – gdyby ktoś był w potrzebie 😉
Co ma terlica do skóry? Dlaczego tak stzasznie kręcisz w rozmowie? Ja o skórze Ty mi wytykasz terlice, ja o długości siedziska, Ty mi wytykasz, że na pewno mylę i mysle że to jedyny pomiar siodła. I cały czas to wytykanie, czepianie, używanie słów w style "dupsko" etc. Wszystko z Tobą w porządku? Nie znasz mnie, nie znasz mojego doświadczenia związanego z końmi, ale zakładasz, że jestem totalnym zerem. Próbujesz mnie obrazić, po co?

Nie bronie straszliwie siodła, które jest założone na Werę. Przyznaje że jest z przodu, to widać. Ale dalej twierdze że nie da się zobaczyć czy jest za wąskie czy nie na podstawie zdjęcia bocznego. I już na pewno taki Saddle Fitter z dyplomami i w ogóle wow i szał jak Ty powinien o tym wiedzieć.

No i masz coś z tym wyolbrzymianiem i krętactwiem. Przejrzałam wątek, o tym, że siodło jest za wąskie piszesz Ty i jeszcze jedna osoba. To nie multum. Kup okulary i wypij meliski  💘 Będzie dobrze. 

I jeszcze jedno, strasznie zaraz Cię zaskoczę, chociaż chyba i nie, bo widzę, że nie dociera do Ciebie co się do Ciebie pisze ( 😕 ), ale, widząc, że wieszasz psy na drewnianych terlicach, pragnę zakomunikować, iż  w tym już 21 wieku, drewniane terlice wracają do łask i są wykorzystywane przy produkcji dobrych drogich siodeł. Na przykład pierwszy lepszy link http://hbcontact.eu/quality/ (trzeba kliknąć w srodeczek, bo widzę, że z otworzeniem linków też ci ładnie nie idzie ( 😕 🤔mutny🙂.

Mam jeszcze takie zdjęcie z góry. Dzisiaj zrobię, tak jak obiecałam. Zaczynaj atak!  😅 🏇 🏇 🏇  😅

[img]https://scontent-amt2-1.xx.fbcdn.net/v/t34.0-12/27848161_405951326525223_652674004_n.jpg?oh=a881ad2ad114631db8f980aeac1041f9&oe=5A7F0482[/img]


[quote author=kkskazka link=topic=4119.msg2755678#msg2755678 date=1518085663]
Każda skóra, nawet ta najlepsza, zmienia kształt, robi się miększa/grubsza, wyciera się. Nowe siodło zawsze wygląda na bardziej "toporne". Jak są ogłoszenia sprzedaży np. rok używanego Prestige, to już na pierwszy rzut oka widać, że siodło ma nieco inny kształt niż nowe. Nie mówie tu o masakrycznych zmianach, oczywiście. Jeżeli nie miałabym racji, i każda skóra wyprodukowana po 1980 roku nigdy nie zmieniałaby swoich właściwości, to nie mielibyśmy aż tylu artykułów do dbania o wyroby rymarskie i ich trwałość w sklepach jeździeckich.


No jasne, bo drewniana albo wykonana z tworzywa, wzmacniana metalem terlica ma takie same właściwości jak skóra.  😎 Siodło cudownie "się dostosuje"...

Wiesz co, ta rozmowa nie ma sensu. Kilka osób (i to nie internetowych teoretyków) pisze Ci, że siodło nie leży, a zamiast skonsultować się z dobrym saddlefitterem rzucasz linkami do siodeł. Spoko, jak się problem ignoruje, to znaczy, że go nie ma. Proponuję mały eksperyment. Załóż buty za małe o dwa rozmiary i pobiegaj godzinę. Na pewno się da, tylko czy komfortowo?
Powodzenia w próbie osiągnięcia dobrego dosiadu i trzymam kciuki za wytrzymałość grzbietu Twojego (z resztą pięknego) konia.  🙁
[/quote]
BUCK, nie no na głowę nie upadłam, Piorek jest rozcieńczany i nie mierzę nim innych ziemniaków. I jakby co to ja miałam ropę miesiąc temu 😉 powodzenia... u nas dziurka tylko na wiertło była..
Burza "rozcieńczany" you made may day  :lo
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się