Przyczepy do przewozu koni

Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
31 stycznia 2018 18:39
No to mam znowu mętlik w głowie  😜 😉 .
Czyli jak rozumiem Bockmanny najbardziej polecane? A co powiecie o markach: Westfalia, Cheval, Stema? Można je dostać bardzo tanio używane. Warto?
Szukam dla znajomej czegoś do użytku własnego, do 15 tys.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
09 lutego 2018 18:19
xxxagaxxx - znajdź też coś dla mnie 😉.

Dołączam się do pytania i dorzucam firmę Waco, warto ?
Aleks, No właśnie sporo tego w ogłoszeniach, pytanie tylko w co warto iść. Znalazłam Bockamny mniej więcej 1998-2005r, w granicach 10 tyś. No ale zapewne to trzeba pojechać i samemu sprawdzić stan. Dużo nowsze w podobnych kwotach można dostać, ale już właśnie innych firm.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
10 lutego 2018 11:51
Ja się jeszcze zastanawiam nad jedną sprawą. Jak daleko warto jechać po przyczepę by ją obejrzeć. Oglądam na razie oferty z pomorskiego, kujawsko-pomorskiego i warmińsko-mazurskiego w porywach o zachodnio-pomorskie jednak to już daleko. Mam też wrażenie, że od Warszawy na Południe jest dużo więcej ofert niż w części Północnej Polski. Po rozmowie z mechanikiem wychodzę z założenia, że lepiej jest kupić zadbaną przyczepę, bo jeśli ktoś dba o całość to dba też o układ jezdny i najchętniej nie od handlarza, a osoby prywatnej. Cała masa więc pobożnych życzeń, a w praktyce to wiadomo, że różnie jest.
Ja kupiłam Chevala nowego 1,5 konia z różnymi udogodnieniami, m.in. aluminiowa podłoga, system tłumienia wstrząsów, i szczerze mówiąc dałam za nią niemal tyle, co za używaną przyczepkę o podobnych parametrach. A przy zakupie nowej uniknęłam wszelkich wątpliwości, co sprzedający ukrył przed kupującym...
Aleks, ja z Wwy jechałam do Poznania oglądać 3 przyczepy. Ciut starszy Boeckmann, kilkuletni Boeckman i kilkuletnie cos innego niz B. Pierwsza - z Boeckmanna zostal tylko znaczek chyba 😁 druga była sensowna ale ciut za droga, a pan Janusz wielki biznesmen jak zobaczyl warszawiaków w dobrym aucie to grosza nie chciał spuścić (ta kilkuletnia nie Boeckann). Trzecia - kilkuletni Boeckman była do generalnego remontu - pęknięty trap, ktoś musiał cofając przydzwonić w słup/cokolwiek, podłoga licho wyglądająca + zaczep/hamulce czy coś tam do wymiany. Spoko, ale nie za te pieniądze. Koniec końców kupiłam dwu/trzy letniego Boeckmanna Duo za tysiąc więcej niż ta ostatnia przyczepa. Z okolicy Wrocławia, ale udało się obejrzeć w Wawie (akurat mieli transport) i przywieźli nam ją do nas - też przy okazji transportu 😁 teraz ten rocznik (mam ją ze 3/4 lata) + ten stan warty więcej niż ją kupiłam. Więc akurat mega szczęśliwy traf 😉
Radzę bardzo uważać, biorąc pod uwagę używki. Nam parę lat temu facet (notabene mający własne konie i stajnie) sprzedał przyczepę z totalnie przegnita podłogą od spodu. I musiał o tym wiedzieć bo po generalnym remoncie przyczepy okazało się, po prostu zepsute deski przykrył gumą - żeby nie było widać... Z zewnątrz wyglądała świetnie, elementy jezdne czy rama również. I wszystko tak skrzętnie ukryte, by przy oglądaniu, bez rozebrania nie dało się nic dojrzeć! A w środku całą przegnita, łącznie ze ścianami na dole, które przykrył blacha - że niby konie tam kopią...
W ten oto sposób chcąc -nie chcąc skladalismy całą przyczepę od nowa, tym razem używając porządnych materiałów.
Ah! I to była przyczepa "plastikowa", nie drewniane ściany
to jest trochę problem przy używkach ;/ Nie wiesz co siedzi w środku.
Dlatego ja biorąc pod uwagę wszystko to co może się tam skrywać plus warunki jakie mam to wolałam kupić coś z góry do remontu i teraz mam sprzęt w którym wiem co siedzi i nic mnie nie zaskoczy  😉

Aleks no mam trochę inne zdanie,  to znaczy w układzie jezdnym w przyczepie nie dzieje się zbyt wiele i zaniedbana góra nie oznacza zaniedbanego dołu.  Podłoga,  ściany,  trap gniją najczęściej od sposobu trzymania przyczepy, bo wcale nie musi ona dużo jeździć,  ale będzie trzymana cały rok nie pod dachem,  wtedy wystarczy małe uszkodzenie/ nieszczelność,  gdzie będzie się dostawać woda i zgnije.
I na odwrót,  ktoś będzie trzymał przyczepę w garażu i góra będzie super,  ale przyczepa będzie dużo jeździć i dół będzie mocniej zużyty...
Tak samo nie zgodzę się że od osoby prywatnej lepiej niż od handlarza,  w obu przypadkach możemy się tak samo naciąć.  Dla mnie to akurat żadne kryterium.  Niezależnie od kogo się kupuje sprawdzić trzeba tak samo.

Odnośnie marek,  z używanych warte uwagi : Boeckmann,  Westfalia,  Wesco,  Atec (inne być może też ale z tymi miałam bezpośrednio do czynienia i mogę polecić)
Cheval- tylko nowy,  albo prawie nowy,  bo te przyczepy dość  szybko się zużywają. Podejrzewam że jakość materiałów już nie ta. 
a aluminiowa podłoga to jest coś pożądanego czy nie? :P
Jak najbardziej. Polecam z calego serca przyczepy Ifor, komfort jazdy, jakosc wykonania, uzytych materialow jest nieporownywalny.
I ja polecam Ifor Williams, na prawdę komfort jak w limuzynie i dosyć cicho podczas jazdy, konie chętnie do niej wchodzą bo jest dosyć wielka  :kwiatek:
Bacik90, FirstLight,  one chyba są dość ciężkie nie? Ile one mają DMC generalnie?  Nie brakuje siodlarni?
Ja mam model hb403, waga jej to 767kg, dmc w dowodzie 1400. Nie odczuwam braku siodlarni i nie zamienialaym jej na zadna inna, a wieloma jezdzilam. Jak masz mozliwosc zobaczyc sobie gdzies, otworzyc trap, poogladac wnetrze to skorzystaj. Dla mnie to sa najlepsze przyczepy na rynku.
A ja miałam dwukonną hb506 z 2012r i jak dobrze pamiętam to dmc miała 2500kg - a jak szukałam jednokonnej to dmc miały 1600..  🙂 jak będę kiedyś potrzebować dwukonnej to zdecydowanie polecam ten model hb506  :kwiatek:
xxagaxx no my właśnie w naszej przyczepie zrobiliśmy aluminiową podłogą,  jestem bardzo zadowolona z efektu i myślę że jest to duży plus jeśli takową podłogę przyczepa posiada  🙂
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
13 lutego 2018 16:46
Szalona😉 - dzięki za opinie 🙂. Tak patrząc obiektywnie na to co napisałaś to racja, nie ma się co tak nastawiać. Wszystko i tak co się da trzeba sprawdzić.
Mnie trochę przestraszyło, że np kupię przyczepę do remontu za 6000 tyś. , a potem się okaże, że do wymiany są oprócz rzeczy, które widzę jeszcze np osie i z 6 tyś zrobi się 8 tyś w porywach do 9 tyś, a za taką kasę można już kupić coś co nie będzie wymagać wkładu.
Widziałam dwie przyczepy, które kwalifikowały się właśnie do remontu ( ściana, trap, podłoga ? ) w przedziale 6-7 tyś. I jak mam jeszcze dokładać, a nie wiem co jeszcze wyjdzie to się trochę obawiam.  Oglądałam też nowe przyczepy Cheval na dwa konie. Niestety cenowo to jest już poza moim zasięgiem.

edit: za dużo np

Aleks w mojej okolicy jest przykładowo taka na sprzedaż https://m.olx.pl/oferta/przyczepa-dla-konia-boeckmann-clasic-2000-dmc-CID5-IDp3aT5.html uważam że warta tej ceny, oczywiście do sprawdzenia,  na żywo nie widziałam,  ale gdybym szukała to na pewno byłaby na liście jako ta warta uwagi. 🙂
Albo ta : https://m.olx.pl/oferta/przyczepa-do-koni-boeckmann-CID757-IDpvIkF.html
Lub polecany Ifor,  ale to już trochę wyższa półka:
https://m.olx.pl/oferta/przyczepa-do-przewozu-koni-bydla-zwierzat-ifor-williams-CID757-IDrRWCH.html

U nas jest w czym wybierać jeśli o przyczepy chodzi  😉
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
14 lutego 2018 09:53
Szalona😉 - widziałam na olx przyczepy, które podlinkowałaś. Gdyby ten Ifor i Boeckmann  były by bliżej to na pewno bym pojechała obejrzeć. Macie tam znacznie większy wybór niż ja w pomorskim. Szukam w kujawsko-pomorskim, warmińsko-mazurskim w porywach do zachodnio-pomorskiego, ale to już jest dla mnie wycieczka spora i by jedną obejrzeć to nie pojadę. Ja jestem trochę ograniczona jeśli chodzi o takie wyjazdy, za dużo zobowiązań na miejscu. Póki co dwie w kujawsko-pomorskim mnie interesują i je jeszcze chce zobaczyć.

Przyczepy ze ścianami z żywic odpuszczam. Obawiam się, że jak mi tam który dziurę wykopie to będzie problem z wymianą, jednak z płyty łatwiej sobie samemu z tym poradzić w razie W.
Jak w waszych okolicach wybór mały,  to spróbowałabym jeszcze jednej opcji.  Czyli sprowadzenie na zamówienie,  ja tak kupiłam pierwszą przyczepę,  bo chciałam jedynkę, a w tym wyboru nie było właśnie.  Znajomy znajomego sprowadza kempingi z Holandii,  powiedziałam mu czego szukam i przyciągnął.  Pasowała,  wzięłam.
No oczywiście,  dobrze by było jakby to była w miarę zaufana osoba,  niekoniecznie handlarz,  ale chociażby jakiś kierowca który jeździ w tamte strony i miewa wolny hak/ lawete.
iwona9208   Konie to choroba, z której nie da się wyleczyć.
17 lutego 2018 17:17
Witam, chciałam zapytać o opinie na temat przyczep marki Henra, czy warte zakupu ( używka)? Jak z dostępnością części? Przyczepka miałaby być na użytek własny, na niezbyt długie trasy 😉
Czesc,

Ja natomiast poszukuje opini na temat bukmanek firmy Olejniczak. Jezeli mieliscie z nimi do czynienia to jak je oceniacie?

pozdrawiam,
Marek
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
24 lutego 2018 14:25
Szalona😉 - bardzo dobry pomysł z tym ewentualnym znalezieniem kogoś kto by mi przyczepę sprowadził. Nie bardzo co prawda ktokolwiek mi do głowy przychodzi, kiedyś jak robiłam kat E do B instruktor wspominał, że ma znajomego, który jeździ za granice i przywozi auta. Pewnie i przyczepę by przywiózł. Muszę się do tego ośrodka wybrać. Zapytać nie zaszkodzi.
Póki co w poniedziałek jadę oglądać przyczepę firmy Christ. Pogrzebałam trochę, ma dobre opinie no i serwis w razie czego dostępny bo producent ma siedzibę w kraju.
Wiem że w okolicach Tczewa jest facet który sprowadza przyczepy i nimi handluje. Ostatnio ściągnął do trójmiasta przyczepę ze śląska. Dowieziona na miejsce, bez problemów 😉 Tylko tu znowu koszta dochodzą za transport.
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
02 marca 2018 11:16
Zdecydowaliśmy się na tego Christ-a  💃
.
Czy ktoś z was się orientuje gdzie mogę dokupić tą belkę zabezpieczająca i ograniczająca tył konia?
Potrzebuje na szybko zamówić a nie zupełnie pomysłu gdzie szukać 🙁
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
24 kwietnia 2018 17:28
himbusiowa - z Christ-a jestem mega zadowolona. Jazda na pusto bardzo fajnie, stabilnie bardzo przyjemnie się ciągnie. Jazda z obciążeniem super. Ciągnęłam lekką klacz koleżanki i potem własną pociągówkę PKZ w typie sztumskim dobre 800kg. Wrażenia bardzo pozytywne, także stabilnie, równo jestem bardzo zadowolona z wyboru. Mogę polecić z czystym sumieniem.

Dominika.J  - Ja kupiłam taką rurkę w hurtowni hydraulicznej. Ciągnęłam przyczepą 2-konną klacz zimnokrwistą, która jest w rozmiarze 1,5 konia i potrzebna była dłuższa rurka za zadem. Wzięłam jedną z rurek z dwójki do sklepu i dokupiłam taką samą, z tym samym fi tylko dłuższą bez problemów.
Aleks, i dalej co? Kupiłaś rurkę - i ktoś spawał końcówki, tak?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się