wrzody żołądka

[quote author=karolina_ link=topic=1307.msg2759198#msg2759198 date=1519049378]
U mnie koń nie przytył nic, a konczymy już leczenie (wrzody byly minimalne). Zobaczymy czy probiotyki (Ulcosan) w ramach kontynuacji leczenia coś pomogą, w przeciwnym wypadku albo będę musiała zaakceptować to, że mój koń jedzący tony wygląda jakbym go nie karmiła i energii do pracy ma niewiele, albo diagnozować chudą bestię dalej. Swoją drogą, chciałabym wiedzieć, co ta moja kobyła robi że tyle żre i nie tyje, bo ja mam przeciwny problem  😁.
[/quote]



z ciekawosci- czym karmisz?
Siano ma cały czas, plus 3.5 kg owsa dziennie, + 2 kg besterly olympic plus wysłodki (wychodzi 0.5 kg suchej masy), z dodatków olej i drożdże paszowe. Do każdego posiłku garść sieczki. Logistycznie posiłki są rozbite tak, że 4 razy dziennie je owies + sieczkę, a raz ja daję wysłodki z granulatem, dodatkami i garstką sieczki. Siano w obecnej stajni mają świetne, w poprzedniej trzeba było przebierać każdy balot, a tu każda jedna kostka jest super, nie pyli (chociaż ja do siatek zawsze moczę bo wiążę bardzo wysoko, na ziemię nie moczę) i pachnie tak, że aż by się samemu zjadło  😉 Chcę teraz włączyć śrutę sojową. Kobyła jest aż za grzeczna, więc nie muszę kombinować tak bardzo z paszami jak właściciele nadpobudliwców.
karolina_, a nie możesz przestawić na jakąś paszę specjalną?

O besterly to ja nie słyszałam, żadnej dobrej opinii nigdy niestety.
A 2kg paszy to naprawdę sporo, moje dostają tyle na cały dzień podzielone, a skaczą 3 razy w tygodniu.

Wg tego co piszesz to ta pasza jest po prostu niewidajna.
Na Buid up DH też dostawały tej paszy jeszcze mniej bo 1,5 kg.
Perlica, ona stała na highlighcie u dziewczyny, która ją dzierżawiła, potem u mnie kolejno na build upie, otrębach ryżowych i wyścigowym sukcesie - zmieniłam każdą z pasz bo nie było efektów w ciągu około 2 miesięcy. Czasami myślę, że może ją moja druga wariatka gania po wybiegu i ona się przez to spala, ale nie obserwuję ich na padoku codziennie, a i wychodzą na kilka godzin więc nie wiem, czy efekt byłby aż taki. Jakbym znalzła paszę, która nie jest wyrzucaniem kasy w błoto to chętnie bym ją przestawiła.
Chciałabym poruszyć temat otrąb ryżowych. Piszecie, że dla wrzodka są ok, ale pszenne już nie bardzo. Z ciekawości porównałam sobie poziomy skrobi i cukrów i wychodzi, że w otrębach pszennych jest mniej - niewiele, ale zawsze tu parametry:
https://www.nubaequi.pl/pl/dodatki-zywieniowe/95-nuba-rice.html
http://ar.pl/wartosci-odzywcze/otreby-pszenne/
Do tego już ktoś wcześniej wspominał o ich działaniu zakwaszającym żołądek - na jakiej zasadzie, jeśli otręby mają wysokie ph i duża zawartość błonnika przez co obniżają ph (przynajmniej u ludzi). Mam wrzodka na otrębach, wysłodkach, makuchu lnianym i łusce sojowej plus suplement z żelazem i chłopak wreszcie się poprawia - zmienić diety nie mogę i nie chcę - jakakolwiek zmiana to odmowa jedzenia, spadek wagi i wyraźnie pogorszenie nastroju (więc i zapewne dokuczliwość ze strony żołądka).
Karolina_ no nie wybralas sobie topowych paszy nie ma co ukrywac...  sukces i besterly to zenada jakas. W ogole kierunek nie ten, wybierz jakas pasze z duza zawartoscia wlokna i oleju i beda efekty. Brandona tu wszyscy polecaja np.
Próbowałam i z wyższej półki (build up) i ze średniej i z niższej. Jak probiotyk nie pomoże wypróbuję Brandona, ale ma dość mało energii, nawet producent zaleca połączenie z bardziej energetyczną paszą dla koni pracujących. Ciekawe czy sprawdzałoby się to w wersji Brandon + owies, zawsze to więcej energii plus mniejszy koszt.
Jak dla mnie podstawowym błędem przy skarminiu wrzodów jest częsta  zmiana jadłospisu - im mniej kombinacji tym lepiej. Ja kombinowalam z tyloma passami, ze głowa mała. Obecnie kobyła stoi na hippolicie: brandon + wysłodki + sieczka oraz otręby do kolacji i wyglada oraz czuje się super. I najśmieszniejsze jest to, ze brandona nie brałam pod uwagę bo "drogie, w granulacie i wychodzi masakra" a pełnoporcjowo wychodzi mi lepiej niżbym kombinowała jak kiedyś  🙄 🙄
karolina_ z Tulipan zagadaj, jej konie chodza top ujezdzenie, na bank maja energie, podpytaj czym karmi i w jakich proporcjach.
Shantowa, ok ale 2 miesiące to już taki czas, że koń powinien przytyć jeśli ma przytyć. Co do Brandona, to przy skarmianiu 1 kg/na 100 kg masy Brandon wychodzi tyle co pensjonat. Nie żałuję funduszy na konie, ale pchanie takiej kasy w konia do amatorskiego sportu wydaje się mało sensowne, chyba że naprawdę inne, bardziej akceptowalne finansowo środki zawiodą. Mody końskie i około-końskie są i były i dotyczą wszystkiego, od paszy, przez markę siodła, kasku, fraka, po dobór ogiera dla klaczy. Tyle, że końskiego żołądka nie interesuje marka paszy, a raczej jej skład i przyswajalność, więc nie jestem przekonana że pasza to akurat ten obszar gdzie płacenie za nazwę to najlepsze wyjście. Ot, takie moje rozważania. Trochę mi ta cała dyskusja przypomina komiczne dyskusje mamusiek na temat tego, że jeden antybiotyk jest zły, a drugi dobry dla ich dzieci, podczas gdy oba mają ten sam składnik aktywny i raczej standardową formulację. Tak samo nie widzę sensu szukania różnicy w paszach o podobnym składzie jakościowym i ilościowym. Brandon na tle innych pasz rzeczywiście plusuje dużą ilością włókna, ale skoro większość koni wrzodowych i tak ma zaleconą od weta sieczkę do każdego posiłku, to czy to dodatkowe włókno naprawdę jest powodem żeby płacić 600 zł miesięcznie za paszę? Nie wiem. Ale to takie moje prywatne rozważania.

Dodam, że z drugim koniem nie mam żadych problemów z utyciem, wygląda aż za dobrze, a je owies, siano, wysłodki, olej, drożdże i od niedawna paszę hodowlaną besterly (8 mc ciąży). Ale ten egzemplarz mnie osobiście przerasta. Najbardziej brakuje mi możliwości konsultacji z dietetykiem nie związanym z żadną firmą paszową/ suplementową, który pomógł by ułożyć odpowiednią dietę tak, żeby jej miesięczny koszt nie był z kosmosu. Druga rzecz, to stojąc w pensjonacie nie chcę wymyślać z posiłkami i wszystkie 'dodatki' lądują w tym który daję sama.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=1307.msg2759261#msg2759261 date=1519065632]
Chciałabym poruszyć temat otrąb ryżowych. Piszecie, że dla wrzodka są ok, ale pszenne już nie bardzo. Z ciekawości porównałam sobie poziomy skrobi i cukrów i wychodzi, że w otrębach pszennych jest mniej - niewiele, ale zawsze tu parametry:
https://www.nubaequi.pl/pl/dodatki-zywieniowe/95-nuba-rice.html
http://ar.pl/wartosci-odzywcze/otreby-pszenne/
Do tego już ktoś wcześniej wspominał o ich działaniu zakwaszającym żołądek - na jakiej zasadzie, jeśli otręby mają wysokie ph i duża zawartość błonnika przez co obniżają ph (przynajmniej u ludzi). Mam wrzodka na otrębach, wysłodkach, makuchu lnianym i łusce sojowej plus suplement z żelazem i chłopak wreszcie się poprawia - zmienić diety nie mogę i nie chcę - jakakolwiek zmiana to odmowa jedzenia, spadek wagi i wyraźnie pogorszenie nastroju (więc i zapewne dokuczliwość ze strony żołądka).
[/quote]zielona_stajnia,

Też długo szukałam informacji, które potwierdzałyby tę tezę. Nigdzie nie znalazłam. Według mnie właściwości zakwaszające otrębów pszennych to kolejne urban legend, ot chociażby ze względu na właśnie wysokie ph i dużą ilość błonnika.
Zapytałam o to zakwaszanie jednego z lepszych weterynarzy specjalizujących się w diagnozowaniu i leczeniu wrzodów i doktor odpowiedziała, że nic jej na ten temat nie wiadomo.
Mało tego po gastroskopii zaleciła mi karmienie konia właśnie między innymi wysłodkami i otrębami.
A osoba, która pisała tu wczesniej o tym zakwaszaniu przy tej rozmowie była, więc chyba coś pomyliła 😉
Tak czy siak, jeśli ktoś ma wiedzę, że otręby zakwaszają, to poproszę o wiarygodne źródło i wtedy pierwsza oddam rację.


zielona_stajnia a w jakich ilościach dajesz temu konikowi wysłodki, makuch, otręby pszenne i łuskę? Pytam z ciekawości, mój ostatnio bardzo schudł, dołożony ma teraz do wysłodek i lucerny właśnie makuch i otręby, wiec podobna dieta nie licząc łuski. Mam nadzieję, że odbije  🙂
Ilości są ogromne, ale w poprzedniej stajni dostawał ok 4 kg paszy dla koni z problemami - pasza niedostępna w Polsce, więc na podstawie jej składu skomponowałam własny miks. Porcja dzienna to: 1,2 kg wysłodków, 0,5 kg łuski sojowej, 1,5 kg otrąb pszennych, 0,7 kg makucha lnianego (makuch mam z malej tłoczarni ma ok 15% tłuszczu) - jak makucha dostawał mniej to dodawałam ok 100 g śruty sojowej - podawane w 3 posiłkach w systemie 1/4 rano, 1/4 obiad i 1/2 kolacja - z tego względu, że nie jest łapczywy i wieczorny posiłek dzieli sobie na kilka podejść. Całość mieszam na sucho i namaczam żeby na każdy posiłek było to samo. Różnica jedyna, że do wieczornego dodaję Redcell w chwili obecnej. Objętościowe do oporu - na padoku bela siana non stop, w boksie na noc sianokiszonka i ścielone pół na pół sianem i słomą, żeby w razie w do rana nie brakło 😉
Edit. Jeszcze dodaję drożdże paszowe (takie najzwyklejsze po 50 zeta za worek) lub wymiennie Calvet z Dolfosu - Calvet bilansuje mi wapń (makuch, otręby i łuska mają sporo fosforu) a w składzie ma również drożdże paszowe.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=1307.msg2759321#msg2759321 date=1519078027]
Porcja dzienna to: 1,2 kg wysłodków, 0,5 kg łuski sojowej, 1,5 kg otrąb pszennych, 0,7 kg makucha lnianego (makuch mam z malej tłoczarni ma ok 15% tłuszczu) - jak makucha dostawał mniej to dodawałam ok 100 g śruty sojowej - podawane w 3 posiłkach w systemie 1/4 rano, 1/4 obiad i 1/2 kolacja
Edit. Jeszcze dodaję drożdże paszowe (takie najzwyklejsze po 50 zeta za worek) lub wymiennie Calvet z Dolfosu - Calvet bilansuje mi wapń (makuch, otręby i łuska mają sporo fosforu) a w składzie ma również drożdże paszowe.
[/quote]
zielona_stajniaMasz jakieś dane według których właśnie jesteś w stanie to bilansować? Czy trochę na oko? To co w stopce to wiem, ale co z fosforem w makuchu i łusce albo śrucie? Ile drożdży/Dolfosu? Masz jakieś fajne źródło łuski sojowej?
dorhej Jeśli chodzi o bilansowanie to opieram się na tabelach żywieniowych - jak namierzę pendriva na którym je mam to mogę wrzucić skan 😉
Drożdży paszowych podawałam do 200 g (w zależności od zawartości białka, bo mój dostawca miał np. o zawartości białka ok 60%, a w tej chwili są 44% ), Dolfosu aktualnie podaję 25 g. Jeśli chodzi o źródło łuski sojowej to kupuję w hurtowni rolniczej - Agrolok, nie wiem czy sprzedają "nierolnikom",  ale jakby był problem to służę pomocą. Ostatnio nie była przez miesiąc dostępne, ale wczoraj babeczka mi zadzwoniła, że już jest, wiadomo, że najbardziej opyla się zamawiać w big bagach, ale na worki też nie jest tragicznie z ceną.
zielona_stajnia  :kwiatek: a sianokiszonka taka z przeznaczeniem dla koni? Różne teorie na jej temat krążą, na logikę skoro kwaśna (gdzieś znalazłam, że pH Ok 5) to wrzodkom nie powinna służyć, ale słyszałam też opinie, że ludzie karmią i jest Ok..
Mój je podobnie, tylko makucha 0,5kg i otrębów 0,3.. Jakoś się tych otrębów obawiałam, słyszałam legendy, że zakwaszają, że piasek.. Trochę rozwiałaś moje wątpliwości co do nich konkretnymi informacjami, pomyślę nad skarmianiem ich w większej ilości, dziękuje  :kwiatek:
zielona_stajnia 😅 ooo jakby się te tabletki kiedyś znalazły to jestem bardzo chętna 😉 ten agrolok patrzyłam, ale coś czuję, że będzie problem, przy kupnie trzeba podać NIP i areał gospodarstwa :p muszę tam zadzwonić po prostu
A tak orientacyjnie ile kosztuje? Możesz priv, jeśli wolisz 😉
chomcia - sianokiszonkę robimy sami, jest nieco suchsza niż sąsiad robi dla krów, ale jak kiedyś mieliśmy kryzys to kupowaliśmy od sąsiada - wystarczyło belę otworzyć wcześniej żeby ją przewiało i obeschła trochę. Ph jest ok 4,5-5 kwas żołądkowy to ok 1,5, po rozmowie z kilku wetami nie mam oporów, choćby ze względu na to, że sianokiszonka zachowuje swoje właściwości od momentu zafoliowania, zawiera więcej witamin i włókno jest lepiej strawne.
dorhej - cena jest zależna od ilości zamówienia i terminu płatności, jeśli chodzi o ilość to w tej chwili brałam 200 kg i wyszło mi 340 zł z dostawą, z tym, że kosztów dostawy nie znam, zawsze jest podawana cena łącznie, jak brałam tira nawozów to też była łączna cena. Z tym, że łuska jest lekka miarka 2 litry to ca. 400g i mega puchnie, bardziej niż wysłodki. Plus taki, że puchnie momentalnie i drugi plus, że ten nasz koń-niejadek bardzo za nią przepada. Jakbyś chciała zamówić a były problemy to daj znać, coś poradzimy.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=1307.msg2759360#msg2759360 date=1519116269]
dorhej Jeśli chodzi o bilansowanie to opieram się na tabelach żywieniowych - jak namierzę pendriva na którym je mam to mogę wrzucić skan 😉
[/quote]

Ja tez bede bardzo wdzięczna za te tabele :-)
zielona_stajnia czyli jedynie na mokro i jak tak czytam to przy krowach jest wzmianka, żeby nie przesadzić z ilością, gdzieś tak max 20% dawki jak pamiętam co wczoraj widziałam. Fajnie jeśli jest smaczna, bo właśnie mój wysłodki tak hmmm... Trzeba mu dosmaczać czymś innym i stać nad nim podtykać pod nos, bo mu się "zapomina", że ma jeść 😉 wolałabym co się daje i koń po prostu je 😉 po przeprowadzce w przyszłym tygodniu wrócę do tematu. Zauważyłam, że kiedyś była w agrovitalu osobno łuska a także w składach granulatów, a teraz już nie... Wycofali się czy może jakieś inne powody, może przy okazji spytam bo i tak miałam dzwonić tam. Serdeczne dzięki za gotowość do pomocy, no nie ma jak tej łuski kupić kurcze, przecież tony w Ukrainy nie wezmę :p
Wrzucam tabele - nie wiem czy będą czytelne, parametry łuski sojowej brałam stąd:
http://farmpasz.pl/2016/12/03/luska-sojowa/
dorhej u bydła 20% z dawki całej paszy - krowy w dużych gospodarstwach karmi się z wozu paszowego gdzie wymieszane jest objętościowe z treściwym i często jest za mało włókna lub  przy spasaniu młodej trawy pojawiają się zaburzenia z tego samego powodu.
Do Agrovitalu też dzwoniłam - nie mają, ponoć dostawca nie ma takich, które nadają się do skarmiania i czekają. Do firmy z linku też dzwoniłam - za 3 miesiące będą dostępne. Jak w Agroloku nie mieli to obdzwoniłam co się dało, ale proponowano mi ilości tirowe 😉
Zielona Stajnia, dziękuje! :kwiatek:
Jakby Ci się to pierwsze foto rozbic na dwa moze, bo tak nie lapie ostrości
Czy będzie ktoś z Was robił zamówienie z Ablera? Wiem, że jest grupa na fb od tego  (Revoltowi końscy wrzodowcy), ale czekam już długo na przyjęcie i nic.
Gdzie jeszcze mogę się zwrócić ws zamówień zbiorowych?
ed
k2arola,
Forumowa Louisa robi w piątek
Napisz do niej na piriv zanim dołączysz do grupy
zielona_stajnia ale fajna mądra książka 😉 Bóg zapłać 😉
Czy makuch lniany podajecie zalany wrzątkiem czy na sucho? Czy w ogóle można podawać na sucho? Kupiłam makuch, miał być sypki a dostałam w granulacie który nie bardzo chce się rozmoczyć po zalaniu wrzątkiem. Zastanawiam się czy mogę podać go na sucho w formie granulatu?
Zakupiłam ostatnio Drożdże paszowe Digest z Agrovital i piszę z zapytaniem, jaką ilość dziennie dodawać ich do paszy?
ed
Wiem, że już pisałam, jaką paszę z Hovelera polecacie, ale teraz chciałabym zapytać konkretnie. Otóż te dwie pasze zwróciły moją uwagę:
1. https://www.hoeveler-sklep.pl/pl/p/Hoveler-Original-All-In-One-20-kg/159
2. https://www.hoeveler-sklep.pl/pl/p/Hoveler-Original-PUR.ITAN-20-kg/174

W tej pierwszej niestety nie ma podanej zawartości skrobi, natomiast z opisu wynika, że włókna, że jest mniej niż w PUR.ITAN, ale za to dostarcza więcej energii. Ta druga wydawałaby mi się idealna- skrobia 5,2% - ale jest napisane dawkowanie tylko spoczynek/lekka praca. Czy to oznacza, że trzeba ją mieszać z jakąś bardziej energetyczną paszą? Którą z tych pasz byście wybrali dla konia w średniej pracy?  🙂

Jestem nowa w tym temacie i dopiero się uczę - czytam, czytam i czytam, ale wraz z tym coraz więcej pytań się pojawia  🙄
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się