Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kulodrom swietny pomysl! Krokodyla na bank by sie Sara bala, to byl tylko przyklad o jaki rodzaj zabawki chodzi 🙂
Idziemy po drzemce po korale do nawlekania. Niestety mamy swietny sklep z grami kolo domu i zawsze ide po 1 rzecz a wracam z 3 😉
Filmik smieszny, Sara przy Helci zapomina ze umie mowic heh 😉
Dzionka no przecudowne te twoje siostrzyczki. 💘 A Michaś lepiej ale wczoraj lekarka radziła do końca tygodnia go jeszcze separować od Kuby, więc jeszcze jestem "na wygnaniu". 🙁

maleństwo przeczytaj sobie początek książki "Rodzeństwo bez rywalizacji" to ci przejdą wyrzuty. 😀 Ostatnio zaczęłam ją czytać i początek jest "straszny" bo opisane są warsztaty gdzie ludzie po kolei przytaczali swoje przykłady na to jak posiadanie rodzeństwa bardzo źle wpłynęło na ich całe życie. Po przeczytaniu tego pomyślałam sobie "co myśmy najlepszego zrobili".  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 lutego 2018 19:02
Grafi, haha, dzięki. Ja wiem, że to tak super na zdjeciu/ filmiku wygląda. Tak tylko gadam. Będę się zawsze zastanawiać, jakby to było. Ale obecnie moje dziecko zachowuje się tak masakrycznie, że nie wyobrażam sobie mieć kolejnego obok. Chyba bym wyskoczyła oknem.
To ja się wetnę w dyskusję, wybaczcie. :kwiatek:
Przed chwilą widziałam bijące serduszko 😍 i chyba dopiero teraz dotarło do mnie, że to wszystko dzieje się naprawdę. 😁
mundialowa, Super! 😍

Sorry, że tak spamuję moim Ignasiem, ale dostałam dziś od KaNie paczkę z ciuszkami, a w niej między innymi ten oto przepiękny kaszkiet (tak to się nazywa?).
Dziękuję KaNie, większość na pewno będzie Didek nosił. :kwiatek:

maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 lutego 2018 20:01
mundialowa, wspaniale, gratulacje, Mamuśka! 😉

Edit.
Sto lat dla Sarenki, największego bystrzaka wśród rv dzieci!
mundialowa, Cieszę się razem z Tobą! Ale poczekaj, aż za kilka tygodni zobaczysz rączki, nóżki i fikołki, to jest dopiero odlot  😜
Dzionka - sto lat dla Sary! ja się dzisiaj imieninuje więc można powiedzieć, że świętujemy razem:P
Julie - zdjęcie w kaszkiecie  😍
Wszystkiego najlepszego dla Sarenki! 😅 :kwiatek:
Jak to możliwe, dwa lata?! Przecież dopiero co roczek skończyła.  😜
ash   Sukces jest koloru blond....
23 lutego 2018 09:39
Najlepszego Sarunia!! 200 lat
Wszystkiego najlepszego dla Sary 😅

Która się przede mną rozpakowuje?  yegua?  Dobrze pamiętam,  że ty jakoś przede mną?  Jak się czujesz?  🙂
Ojej, Sara bardzo dziekuje za zyczenia! Wole nie myslec co robilam rowne 2 lata temu, bo bylam w srodku niezlej rzezni 😁 Ale bylo warto 😍 Dzis odwiedziny dwoch najlepszych kumpli, jeden juz poszedl i super sie bawili 🙂 Teraz jeszcze Kazio! A imprezka w niedziele.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 lutego 2018 12:16
Sto lat dla Sareńki! Rośni zdrowo Loczku!!!  😅 😍
Dzionka mój mózg jest dziwny, bo patrząc na takiego bystrego loczka myślę sobie "Dopiero dwa latka?!"  😁  Wszystkiego co najlepsze dla najsłodszej solenizantki  :kwiatek:
Ps. Filmik bosssski  😍 gdyby nie to, że Zosia ma maleńką ciocię to po obejrzeniu tego demo, też bym zaczęła ostro myśleć nad drugim  🤣
Dzionka Najlepszego dla Sary!!! 😅 😅 😅
Dziękuję dziewczyny :kwiatek: !!

Napiszę jeszcze, co kupiłam, bo jest szał. Dla samej Sary korale do nawlekania z Mellissa and Doug - siedziała wczoraj ze 20 min. i się bawiła mówiąc sama do siebie "celuj celuuuj!" xD a dla Sary i Kuby na spółkę takie coś:


i też się super dziś bawili razem. Sara rozkminiała a on przybijał, team idealny 😉
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 lutego 2018 17:32
Dzionka, Hania też ma te kolory od kilku dni. Ale raczej mozaiki olewa i ma własną inwencję  😉
A dziś dorwała się do spakowanego kartonu ze starymi zabawkami brata i wsiąkła w oldskulowe przybijanie gwoździków młoteczkiem  🤣

Julie
Enjoy! Roch nie nosil tego kaszkietu... bo mial za wielka glowe  😜 😁 a Twoj dzidzior wyglada super 🙂
Dzionka, wszystkiego najlepszego dla Sary!  :kwiatek:
Dzięki raz jeszcze 🙂 Edit: zmieniłam zdjęcie, bo mi Mery ładne wysłała 🙂 Sara i Kazio śpiewają sto lat!


Lotnaa, Sara też ma swoją wizję na zabawę tymi guzikami 😀 Najepierw ułożyła obrazek a potem już była wolna amerykanka 😉 A ma Hania korale? Serio super zabawka na dłużej!
Dzionka jeszcze od nas spóźnione życzenia dla cudownego Loczka!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: (moja mama przejęła Michała, więc wróciliśmy do domu i zaczynamy ogarniać przeprowadzkę i nie wiem gdzie mi czas ucieka 😉 )
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
24 lutego 2018 11:50
Może i ja się w końcu dopiszę do wątku. U mnie 14 tydzień się właśnie zaczyna.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 lutego 2018 12:40
Dzionka, ale fajnie mają młodzi!  🙂 Miłego świętowania!
A jakie dokładnie korale macie? Hania ma tylko takie kulki z gry po bracie, muszę w coś zainwestować.

TRATATA, oo, gratulacje! Będziemy kulać się razem  🤣

Dzizus, po tygodniu spędzonym non-stop z dzieckiem w domu dostaję załamania nerwowego. Naprawdę, kończy mi się cierpliwość, a Hania po prostu wszystko robi odwrotnie, niż tego sytuacja wymaga  🙁 Nie mam jak naładować baterii.

Za to dziś moje 25-cio miesięczne dziecko powiedziało swoje pierwsze prawdziwe zdanie:
Tato daj jajo!!!  🤣
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 lutego 2018 13:10
Lotnaa, widzisz, zaraz będzie gadać jak stara.
A to pierwsze... Jak dobrze znam. Moje dziecko od jakiegoś czasu zachowuje się strasznie, dokładnie jak piszesz - wszystko na odwrót i w kontrze. Strasznie próbuje rządzić, zmuszać, ustawiać... A że charakter ma bardzo mocny, to jest ciężko. Jesteśmy z mężem wykończeni, życie rodzinne i małżeńskie leży i kwiczy. Dajcie już wiosnę i plac zabaw...
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 lutego 2018 13:43
maleństwo, ale Ty tu miałaś wpaść i powiedzieć, że za chwilę będzie dobrze, bo to tylko taki wiek i minie  😁
Ja mam poczucie ciągłej walki. Dosłownie o wszystko. Zmiana zakupkanej pieluchy to zabawa w kotka i myszkę przez pół godziny, a ostatecznie i tak często kończy się na spazmach i wyrywaniu się. Jak wychodzimy z domu - trwa to godzinę.
A i na spacerze nie lepiej. Kierunek - wiadomo, przeciwny do obranego przeze mnie lub żaden. A dziś, kiedy w końcu wynurzyliśmy się z domu, milion razy zrywanie czapki i rękawiczek, po czym nurkowanie w śniegu i ryk, że w ręce zimno. I tak w kółko  😵
Ooo dziewczyny, o tym bedzie moj kolejny wpis - nieprzypadkowo 😀 a dokladnie o tym jak zadbac o siebie i uniknac uszkodzenia potomstwa w takich sytuacjach 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 lutego 2018 13:50
Lotnaa, no u nas to trochę inaczej wygląda, bo jednak Kalina półtora roku starsza, ale mechanizm podobny. Ja sobie zawsze powtarzałam, że "byle do 2 lat/ 3 lat" itp, ale już widzę, że to się nie kończy i w miejsce starych problemów pojawiają się nowe. I pewnie już tak do momentu, aż się wyprowadzi. Rozwój, odkrywanie siebie to raz, ale dwa, to niestety taki charakter. Poradzi sobie w życiu, ale matka i ojciec osiwieją przed 40tką dokumentnie.
Koonijcie mnie w zad. Dziś na zajęciach dla dzieci była pani z tak obłędnym bobasem, że gapilam się jak sroka w gnat... Mąż mnie zgasił "masz psa, to siedź cicho" 😉 Hehe, jak to dobrze, że jak zabraknie rozsądku wewnętrznego, jest ten zewnętrzny!
Scottie   Cicha obserwatorka
24 lutego 2018 14:58
Mam pytanie- w tym wątku, bo nebulizator jest wyjątkowo popularny wśród mam małych dzieci- czy on ułatwia oddychanie? Nie mogę używać kropli do nosa ani spać z zatkanym nosem- przez co nie zmrużyłam oka od 4:30... Do tego zaczął męczyć mnie kaszel od spływającego kataru.
Jeśli jest faktycznie pomocny i zdecydowanie skraca czas trwania kataru, to zaraz lecę do sklepu... A raczej męża wyślę 😉
na pewno nie skraca czasu trwania kataru. Ułatwia oddychanie i drożność jeśli już, to tylko w momencie używania.
A nie możesz brać tabletek doustnych zmniejszających obrzęk śluzówek i zmniejszających katar, typ Acatar?
Scottie   Cicha obserwatorka
24 lutego 2018 15:17
tunrida, ooo, dzięki. Może mi trochę odetka nos chociaż na chwilę i będę mogła sobie zrobić płukankę zatok z soli fizjologicznej? W takim razie raczej zainwestuję.
Tabletek doustnych też nie mogę  😕 😕
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się