Podróże

Nawet najlepsze gofry na świecie w Ruciaku otwarte są sezonowo 😉 przed majem nie ma co się z domu wynurzać 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 lutego 2018 11:32
Tak samo najlepsze ciasta w kawiarni w Reszlu. O. Reszel i zamek też są fajne. I zaraz koło Świętej Lipki.
Maleństwo, a byłaś kiedyś na calym terenie Kadzidłowa? Tam ze 40 ha do przejścia  😂
Chyba, że się przy bramie tylko osiolki poglaszcze, świnki, sarenki. (Wilki też chyba były już dalej...) Dalsze chodzenie po tych drabinkach na płotach też chyba nie dla matki z dziećmi 😉
No nic, kilka propozycji jest. Coś wybiorą dla siebie 😉
O nie, zostajemy w Warszawie i nie wychodziny z basenu z kulkami do wiosny 😀

A tak serio, to my strasznie nie lubimy tych atrakcji specjalnie dla dzieci, gdzie sztucznie, kolorowo i grajaco. W Wilczym Szancu to akurat bylismy, ze dwa razy nawet. W Mragowie tez kilka razy. Ale dzikie zwierzeta brzmia super, obczaje czy damy rade z dzieciarnia w tym wieku. W Galinach tez jest jakies mini zoo - super, bo ja sama lubie takie rzeczy 😀 No i konie, zalicze na pewno i moze Sara albo jej kuzyn 4-letni dadza sie posadzic na kucyki, choc nie bardzo na to licze 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 lutego 2018 13:07
Dzionka, my też młodą od zawsze ciągamy że sobą, zawsze coś ją zainteresuje. Mini zoo w Galinach wcale nie takie mini, tona kóz, owiec i kucyków. A pokój zabaw też jest, w restauracji. Będziecie zadowoleni.
Chce zwiedzić cały świat! Ale najbardziej marzy mi się Islandia..
A my sobie z mężem ostatnio odpaliliśmy google maps, powiększamy dany teren na maksa, na dole ekranu pojawiają się zdjęcia, które ludzie robili w danym obszarze. Niektóre takie panoramiczne, obrotowe. I tak sobie pozwiedzaliśmy wczoraj Japonię, Indie, Wyspy zielonego przylądka, Malawi w Afryce. Sprawdziliśmy z Teneryfą, na której już byliśmy, czy te foty oddają rzeczywistość. I owszem- oddają. W niektórych miejscach na ziemi można zejśc kursorem myszki jeszcze niżej i nagle ma się obraz, tak jakby się szło ulicą.
I zabawę mieliśmy przednią. Za darmo. 🙂
tunrida Geoguessr to taka gra, która używa google maps i rzuca Cię w przypadkowe miejsce na świecie. Zadanie to odgadnięcie gdzie się jest  🙂 Można spacerować po okolicy celem odgadnięcia. Polecam  😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 lutego 2018 16:10
infantil ale to jest super!  😍 Właśnie zrobiłam jedną rundkę, dostałam jakiś kawałek lasu i okazało się, że pomyliłam się tylko o 2 tys km  😜 Strzeliłam miejsce w Australii, a to była Nowa Zelandia - uważam to za sukces  😁

edit: drugi strzał już tylko 100km od miejsca,a trzeci tylko 6,7 km!  😜 Już widzę, jak przez resztę dnia będę pisać pracę zgodnie z planem..  😵
Ja uwielbiam czasem bawić sie Google mapami, najciekawsze było zwiedzanie Chin i Korei Północnej 😉 A grę sprawdzę zaraz! 😀
Jaka super gra. 😍
Haha, cieszę się, że sie podoba  😀
Jeszcze te słynne miejsce to daje rade, ale jak mnie wywala pośrodku niczego to jest ciężko 😀 Ale kilka razy udało się być całkiem blisko!
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 lutego 2018 18:22
U mnie ostatnie trafienie było 4,4 km  😜 A było w środku niczego - drzewa i droga tylko. Chyba rozgryzłam jak w to grać  😉
Ja póki co najbliżej byłam 120 km. 😀 A raz trafiłam 15 tys. km za daleko. 😂
Marzę o tym aby zwiedzić cały świat. A najbardziej chcę się wybrać do Islandii.
ash   Sukces jest koloru blond....
24 lutego 2018 19:49
Kadzidlowo z Tymkiem zrobione. Całe przeszliśmy, trochę na końcu już na rękach u taty bo się zmęczył. Dla młodszych chusta czy nosidło i fajnie się spaceruje. Obok można pysznie zjeść śle proponuje zarezerwować stolik bo tam zawsze tłumy.
Zamiast iść spać - a chora jestem i padnięta a dziecko zaraz obudzi się na karmienie- gram w challenge z mężem 😀
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 lutego 2018 20:43
infantil, przeklinam Cię za tą grę  😂 siedzę i gram zamiast sprzątać
ash, w zeszłe wakacje byliście? Da radę z chustą dla młodej i nosidłem dla starszej?
emptyline   Big Milk Straciatella
24 lutego 2018 23:33
Ha ha my też gramy, mój facet i jego kumpel trafili miejsce co 395metrów. 🤔
Kastorkowa   Szałas na hałas
25 lutego 2018 08:09
Dzionka o Kadzidłowie też wypowiedzieć się mogę bo Mazury moim drugim ukochanym domem.
Tam wszystkie przejścia między wybiegami zwierząt to są takie drabinki jak na zdjęciu, a i chodzenia jest naprawdę dużo, to też kwestia na jakiego się przewodnika trafi bo jak wszędzie są lepsi i gorsi. Więc sama musisz stwierdzić czy dacie radę dzieciaki nosić po takich schodkach, ale widywałam tam dzieci w różnym wieku i dawali radę. Choć rz zdarzyła się Pani, która była święcie oburzona, że nie da się iść z wózkiem...

Cała idea parku jest bardzo słuszna, ja sama fanką różnych Zoo nie jestem, ale historia tego miejsca zaczęła się od czegoś zupełnie innego, bo od pomagania zwierzakom. Wilki były odchowywane przez ich suki, prowadzą też program dla małych wiewiórek którymi opiekują się chichuachuy. Czy np. bielik który po porażeniu prądem nie jest w stanie latać i by nie przeżył.
A gdzie na weekendowe zwiedzanie z Wrocławia? Wiedeń? Berlin? Może macie jakieś fajniejsze kierunki? Drezno i Praga już odhaczone
rtk A moze Czechy? Poszukaj sobie Czeski Raj, pieknie jest tez we Frydlandzie lub po niemieckiej stronie w Oybin. W ogole polecam wyprawe w moje rodzinne strony, tj. na styk trzech granic. Mozna znalezc prawdziwe perelki! Ach no i oczywiscie Görlitz jest zdecydowanie warte odwiedzenia.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
25 lutego 2018 09:03
rtk, Wiedeń bardzo polecam, byliśmy latem na kilka dni i jesteśmy zakochani.
rtk, - a loty wchodzą w grę? Tanie są często do Mediolanu/Bergamo, ja polecam 🙂 Lub inne wloskie miasta, Bolonie, Turyn... warto przejrzeć ofertę tanich linii, bo może coś jeszcze ciekawego jest akurat. Autem to obszar szwarcajskiej saksonii, Wiedeń też piękny, jak w drugą stronę to Wilno.
Berlin imo nuda i syfiasty. Jedyne co fajne, to zoo 😉
Wiedeń jest super, piękny! ale bardzo zyskuje na wiosnę, kiedy już można sobie w słońcu posiedzieć nad Dunajem  🙂
Rtk zazdroszczę Ci tego Wrocławia, naprawdę. Teraz sobie patrzę, że od Ciebie do Słowenii masz 880 km, czyli 8,5 godziny jazdy. Ja tyle czasu jechałam od siebie do Białki Tatrzańskiej. Od Ciebie to nawet wypad na Lazurowe Wybrzeże nie jest wyczynem 😉
Megane, no co Ty ;-) W ubiegly weekend pocisnęliśmy 800km do paa nad morze północne, super przygoda ale jak na dwudniowy wypad jednak dojazd jest za długi 😉 Myślę że maks 400 bedzie w porządku na wyjazd autem.
Chociaż fakt, że mamy blisko autostradą do De, a stamtąd już jest świetnie rozwinięta sieć dróg na całą Europe, nie trzeba sie przebijać przez Pl 😉
Nie no, rozumiem, że nie na weekend te 800 km ale już nie musisz np do Chorwacji jechać dwa dni a spokojnie w jeden dajesz rade. Ja, aby polecieć autem gdzieś na południe, muszę robić sobie nocleg gdzieś w Sączu
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się