HORRORY- lubiane, ciekawe i całkiem nudne ;)

maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 marca 2018 22:03
A czy ktoś widział film "Veronica"? Netflix się nim chwali, że ponoć publika nie daje rady obejrzeć do końca i że koniecznie oglądać z kimś. Produkcja hiszpańska, więc różnie może być...
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 marca 2018 11:46
Cisza, bo nie ma co ogladac 🙁

Maleństwo o, obejrze sobie dziś! 👀

Ostatnio oglądałam "Wendete". Nie wiem czemu to kategoria horror, ale mi sie film podobał 😉 bardzo fajnie zrobiony, ciekawy stylistycznie, podobalo mi sie ze wiele rzeczy bylo pokazanych, ale nie "tlumaczonych"(w sensie ze trzeba ogladac, zeby zauwazyc szczegoly dotyczace fabuly), mnie zainteresował. Ale o dziwo opinie ma bardzo slabe 😲 wiekszosc pisze, że strasznie niesmaczny, gore i w ogole masakra- ale jak dla mnie daleko mu do takiej Piły czy choćby Martwego Zła 😉
Więc ja polecam, bo mi sie podobalo 😉

Ciekawi mnie fenomen Naznaczonego . Oglądałam pierwszą część, wynudzilam się jak mops, próbowałam inne... no i nie, zdecydowanie nie moje klimaty. A wszyscy polecają i mówią, ze świetny film 🙁
Próbowaliśmy tę Veronicę. Początek był zachęcający, środek tak nudny, że nie daliśmy rady. Dziecko sobie poszło, mąż przysypiał, aja łaziłam po domu. Przeskipowaliśmy końcówkę żeby ją zobaczyć. Sama końcówka jak na ten film, to dość ciekawa. Nie poleciłabym go.
Publika nie daje rady go obejrzeć, bo z nudów przestaje oglądać. A nie ze strachu.  😉
CzarownicaSa, o, ta Wendeta brzmi spoko, dzieki za podrzucenie pomyslu!

Co do gore... dobre gore nie jest zle 😉 Evil Dead (to nowe) calkiem fajnie sie oglada, ale juz nie lubie, kiedy gore jest celem samym w sobie (jakies scierwa w stylu sequeli Pily, Hostele etc) i zero chocby szczatkowej fabuly, a niektorzy za to wlasnie krytykuja Wendete 👀 Z drugiej strony moje ukochane Cabin in the Woods na filmwebie jest jechane przez uzytkownikow gorzej niz komedie z Karolakiem, a gowniane blockbustery maja noty po 7,5... O i ten nieszczesny  Naznaczony, przeciez to nudny, niestraszny pazdzierz z wku*wiajacymi, plaskimi postaciami, tez nie rozumiem skad ten hype 👀

Ostatnio z typowym dla mnie refleksem zabralam sie za Conjuring 2 - fajnie postacie i solidne aktorstwo, tylko sama historia mocno przecietna (a juz koncowka z Lorraine na scianie i wiszeniem za zaslonke to niewypal), no i niektore chwyty pomyslane jako straszaki wydaly mi sie przesadzone i raczej komiczne niz straszne (duch wrzeszczacy my house! i dziewczynka mowiaca "meskim" glosem, nope, just nope). Takie 6/10, mozna obejrzec do piwa i chipsow 😉

CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 marca 2018 16:18
No wlasnie- a według mnie historia Wendety jest ciekawa i dobrze przedstawiona. Chwilami naciagana, ale jednak dosyć creepy jak dla mnie. Pewnie ludzie krytykują, bo w większości nie wierzą, ze takie rzeczy mogły mieć miejsce i dlatego wydaje im sie to nieprawdopodobne.

Tez lubie serię z Warrenami, druga część również zawiodła mnie końcówka ale zdecydowanie dostałam taka porcję straszaków w fajnym stylu ze często do tego wracam.
Osobiscie nie lubię filmów gorę, ale też uważam ze dobrze przedstawione potrafi być spoko. Akurat Martwe Zło jest dla mnie mega oblesne, nie lubie tego typu filmów ale jako horror jest moim zdaniem bardzo spoko. Wszelkich pił itd. Nie trawię, ale to bardziej dla tego ze "horrory" o mordercach do mm nie trafiaja, wole dokumenty 😉
Natomiast jeden, jedyny taki thriller który mnie mocno ruszył i wywołał ciarki to Eden Lake. Obejrzałam raz, drugim boje 😲
maleństwo   I'll love you till the end of time...
03 marca 2018 16:35
tunrida, tego się obawiałam 😉
Obejrzałam To...skala strachu 0 ma 10.
Odkopuję  🤣
Nieznajomi. Ofiarowanie Bardzo stereotypowy. Myślałam, że to będzie zwykły gniot do pośmiania, ALE... mimo, że gniot to... trzyma mega w napięciu praktycznie cały film, parę razy podskoczyłam i raz nawet krzyknęłam... a jestem wytrawnym oglądaczem horrorów i mało co mnie potrafi przestraszyć....
Bardzo wkurza mnie w filmach tego typu - że bohaterowie się rozdzielają - zostawiają komórki - uciekają w stronę odludzia.... Zachowują się mega nieracjonalnie. No po prostu przysłowiowo - goni Cie morderca - zamiast uciekać do drzwi wejściowych to biegniesz schodami na strych...  🤔wirek:
Uwaga spojler: [sub]Znajdujesz zmasakrowane trupy krewnych - co robisz? Rozdzielasz się z rodziną, zostawiasz telefony i idziesz zobaczyć jeszcze raz... Kurde - czemu nie zadzwonili od razu...[/sub]
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 lipca 2018 11:33
A jak Dziedzictwo?
efeemeryda   no fate but what we make.
05 lipca 2018 11:38
maleństwo absolutnie MEGA, prawie nic się nie dzieję, ale tak trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej minuty, ze bije wszystko na głowe  😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
05 lipca 2018 12:42
Trailer mocno obiecujacy. Mam nadzieję że pod koniec lipca jeszcze będą grali.
Odkupuję  😅

Przebudzenie dusz Podobno miało być arcydzieło gatunku. Miało robić piorunujące wrażenie. Miało "ryć beret". Miałam po tym nie zasnąć...
Dawno na żadnym filmie tak się nie zawiodłam, nie wiem, może to takie arcydzieło, że go nie zrozumieliśmy, może jesteśmy za głupi... Po prostu dno... Fabuła, gra aktorska...  🤔
Jako fani horroru dotrwaliśmy do 40 minuty, bawiąc się telefonami...

Polecicie coś fajnego na wieczór??  :kwiatek:
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
05 listopada 2018 16:17
The Nun - mega rozczarowanie.
Liczyłam na cos w stylu Obecnosci- z ciekawą historią, dobra gra aktorska, fajnymi momentami grozy przeplatanymi historia bohaterów Natomiast w Zakonnicy nie ma nic z tego... zero historii bohaterów, żadnych szczegółów, postaci tak zwyczajne ze nie ma szans ich zapamiętać. Od samego początku jesteśmy wręcz bombardowani grożą, mrokiem, ciemnością i w ogole taka atmosfera, ze nawet jak coś nagle wyskakuje to nie zwracasz na to uwagi bo nic innego tam nie ma  🙄 efekty specjalne wręcz bija Cię z plaskacza w twarz, widziałam co najmniej kilka scen ktore spokojnie dałoby się nakręcić bardziej realistycznie bez użycia efektow- i wyglądałoby to lepiej.
Sama historia jest tak nieciekawa i nudna, ze w sumie nie wiem o co w tym chodzilo 🤔wirek: próbowano to powiazac z Warrenami, ale według mnie to rzekome powiazanie jest tak nikłe i bezsensowne, ze ja tego nie kupuje. Bohaterzy są plascy, nie wiemy o nich kompletnie nic, co mi osobiscie bardzo przeszkadzało.
Więc jestem rozczarowana i nie polecam ogólnie 😉 Czy tylko ja mam taki wrażenia? Czy Wy macie inne zdanie?

Zgadzam się, ze Dziedzictwo dobre. Faktycznie trzyma w napięciu, dodatkowo bardzo podobała mi sie gra aktorska.
The Nun - moim zdaniem nie ma szału, ale można obejrzeć.... i ogląda się całkiem przyjemnie... pare razy się przestraszyłam....
W weekend byłam na Halloween IMO całkiem spoko - spodziewałam się gniota i krwi cieknącej po ekranie - byłam mile zaskoczona - trzyma w napięciu, fajna gra aktorska, Jamie Lee Curtis - fantastyczna.

Troche mnie irytowało (jak zwykle) nieracjonalne postępowanie bohaterów.... UWAGA SPOJLER: po co siedząc w piwnicy, wiedząc, że Morderca jest na górze strzelały przez podłogę? Chyba tylko po to, żeby Michael się skapnął gdzie one są....

Film jest przewidywalny, coś czuję, że będzie następna część, ale moja ocena to takie 7/10.
My też te The Nun obejrzeliśmy. Szału ni ma, ale nie wyłączyliśmy. Dotrwaliśmy do końca bez przymusu, sami z siebie. Polecić ciężko, ale...się obejrzało.
Nawiedzony dom na wzgórzu - Netflixowy serial - jestem po 4 odcinku, nie wciągnęło mnie.... nie za bardzo to wszystko ogarniam....  🤔 te wszystkie retrospekcje, wątki, postaci.... obejrzał ktoś do końca? Kontynuować czy przerzucić się np. na Sabrinę?
efeemeryda   no fate but what we make.
07 listopada 2018 14:47
jaskierkowa oglądać ! Obejrzałam cały i dla mnie WOW
jaskierkowa, oglądaj! W pewnym momencie to trochę mniej horror, a bardziej thiller psychologiczny, ale warto!
maleństwo   I'll love you till the end of time...
07 listopada 2018 19:03
Ja dziś skończyłam. Nie jest to typowy horror, ale mnie wciągnął, ujął klimatem. Jest trochę straszny i bardzo, bardzo smutny. I fajnie, że nie jest aż tak rozbuchany jak to Netflix potrafi.
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
07 listopada 2018 22:49
Nawiedzony dom jest specyficzny, ale moim zdaniem warto. Mnie tez na poczatku nie wciągnął, ale juz od 5-6 odcinka połknęła cały w jeden dzień 😉 i smutny jest faktycznie.
Z kolei Sabrina mocno specyficzna... dla mnie to takie polaczenie mega infantylizmu z takim średnim gore. Nie wiem co o tym sądzić.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się