Stajnie w Warszawie i okolicach

Słuchajcie, mam pytanie. Na ten moment jeszcze mocno wstępnie orientacyjne.
Stał ktoś w Largo? Jak to od środka wygląda, jak oceniacie, warto?
Tudzież jakie możecie polecić stajnie o podobnych warunkach dla skoczka (duża hala, place, karuzela, solarium, padoki dla ogiera, dobre podłoża, dobra opieka, czyste boksy, czyste jasne stajnie itd.). Najlepiej jakby na miejscu stacjonował dobry zawodnik/trener któremu tez by można częściowo zlecić opiekę/trening konia, bo chcę mieć konia w stałej formie startowej a nie zawsze mogę być w stajni.
Garo wygląda też super, ale to mała stajnia i pewnie ciężko o boks. A jak od środka warunki pensjonatu?
Klami, Garo nie jest stajnią, hmm, sportową - to znaczy sportowo tam najlepiej działa ujeżdżenie. Skacze tam 2, góra 3 amatorów, trenera na miejscu brak. Poza tym na obecną chwilę brak również placu zewnętrznego do jazdy (podłoże pozostawia wiele do życzenia), a w sobotę i niedzielę konie mają tylko sprzątanie i karmienie. Karuzelę czy padok trzeba sobie ogarnąć we własnym zakresie plus o padokowaniu ogiera można od razu zapomnieć.

Largo jest faktycznie stajnią skokową, tam są kliniki, trenerzy, dużo się dzieje w tym temacie. Ośrodek jest bardzo ładny i w zasadzie poza kwestią padoków również całkiem funkcjonalny. Padoki są bardzo daleko od stajni - za moich czasów funkcjonowało rozwiązanie _albo_ karuzela, _albo_ padok - _albo_ giga dopłata 🤣 Jeden dzień w tygodniu był taki, jak w Garo weekend (czyli tylko karmienie i sprzątanie), ale jak to teraz jest urządzone, to trzeba by po prostu dopytać.

Ja bym się jeszcze zainteresowała stajnią Stanisława Przedpełskiego:
http://re-volta.pl/stajnie/info/stajnia_s_przedpelskiego
Tam też na pewno masz opcję na trening w pakiecie. Tylko hala jest 20 x 40, nie wiem czy spełnia kryterium "duża" 😉 W Largo jest hala 20 x 50 😉
Tylko może być ciężko o boks:
http://www.kjstrzala.com/stajnia/

lub Trzciany: typowo skokowa stajnia z fajnym trenerem na miejscu.. dziewczyny jezdzą reguralnie na zawody i to nie tylko w obrębie mazowieckiego 🙂...Nie wiem jak z padokowaniem ogiera niestety, bo nie miałam nigdy takich potrzeb aby się dowiedzieć,ale wystarczy zadzwonić: https://www.facebook.com/StajniaTrzciany/
Trzciany: typowo skokowa stajnia z fajnym trenerem na miejscu.. dziewczyny jezdzą reguralnie na zawody i to nie tylko w obrębie mazowieckiego 🙂...Nie wiem jak z padokowaniem ogiera niestety, bo nie miałam nigdy takich potrzeb aby się dowiedzieć,ale wystarczy zadzwonić: https://www.facebook.com/StajniaTrzciany/

W trzcianach dużo osób zaczyna narzekać na przepełnienie stajni, jest tam dość ciasno biorąc pod uwagę ilość koni nie każdemu to przypasuje. Na pewno stoi tam jeden ogier i jest padokowany i to z wałachami także pewnie się da. A kto jest tym fajnym trenerem na miejscu?
Widać na pierwszych zdjęciach... 🙂 Halszka jest naprawdę dobra i metody ma pokojowe dla konia i rozwijające dla jezdzca: takie jest moje zdanie.  :kwiatek: a wiesz nagana ogólna zasada brzmi ,że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma 🙂 może rzeczywiście ostatnio koni robi się więcej niż jest tam miejsca: niemniej jednak jak zrobimy porównanie: karmienia,padoki,infrastruktura to ta stajnia naprawde wypada bardzo fajnie.(siano na padoki jest, to chyba ważne jak nie chce się mieć zaraz wrzodów u konia sportowego tymbardziej)

Zapomniałam jeszcze dodać: http://www.jksolsza.pl/pensjonat  stajnia ma bardzo dobrą opinię...niestety jest daleko 🙁
Klami, a Bobrowy Staw? Wiem, ze tam sporo skoczków stacjonuje (ponoć teraz to nawet więcej niż ujeżdżeniowców)
Tylko tutaj bardziej pytanie do pensjonariuszy BS, ja się stajnią interesowałam, ale zrezygnowałam z uwagi na godziny kiedy stajnia jest czynna (dla mnie za krótko)
Klami a Bajardo?
W trzcianach dużo osób zaczyna narzekać na przepełnienie stajni, jest tam dość ciasno biorąc pod uwagę ilość koni nie każdemu to przypasuje. Na pewno stoi tam jeden ogier i jest padokowany i to z wałachami także pewnie się da. A kto jest tym fajnym trenerem na miejscu?


Stoję w Trzcianach i  nie narzekam 😀 w stajni, w której jest 20 koni raczej ciężko o przepełnienie.. mam treningi po południami, 16-18 i mam zawsze pustą hale. Generalnie rzadko zdarza się, abym z kimś jeździła, często też jestem całkiem sama w stajni.
To bardzo kameralne miejsce ze świetnymi warunkami.
w stajni, w której jest 20 koni raczej ciężko o przepełnienie..


Jeśli stajnia pierwotnie była przewidziana na 8? 10 koni? i znajduje się na pow. około 0,5 ha to już nieco łatwiej 😉 Nie każdemu przypasuje klimat podostawianych gdzie się dało z i z czego się dało boksów. O opiece złego słowa nie powiem, bo wszyscy bardzo chwalą.
Klami, jesteś w stanie rozważyć Sielankę? Spełnia wszystkie Twoje warunki, jest nawet jeden młody ogier, który wychodzi na padok, myślę, że i z Twoim mogłoby się udać. Oczywiście dalej, ale biorąc pod uwagę korki, to tam dojedziesz w jakieś 20-30 minut dłużej, niż do Largo. A za to masz na miejscu zawody.
quantanamera, oooo, dzięki za szeroki opis. No to Garo wykreślam z listy. Tą Przedpełskiego z chęcią sprawdzę dokładniej.
20 na 40 w zupełności mi wystarczy. Grunt, że murowana, wysoka, z dobrym podłożem i nieprzepełniona. 😉

RatinaZ, dzięki za cynk, poczytam, popatrzę. Trzciany to na pewno nie moja bajka. Stajnia może i fajna (o ile nieprzepełniona o czym tu tez mowa), ale trenersko-zawodniczo to myślę, że o trochę innych levelach mówimy. Oczywiście nie umniejszając tej Pani ze zdjęć kimkolwiek jest, ale totalnie jej z końskiego światka nie kojarzę. Potrzeba mi zawodnika-trenera takiego zawodowca, osobę która pomoże mi wjeździć się porządnie w obecny poziom średniej rundy ogólnopolskiej i iść wyżej, a więc i osobę która wsiądzie i pojedzie moim koniem 140 i więcej bez mrugnięcia okiem żeby obyć go z takimi parkurami zanim ja się za nie zabiorę. A opieka trenerska itp. na miejscu to dla mnie warunek konieczny. Niestety nie ogarniam którzy zawodnicy gdzie w Wawie i wokół stacjonują, dlatego tez o ten aspekt pytam.
Olszę znam, to stajnia mojej w sumie koleżanki. Niestety po pierwsze daleko, a po drugie tez brakuje mi tam osoby do stałej współpracy.

amnestria, o, dzięki za info. Ja Bobrowy jakoś zawsze kojarzyłam z ujeżdżeniem. Sprawdzę sobie ten temat. A w jakich godzinach jest stajnia czynna, że to spowodowało u Ciebie rezygnację ze wstawienia tam konia ?

Forta, a Bajardo skokowe ? Żyłam w przekonaniu, że tam to pingwiny są. Kto tam stacjonuje wiesz może ?

paa, Sielanka zawsze robiła na mnie super wrażenie, ale właśnie ilość km do pokonania mnie hamuje przed braniem jej pod uwagę. Jak patrzę na Largo itp. to już tak wiesz, w mocno w naciągniętych maksymalnych odległościach ze względu na warunki i to, że wiem, że bliżej to pewnie w ogóle spory problem coś znaleźć. 
Ujeżdżenie z Bobrowego wyemigrowało już wieki temu 😉 Właścicielka ośrodka skacze, plus są tam regularnie co tydzień zawody skokowe w sezonie (a to już zależy od preferencji, czy to dla kogoś zaleta czy wada). Nie wiem jak aktualna wersja godzin otwarcia, ale w zeszłym roku dzwoniła dziewczyna z mojej ekipy (szukałyśmy stajni do postawienia większej ilości koni) i usłyszała, że stajnia jest czynna do 20😲0.

Bajardo jest wszechstronne. Skokowo tam działa Łukasz Jończyk - na pewno bierze konie w trening.

A Sielanka jest IMO faktycznie za daleko na codzienne dojazdy. Z samego centrum to jest 80 km. Ja parę razy jechałam tam z końmi z Largo na treningi - to był jeszcze kawał drogi do Warki.
nagana to zastanów się czy piszesz o klimacie czy o przepełnieniu stajni  🤔wirek:
Boksy w różnych miejscach to po prostu kwestia małego terenu (i nie wiem z jakiego powodu miałoby to komuś przeszkadzać?), a o przepełnieniu w tej stajni nie ma mowy.
nagana to zastanów się czy piszesz o klimacie czy o przepełnieniu stajni  🤔wirek:
Boksy w różnych miejscach to po prostu kwestia małego terenu (i nie wiem z jakiego powodu miałoby to komuś przeszkadzać?), a o przepełnieniu w tej stajni nie ma mowy.


Jedno z drugim jest jakby powiązane. Wciskanie coraz to nowych boksów na tak małej działce = przepełnienie. Obecnie jest tam ponad 20 koni, bliżej 30 niż 20. Ok fajnie Tobie pasuje. Nie wszyscy jednak podzielają Twoje zdanie, a znam sporo osób tam stojących, którym ciągłe dostawianie nowych boksów nie do końca pasuje.
Klami, potwierdzam wersję Quanty - stajnia czynna do 20😲0.

W Bajardo do 21😲0, skoczkowie mogą rozstawiać parkur 2x w tygodniu (tzw. dni skokowe), są też 2 dni kiedy parkuru rozstawiać nie wolno (dni ujeżdżeniowe), a reszta to na zasadzie dogadania. Przy czym są w dalszym ciągu plany postawienia drugiej hali, co może na przyszły sezon rozwiążen problem. Na miejscu stacjonuje Ł.Jończyk. Ekipa podzielona pół na pół.

RatinaZ, dzięki za cynk, poczytam, popatrzę. Trzciany to na pewno nie moja bajka. Stajnia może i fajna (o ile nieprzepełniona o czym tu tez mowa), ale trenersko-zawodniczo to myślę, że o trochę innych levelach mówimy. Oczywiście nie umniejszając tej Pani ze zdjęć kimkolwiek jest, ale totalnie jej z końskiego światka nie kojarzę. Potrzeba mi zawodnika-trenera takiego zawodowca, osobę która pomoże mi wjeździć się porządnie w obecny poziom średniej rundy ogólnopolskiej i iść wyżej, a więc i osobę która wsiądzie i pojedzie moim koniem 140 i więcej bez mrugnięcia okiem żeby obyć go z takimi parkurami zanim ja się za nie zabiorę. A opieka trenerska itp. na miejscu to dla mnie warunek konieczny. Niestety nie ogarniam którzy zawodnicy gdzie w Wawie i wokół stacjonują, dlatego tez o ten aspekt pytam.
Olszę znam, to stajnia mojej w sumie koleżanki. Niestety po pierwsze daleko, a po drugie tez brakuje mi tam osoby do stałej współpracy.



Klami
o to ja bym Ci mogła polecić pod Łodzią Skotniki i trenera Marchwickiego albo Jantar Stryków i Lemańskiego  😍 (może kiedyś wpadnij na zasadzie konsultacji  😉) Tak sobie jeszcze pomyślałam (po tym co napisałaś) : stajnia Vena Sport w Łajskach  i jest jeszcze super stajnia: https://www.facebook.com/sporthorseslomianki/  ,ale to stajnia prywatna,nie prowadzi ogólno pojętego pensjonatu, znajomi znajomych tam stoją z końmi w pensjonacie,ale na zasadach "po znajomości"...ale może warto uderzyć i sie zapytać jeśli masz plany jezdzić już średnią runde i masz konia na takie konkursy...wiadomo wtedy ,że sporo rzeczy inaczej "wygląda" 🤔tajnia przyjmuje "pod opiekę" dobrego konia i dobrego zawodnika na wysoki lvl.Powodzenia
W Sport Horses stoi Krzysiek Retka i można z nim trenować pewnie.

Gwoli sprostowania "Stajnia Stanisława Przedpełskiego" jest stajnią w której stacjonuje i bierze konie w trening, a nie jego stajnią 😉 ale Staszka jak i Krzyśka- obu bardzo polecam. Warunki w Zarębach do pracy są super.
quantanamera, jestem nie na czasie, hehe. Nie wiem czemu, ale w mojej głowie Centurion, Bobrowy i Bajardo są zakodowane jako stajnie stricte ujeżdżeniowe. Dzięki za sprostowanie.
Wiesz może, czy jacyś zawodnicy stacjonują w Bobrowym ?

amnestria, ok, dzięki za info. 20 faktycznie może być krótko, czasem tej jednej godzinki brakować. Podział na dni takie i takie w zasadzie mi nie robi różnicy jeśli jest to logiczne, ogarnięte i z góry wyznaczone. Nie potrzebuję skakać niewiadomo ile, parkuru takiego pełnego w toku sezonu w domu to w zasadzie w ogóle nie potrzebuję. Dość się koń naskacze na zawodach. Grunt żeby wszystko z głową było, no i dla mnie jest jeden warunek konieczny i absolutny, czyli padokowanie ogiera, nie na piaskowym mini okólniku.
Obecnie chłopak ma taki o padoczek do dyspozycji: fotka1, fotka2

RatinaZ, hahaha... Łódź trochę daleko od Wawy. Życie prawdopodobnie niesie mnie do Wawy, nie do Łodzi. 😉 Konsultacyjnie jeździłam i jeżdżę z paroma osobami, czy to Rudiger Wassibauer, czy to Krzysztof Ludwiczak, Piotr Sawicki. Bardzo lubię takie nawet kilkudniowe spotkania, zawsze można od każdego trenera/zawodnika coś nowego wynieść. W gwoli ścisłości, już jeździłam średnią rundę ogolnopolska, tylko zawsze gdzieś popełniam błąd na tyle duży, że koń pomimo sporej siły nie odratuje sytuacji i jakiś drąg gdzieś mi spadnie, chciałabym się w te wysokości wjeździć i nabrać pewności żeby jechać pewnie i na zero i iść wyżej. Potrzeba mi odpowiedniej pomocy nacodzień.
Łomianki to Krzysztof Retka, prawda ? Veny nie kojarzę w ogóle. Mają jakąś stronę, bo nic mi nie wyszukuje ?

Burza, dzięki za info. Zaręby to która stajnia? Przedpełskiego ?
Vena to juz okolice Legionowa.
A jak Olsza to i obok Wiktorowo ale tam to raczej do dyspozycji jedynie p. Janek Ratajczak no ale w okresie zimowym nie padokują koni..
Klami, tak
Ale w Venie też nie ma praktycznie padokowania, więc odpada.

Bajardo wydaje się rozsądne, nie wiem jak z padokowaniem ogierów, bo nigdy o takie rzeczy nie pytałam, bo mnie nie dotyczyły. Stajnia może nie jest jakaś hiper przepiękna, ale zdecydowanie zaplecze treningowe jest: solarium (dodatkowo płatne), myjki wewnętrzne, hala z lustrami (nie jest ogrzewana - tak jak w Bobrowym - i szczerze mówiąc to zimna dość :P ), dobry plac, komplet przeszkód, lonżownik, karuzela + Ł.Jończyk na miejscu. Padoki to są takie raczej nie za wielkie, ale tak jest w większości stajni warszawskich, więc nie wiem czy znajdziesz takie padoki dla Smoka jak masz teraz u siebie.
Cena jak na warunki przyjemna.


Klami, a wiesz - potencjalnie - gdzie będziesz mieszkać? W której części Wawy? Bo to może sporo rzeczy zdeterminować

amnestria, nie muszą to być padoki tego gabarytu. Tylko nie wyobrażam sobie zamknąć go  w boksie czy na piaskowym okolniku minimalnie większym niż boks.
Co do części Wawy to na razie jestem w stanie jednego wielkiego znaku zapytania. Raczej wchodzi w grę strona rzeki gdzie Mokotów itd. Tyle mogę przewidywać, a tak to wszystko płynne jest na dziś. Także stajnia raczej też po tej stronie, bo pokonywanie słynnych z zakorkowania mostów to mi się nie uśmiecha.

Wiesz co, ja już jakoś nie czuję korków na moście odkąd jest Most Północny 🙂 Gorsze jest przebijanie się przez Warszawę (nie mam tego problemu bo mam 2 minuty autem do Wisłostrady), a kiedyś faktycznie był dramat. Zresztą jadąc w godzinach szczytu, korków nie unikniesz i tak. Ale jeśli np. będziesz mieszkać na Ursynowie czy górnym Mokotowie to przebijanie do Bajardo czy Bobrowego, który jest jeszcze dalej, może być wyzwaniem 😉
Klami, w Bobrowym na pewno Wacławik stacjonuje że skoczków.
Korek w kierunku Legionowa? Jeżdżę z Bielan i nie udało mi sie tam stac nigdy. W godzinach szczytu widzialam lekkie zwolnienie na modlinskiej ale tak to spoko luzik.
Klami, w Bobrowym na pewno Wacławik stacjonuje że skoczków.


Wacławik to już w Largo od jakiegoś czasu
majeczka   Galopem przez życie!
05 marca 2018 17:23
Marek Waclawik nie stoi w Bobrowym tylko w Largo. W Bobrowym jest teraz Piotr Szmytkowski.
Klami to w Wawie zapomnij o takim padoku dla ogiera...w ogóle znalezienie stajni z padokowaniem ogierów nie jest prosta,więc obawiam się ,że będziesz musiała iść na spore kompromisy..dlatego właśnie na takim poziomie proponowałabym jednak poszukać miejsca w prywatnej stajni zawodnika/trenera: gdzie atmosfera jest kameralna,ludzie (większość stacjonująca) jest na podobnym poziomie ( a jeśli już latałaś 140 ,potrzebujesz jedynie szlifu to masz wyższy lvl) i wszystko idzie tak bardziej po sznurku niż latanie po pensjonatach ,w których są wszyscy : dzieci,kucyki,ujezdzenie, skoki i podskoki  😉 terenowcy,rajdowcy i ambitna rekreacja. 🙂 Zupełnie inaczej się trenuje i jeździ jak stajnia jest nastawiona na wyższy lvl skoków i tak właściwie całe życie stajni jest pod to podporządkowane.
Klami, uu to jak "strona Warszawy z Mokotowem" to odpada Poczernin, którym chciałam tu zabłysnąć. No Sielanka jak nic  😁
Klami a może stajnia Klary Kostrzewy?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się