Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
05 marca 2018 11:28
Przepraszam, że tak Wam się wetnę w środek dyskusji, ale nikt mi lepiej nie doradzi niż Wy 😉  :kwiatek:

W najbliższy weekend idziemy na 2 urodziny do dziewczynki. Wymyśliłam w ramach prezentu konika na biegunach. Czy znacie jakieś fajne sklepy (oczywiście najlepiej internetowe 😉 ), gdzie będę mogła kupić porządną, ładną zabawkę, ale taką, która nie zabije mnie totalnie ceną? 🙂

Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi!  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

Edit: wiem, że Allegro jest pełne tego typu rzeczy, ale może któraś z Was ma coś sprawdzonego, co można polecić 😉
martva jeśli nie musi być koniecznie konik to łoś z ikea jest całkiem spoko, przetestowany na wszelkich salach/kącikach zabaw.
Ale spytam przekornie konsultowałaś czy prezent z rodzicami 😂
Oczywiście na mam na myśli nic złego 😉
W tematyce koni jest też stajnie z melissa&doug, maleństwo prawda że to się nadaje dla 2 latki?

Jeju młodemu wróciły drzemki i mam czasem chwilę żeby do internetu zajrzeć, chociaż mam wyrzuty sumienia że nie ogarniam całego tego "pierdolnika"
Niby tylko dwójka (Szafirowa szacun!) ale notorycznie sama bo mój małż jak nie pracuje do 16-17 pon-czw to go nie ma pt-pon, grrr. Moja mam mnie ostatnio zabiła bo zasugerowała że mam brudno w szufladach w kuchni 😁 tiaaa  jak je otwieram to zamykam oczy heh
nie wiem czy tylko ja jestem taki nie ogar, ale umyłam ostatnio okna wow tylko że są już na nich małe lepkie ślady 😂
aszhar, oby szybko zdiagnozowali.

martva, jeżeli mają ogród - rozważ tego: little tikes
niezniszczalny, lekki, bezpieczny, używaliśmy w zimie w domu, w lecie też w ogrodzie bo łatwo go umyć, potem bawił się nasz mały sąsiad, teraz moja siostrzenica i dalej wygląda jak nowy
W temacie prezentów. Może któraś z Was ma odpsrzedać , albo możecie polecić jakieś do 1000-1300zł place zabaw plastikowe?  najważniejsze żeby była zjeżdżalnia bezpieczna dla 3 latka. Tak abym mogla usiąść i wypić kawę , a niekoniecznie asekurwać młodą.
Donia Aleksandra, moje dostały taką zjeżdżalnie [url=https://www.castorama.pl/produkty/ogrod/meble-i-dekoracje-ogrodowe/meble-ogrodowe/hustawki/hustawka-z-wieza-janek.html#product]Castorama plac zabaw[/url], kiedy młodsza miała 2.5 roku. Generalnie od początku pije kawę (pomijając to, że muszę popychać czasem huśtawki). Fabrycznie szczeble były zbyt szeroko i zanim przerobiliśmy to zdążyła raz wykraksić z drabinki, tak to bezwypadkowo i bezobsługowo (oprócz pierwszego dnia czy dwóch bo ona jest wypłoch i trzeba ją było przekonąc że nie ma tam nic strasznego). Starsza, miała kilka "wypadków" bo musiała oczywiście zjeżdżać na kolanach, tyłem, biegiem itp. ale asekuracja 4-ro latka nic nie da, po prostu musi poczuć sam, że boli. Nie wiem co to znaczy dla ciebie "bezpieczna zjeżdżalnia", wydaje mi się że każda może być niebezpieczna jak dzieciak szuka kłopotów i bezpieczna, jak sam się ogarnia.

edit: do tego domku trzeba dokupić plastikową zjeżdżalnię o taką
Wybaczcie, że się wcinam w połowie dyskusji, ale byłabym bardzo wdzięczna za odpowiedzi, które mogą ugasić moją panikę.. Dzisiaj na USG (17 tydz 3 dni) lekarz wykrył u bobasa torbiel lewego splotu naczyniówkowego, dodatkowo nie był w stanie ocenić rozwoju kości nosowej. Oczywiście kazał się nie przejmować, zlecił powtórzenie USG w 22 tyg, ale.. Czy któraś z Was podczas ciąży przechodziła podobne rozterki? I czy wszystko zakończyło się powrotem malucha do zdrowia? Będę bardzo bardzo wdzięczna za wszelkie słowa ukojenia 🙂
koniki na biegunach są strasznie różne, nasz, chyba najpopularniejszy model był bardzo niestabilny i przewracał się przez głowę z jeźdźcem, do tego rżał i miał odgłos kopyt o bruk i był niestety udręką.
Dmuchany skoczek był super.
Qnia, taka moja dobra rada. Jezeli cos jest nie tak, to lepiej zasięgnąć jezyka u innego niezaleznego lekarza. Ot tak dodatkowe usg.
ash   Sukces jest koloru blond....
05 marca 2018 17:27
martva, mój Tymek ma drewnianego konika firmy Planeco. Tańszy niż Janod a bardzo fajny.
Bardzo polecam
Qnia, leć do innego lekarza z dobrym usg. Nie czekaj, stres jest niewskazany. :kwiatek:
Qnia
Konsultowalabym to szybko z kims innym i nie czekalabym do 22tc. U nas co prawda byl "tylko" problem z nienaturalnie wielka glowa dziecka i guzami na moich jajnikach. Ale nie bylam w stanie uwierzyc jednemu lekarzowi i konsultowalam gdzie sie dalo. W efekcie mielismy robione usg 40 razy ponad i lezalam na patologii ciazy troche. Ogolnie dziecko urodziło sie zdrowe ze spora głową 😉 temat guzów tez dał się ogarnac bez operacji. Niemniej jednak badania i ciagla mozliwosc "monitorowania" dziecka i wielkosci nowotworów bardzo mnie uspakajały i nie mialam az takiego stresu. Wierze ze i u Ciebie wszystko skonczy sie dobrze!
dea   primum non nocere
05 marca 2018 21:10
martva - moja ma konika stąd: http://www.pallas.pl/
Mam dziwne wrażenie, patrząc na okolice drewnianych chrap, że miałam bułanka z tej samej firmy w dzieciństwie 😉 więc dla mnie to też taka podróż sentymentalna.
Nie wywalił się przez głowę, choć młoda potrafi na nim przegalopować całe mieszkanie :P
Czarownica jeny, u nas dokladnie to samo!  😜 Mam jednak nadzieje ze przejdzie jej szybciej...

Wrocilysmy wlasnie od lekarza, na szczecie wszystko z oskrzeli i pluc sie wycofalo. Teraz mamy sie cieszyc z kaszlu i ganiac ja po domu zeby kaszlala jak najwiecej i uwolnila sie od flegmy 🙂
Lotnaa prosze bardzo 🙂
Lotnaa   I'm lovin it! :)
06 marca 2018 09:23
nerechta, ale ona jest obłędna! I włosy cudowne!!!  😍
A czy ta kilka na pierwszym zdjęciu to kot?
dzieki, jest cudna, to sie zgadza  😍
to kotulka 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
06 marca 2018 10:25
nerechta, ależ ona jest piękna. Zjawiskowo. Im starsza, tym bardziej.
dzięki  :kwiatek: mam nadzieję że tak zostanie i nie pójdzie w mamusie, która im starsza tym się brzydsza robiła  🤣
nerechta booooże jakie cudne babyhairy!!
Qnia, widzę że jesteś z Warszawy. Wiele osób poleca dr Roszkowskiego jako specjalistę od wykrywania wad płodu. Ludzie mówią, że jak on mówi że dziecko jest zdrowe to tak jest i koniec a jak mówi, że coś jest nie tak to warto go posłuchać i trzymać się zaleceń. Jakbyś czytała opinie w necie, że jest gburem i chamem to nie przejmuj się tym- jest specyficzny, pewny siebie, bezpośredni, ale serio nie ma co sugerować się opiniami.
Powiecie mi jak jest z bucikami? Kupilam te buty ktore wstawialam wczesniej. I super bo Roch je akceptuje  😍
Pani w sklepie natomiast wciskała mi Emele jako pierwsze buty i twierdziła, ze popelniam blad nie kupujac butow ze sztywnym zapiętkiem i sztywniejsza podeszwa.
Na tyle na ile poczytalam o butach to wlasnie ta sztywność buta nie jest wskazana dla dziecka ktore się uczy chodzić. Czy się mylę? Jak to jest?  🤔
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
08 marca 2018 09:08
Miękkie !!!!

Na wiosnę planuje Gabrysiowi kupic Wildling buty.
KaNie Z tego co wiem, sa dwa "obozy" wsrod fizjoterapeutow i sprzedawcow takze, tzn. "naturalsi" i "fani usztywnionego zapietka". Ja naleze zdecydowanie do naturalsow chocby ze wzgledu na to, czym zajmuje sie na codzien. Chodzi o to, ze nawet najlepszy but ever nie skoryguje u dziecka zbyt malego napiecia ciala i w ogole deficytow w tym zakresie. Przyjmijmy, ze mamy troche wiotkie dzieco z tendencja do krzywienia stopek i usilnie pakujemy je w twarde buty nie wspierajac reszty ciala. Efekt jest taki, ze te deficyty beda odkladaly sie zapewne w biodrach i kolanach, bo swoim dzialaniem nie dotarlismy do zrodla krzywienia stopek. Ot tyle. My smigamy duzo na boso i bez antyposlizgowych podeszw  i uwazam to za optymalne.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
08 marca 2018 09:21
Dzięki dziewczyny za wszelkie podpowiedzi dotyczące konika na biegunach  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:

pani myk - jako, że to prezent dla dziewczyny ze strony mojego faceta, to on miał ustalić z rodzicami czy: a) nie ma już takiej zabawki, b) akceptują taki prezent 😉 O ile o pierwszą rzecz zapytał, tak z drugą nie mam tej pewności  😁 Najwyżej to na niego spadną wszelkie negatywne kwestie z tym związane - ja uprzedzałam  😁

Ash ostatecznie stanęło właśnie na tym polecanym przez Ciebie 😉 Zanim Was zapytałam o zdanie, też wpadł mi w oko 🙂 Dzięki za pomoc i podpowiedź!  :kwiatek:
KaNie, w PL są dwie szkoły, jedna że musi być zapiętek sztywny, żeby dziecku się nie koślawiła pięta (bo to podobno zapobiega koślawieniu), druga że właśnie stopa powinna być maksymalnie swobodna i w miarę możliwości boso, ewentualnie czymś w stylu skarpety, luźnym jak crocsy itd. Ja się skłoniłam ku temu drugiemu podejściu i obserwowaniu, czy coś się nie krzywi. Chodzi konkretenie o koślawienie się kości piętowej, nie koślawienie kolan bo to jest fizjologiczne do pewnego wieku. Natomiast nie słyszłam nigdy o sztywnej podeszwie bo mi zawsze mówiono, niezależnie od zapatrywań na sztwyność zapiętka, że ma się swobodnie zginać w miejscu w którym paluszki łączą się ze stopą ale może pani chodziło o coś innego.
Moze zle sie wyrazilam z ta sztywna podeszwa. Po prostu te Emele byly o wiele sztywniejsze niż te ktore kupilam i ta Pani twierdzila ze to lepiej. Ja tez jestem zdecydowanie za wersja "naturalsową" . I zakladam Rochowi te miekkie buciki, tylko jak wychodzimy, bo chce dreptac po wszystkim. Ale w domu tylko boso, albo wlasnie w antyposlizgowych rajtkach czy skarpetkach.
Niemniej jednak troche sie dręcze tym tematem bo nie do konca wiem co jest lepsze.
Ale dziekuje Wam za odpowiedzi 🙂  :kwiatek:
KaNie, z mojego riserczu wyniklo, ze wlasnie takie buciki jak Emele sa idealne jako pierwsze buty i takie tez Sara miala. Niedawno widzial ja fizjoterapeuta i powiedzial, ze ladnie stawia nozki i nie ma sie do czego przyczepic, wiec z Helcia ide tak samo. Ale tak jak dziewczyny pisza, sa dwie szkoly.
O tych Emelach piszecie? http://sklep.emel.com.pl/PL/main.html
Bo jeśli tak to nawet nie wiedziałam, że robione koło mnie  😉
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
08 marca 2018 11:47
Dziecko powinno jak najwięcej chodzić na boso, ale nie po twardej, płaskiej podłodze, a po piasku, trawie itp. Bo wtedy stopa sama dostosowuje się do tego co pod nią i fajnie pracuje.
PO twardym powinno chodzić w dobrze wyprofilowanych bucikach / kapciach, z jak najbardziej elastyczną podeszwą.
Tyle wyciągnęłam ze studiów, z zajęc z ortopedą, który na codzień zajmuje się prostowaniem ludzi ( widziałam jego pracę na żywo - wow ). Twierdził on, że płaskie twarde podłoże to najgorsze co może się przytrafić stopom i aparatowi ruchu.
Wizja, dokladnie to samo moj fizjo powiedzial!

Szalona, te 🙂!

Dziewczyny, kupilam superfity i sa naprawde rewelacyjne! Z goretexem, wiec w ogole pelen komfort. Za 50% na zalando dorwalam :>
Tyle wyciągnęłam ze studiów, z zajęc z ortopedą, który na codzień zajmuje się prostowaniem ludzi ( widziałam jego pracę na żywo - wow ). Twierdził on, że płaskie twarde podłoże to najgorsze co może się przytrafić stopom i aparatowi ruchu.

Czytałam gdzieś opinie Zawitkowskiego, który twierdzi, że jest coś gorszego dla stóp mianowicie miękkie podłoże, co można sprawdzić stając na kanapie i zobaczyć jak się koślawią nawet u dorosłych (faktycznie tak jest). Ciekawą rzecz powiedziała nam jedna ortopedka (zwolenniczka wolnej stopy) kiedy ją o tą twardą podłogę pytałam. Mówiła, że dziecko musi ćwiczyć stopę na wszelkie możliwe sposoby i dlatego małe dzieci robią taki niemożebny bałagan na podłodze - to jest naturalny tor przeszkód i dlatego mamy się nie złościć i nie sprzatać im tego od razu tylko pozwolić ćwiczyć 😀 My też z mężem już wyćwiczeni 😉



Zancie to?  😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się