... ślub :) ...

aien sorki,  może to zabrzmi trochę uszczypliwie,  ale sama /sami sobie zafundowaliście taką nerwówkę. No bo nie rozumiem,  czekaliście do samego końca,  aż ktoś was poinformuje jak to wygląda?  Czy zaręczyliście się tydzień temu?
Przecież to w waszym interesie powinno być żeby się zorientować na co trzeba ile czasu,  jakie dokumenty kiedy i gdzie donieść...
Zgadzam się z Cricetidae ,  że spokojnie da się wyrobić ze wszystkim w takim czasie,  ale będzie to już wymagało większego poświęcenia czasowego,  niż jak byście się zajęli tym wcześniej.
Wtrącę się: w końcu, po przejściach z moją, przyszły 😜
Na żywo znacznie piękniejsze 😍

aaale faaaajne  😍!!!!! 
aien   wędrowiec
06 marca 2018 14:54
Szalona późno, bo nie sądziłam, że będzie problem z wolnym u przyszłego męża i że ja będę rypać niemal każdy weekend w pracy. Udało się wszystko ogarnąć - idziemy na koniec marca tak jak planowaliśmy, wszystkie papiery ksiądz nam załatwi bez tego - poszedł Nam na rękę. Niestety w mojej rodzinie większość bliskich brała cywilny z różnych względów więc nie miałam pojęcia o przygotowaniach. Ksiądz słowem nie pisnął o naukach przy poprzednim spotkaniu.. Ja tego nie ogarniam. Plan był taki by 2 tygodnie w lutym wziąć wolnego i załatwiać wszystko tak jak trzeba - po prostu nie wyszło. I stąd nerwówka i pośpiech we wszystkim.

Tak się zastanawiam, czy poradnie można robić oddzielnie, bo na tygodniu się z TŻ nie widujemy bo każdy mieszka w innym mieście?  🤔

Dziękuję wszystkim za życzliwe rady, miło mi, że w stresie nie zjadłam rąk. Za kubeł zimnej wody też bo mi nawet nie przeszło przez myśl, żeby się zastanowić jak to załatwić wcześniej.

Doubler piękne obrączki

Poradnie możecie zrobić oddzielnie - każdy u siebie 🙂 Do USC musicie pójść razem (obojętne gdzie), teraz odpis aktu urodzenia jest elektroniczny, więc w każdym urządzie mają do niego dostęp. Musicie się tylko dowiedzieć czy Wasze akty są w tej nowej bazie - ja np. musiałam pisać podanie i kilka dni poczekać żeby mnie dodali.
aien, dziękujemy :kwiatek:

koola, poradnie można oddzielnie? Nauki wiem, że tak, ale o poradni nie słyszałam szczerze mówiąc 🙄
Doubler wychodzi na to, że można. Jak sprawdzałam to była podana cena zarówno dla par, jak i dla osób pojedynczych.
koola, dlaczego oddzielnie? W USC mój mąż załatwił większość sam za nas. Ja tylko tel/mail/poczta. Do USC który udzielał nam ślubu mam 100 km, a papiery załatwialiśmy jak miałam maleńkie dziecko i Pani była uprzejma
bera7 oddzielnie? Napisałam, że  w USC muszą być razem. Może zależy to od urzędu? Jestem na bieżąco, bo załatwiłam to jakiś miesiąc temu. Myślałam, że załatwię to u siebie, a mój chłop u siebie (mieszkamy w sporej odległości) i pani mnie szybko wprowadziła z błędu 😉 Musielismy stawić się razem w dowolnym urzędzie.
koola, ja miałam USC w 1 miejscowości, mąż w 2 a załatwialiśmy wszystko w 3 🙂 tam gdzie był ślub. Mąż pojechał sam, z dowodami, podpisywał papiery, to co było do podpisania dla mnie przywiózł do domu, podpisałam i wysłałam pocztą. 2,5 roku temu.
Generalnie fajny urząd, bo nie robili problemu z wieloma rzeczami, m.in ślub w plenerze, świadkowie obcokrajowcy. Elektronicznie dosyłałam scany paszportów tylko, żeby byków na dokumentach nie było
emptyline   Big Milk Straciatella
07 marca 2018 14:47
Przyszła 'kieca'. Spódnica jest za duża.  🤔 🤣 😵 No i za długa, ale to to wiedziałam.  😜
😍 😍 😍



Idealnie do Ciebie pasuje ten zestaw! Przepięknie!
emptyline   Big Milk Straciatella
07 marca 2018 15:13
amnestria, dziękuje. :kwiatek: No właśnie, czuję się jak ja, a to bardzo ważne. Myślę, że mniejsza spódnica też będzie lepiej leżeć (nie to, że zad mi magicznie zmaleje), ale powinna być jednak mniej workowata. Jestem zakochana w tym kolorze. Jest ciemniejszy niż na zdjęciach, ale piękny. 😍
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 marca 2018 15:14
emptyline, ładna 🙂

Ja w ramach l4 przeglądam bukiety i zaproszenia.

Z salą wygląda tak:
1. ta którą już wrzucałam - piękna, ale cenowo niekorzystna
2. mniej klimatyczna, ale z przepysznym jedzeniem i w podziemiach pałacu ślubów - czyli na listopad idealnie - z ceną czeka, aż P. zadzwoni (w ramach angażowania PM w przygotowania :p plus często z nimi współpracuje) klik
3. sala niedaleko pałacu ślubów - jedzenie smaczne - cenowo wychodzi fajnie bo obejmuje też dekoracje no i sala też niczego sobie klik

Teraz czekam aż wyzdrowieje, żeby umówić się do tych trzech miejsc i porozmawiać na żywo.

We wtorek jadę do kolejnego salonu - tym razem z koleżanką, która pracuje jako wizażystka przy sesjach i teledyskach, więc ma lepsze oko niż ja. Zestrony wypatrzyłam kilka ładnych sukni i zobaczymy:
1. w grochy wpadła mi w oko już dawno, pewnie nie ten krój, ale jest urocza
2. ta ma dekolt v, długi rękaw
3.
4. ta bardzo w moim typie - nic nie poradzę, że takie obcisłe mi się podobają
emptyline   Big Milk Straciatella
07 marca 2018 15:23
safie, to są znowu kiecki bez rękawów (ale ta w grochy słodka), serio jak już tam będziesz, spróbuj jakąś z takim pseudo rękawkiem jak mój topik. I fajny dekolt w V. Ostatnia, gdyby właśnie miała jakiś rękawek i inny dekolt, mogłaby być ok, ale dekolt w łódkę może nie wyglądać dobrze niestety. Ale wszystko i tak trzeba mierzyć, zwłaszcza, jeśli chodzi o sukienki. :kwiatek: Z salą nie pomogę za bardzo, bo mi się mało która sala pdooba, a już te sztywne białe serwetki w kształcie wachlarza przyprawiają mnie o mdłości, ale ja dziąwoląg jestem. :kwaitek: Z tych dwóch, ta pierwsza ma jakiś klimat, jeśli jedzenie pyszne to na plus.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 marca 2018 15:30
emptyline, zobaczę, bo to są kiecki projektowane i szyte przez ten salon, więc może będzie opcja wydłużenia rękawa czy wycięcia dekoltu inaczej. Ja nadal nie widzę w czym jest ok, żeby móc szukać używanej. Kusi mnie szycie TAKIEJ
safie, a mierzylas podobna? Przez ostatnie 3 tygodnie przymierzyłam bardzo duzo sukienek i okazało sie, ze te, ktore sobie wymarzyłam i powybieralam lezą na mnie koszmarnie. Mam duzy biust, przez co w kazdej delikatnej sukience wygladam jakbym miała na gorze 100kg i uprawiała całe życie pływanie. W efekcie wybrałam zupełnie inna, taka na ktora nie spojrzałabym na zdjęciach katalogowych :-) lepiej duzo pomierzyć zeby miec rozeznanie w krojach. U mnie nawet 3 cm w różnicy długości gorsetu robiły ogromna różnice
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 marca 2018 15:48
rtk,mierzyłam dokładnie tą, ale o 2-3 rozmiary za małą i byłam sama wtedy w salonie - mnie się podobało, ale jednak brakło opinii innej osoby. To kiecka z kolekcji z 2016 roku i w salonie ostała się tylko taka mała, a używana 38 jest na drugim końcu Polski (w Szczecinie) - podoba mi się, ale nie aż tak, żeby jechać taki kawał :p

edit: cały problem polega na tym, że zwykle przed ślubem dziewczyny chudną i te kiecki są zwężane, a ja nie kupię za małej sukni bo mogę nie schudnąć i zonk.
Mam ten sam problem! A w salonach były tylko rozmiary 34 i 36. W dodatku przez złamanie nogi i operacje przytyłam 12 kg, ale mam wrażenie ze dosyc łatwo bedzie mi je zrzucić, bo przytyłam od leżenia w bezruchu... ze wzgledu na niepewna wagę wybrałam sukienkę z wiazanym gorsetem a nie guzikami czy zamkiem. Dzięki temu wymiary beda ściąga ze bie dopiero w okolicach czerwca, ponieważ ważna bedzie właściwie tylko długość sukienki, miseczki biustu i długość gorsetu. Pozostałe rzeczy mozna regulować wiązaniem, a także je poluznic w trakcie wesela wiec wybrałam taka :-) chociaż fakt, ze w katalogach oglądałam właściwie tylko dekolty V i lejące sie tiulowe spódnice :-) ech :-)
rtk, pokaż kieckę.

Sukienka bedzie miała dłuższy gorset o 5cm. Generalnie mierzony rozmiar jest nie moj wiec ani gorset ani całość nie leży jak powinna :-( zrezygnowałam ttz z V w dekoldzie, bedzie normalna koronka jak całość gory
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 marca 2018 18:49
rtk, bardzo ładna. Ona ma brzoskwiniowy kolor?

Tak, w katalogu napisane jest bez, ale to cos miedzy brzoskwinia a pastelowym różem. Jedna warstwa tiulu jest w brokacie wiec w słońcu fajnie sie mieni. Mam nadzieje ze uszyta bedzie dobra :-)
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
07 marca 2018 19:21
ja właśnie nie potrafię zobaczyć na sobie proponowanych w salonach zmian  😵
Baaaaardzo fajna i korzystny krój dla ciebie. Trochę szkoda że rezygnujesz z tego rozcięcia.
safie, tez nie umiałam, ale zaufałam koleżankom ktore maja wyobraźnie 🙁
tunrida, dzięki! V bedzie po prostu wypełnione koronka, ale krój pozostanie ten sam :-)
Super dziewczyny wyglądacie 🙂 widać dwie inne sukienki i obie pasują do dwóch różnych osób 😉 jednak trzeba mierzyć mierzyć mierzyć.
Rozcięcie mi się podoba, jest sensowne ale ze smakiem 😉
emptyline, rewelacja! 😜

safie, dla mnie sala numer 3 zdecydowanie 😍 Pięęękna jest! A sukienka najbardziej mi się podoba z linku 2 albo ta, którą wstawiłaś później 👀

rtk, extra i fajnie, że nie jest biała, bo do takiej biel nie pasuje tak bardzo jak własnie kolory o których piszesz 🙄


Ale tak jak dziewczyny mówią - trzeba mierzyć, mierzyć i mierzyć. Aż się znajdzie idealną dla samej siebie (a nie dla innych! 😉 ) 😁
aien   wędrowiec
08 marca 2018 07:27
rtk piękna sukienka! nawet z zabudowanym V będzie wyglądać ślicznie. Kolor ma też bardzo ciekawy.
czy do tego zakładasz kolorowe buty?
aien, z butami to ja mam ogromny problem! Moj narzeczony nie jest wysoki, jesli zakładam typowe szpilki na wesele to jestem minimalnie mniejsza od niego. Zaczęłam sie zastanawiać nad jakimis mini obcasami w stylu butów tanecznych, ale wtedy wybor kolorów i fasonów jest dosyc nudny. Ewentualnie jakies ciekawe trampki slubne? A moze jednak olać wzrost i kupic zwykle szpilki? Tylko wtedy musiałabym sie liczyc ze w razie potrzeby zmiany butów w trakcie wesela, sukienka stanie sie za długa i zniszczę jej dół. A Wy jak rozwiązaliście problem butów? 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się