ciąża, wyźrebienie, źrebak

montana, byś w stadninach, takich gdzie jest koło setki klaczy jakie się krzywulce rodzą, jak paragrafy i się prostują, że śladu nie ma. Dzieciaki są z plasteliny! zawsze trzeba dać szansę!
Leczy ruch PO TWARDYM i cycek mamy.


No właśnie wiem, wiem, trochę widziałam, najbardziej nie lubię przykurczów, ale to też nie koniec świata.

U nas zabrakło i cyca i ruchu takiego w stadzie, za matką, z rówieśnikami, bo niestety sierotę nie było łatwo socjalizowac w stadzie.

Takiego krzywego jak u galopady też mieliśmy i różne inne, miękkie pęciny itd..

emptyline, dla tego właśnie postanowiłam pokazać, dla przykładu, że zdołała.

rox, żadnych zasług sobie nie mogę przypisać, sama się wyprostowała i to dość szybko ! żadnego masowania, zawijania, zabiegów nic
Film wyślę na pw, nie ma się czym chwalić 😉





A tu inny

zabeczka17, problemy z kupa u źrebaków to bardzo częste problemy 😉 u nas średnio na 5 źrebaków do 4 przyjeżdża wet wyciągać. Zazwyczaj działa olej + acc (zalecone od weterynarza, ale nie pamietam jaka ilośc). Cieszę sie, ze wam sie udało! Juz teraz (tfu tfu) powinno byc wszystko dobrze

montana, też poproszę film na pw. :kwiatek:
Ja pierwszy i jedyny raz widziałam takiego krzywulca na żywo. Też bez cyca mamy niestety.

galopada moja urodziła się identycznie koślawa, tylko maleńka, po trzech miesiącach śladu po krzywiźnie nie było.

Zabeczka uff, trzymałam kciuki i już teraz będzie dobrze, bo innej opcji nie ma 😅
U mnie też się urodził zrebak w 2016 r, miękkie peciny od starej kobyly lat 18, a do tego to był jej pierwszy zrebak, a żeby było jasne przyjechała do mnie już zrebna. Klacz odkarmilam, ale co z tego jak ona zrebaka nie, strasznie chudy, miękkie peciny, po prostu makra. Ale wyrzuciłam na dwór po dwóch dniach, bo wcześniej nie bardzo chciał chodzić, bez pomocy i nogi są do dzisiaj proste. Jak mi się uda to wstawię zdjęcia, bo z tel nie umiem 😡

Zabeczka super! cieszę się że się udało. I że naleźli sie ludzie , którym sie chciało. A wet jestem pełna podziwu  🙇
nasz wczorajszy stajenny bobo 🙂

Montana - niebywałe. Pierwszy raz coś takiego widzę  😲

A moja mamuska się nadal nie spieszy. Brzuszysko wisi, nogi opuchnięte, zauważyłam że od dwóch dni się nie kładzie, wymiona trochę zaczęły sie nowu powiększać. Owsa dostaje już dosłownie garstkę, ruch też jest. Rano 20 min spacerujemy a potem na kilka godzin idziemy na padok. ...I dalej czekamy...

Montana - niebywałe. Pierwszy raz coś takiego widzę  😲

A moja mamuska się nadal nie spieszy. Brzuszysko wisi, nogi opuchnięte, zauważyłam że od dwóch dni się nie kładzie, wymiona trochę zaczęły sie nowu powiększać. Owsa dostaje już dosłownie garstkę, ruch też jest. Rano 20 min spacerujemy a potem na kilka godzin idziemy na padok. ...I dalej czekamy...



Czekamy na dobre wieści, w niedziele ma być duży skok temperatury, może wtedy  postanowi się  rozpakować  🤣 z tym kładzeniem się właśnie mamy największy problem, u nas już ponad tydzień śpi tylko na stojąco  🤔

Też przerabiałam takiego krzywuska, takiego lecącego zadkiem na bok. Jak szedł to jeszcze jak cię mogę, ale jak się zatrzymał to się bidak przewracał. Szybko się naprostował i usztywnił te łapki. Ruch od pierwszego dnia zrobił swoje 🙂

kasiasikora - chciałabym 🙂 a twoja jak tam? coś się zmienia czy cisza ?

kasiasikora - chciałabym 🙂 a twoja jak tam? coś się zmienia czy cisza ?



Cisza,  👿 w niedziele zaczęło kapać mleko, od tej pory nawet świeczki znikły, mleko nie kapie 🤔 jedyna zmiana w zachowaniu to nareszcie nie jest agresywna daje się wszędzie dotykać, mam ją stosunkowo krótko (kupiłam zaźrebioną), kobyłka młoda w lutym skończyła 5 lat, sp po Ślązaku, zaźrebiona Ślązakiem, dla mnie to wszystko nowość, drugą klaczkę mam trzy lata i nie ukrywam, że zakup drugiego konia nie był moim wyborem (klacz miała być u teściów jednak teść stwierdził, że nie da rady i tak zostałam z dwiema gwiazdami 🤔, zupełnie różnymi).  Nic nie pozostało jak uzbroić się w cierpliwość, zaopatrzyć się w wiadro melisy  😜

zabeczka17, a napisz Wet powiedział na temat zatkania?  I dlaczego ogierki są bardziej narażone. 

Kobylki jak sie rodza to przez budowe i uklad rozrodczy maja tam w srodku wiecej miejsca w ukladzie kostnym. U ogierkow jest przewezenie i tam gdzie idą jelita nastepuje zator. Nie u kazdego ale moze  byc problem z pierwszą kupa. U nas co z tego, że sie wykupkal jak okazalo sie, ze nie do konca. Dzieciak cierpiał i trzasl sie z bolu. Tylko blagam nie lapcie mnie za slowa badz żebym rozwijala temat 😉 takie informacje otrzynal moj mąż w klinice od pani doktor.
Dzwonilam, Brego czuje sie dobrze. Beda go badac o 16😲0

zabeczka17, super, już niedługo będziecie całą rodziną w domu 🙂
A ja z innej beczki.
Kiedy zakładacie kantar źrebolowi?
Ja po ostatnich przebojach z młodym, który mnie ciągał jak szmacianą lalkę wolałabym jak najszybciej.

Na drugi, trzeci dzień. Choćby na chwilę. Kilka razy dziennie

praktycznie od razu i nie na stale tylko ubieranie/rozbieranie
prowadzenie na kantarze to kolo miesieczne zaczynalam uczyc

a polecicie jakiś odpowiadający rozmiarowi? mam niby źrebięcy ale to tak na 3-4 miesięczniaka dopiero.

Tak lepiej uczyć dotykania wszędzie. Bo źrebole raczej są bardzo wrażliwe i na każdy dototyk się wzdrygają, a dotknięcie zadu powoduje od razu brykanie 🙂
Tajnaa. Myślę że nawet jeśli jest za dużo to przy założeniu nawet bardziej na szyję na chwilę to nic się nie stanie 🙂 Ja mam taki malutki pomarańczowy, nowy kupiłam i był za mały 🙂

Mój na początku dał się dotykać wszędzie, mogłam leżeć obok niego, ale im bardziej oddalał się od matki, tym był większy nugus. Niuńkany niby codziennie, kontakt miał co chwilę a taki był dziad jako trzymiesięczniak, że szok.

jak jest dziad z charakteru to jest dziad niezaleznie od niuniania 😉

kurcze, mysmy mieli taki przechodni od wiekow kazdy zrebak go nosil, jeden ten pierwszy to bylo cos w tym duchu:
http://www.salonkonskiswiat.pl/kon/kantary-i-uwiazy/horze-spirit-kantar-zrebiecy-detail.html

drugi w kolejnce to taki:
http://www.sklep-mustang.pl/pl/90-kantar-zrebiecy-f.html

jak jest dziad z charakteru to jest dziad niezaleznie od niuniania 😉
Później się ogarnął, kopyta mu werkowałam bez wiązania nawet. Sprzedałam go jako najlepiej wychowanego źrebaka na świecie.

U nas się trochę ruszyło 🙂 mamy znowu świeczki 🙂
cycuchy w przeciągu paru godzin zrobiły się duuuuże
chyba się pomału zbliżamy do punktu "zero" 😀

asiaj, dawaj znać!

Asiaj trzymam kciuki 🙂 koniecznie zdawaj relacje 😉

U nas się trochę ruszyło 🙂 mamy znowu świeczki 🙂
cycuchy w przeciągu paru godzin zrobiły się duuuuże
chyba się pomału zbliżamy do punktu "zero" 😀




Ojej, ojej, 💃 czekamy na dobre wieści  🤣

Tak się wkręciłam w czekanie na źrebola od zabeczka, że brakuje mi tych emocji przy odwiedzaniu forum  🤣 🤣 🤔wirek:

A ja jestem na trasie do Kliniki 🙂 zaraz sie spotkam z moimi kochanymi cudakami 😍

Uprzejmie donoszę że u nas ładnie sobie kapie mleczko. A kobyłka z ogonem w górze kręci się po boksie...

Ooo to znowu czekamy  😅 powodzenia  🙂

asiaj - trzymam kciuki! Powodzenia