COPD

Ja wam koni nie będą leczył, chciałem Was zmusić do myślenia. 😉 To jest wasz problem i to co z nim zrobicie to wasze sprawa.
Miałem problem z trzeszczkami i go rozwiazałem ,lekarz mówi że przecież to się nie leczy 🙂 dzwonie do kilku klinik i też mi mówią że to się nie lecz( zmiany się nie cofaja). Jak by mi to powiedzieli kilka miesięcy temu to pewnie też bym nic nie robił.
Na zakończenie :  Albert Einstein
"Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on to właśnie robi".
Szukajcie ,to przecież wam powinno na tym zależeć.
Tak, tylko poza tym, że miałeś problem z trzeszczkami to nie napisałeś jak go rozwiązałeś 😉 Modlitwą, okładami z młodych piersi czy jeszcze czym innym -
mamy sami się domyślić? Więc jak tu z Tobą poważnie rozmawiać?
Gniadata   my own true love
16 marca 2018 11:52
Czyli już nie tylko ludzcy lekarze się nie nadają do niczego. Widać weci juz też 😉
Wiesz Zdrowykon to, ze medycyna (szczegolnie weterynaryjna) zna masę przypadków gdzie ktoś nie powinien chodzić a biega nie znaczy ze wyleczenie candidy, podanie witaminy C i wlewy z perhydrolu cos działają  😉
Poza tym etyczną postawą wobec chorych koni wydaje mi się rozpowszechnianie informacji, co pomogło innemu koniowi choremu na to samo. I jednak większość ludzi tak robi. Można wierzyć w opisaną metodę albo nie, na innym koniu może ona zadziałać albo nie, ale nie zmienia to faktu, że fajnie byłoby wiedzieć, co konkretnie zadziałało w danym przypadku, żeby ewentualnie móc naradzić się z wetem prowadzącym i spróbować u swojego konia.

Ale jak cokolwiek wytłumaczyć komuś o np.Candida jeśli ta osoba myśli że to od klimatyzacji.
Ok, rozumiem, że Twój koń miał zwyrodnienie trzeszczek z powodu candida czyli drożdżaków? Wpadasz, rzucasz swoje teorie, odpowiadasz półsłówkami i niedopowiedzeniami. Patogenezę grzybicy płuc znam, grzybicy systemowej również, z urojoną candydozą nie ma nic wspólnego, ale może mnie (lub nas wszystkich w tym wątku) oświecisz? Tym bardziej jeśli uważasz, żem taka ciemna - zanieś kaganek oświaty pod strzechy, tylko błagam, nie mieszaj do tego Einsteina, to nie ta półka, bo możliwe, że Twoje teorie skomentowałby tak, jak kiedyś wierzących w UFO: "Ci ludzie coś widzieli. Nie wiem jednak, co to było i wcale mnie to nie obchodzi." 😉
Choćby traktować rozmówcę poważnie. Każdy ma prawo mieć inne poglądy od ciebie, a jeśli zabierasz się za udowadnianie słuszności swoich od "a ja wiem, ale nie powiem, domyślcie się sami", to nie dziw się, że ludzie się nabijają i nie traktują cię serio.
Chcesz rozmawiać ze swoim wetem, to zapytaj czy to że przez lata stosował antybiotyki i sterydy mogło doprowadzić do grzybicy.Powodzenia, nie zapomnij napisać co powiedział. 😉
Nie mogę zapytać mojej wetki, czy "stosowanie przez lata antybiotyków i sterydów" doprowadziło do czegokolwiek, bo:
a) moja wetka nie leczy alergii antybiotykami ( :ke🙂
b) steryd mój koń dostał 2, słownie dwa, razy, w ciągu ponad dwóch lat od zdiagnozowania problemu.

Tego jeszcze chyba na r-v nie było. Wcielenie Einsteina. Albo nadprezesa – on też wie, ale nie powie i schowa w rękawie.

Zmusić do myślenia – zamiar godny pochwały, tylko źle dobrałeś odbiorców. Nie mam żadnych wątpliwości, że myślenia im nie brakuje, tak samo jak nie mam żadnych wątpliwości, że powinieneś to do siebie samego skierować. Bo nic nie rozumiesz z tego, co się do ciebie mówi. Oto przykład:

Chcesz rozmawiać ze swoim wetem, to zapytaj czy to że przez lata stosował antybiotyki i sterydy mogło doprowadzić do grzybicy
Co ma piernik do wiatraka?  Myślisz że jesteś jeden jedyny, ktory ma świadomość, że leki mają skutki uboczne? Ręce opadają  😵  Ale kompletnie nie rozumiesz, dlaczego temat grzybicy tu się pojawił.



Ale kompletnie nie rozumiesz, dlaczego temat grzybicy tu się pojawił.


Myślę że mi to wytłumaczysz. 😉Bo to ja napisałem że osoby ze stwierdzonym copd miały candida.
Dziewczyny dajcie spokój temu idiocie bo tylko wątek zaśmieca  😵
Gniadata   my own true love
17 marca 2018 21:59
czy ktoś z nebulizujących próbował inhalować roztworem z ektoiną? albo kwasem hialuronowym? bo tak sobie czytam że to ponoć takie super i hiper tylko pytanie jakie to ma przełożenie na praktykę i czy faktycznie działa lepiej niż zwykła sól fizjologiczna.
Gniadata nie,ale też o tym słyszałam/czytałam.Jak będziesz wiedzieć coś więcej w praktyce ,to chętnie poznam Twoją opinię.
Ja na razie jedynie sola fizjo i hipertoniczną.Efekty zdumiewająco dobre.Najlepsze,że jeśli robie dwie ampułki przed jazdą,to w trakcie wyciek wydzieliny pod wpływem ruchu jest całkiem spory. U nas zaczynają kwitnąć "bazie"...od marca zawsze miałam z koniem "jazdę"...Na razie jest stabilnie.A jak u Was kochani?
Ja boję się tej wiosny jak ognia..Ciekawi mnie ,jak koń będzie znosił kwitnienie całego badziewia wiosennego,podczas gdy jest ciągle na dworze...
A co do tematu, który został wyżej zaczęty...Może wypadałoby podać konkretne informacje Zdrowykoniu ,jak dokładnie i czym leczyłeś swojego konia.Jest tu wiele osób, które pewnie chętnie by skorzystały z takich informacji (jeśli to ma pomóc zwierzakowi).
Nie lubię,jak ktoś tak rozgrzebuje temat, ale nie podaje konkretów.To przypomina błądzenie we mgle...Ktoś coś wie, rzuci garstke informacji, ale więcej nie powie..I tu się nasuwa pytanie,..czy nie mówi ,bo nie chce powiedzieć..Czy nie mówi ,bo sam nie wie...tylko po prostu nudzi mu się w domu,dorwał się do forum i sieje po necie zamieszanie..
Poproszę KONKRETY!
Ale on niczym konia nie leczyl bo nawet nie ma chorego konia.
U nas wczoraj kontrola i wg wet dużo lepiej i idzie ku dobremu. Na początku lutego zmieniliśmy stajnię na wolnowybiegową położoną na górce, z wiatą ścieloną trocinami a od połowy lutego koń przestawiony na sianokiszonkę. Koń czuje się wyraźnie lepiej, ostatnio w 3-godzinnym terenie jedno kaszlnięcie, nawet bardziej odkaszlnięcie. Nie dostaje żadnych leków od 1,5 miesiąca.
Gniadata   my own true love
18 marca 2018 14:34
Buniaa dam znać na pewno, juz mam opakowanie ektodose i jutro wypróbuję 🙂
U nas źle. Na dniach przestawiamy się bezstajennie i z jednej strony mam nadzieję że to pomoże i troche sie tej nadziei uczepiłam a z drugiej sie boje że to nic nie da albo nawet pogorszy sytuację.
Gniadata pogorszenie u Was? Co się dzieje? U nas na razie mega moc pod siodłem. I ogólnie widac ,że konina czuje się dobrze
Gniadata   my own true love
18 marca 2018 15:51
Buniaa a, szkoda gadać, obturacja jak szlag. dostała deksametazon tydzień temu i kilka dni było super ale znowu mi poleciała. mam nadzieję że mi się podciągnie na tej nebulizacji i zmiana chowu da efekty bo chciałabym ją przetrzymać bez sterydów kilka tygodni żeby można było spróbować odczulić...
btw, skrobnę zaraz do Ciebie pw, mam jedno pytanie :kwiatek:
ja chyba zrozumiałam o co chodziło Zdrowy Koń o  zakażenie organizmu grzybami jest to analogiczne do zagrzybienia organizmu ludzkiego czyli tz. grzybicy ogólnoustrojowej, która atakuje również drogi oddechowe, powoduje alergie, obniża odporność organizmu itd. Powody są różne leczenie skompliowane
ganasz szczerze? Wątpię, raczej po chaotyczno-tajemniczym charakterze postów, to chodziło o modną obecnie grzybicę urojoną. Żeby zachorować na grzybicę ogólnoustrojową trzeba mieć totalnie rozwalony system immunologiczny, najwięcej informacji w necie jest ze stron pseudonaukowych niestety. Tu fajny tekst w temacie: http://www.totylkoteoria.pl/2016/09/gorzki-smak-urojonej-grzybica.html
zastanawiałam się skąd były takie wywody ? , ok to wiele wyjaśnia 😉
Ewentualnie jest możliwość, że to jakiś "szaman-ziębita" na dorobku i liczył na klientów, a tu taki pech. W wątku o kontuzjach też niewiele wniósł, poza tym, że stwierdził, że cudownie odrodziła się trzeszczka u jego konia - jak, to tajemnica  😎, i w temacie biochemii też nieźle pozamiatał - myślenie na poziomie "mądry syropek z reklamy leci do płucek" 😉. Potraktowałabym gościa poważnie, jakby napisał mam takiego a takiego konia, tyle lat nieudolnie leczył go wet, zastosowałem to i to i bingo, a tak kolo tajemniczy niczym prostytutka w południe pod kościołem - pewnie liczył na pw z błaganiami o cud-terapię.
mam pytanie czy ktoś zna - stosował ten produkt ?
reduktor toksyn grzybowych
http://skleprolnoprzemyslowy.abstore.pl/dodatki-i-komponenty-paszowe-reduktor-toksyn-grzybowych-5kg,c152,p544,pl.html
kasztankaija   Love you more and more and more.
18 marca 2018 22:03
Niestety chyba powoli mogę dołączyć się do tego wątku 🙄

Póki co mam pytanie, wiem, że pewnie temat przewinął się tutaj, ale potrzebuje w zasadzie informacji na już. Pytanie do tych, którzy trzymają konie na trocinach. Skąd kupujecie, te typowo końskie i te z tartaku, może ktoś w województwie śląskim zna jakieś namiary? Jak wychodzą Was cenowo na miesiąc?

Póki co mojemu dziadkowi udało się załatwić te z tartaku, ale podobno są zbyt zmielone i będą pyliły 😵 Pierwszy raz stawiam konia na trociny i nie mam o tym zielonego pojęcia, co człowiek to opinia. Może tutaj mi pomożecie.

Jeszcze raz przepraszam, jeśli powielam temat.
Nam sie sprawdzila tylko sloma lniana ale zuzycie bylo zabojcze. Pozniej w kolejnosci najbardziej odpylonych- troty z profibed, XL z jopack i srednie z jopacka. Najtaniej i najwydajniej z jarocina z transwior ale transport na slask wyjdzie dosyc drogo. Jeszcze mozna spojrzec na trociny polskie z rsprodukter. Ja mieszam teraz jopacka srednie z grubymi. To niestety wychodzi drogo..
A po co konkretnie te trociny?
Mój stał dłuższy czas na pellecie słomianym, jeśli chodzi Ci o niepylenie. Praktycznie zero pyłu. Przy odpowiednim obchodzeniu się (regularnym sprzątaniu) wychodzi niewiele drożej niż słoma. Więcej roboty, ale czysto, sucho i bez pyłu. Mój stał na tym: Klik.
[quote author=zielona_stajnia link=topic=138.msg2767523#msg2767523 date=1521399074]
ganasz szczerze? Wątpię, raczej po chaotyczno-tajemniczym charakterze postów, to chodziło o modną obecnie grzybicę urojoną. Żeby zachorować na grzybicę ogólnoustrojową trzeba mieć totalnie rozwalony system immunologiczny, najwięcej informacji w necie jest ze stron pseudonaukowych niestety. Tu fajny tekst w temacie: http://www.totylkoteoria.pl/2016/09/gorzki-smak-urojonej-grzybica.html
[/quote]
http://cornetis.pl/artykul/628.html
http://cornetis.pl/artykul/535.html
Co tu jest urojonego?
Główną przyczyna pochp i ludzi twierdzi sie jest palenie tytoniu i wdychania pyłów przemysłowych,chociaż niepalący też chorują.I Ty twierdzisz że 100% to jest to.A grzybica ,gdzie koń wdycha masę pleśni ,grzybów z siana słomy zagrzybiałych stajni jest urojona. 👍

[quote author=zielona_stajnia link=topic=138.msg2767550#msg2767550 date=1521404004]
Ewentualnie jest możliwość, że to jakiś "szaman-ziębita" na dorobku i liczył na klientów, a tu taki pech. W wątku o kontuzjach też niewiele wniósł, poza tym, że stwierdził, że cudownie odrodziła się trzeszczka u jego konia - jak, to tajemnica  😎, i w temacie biochemii też nieźle pozamiatał - myślenie na poziomie "mądry syropek z reklamy leci do płucek" 😉. Potraktowałabym gościa poważnie, jakby napisał mam takiego a takiego konia, tyle lat nieudolnie leczył go wet, zastosowałem to i to i bingo, a tak kolo tajemniczy niczym prostytutka w południe pod kościołem - pewnie liczył na pw z błaganiami o cud-terapię.
[/quote]
Podać ci nr tel do profesora z sggw który oglądał zdjęcia bardzo się zaintreresował i poprosił o kolejne.Chcesz zadzwonisz ma moje zdjęcia pewnie ci pokaże.Jak chcesz możemy się spotkać w Warszawie to sobie obejżysz niema problemu.

Edytuj posty!
Podlinkowane badanie wnosi tyle, co wiadomo od zawsze, że drożdżaki naturalnie zasiedlają organizm ludzki. Nic więcej - odsetek ich u osób chorych i zdrowych jest porównywalny. W sianie i słomie drożdżaków nie ma 😉 Nadale zero konkretów... a zdjęcia rtg można bez problemu wrzucić na forum, mamy XXI wiek, nie jesteś aż tak interesujący, abym fundowała sobie wycieczkę do stolycy. Numer do profesora możesz podać lub chociaż nazwisko - numer sama sobie znajdę 😉 I konkrety, konkrety, bo na razie bajki z mchu i paproci.
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Aspergiloza

I tak z ciekawości czy ktoś z Was zbadał wydzielinę pot kątem grzybów?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się