Pralka i inne AGD - uwagi i rady.

Znowu ja.
Post pod postem bo dawno i kompletnie co innego.

Ma ktoś może [url=https://www.google.pl/search?ei=UsvEWq-uB5HVkwWJi4zwDA&q=mini+odkurzacz&oq=mini+odkurzacz&gs_l=psy-ab.3..0i67k1j0l5j0i67k1j0l3.5154.5154.0.5424.1.1.0.0.0.0.62.62.1.1.0....0...1c.1.64.psy-ab..0.1.62....0.8hzyfDdGdws]taki mały odkurzacz bezprzewodowy[/url]? Mamy roombę w domu ale czasem trzeba coś odkurzyć na szybko w trudno dostępnym miejscu, mój A. potrzebuje coś do kompa a i samochód można by częściej przelecieć. Nie musi toto trzymać nie wiadomo ile na baterii. Żeby było poręczne i nie odmówiło posłuszeństwa po kilku użyciach.
A napisz jak się ta romba sprawdza u was.
Bo rozważam zakup - bo nas w sumie cały dzień nie ma, powierzchnia cała (jeden wielki otwarty parter), cały w kaflach (nie ma dywanów)... i kurczę aż się prosi żeby się "samo odkurzało", jak nas nie ma.
ale mam obawy:
1. Czy to naprawdę odkurza - u nas dominuje piach w przedpokoju i okruchy dookoła stołu (i kanapy bo mojej córki nie oddzwyczaję od jedzenia po całym domu🙂
2. Duża powierzchnia - czy to uciągnie
3. Kot - czy jak będzie na to polował to nie rozwali
Dołączam się do pytania kotbury, ale prosiłabym, by posiadacze innych tego typu odkurzaczy również się wypowiedzieli. :kwiatek:
kotbury, wiesz co, my mamy tą mega podstawową wersję - Roomba® 615/616 i powiem tak: mega ulga ale ma wady.
Ulga bo jest pies który znosi piach i sypie się niesamowicie. Wcześniej codziennie zamiatałam mieszkanie, teraz "zamiata" się samo. Okruchy, włosy (moje i psie), piach, jakieś ciciki, coś wysypane w kuchni - luz. Ale czasem ma odpały że nie zrobi całego mieszkania. Nie wiem czemu tak się dzieje. Tzn podejrzewam, bo my mamy dużo rzeczy na podłodze. I ja ją puszczam i w tym czasie toruję jej drogę. A to jakieś pudło, a to lampa, pufy itp itd. Więc od czasu do czasu odbija się od czegoś co za chwilę znika. I to może jej "mącić" w głow..procesorze. Podejrzewam że coś nowszego i droższego byłoby mądrzejsze.
Jeśli chodzi o powierzchnie to tu też jest chyba kwestia modelu, bo one bardziej na czas pracy niż na powierzchnie są. Nasze prawie 40m robi bez problemu. Kumpel z pracy ma Xiaiomi i robi ponad 70m mieszkania bez zająknięcia (w ogóle to teraz chyba też bym brała Xiaiomi - same pozytywy słyszę a cena mniejsza. Meise też ma, możesz podpytać 🙂

Co do kota to nie wiem jak bardzo jest zawzięty 😀 mój pies raczej przed tym ucieka więc ciężko powiedzieć. Ale myślę, że nie powinno bardzo ucierpieć.
Ach, no i ta moja wersja często się odbija od ścian (a propos wad). Wiem że te nowsze mają lepsze czujki, no i Siajomi też ma.

Także podsumowując - idea samobieżnego odkurzacza - genialna! A jeśli chodzi o sam odkurzacz to zobacz cenowo i rozważ chińczyka.

A, i najważniejsza kwestia - żeby to miało sens to najlepiej żeby chodziła codziennie (co dwa dni minimum), bo to ma jednak bardzo mały zbiornik na kurz, a zbiera niebotyczne ilości
Nie wiem jak mogłam żyć bez tego jeżdżącego odkurzacza. Mamy Xiaomi i polecam w 100%. Nie przepłaciłam za Roombę z podobnymi opcjami 😉 Moim zdaniem nie ma sensu płacić 3000 zł za Roombę (my chcieliśmy te modele 800 i wyżej, bo ten podstawowy wydawał mi się być dla nas niewystarczający), na yt jest bardzo duzo testów i porównań no i xiaomi to taka chińska Roomba za 2000 zł mniej. I nie wygląda jak chińczyk, bardzo porządna. Teraz jest też serwis w Polsce.
Odpalam ją jak wychodzimy - codziennie. I codziennie ma przynajmniej pół tego pojemniczka w kurzu i kocich kłakach! Świetnie zbiera okruchy, kurz, piasek, żwirek z kociej kuwety. Wjeżdża na dywanik w łazience, nie zacina się. Nawet próg od kociego drapaka odkurza! i robi to bardzo zabawnie. Widziałam w testach, że jest trochę mądrzejsza pod tym względem od roomby, bo jak się gdzieś zatnie i uda jej się wyjść to już tam się nie pcha, a roomba się pcha i zacina częściej.
Nasz kot sie trzyma raczej z daleka, ale się nie boi (a zwykłego odkurzacza się boi). Moim zdaniem nie ma szans, żeby kot to zepsuł 🙂
Poziom czystości w mieszkaniu osiągnął do tej pory nieosiągalny level 😀 Jako że mamy kota  anie chciało nam się codziennie odkurzać, tylko 2x w tyg to teraz sie czuję, jakbym była tuż po sprzątaniu codziennie... Duzo mniej kurzu się osadza na szafkach, blatach. Wszystkie okruchy ze stołu czy z obrusów zgarniam na podłogę i wychodzę z domu 😉
Jeszcze nie korzystałam z aplikacji, ale wiem, że można go odpalić z telefonu. Traktujemy go jak drugiego zwierzaczka, jak tamagotchi 😉 mówi po chińsku i śmiesznie jeździ 😉

Czasem trzeba mu pomóc, jak się gdzies nie mieści - odsunąć np trochę krzesło od stołów. Tak czy siak jestem w szoku jak on sobie radzi z trudno dostępnymi miejscami... Nawet mu nagrywalismy filmiki 😉 Nie zostawiamy tez zbyt wielu rzeczy na podłodze, buty sa chowane itp.

Myślałam też o nowym Xiaomi 2, które ma też funkcję mycia na mokro, ale ta myjka jest bardzo mała i w sumie niepotrzebna nam. Na mokro przelecimy raz w tygodniu i starczy, a jak się coś rozleje to wiadomo, że sprząta sie na bieżąco.
Cri, pokażesz, który dokładnie model kupiliście? Ja się czaję od dawna, bo kłaki z dwóch psów doprowadzają mnie do szału, ale jeszcze nie zdecydowałam, na jaki model odkładam kasę. 😁
mundialowa, z tego co wiem to jest po prostu jeden 🙂 tzn nazywa się Xiaomi Mi Robot i nie znalazłam innego 😉 ja płaciłam 1400 zł ale wiem że jak się samemu zamawia z Chin to jest bez pośredników i można za 1000 dostać.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 kwietnia 2018 09:47
Cricetidae, bo pomimo tego, że Xiaomi to 100% "majfrend" czyli produkt chiński to różni się od tych wszystkich chińskich badziewi tym, że ta firma robi naprawdę bardzo dobry sprzęt, a do tego cena jest strasznie atrakcyjna.
Maja nawet mega tłusty telefon, który kosztuje połowę tego co iPhone, a jest dużo, dużo lepszy.
Mam "Śaomi" powerbanka, bratu kupiłam kamerkę "gopro" również "Śaomi". Powerbank nie ustępuje niczym powerbankom np firmy Anker, a cena jest o połowę niższa. Kamera sportowa za to jest dużo lepsza i tańsza niż oryginalne GoPro 😉

Marzy mi się odkurzać Xiaomi, ale mi by go pies chyba zagryzł 😁
JARA, wiem, czaję się jeszcze na oczyszczasz powietrza od nich. Ale Gopro mamy jednak z GoPro, jeszcze nie byłam przekonana do Xiaomi 😀 a teraz już jestem, sprzęt niczym nie odbiega od swoich pierwowzorów 🙂
Stoję przed zakupem nowej pralki i niestety musi to być pralka pod zabudowę.
Czy możecie coś polecić?
Albo czy są pralki wolnostojące na tyle niskie, by weszły pod blat? Czy w ogóle można umieścić pralkę wolnostojącą w szafce zamiast kupować stricte do zabudowy?

edit: Jeszcze szukam odkurzacza, bezworkowego. Mam już kilka typów i tak się zastanawiam...czy turboszczotka naprawdę robi taką różnicę w zbieraniu sierści? Sprzedawca w sklepie zapewniał mnie, że nie ma to znaczenia i on osobiście nie używa bo gorzej się sprawdzała niż zwykła szczotka. W domu mam znikomą ilość dywanów.
U nas przy dywanach i wykładzinie (plus pies) Turbo szczotka robi ogromną różnicę (odkurzacz hyla). Ale używa się jej tylko na tych powierzchniach, na parkiecie i kaflach zwykłą. Bez dywanów chyba nie ma sensu
Kaarina ja będę miała pralkę pod blatem, ale nie zabudowaną od przodu. Wybrałam Amicę Steam Touch, jeszcze nie rozpakowana, ale kolega ma i chwalił. Na dniach pierwsze użycia to napiszę jak się sprawdza 😉
O dzięki! Już sobie idę o niej poczytać. Nie muszę mieć drzwiczek, bez nich dam radę, a jak już kupować sprzęt na lata to jednak wolę wolnostojący.
Jakiej wysokości masz blat że ta pralka ci się zmieści?
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
19 maja 2018 09:17
Pralki sa niskie, zmieści sie na bank. No chyba, ze jestes krasnalem i blat masz mega nisko 😉
Nie wiem jeszcze jaki mam blat, będę mierzyć dopiero we wtorek. Ale w obecnym domu mam blat grubości 3,5 cm i jest on na wysokości 86 cm, więc nijak pralka 85 cm nie wejdzie. Mam nadzieję że w mieszkaniu blat jest albo wyższy albo znajdę niższą pralkę  🙄
Mam do Was pytanie.Mam nadzieje,że to dobry wątek.Czy używacie mopów parowych? Poszukuje takiego z wymiennymi końcówkami do mycia fug,szyb itp.Co polecacie a czego nie?
Kaarina ja akurat zdecydowałam się na szafkę pod umywalkę i pralkę na zamówienie, bo sama mam 180 cm wzrostu i standardowe szafki są dla mnie zwyczajnie za niskie i niewygodne 😉
No to ja mam 170 więc dość znaczna różnica 😀 I taki blat 86 cm jest dla mnie w sam raz. Zobaczymy co się okaże po zmierzeniu miejsca na pralkę.. Wybór w modelach do zabudowy jest delikatnie mówiąc marny.
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2018 08:53
Cri, chyba dzięki Tobie będę mieć robota 😀 Przekleiłam chłopu całą Twoją wypowiedź i się zajarał. Głównie to jaram się ja (mamy taki podział obowiązków w domu, że ja sprzątam, on gotuje, więc siłą rzeczy odkurzam ja) 😉 Trzymaj kciuki 😀
amnestria, Haha super 😀 nas odkurzał M i gotuje też 😉 ja ogarniam resztę. Tak naprawdę to odciąża ten robot jego, ale bardzo dobrze, bo nie chciało nam się co 2 dni odkurzać i po prostu wiecznie było brudno od kota 🙂 a macie dużo dywanów? U nas sobie słabo radzi z dywanikiem w łazience bo jest kudlaty i jak się podwinie to po robocie, ale normalne dywany powinny być bezproblemowe.
amnestria   no excuses ;)
22 maja 2018 12:54
Nie mamy żadnych, tylko łazienkowy. Ale pies nie ma wstępu do łazienki, więc problem w zasadzie nie istnieje. A tak to wszedzie "gładko", mały metraż. Ja marzę o Roombie/Roombopodobnych już od jakiegoś czasu, bo NIENAWIDZĘ piasku i kłaków! A nie mam czasu odkurzać częściej niż 1x w tygodniu. I efekt jest taki, że 2 dni względnie czysto, a potem syf 🙁
Znowu poszukuję. Tym razem odkurzacza takiego małego, samochodowego z akumulatorkiem. Czy ktoś może coś fajnego polecić do 300zł max?
Bischa   TAFC Polska :)
16 czerwca 2018 15:37
Jeśli podłącze do TV na USB pendrive o odpowiedniej pojemności to nagra mi się program z tv?
Jeśli nie, to jaki dysk twardy polecacie?
Bischa, może być tak, że dany TV w ogóle nie nagrywa przez USB, że to USB służy tylko do odtwarzania zdjęć, muzyki.
Musiałabyś sprawdzić w oprogramowaniu telewizora.
Jeśli USB jest w wybierz źródło (nagrania) i zobaczy USB - to można.
Jeszcze jest kwestia w jaki sposób jest sformatowane USB czy dysk, i ew. czy TV potrafi "sam" sformatować.
Bischa   TAFC Polska :)
12 sierpnia 2018 18:28
Czy pralka może mieć filtr gdzieś z tyłu z boku? 
Moja pralka na jakieś 20-30 pran ostatnich wypluła Dwa razy wode z piana. Poza tym nic się nie dzieje z nią. Koleżanka podsunęła mi pomysł ze to zapchany filtr, że tak było u niej. 

No i nie mogę go znaleźć. Jestem przyzwyczajona ze zawsze był z przodu i na dole pralki w moim rodzinnym domu. Pralka z otworem do ładowania prania z przodu, na froncie. Schowana pod blatem między szafkami w kuchni i wyciąganie jej mi się nie uśmiecha,  a wzywać fachowca do takiej pierdoły? A może jednak lepiej wezwać bo to coś poważniejszego?
Moja ma dostęp do filtra od wewnątrz - z bębna. Może u ciebie też. W ogóle to super sprawa, bo przy czyszczeniu nie zalewa się wszystkiego wokół.
Bischa   TAFC Polska :)
13 sierpnia 2018 19:45
Jakoś oznaczony jest w tym bębnie? Nic nie widzę. ..
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 sierpnia 2018 19:49
Łatwiej Ci będzie wpisać w wyszukiwarkę markę i model pralki.
Jakoś oznaczony jest w tym bębnie? Nic nie widzę. ..


U mnie to jest takie niebieskie w bębnie i strzałka przy tym ma trafić na strzałkę na obudowie i wtedy da się otworzyć. Ale jak nie widzisz "obcego ciała" w bębnie to pewnie jest inaczej...
Rzeczywiście w necie są teraz instrukcje do wszystkiego, tak najprościej ogarniesz.
Ja z pytaniem do Was, bo na forum właściwie nie znalazłam żadnych informacji.
Nie jadam owoców, bo ich nie lubię jeść. Często zjadam je tylko dlatego, że rozsądek mi do mózgownicy przemawia.
Przechodzą mi śliwki, czereśnie, czarna porzeczka, banan reszta gryzie mnie w zęby.
Jadam zdecydowanie mało surowych warzyw.
Jest dla mnie nadzieja, bo bardzo chętnie pijam soki i lubię różne owoce przetarte.
Często w kielichowym malakserze robię soko-przeciery. Różne owoce zmiksowane z wodą mineralną, miodem.
Pomału dojrzewam do zakupu do wyciskarki wolnoobrotowej.
Budżet... powiedzmy do 1500 zł.
Ma ktoś z Was takie urządzenie? Korzystacie?
Poproszę o opinie i wrażenia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się