Powietrze pachnie jak malinowa mamba, czyli JEST FAJNIE

maleństwo, też tak myślę  😉. Jeszcze kilka spraw czeka na swój rozwój wypadków i też proszę o kciuki aby wyszło pozytywnie 🙂
maleństwo, to my w totalnej dziczy, w środku lasu okolice Mikaszówki 😉
Cricetidae, Przypadkiem weszłam w ten wątek, patrzę a tu Mikaszówka  😍 całe moje dzieciństwo, (dokładniej to wakacje bo jestem z nad morza) spędziłam na campingu nad jeziorem Mikaszewskim 😀 nie byłam tam już ładnych 10 lat, w tym roku w czerwcu jadę tam z rodzicami i siostrą i moim mężem w taką "sentymentalną podróż".
Qaida, zmieniło się troszkę 🙂 zobaczysz. Na pewno Ci się spodoba bo mimo wszystko nie dotarła tam jeszcze komercja tak jak na Mazurach czy w Augustowie.
Mikaszówke zna trochę osób, my stacjonujemy nad Czarną Hańczą, ale do kościoła się tam jeździ na różne okazje. Fajnie, że po takiej przerwie jedziesz w odwiedziny 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
16 kwietnia 2018 12:04
Moja Sis całe życie jeździła na obozy harcerskie do Mikaszówki 🙂
A nas to tak targach, gdzie akurat są miejsca, cena nie zabija, no i akceptują psy.
Cricetidae, Nad Czarną Hańczę jeździliśmy zawsze do Jałowego Rogu na saunę. Domyślam się, że się zmieniło, ja to najbardziej pamiętam czasy kiedy jeździło się na pocztę dzwonić z automatu (wiem, że już poczta naprzeciwko kościoła nie istnieje)  😂 Najbardziej chyba nie mogę doczekać się kartaczy i drożdżowych pierogów z jagodami od Pani Zymki, Mikaszówka to zdecydowanie miejsce gdzie dla mnie powietrze pachnie jak malinowa mamba  💘
majek   zwykle sobie żartuję
18 kwietnia 2018 12:15
- 23 stopnie dzisiaj u mnie
- z okna sypialni mam widok na kwitnace drzewo. Jestem w stanie mu (temu drzewu) wybaczyc ten nawal lisci na jesieni
- odwoze dzieci do szkoly na rowerze (corka moglaby sie nauczyc wreszcie, bo mam ja na bagazniku, ale i tak jest spoko), potem grzecznie pedaluje do pracy. A na przerwie na lunch popylam do domu, zeby wyjsc z psem na spacer.
Edit. Rower mi się popsuł, musiałam iść do szkoły na piechotę ,zajelo mi 1,5 godziny. Mam dość. Plus jęczące dzieci w drodze powrotnej.
Becia23   Permanent verbal diarrhoea
18 kwietnia 2018 19:09
majek - wiesz, ze bardzo fajnie czytac, ze jestes w takim dobrym humorze teraz, po tym jak kilka miesiecy temu opisywalas dola w innym watku? 🙂 Trzymam kciuki, zeby dobra passa utrzymala sie jak najdluzej :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: (i jestem z Toba w podniesieniu ducha przez dobra pogode tutaj 😜 )
majek   zwykle sobie żartuję
18 kwietnia 2018 19:11
Dzięki Becia23 zawsze miło, jak ktoś pamięta, co się wcześniej pisalo. Xx
Jest bosko! 😅
Kilka drobiazgów sprawiło, że jest cudownie. 😍
A jednym z nich była dziś Kasia Nosowska. Polecam, jeśli komuś jest w życiu ogólnie ciężko:

https://www.facebook.com/vogulepoland/videos/1666790323418091/
madmaddie   Życie to jednak strata jest
18 kwietnia 2018 22:24
Nosowska to złoto  💘
Genialne są komentarze, dziewczyny robią sobie takie usta, że z daleka można uznać, że naprawdę są zrobione 😀
A mi w końcu udało się zapisać na lekcje jazdy konnej, jestem zachwycony 🏇
Tak pozatym to moja depresja zaczyna powoli odpuszczać i czuję się względnie dobrze, pierwszy raz od dłuższego czasu 🙂
Ja odkrylam Kasi Nosowskiej video o ustach przypadkiem.
Moj maz ogladal cos na telefonie i sie chichral 😁 zajrzalam mu przez ramie, a tu Kasia Nosowska i jej przepis na usta 😀
Nie wiem skad na jego 'norweskim' fejsbuku to video, ale widocznie nawet tym, ktorzy nie rozumieja sie podoba i rozsmiesza 😁 😁
Poszukiwacz a skąd jesteś i gdzie będziesz jeździć? To twój pierwszy kontakt z końmi?
Ja z okolic Parczewa, jeżdżę w Makoszce. To mój pierwszy kontakt z końmi. Wcześniej sporo o nich czytałem ale nie udawało mi się znaleść sił aby zrobić coś więcej w tym kierunku.
No, to gratuluję, że wreszcie się na to zdobyłeś i życzę powodzenia.
Dla równowagi 😉
Chciałam się pochwalić.


Wczoraj mieliśmy kolejny pokaz z okazji 45-lecia kuców felińskich. Był bardzo spontanicznie organizowany, w mało sprzyjających warunkach, ale nie wyszło źle. Nie to, co na Cavaliadzie, ale i tak było ładnie i sympatycznie.
A co najważniejsze wczoraj fetowano również mojego Ojca. Bo jego praca przy kucach to jedno, a 40-lecie pracy to drugie. I tak bardzo się cieszę, że został doceniony - otrzymał listy gratulacyjne, wiele dobrych słów. Był też moment kiedy poprosiłam by tzw. hałas zrobili studenci, których wprowadzał w arkana pracy z końmi - pomimo, że to początek sezonu startów, że nie było wielkich tłumów to hałas był wielki! Co więcej - pochwaliłam się na fb i również odezwali się jego byli studenci. Nawet tu na forum są też przecież jego wychowankowie.
Dumna jestem z Niego. Wiadomo - jako córka wiem, że nie jest ideałem 😉 - ale pomimo wad wiem, że to dobry i mądry człowiek, który zrobił w życiu bardzo dużo dobrego i pożytecznego.

Poza tym mam super psa i coraz fajniejszego kota.
I piękny kwiatowy ogród na balkonie.
A, że czekają mnie jeszcze 2 tygodnie na zwolnieniu to będę na tym balkonie mogła czytać kolejne książki. O! 😀 
Jutro nie wstanę z łóżka, ale jest cudownie  💃 W końcu dzisiaj wsiadłam na konia, pierwszy raz od września  🏇 🏇 I jednak jak to się mówi, tego się nie zapomina! Cudownie było znowu siedzieć na koniu i nie myśleć o niczym tylko być skupionym na tym co tu i teraz, uwielbiam  😍 😍
Wczoraj w końcu, po 2 latach przerwy wsiadłam na konia 😀 Jednak w moim przypadku to uzależnienie, nawet jak nie jeżdżę to śledzę newsy jeździeckie i re-voltę, bywam w stajni, od przypadku do przypadku luzakuję znajomym.
Dzisiaj boli mnie absolutnie wszystko, ale już zapisałam się na kolejne jazdy 😀
No i w lipcu idę na pierwszy w życiu dłuższy urlop, będzie co prawda dość budżetowo bo oszczędzamy na remont, ale i tak uda się wyskoczyć na parę dni w góry.
Do tego mam pracę, którą lubię - nie przynosi ona co prawda kokosów, ale pozwala na utrzymanie się na przyzwoitym poziomie i nie spędzam w niej większości życia. Pod koniec roku w końcu zrobię wymarzony tatuaż. Prywatnie też nie mogłoby być lepiej, mam świetnego faceta i wąską grupę sprawdzonych przyjaciół.

Długo nie wierzyłam, że tak w ogóle może być, ale chyba w końcu dotarłam do etapu gdzie mogę powiedzieć, że jest naprawdę fajnie i mam nadzieję, że potrwa to jak najdłużej 🙂
DeJotka,
Oby było tak i jeszcze lepiej!!!
😅 😅 😅
DeJotka no i czadowo, super  😅  tak powinno być 🙂

U mnie właściwie też różowo, jak rzadko kiedy... 🙂 Mam super faceta, mieszkamy razem od początku roku, nie znamy sie nawet rok a czuję jakbym go znała całe życie! Od lipca awansuję, w końcu będę kierownikiem, docelowo plany są fajne i ambitne, nic tylko iść dalej  😍 a pomyśleć, że dwa lata temu byłam jeszcze sprzedawcą na 1/2 etatu... 😉
Coś tam jeżdżę, po znajomości i dorywczo na koniu przyjaciółki, ale mi to wystarcza 🙂 jeszcze tylko wyleczę kostkę i wracam do biegania, będzie pełnia szczęścia  😁  💘
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 czerwca 2018 18:56
Odbijam losowi piłeczkę.
W końcu.

Napisałam do gazety artykuł w kilku ważnych dla mnie tematach dotyczących ostatnich miesięcy mojego zrycia.
Zapomniałam o nim totalnie. 😡
Wczoraj przyszła paczka, nowiuśki zegarek za 300 zł z podziękowaniami za list. 
Okazuje się, że artykuł ukazał się w miesięczniku.
Można? mozna
zabeczka17, Super. Pochwalisz się jaki to miesięcznik?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
19 czerwca 2018 19:44
Grupa Sens, magazyn Zwierciadło albo Sens
Z tym, że (uwaga hit!) artykuł w formie e-maila był wysyłany w kwietniu.
Nie mam pojęcia na który miesiąc się załapał i do którego magazynu ( czy SENS czy Zwierciadło) trafił- nie wszystkie mam w łapkach.
A jednak głupio mi zapytać  😁
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 lipca 2018 21:14
No i znowu ja  😜 😁

Obroniłam się, od dziś oficjalnie Pani Magister  😡 🏇
Chwilo trwaj ! 😍
zabeczka17, Gratulacje! :kwiatek:

A co do poprzedniego: Można to gdzieś przeczytać?
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
02 lipca 2018 21:40
Dziękuję :kwiatek:
Nie mam dostępu do wcześniejszych numerów. Jak dorwe to wyśle Ci skan 🙂
Żabeczka, graaaty! Ja się nie obroniłam (mam licencjat li tylko), bo załączył mi się leń, więc tym bardziej podziwiam upór i determinację.
I żeby nie było tak tylko o inteligencji, wiedzy itp. - mega ładnie wyglądasz 💘 😜
zabeczka17   Lead with Ur Heart and Ur Horse will follow
03 lipca 2018 09:39
ojej dziękuję  :kwiatek: 😡 miło mi ogromnie 😀
Mój leń trwał 8 lat więc luuuz 🙂 czasami jest potrzebny  😎
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się