COPD

w instrukcji jest napisane, że jest dobre do spożycia przez 24 godziny
Gniadata   my own true love
18 kwietnia 2018 10:52
Wiem, że temat przewijał się 100x, ale wyszukiwarka ma mnie gdzieś.... Czy możecie mi napisać jaki steryd i w jakich dawkach stosowałyście w nebulizacji? Będę bardzo wdzięczna  :kwiatek:


pulmicort i berodual
dawka chyba 5x ludzka czy jakos tak
My jak robimy to zuzywamy na dwa dni. Ale producent zaleca 24h, to prawda.
Balbiś, to byl syrop dla ludzi?

Przepraszam, ze dopiero teraz.
To był syrop prawoślazowy.
My skarmiamy w 24 h - rano maja parowane wieczorem zra a czego nie dozra maja wywalane na padok. Jak ci zostaja rezztki to bym je po.prostu dawala na wierzch albo luzem gdzies rzucala zeby szybciej zezarly.
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
18 kwietnia 2018 15:55
Przepraszam jeśli było, ale nie potrafię znaleźć przez wyszukiwarkę - czy któraś z Was nebulizowała jakimś lekiem z grupy beta2 mimetyków? Koń będzie na dniach szczepiony, więc sterydu nie podam, a chciałabym mu jakoś ulżyć..

Ja nebulizowałam berodualem, ale tylko po konsultacji z wetem
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
18 kwietnia 2018 16:33
Oki, dzięki, to myślę, że te resztki to luzem dostaną i tyle.
A jeszcze w sprawie ściółek, gdzie najkorzystniej kupić lnianą? Trociny i torf odpadają u mnie, pellet też.
Rudzik dzięki  :kwiatek: Będę to konsultować z wetem, chciałam się zorientować 🙂
Zdaje relacje z życia mojego kaszlaczka wolnowybiegowego🙂 U nas zaczęło się pylenie brzozy ,topoli i kończą pylić wierzby.Na razie mój alergik całkiem dobrze sobie radzi(w ub.roku w chowie stajnia -padok zaczynał się powoli najgorszy okres).Od jakiegoś tygodnia konie bardzo dużo chodzą,bo wystrzeliła trawa i maja siano w nosie,..więc podejrzewam,że to też dużo pomaga(przynajmniej mojej),bo łazi ciągle z nosem w dole i glutki spływają.Ciągle nebulizujemy plus wspomagam ziółkami.Swoją drogą ostatnio miałam poważny problem z drogami oddechowymi i piłam przez 2 tygodnie mieszankę mojego konia 😀 Powiem Wam,że "daje kopa" :P Fajnie łagodzi kaszel i miałam wrażenie ,że "powleka"gardło na tyle,że w trakcie kaszlu nic nie boli (a męczyło mnie konkretnie). Mam nadzieję,że maj nie przyniesie nic złego,bo ubiegłoroczny wspominam bardzo źle... Powodzenia dla Waszych bidulków!
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
19 kwietnia 2018 16:11
Ja jeszcze pomęczę trochę was, bo raczkuję w temacie :kwiatek:
Obmyślam parownik XXL i już wszystko sobie zaplanowałam, ale wpadłam na jeszcze jedną opcję, bo są te gotowe parowniki z "worka", to może taki z big-baga dałby radę? Czy zbyt nieszczelny? Bo planuję kupić kontener na kółkach normalny, akurat mi cała porcja siana wejdzie, na spód dać małą paletę plastikową lub kratkę z panela ogrodzeniowego, podłączyć 2 parownice i gitara. No ale koszt już tu rośne, a big-bagów mam z 15 na stanie i zaczęłam się zastanawiam czy by ich nie wykorzystać.
Jeszcze jedno pytanko, a'propo Raspiratory Formula, bo mam podawać teraz razem ze sterydami. Czy jest sens robić takie kuracje z tego (samo respiratory) tak co 2-3 miesiące np. czy tylko w razie pogorszenia ponownego?
Ja daje przy gorszym okresie a na stale czarnuszka. Sa gumowe parownice aledrogie i malo wchodzi. Big bag to jakis dziwny nylon z reguly. Chyba bym sie nie odwazyla ale mozesz poszukac nazwy materialu i wygooglac odpornosc na temperature
Witajcie, próbowałam przebrnąć przez cały wątek od ostatnich dwóch tygodni i wiele się dowiedziałam, jednak mam jeszcze kilka pytań. Dopiero wdrażam się w ten temat, który niestety staje mi się bardzo bliski.
Zaopatrzyłam się już w parownik (na kiszonkę nie mam szans), koń wchodzi do stajni kiedy chce i kiedy chce ją opuszcza, wyeliminowałam słomę, paszę od zawsze na zawsze podaję na mokro, ogólnie staram się zapewnić jak najlepsze warunki. Jesteśmy po BAL-u i wyniki podobno nie są złe (tyle udało mi się dowiedzieć). Zostało wdrożone leczenie i niestety z dnia na dzień jest coraz gorzej. Szczerze mówiąc to o niebo lepiej było jak nic nie robiłam. Aktualnie podaje Dilaterol + inhalacje (Olbas Oil dopóki nie zakupię inhalatora) + ruch + suplement na drogi oddechowe i parzę ziółka. Jesteśmy też po serii Tussicomu 600 (było lepiej przez kilka dni). Od czasu jak podaję Dilaterol koń przestał kaszleć i przestał lecieć glut z nosa i niby fajnie ale codziennie liczba oddechów jest większa, początkowo 16-18 na dzień dzisiejszy 24-26. Ewidentnie czuje się coraz gorze i brakuje jej tchu, stała się apatyczna i nie dojada paszy. Z Panią wet kontaktu praktycznie brak, odbiera tylko od mojego weta, który mi ją polecił i już mi głupio wciąż go męczyć żeby do niej dzwonił. Informacje na temat leczenia zostawiła mi szczątkowe, wszystkiego szukam w necie lub konsultuję ze znajomą, która miała dużo cięższy przypadek. Pani wet kazała kupić babyhaller, ale po co? Czy tym da się robić inhalacje inne niż podawanie leków wziewnych? I tak go kupię bo mam przepisany w przypadku braku poprawy steryd i chyba niestety zacznę go używać bo cóż mam zrobić. Jestem też na etapie zakupu suplementu Secreta Pro Max bo ten pierwszy się kończy.
Pomóżcie proszę wybrać inhalator i czym jeszcze mogę wspomóc moją koninkę? Czytałam coś o drożdżach i msm? Rozważam jeszcze wezwać drugą Panią wet bo już nie wiem co robić. Bo wyniki są całkiem znośne a nie chce żeby przez zaniedbanie przeszło to w coś gorszego.
Pomożecie? 🙂
Odrzuć olejki do inhalacji zwłaszcza olbas oil , moją( i jeszcze kilka koni) uczulił i to mocno. Ogólnie podeszłabym bardzo ostrożnie do olejków. Inhalacje tak ale solą fizjologiczną, izotoniczną - działa i pomaga .Polecam. Podnieś odporność - najlepsze sa beta- glukany. Zylexis nie sprawdza się przy alergi. Dromy ma preparat z beta glukanem. Ale najtańsza opcja to mycopak ( wcześniejsze posty). Boswellia też fajnie wycisza alergię. Msm jak wrażliwy żołądek- możesz mieć problem.
zgadzam sie z jolka  co do Olbas Oil - to mocny olej i może drażnić. W/g mnie to za dużo naraz działań : leki, inhalacje, suplemnet, zioła..A przecież stan nie jest /był zły. Tyle nowych rzeczy - nic dziwnego, ze koń zareagował negatywnie. Ja odstawiłabym suplement oraz zioła i zakonczyła podawanie leków. Zioła wchodza też w interakcje. W ogole nie podawałabym suplementow - powietrze, trawa, słońce  - to teraz najlepsze  i najlepiej podnoszą odporność. A zioła - po zakończeniu podawania leków, zacznij podawać  mieszanki ziołowe, tylko też zależy na co komponować: jedne rozrzedzaja wydzielinę, inne powlekają drogi oddechowe - jest wybór.
Do jedzenia dawaj drożdże piwne czy Mycopack, probiotyk.
Tak Pani Doktor zaleciła, miało być wszystko 🙁 tzn było tego więcej tylko Tussicom podałam już wcześniej. No i jeszcze miałam zalecenie podania Zylexisu (znowu.. był już podany ze 3 miesiące temu, ale z tego akurat zrezygnowałam) także tego. Podaje oczywiście mieszankę ziołową. Kończę podawanie Dilaterolu i jak narazie jedyne co to koń zaczął świszczeć. Ziółka dołączyłam dosłownie 3-4 dni temu (podawałam je już wcześniej dłuższy czas przed rozpoczęciem leczenia właściwego i przerwałam w momencie rozpoczęcia podawania dilaterolu) w akcie desperacji kiedy nie mogłam się skontaktować z wet a koń świszczał jakby się dusił... i jest wyraźna poprawa bo dziś w końcu puścił się glut, a i oddechów też trochę mniej. Dodam, że zalecenia mam od wszędzie zachwalanej tu i uznawanej za jedną z najlepszych Panią wet.
każdy koń reaguje inaczej - musisz obserwować. Wet zaleca rutynowo, a Ty widzisz na co dzień konia, jak reaguje.  Jesli  ma gestą wydzieline i problem z upłynniem i wydaleniem, to faktycznie trzeba pomóc rozrzedzić ziołami. Lek skńnczysz za chwilę i wtedy możesz zadziałać ziołami na rozrzedzenie gluta. Dobrze robi też podanie posilku po spacerze czy jeżdzie w wiadrze, żeby koń pochylil glowę wtedy wydzielina  ladnie splywa. Mój w ogóle je z wiaderka i często też pije.
Siano pewnie moczysz?
Cały dzień na pastwisku przed i po jeździe rownież i teraz też całą noc tak spędza więc głowa dość często jest w dole. Siano paruje mimo, że Pani wet kategorycznie odradziła parowników hand-made to sobie taki zrobiłam choć na szczęście u mnie już trawy dość sporo to prawie siana już nie chce jeść.
Grace i jolka mają rację. Tak jak mówi Grace podawanie koniowi jedzenia z wiadra po jezdzie (dodam również ,że po nebulizacji ),działają może nie cuda,ale glut super wypływa.
Dzisiaj w aptece dowiedzialam się,że jest super hipertoniczna z kwasem hialurunowym.Stosował ktoś? Opinie?
Ja chyba przetestuje na sobie kiedyś... :P
Podobno nawilżenie jest lepsze niż przy zwykłej soli fizjo. i hiper.
U mojej wczoraj mega WOW
Przed jazdą standardowo nebulizacja i wio w teren.. Koń dostał takiego przyspieszenia sam z siebie,że nie mogłam się nadziwić.Ktoś by pomyślał...zdrowy koń...
Nie wiem czy moja kuracja ziołowo-nebulizacyjna +24 h dają taki efekt,czy to jakiś cud...ale koń nie ten sam.W każdym razie w mojego konia wstąpił ten sam wyścigowiec co dwa lata temu.. Może ten rok będzie dla nas łaskawszy
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
20 kwietnia 2018 17:16
Wu zacznijmy od tego, kiedy koń miał 16 oddechów na minutę? Ostatnio we znaki dają się wysokie temperatury, nagle skok o 20 stopni, a konie nie zdążyły zmienić sierści. Z tego co wyczytałam to rozumiem, że twój koń stoi wolnowybiegowo, lub coś w ten deseń, a więc obstawiam, że mocno zimą zarósł. Chłodzenie u konia przebiega podobnie jak u spów, przez układ oddechowy. Moja teraz też ma rozszerzone nozdra i podwyższone oddechy, przy czym brak innych objawów copd, bo tak się chłodzi, a chorujemy od kilku lat. Do tego dochodzi niska kondycja po zimie, jeśli nie trenowałyście. Wystarczy mała przebieżką i koń dętka- uwzględnij to. Tak na dobrą sprawę 24 oddechy to nie tragedia, o ile nie towarzyszą temu inne objawy: nadmierna praca tłoczni brzusznej (taka rynienka na brzuchu), kaszel, wydzielina.

Tez wydaje mi się, że wyjęłaś trochę za ciężką artylerię, odstaw wszystko, czego nie zaleciła wet, kup najzwyklejszy nebulizator ludzki (w aptece, lub necie, koszt 100-200 zł) i nebulizuj solą fizjologiczną. Potem dużo ruchu z głową w dole, pod siodłem w żuciu lub na lonży, jeśli zalega wydzielina, to razem z dilaterolem taka kuracja powinna ją ruszyć. Na Secretę bym się nie wykosztowywała, przereklamowana a można wiele taniej samodzielnie skomponować podobną mieszankę. W wielu przypadkach nie powinno się łączyć ziół i standardowych leków bo się zwyczajnie wykluczają, ale tu może niech Grace się wypowie.

Domowy sposób jak rozpoznać czy zalega gęsta wydzielina? Osłuchać zwykłym stetoskopem. Jeśli jest wydzielina słychać furczenie, czyste płuca dają jednolity szum przy wdechu i wydechu, świst z kolei oznacza zwężenie oskrzelików tzw spastykę przy reakcji alergicznej, to też daje efekt w postaci przyspieszonych oddechów. Przy wydzielinie moim zdaniem najskuteczniejsze są nebulizacje solą nawet do 3-4 razy dziennie plus dużo ruchu w dole, aż się nie puści się z nosa. Im rzadsza wydzielina tym lepiej.

Na przyszłość: nie lepiej wzywać weta, który będzie z tobą w kontakcie? Ja polecam dr Biazik, może nie tak renomowana ale specjalizuje się w układzie oddechowym, temat nebulizacji ma w jednym palcu a i telefony odbiera o każdej porze dnia i nocy.
Rudzik, 16 oddechów miała jeszcze niecałe 2 tygodnie temu kiedy było już ciepło, w dodatku jako jedyny z moich koni ma już prawie letnią sierść (wyjątkowo wcześnie zaczęła obrastać i jako pierwsza zaczęła zrzucać), poza tym mam porównanie z innymi końmi i nawet mój 26 letni dziadek nie zachowuje się choćby podobnie, a powinien gorzej znosić takie wahania temperatur. Niestety na kondycję nie możemy narzekać, odkąd tylko mam podejrzenie że coś się dzieje dbam żeby miała jak najwięcej ruchu i chodzi co najmniej 4 razy w tygodniu. Moim zdaniem pracuje brzuchem i to mnie również niepokoi. Jak już pisałam kaszleć kaszlała do momentu rozpoczęcia podawania syropu. Przestała kaszleć i przestał lecieć glut, więc mam obawy, że skoro wzrosły do tego oddechy to cały syf znowu się gromadzi i stąd moja prośba o pomoc. Poza tym najzwyczajniej w świecie widzę i czuję, że koń się czuje gorzej.
Jeśli mam odstawić wszystko czego nie zaleciła wet to tylko mieszankę ziół i idąc za Twoją radą nie mogę kupić nebulizatora bo Pani Doktor powiedziała że ludzkie nebulizatory nie działają i nie ma sensu ich kupować bo to trzeba koński (powiedziała mi także żebym broń Boże nie kupowała "nie typowo końskiego", bądź robiła sama parownika).
Postawiłam na Secrete bo dużo dobrego o niej słyszałam, poza tym ma nietypowy skład i akurat ten suplement dość ciężko samodzielnie wykonać. Pani Doktor nie określiła dokładnie jakiego suplementu mam użyć, a większość z nich jest właśnie skomponowana z tych ziół których ja użyłam.
Dziękuję za radę na przyszłość ale to właśnie ta Pani była u mnie 😉 Chciałam właśnie uniknąć problemów i postanowiłam nie oszczędzać a niestety wyszło tak że ani zbyt wielu info nie uzyskałam, dużo zapłaciłam i jestem bardzo rozczarowana wizytą (nie wiem, może Pani wet miała zły dzień). Ode mnie jakoś nie odbiera ani nie oddzwania a i na sms nie reaguje. Nie należę do ludzi którzy dzwonią z byle czym, raczej krótko i konkretnie a o wyniki badań musiałam się długo prosić (dopiero po interwencji mojego weta, który nas prowadzi na 'co dzień' Pani Doktor wysłała mu wyniki) i koniec końców nie wiem co znaczą bo zostały tylko wysłane mailem bez żadnego opisu, a mój wet kompletnie nie specjalizuje się w ukł. oddechowym i odesłał mnie do niej. Nie będę opisywać jak przebiegła konsultacja drugiego konia bo to już totalna pomyłka.
Niemniej już nebulizator zamówiłam i na pewno skorzystam z rady, także bardzo dziękuję 🙂
Czy ktoś jeszcze może powiedzieć jak i gdzie zamówić ten mycopak? Bo nigdzie nie mogę znaleźć.
Wu, tu masz zestaw ziolowy dla kaszlaków:
http://greenhorse.pl/pl/ukladoddechowy

W Secrecie na 1-szym miejscu jest lucerna, jedynym ziolem, którego nie spotkałam w różnych składach jest mierznica czarna. Jej gł. działanie jest uspokojające, wyciszające. Co ciekawe, taki skład podany jest na oryginalnej strone producenta, bo już na stronie polskiego dystrybutora skład jest nieco inny 😉. Nie ma własnie tej mierznicy. Pozostałe zioła to typowe w takich mieszankach.

W Magic Horse jest pasza ziołowa do podawania przez krótki okres , na gorszy stan kaszlaków:
http://magia.sklep2.pl/hyssopus-beet-p-56.html.

Ale ja zaczęłabym od prostych składów. Na efekty ziół trzeba troche poczekać, ale będą.

Co do nebulizacji - to moim zdaniem nawet najprostrze wciąganie ciepłej pary ziołowo olejkowej z gazy włożonej do lniamego worka działa. Pewnie że nie jest to tak skuteczne i szybkie jak z nebulizatora prof - ale swoje robi. Mam nebulizator i inhaluje nim, ale też  stosuje na szybko ten prosty system i koń zadowolony i nawilżony. Ważne, aby robic to systematycznie.

Mycopack dostaniesz w Europolu - tel: 46 837 31 88 (Łowicz), p. Łukasz Brodecki.
lukasz.brodecki@vp.pl - tu możesz napisać i zamówić  . telefonu nie pamiętam . Ewentualnie wejdź na stronę Eurolpol 'u i masz podany telefon. Oni cię pokierują do pana Łukasza. Najlepiej brać dwa opakowania - ekonomiczniej.

Grace , tylko nie wszystkim koniom wciąganie pary z olejkami  służy - naprawdę można pogorszyć . Tu trzeba być bardzo ostrożnym.

jolka, olejek Olbas jest za mocny. Wiele innych olejków jest Ok, oczywiście daje się 1-2 krople. I napisałam , że w roztworze wodnym, nie samych olejków.
Wu aż nie chce mi się wierzyć  🤔 Mój koń jest pod jej opieką i odczucia jak i zalecenia co do leczenia (czy chociażby parownika/inhalatora) mam zgoła inne. No i cenowo wychodzi bardzo przyjemnie, normalnie wszystko na opak  🤔
Rudzik   wolę brzydkiego konia, niż piękną sukienkę
21 kwietnia 2018 07:48
Wu nie bój się ludzkich nebulizatorów, sama mam Flexineb, bo dałam się namoówić wetów, że tylko on zadziała. Nieprawda, jak czekałam na wymianę dyszy, to sam dystrybutor flexinebu kazał mi nebulizować zwykłym ludzkim, więc tego...
Nie wiem dlaczego weci są tak sceptycznie nastawieni, moja dr Biazik chwaliła nebulizatory ludzkie i parownicę diy.

Jeśli faktycznie jest źle w twoim odczuciu to próbuj może uderzyć do innego weta. Przy drogach oddechowych każdy dzień zalegającej wydzieliny jest tragiczny w skutkach, gęsty śluz uszkadza nieodwracalnie pęcherzyki płucne. Ja osobiście polecam dr Biazik, jest to jedyna oprócz Blanki Wysockiej setka specjalizująca się w copd, jest z kliniki w Żmigrodzie, ale wiem że jeżdzi po całej Polsce.
My nebulizujemy ludzkim i działa super.Po pierwszej ampułce soli fizjo. glucik puszcza się sam.Najgorzej nic nie robić albo wcale..A weci maja swoje dziwne teorie czasem.Nie kazdego stać na koński nebulizator...
Piszecie o beta glukanie, że pomaga. Zainteresowało mnie to. Wychodzi, że ich najlepszym źródłem są najzwyklejsze drożdże piwne. Jeden z naszych kaszlaków dostaje od jakich 3 m-cy właśnie drożdże piwne, dostaje też czarnuszkę (makuch) i w sumie w tym przypadku działania nie widzę. Fakt koń nie kaszle, nie dyszy - zdarzyły się dwa epizody kaszlu - konie z sąsiedniego padoku dostały siano bliżej ogrodzenia i możliwe, że "coś zawiało" - posililiśmy się wtedy Nostrilvetem. Odpukać na tą chwilę spokój, ale koń wedle testów uczulony na wszystko, odczulany był (wychodzi na to, że nieskutecznie, bo przyjechał do nas jako "duszący się"😉, a za chwilę zacznie się masowe pylenie - strach się bać.
  Drugi kaszlak za to nie kaszle, nie świszczy, ale zaczął "pompować" choć liczba oddechów nie wzrosła drastycznie - w poniedziałek umawiam weta na diprophos dotchawiczy, mam nadzieję, że kobyła nie "zagluciła się w środku" 🙁
Jesteśmy po 2-dniowym szkoleniu wyjazdowym. Koń stał przez 2 noce w boksie, na pellecie i sianokiszonce, ale niestety na treningach zaczął kaszleć. Najgorzej było drugiego dnia rano, o dziwo wieczorem dużo lepiej. Jedno jest pewne, jesteśmy "skazani" na wolnowybiegówkę 😉
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
21 kwietnia 2018 11:54
Skonstruowałam sobie wersję "beta" parownika 😉 W przyszłym tygodniu jadę po kontener, bo będzie tak znacznie wygodniej jednak, ale big-bag daje radę 🙂 Siano w środku uparowane, nie wiem na ile dokładnie, ale myślę, że lepszy rydz niż nic. Pachniało obłędnie przy tym parowaniu 😀 Nic się nie topi, ani z siatek, ani z b-b, obie rzeczy są z polipropylenu a on się topi pow. 150 stopni, mięknie przy 120 co najmniej więc powinno być ok. Przez parę najbliższych dni ten roboczy zestaw będzie mi musiał wystarczyć. W B-b jest położona na dnie paleta, pod nią leżą dysze od parowników, na palecie 3 siatki busse duże się mieszczą i można zawiązać dosyć szczelnie górę.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się