COPD

aniandr do ludzkiego możesz dokupić w ogrodniczym wężyk na metry.
Też stawiam na jakieś niewidoczne spory. To jak myślicie, jeśli uda się zebrać dobre zaufane siano z nie zagrzybiałej trawy w tym roku to mogę ryzykować znowu jej wprowadzenie? Nie wiem, nie chcę zostać z pierdyliardem kostek siano które kosztowało mnie kupę roboty i tak czy inaczej potem kupować sianokiszonkę.
Może tak, może nie. Chyba nikt nie zaryzykuje inne odpowiedzi. Mój koń stał 4 lata na dobrym sianie bez moczenia i zero objawów. Potem kaszlał na parowanym, które też złe nie było.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
28 kwietnia 2018 12:41
Wczoraj robiłam pierwszą inhalację solą 🙂 Komora ze śmietnika i paska od torebki, potrzeba matką wynalazku 😉 Koń początkowo troszkę się bał hałasu i szumu, ale szybko mu przeszło 🙂 Poszedł potem na trawnik, sporo praskał więc coś widać wychodziło, w nozdrzach trochę białej wody.
Ja zastanawiam się, czy na zimę nie kupić sianokiszonki, na te najzimniejsze 2-3 miesiące. Mam tylko obawy, że mimo niskiej temperatury, nie zdążę skarmić balota, ale parowanie przy ujemnych temperaturach pewnie będzie uciążliwe... 🙄
Moczenie w zimie to wiadomo, że uciążliwe, ale parowanie dlaczego?
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 kwietnia 2018 07:53
Ja mam w stajni temperaturę taką jak na zewnątrz, myślę, że siano się nie uparuje dobrze, że nie osiągnie takiej temperatury, żeby to było skuteczne. Poza tym czy nie będzie ono zamarzało? Przecież takie parowane ma tą całą wodę z parownika w sobie.
zembria Mam ten sam problem co ty i planuje zrobić parownik, a zimą po prostu nie parować na zapas, tylko na najbliższy posiłek. Spytam się też sąsiada, czy mógłby zrobić mi kilka bel takiej suchszej sianokiszonki, ona chyba lepiej wytrzymuje po otwarciu, u nas wszyscy robią taką mokrą dla krów, a taka mi się nie podoba
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 kwietnia 2018 20:05
U mnie nie ma takiej opcji, muszę robić tak żeby móc zadawać raz na dobę całą porcję siana. Do pracy mam na 7 więc żeby parować jeszcze rano ty bym o 4 chyba musiała wstawać :/ Będę niedługo dzwoniła do "mojego faceta od siana" to zapytam czy by mi z 12-14 bel takiej suchszej sianokiszonki nie zrobił. Jakbym ją tak roztrzepała po otwarciu to zimą powinna dać radę te 5-6 dni zanim się zepsuje... chyba 🙄
Albo w mniejszych balotach? Nie wiem czy sie da ale zapytac mozna.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
29 kwietnia 2018 20:11
Do tego potrzebna by była mniejsza prasa pewnie, bo musi być ubite, żeby się zakisiło. Prasy są na określoną średnicę o ile wiem.
Ja paruje siano zimą i ono nie zamarza. Na cały dzień starcza. Wolę dać tak niż dawać suche. Nie paruje latem. Wtedy znoszę zmoczone bo małe siatki na noc tylko to się nie opłaca. Cały dzień są na zielonym. A znojoma ma taką sianokiszonke sucha jak siano, rozrzuca pod wiata cały balot i co dwa dni przewraca i na tydzień jej starcza ma 3 małe konie.
zembria jeśli prasa jest zmiennokomorowa, to baloty można zrobić mniejsze tzn. szerokość będzie ta sama - ok 120 cm, ale "wysokość" - średnicę można regulować - u mnie od 90 do 180 cm. Nie robi się zwykle mniejszych niż 120 cm, ale to głównie ze względu na to, że maszyny i folia do owijania są skonstruowane tak, aby wychodziło to najekonomiczniej. Przy mniejszych belach zużyje się tyle samo folii, a ilość materiału (sianokiszonki) owiniętego będzie mniejsza. Już bela o średnicy 100 cm daje dużą różnicę w ilości i taką przykładowo skarmiam dzień krócej - normalnie bela na 3 dni. Musiałabyś się dogadać czy zrobiłby Ci ktoś po prostu pod zamówienie.
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 kwietnia 2018 07:44
Zielona Stajnia Dzięki, nie wiedziałam tego. Pogadam z moim dostawcą i zapytam, bo nie ukrywam, że byłoby to najwygodniejsze dla mnie rozwiązanie na zimę, nawet jakbym miała zapłacić regularną cenę za mniejsze bele.
Mozesz sobie obliczyc w sumie i sprawdzic czy takie rozwiazanie nie wyjdzie taniej na caly rok )
Wczoraj robiłam pierwszą inhalację solą 🙂 Komora ze śmietnika i paska od torebki, potrzeba matką wynalazku 😉 Koń początkowo troszkę się bał hałasu i szumu, ale szybko mu przeszło 🙂 Poszedł potem na trawnik, sporo praskał więc coś widać wychodziło, w nozdrzach trochę białej wody.
Ja zastanawiam się, czy na zimę nie kupić sianokiszonki, na te najzimniejsze 2-3 miesiące. Mam tylko obawy, że mimo niskiej temperatury, nie zdążę skarmić balota, ale parowanie przy ujemnych temperaturach pewnie będzie uciążliwe... 🙄


A jaki masz nebulizator? Podpowiesz?  :kwiatek:
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
30 kwietnia 2018 13:47
drabcio latem przy ponad plus 20 to bym już się chyba bała, że nie skarmię. Nie dość, że się szybciej psuje, to żrą o wiele mniej. Przedzwonię po majówce do faceta, wiem żeon dla krów kiszonkę robi, duży producent i siana i kiszonki, to mama nadzieję, że coś mi wymyśli 🙂

loreal mam Sanity Ihalaor Sipmle, 5ml soli schodzi w 8:30 minuty 🙂 Ale dosyć głośny jest, choć na opakowaniu napisane "niski poziom hałasu i wibracji" więc może porównania nie mam 😉
ten konski jak pracuje to wydaje z siebie prawie nieslyszalne pssyt pssyt jak przepuszcza sól przez dyszę
Dziękuję za pomoc 🙂 Chcę dla mojej kupić i przyznam, że nie wiem, co wybrać...
Czy jak koń kaszel kilka miesięcy nie codzienne, napady kaszlu z dusznosciami trwające godzinę dwie, biała wydzielina bez żadnej temperatury to może być copd?
zdrowykon tak MOŻE być.
Czy wasze konie też tak mają czy są jeszcze inne objawy?
to są te objawy, przy których 4 weci podważyli diagnozę COPD i powiedzieli, że to przeziębienie?  🙁

Oprócz tych, które wymieniłaś: przyspieszony oddech w stój, w ruchu, robienie bokami, rynienka oddechowa, kaszel w stój, kaszel w ruchu (nawet jedno, dwa kaszlnięcia), kaszel przy jedzeniu siana, spływający glut - zielony lub biały.
Nie ma ktoś może na sprzedaż samej komory nebulizacyjnej wraz z tymi bajerami (wystarczy mi końcówka, którą wkłada się do dziurek nosa)? Moje albo są rozwiane gdzieś w polu, albo przysypane obornikiem 😵
edit
już się dowiedziałem, że pojemnik na lek to dostępne i groszowe sprawy, a końcówkę jakoś wykombinuję 🙂
https://www.animavet.pl/equine-haler-inhalator-dla-koni.html  czy ktoś ma takie cudo? może ktoś używał?
ja mam, zakupiony w razie "W" .  Inna firma , podobno czyni to różnicę . Zasada działania  ta sama ( mniejsza komora ). U konia jeszcze nie używałam  ( odpukać w niemalowane 😉 ). Natomiast wymieniłam maskę na mniejszą i służyła przez pewien okres kotu . Super sprawa do podania leku.

https://sklep.sigmed.pl/konie/2789-inhalator-dla-konia-aerohippus.html

mam albo ten albo bardzo podobny . U kota , koński  się sprawdził - rewelacja.
Baby haler jakieś 10x tańszy a zasada ta sama.
Pewnie masz rację z ceną. Mi parę lat temu pokazano te które najlepiej dostarczają lek we właściwe miejsce .
Jak jest obecnie i czy te ludzkie spełniają zadanie nie wiem .
I o ile do soli fizjologicznej mam ludzki to w przypadku konkretnego leczenia potrzebny koński.
Kiszona zima moze stac dłużej i jedynie ta sucha a nie morka jak dla krów.
Latem znacznie krócej przez wysokie temp ale wtedy to najlepsza trawa badz parownik.
Niedługo bede miec swoj samorobny parownik i mam nadzieje ze cos pomoze bo kaszle strasznie 🙁
Maz18, kiedy kaszle? przy kłusie, na padoku, w boksie?
Grace, ona kaszle zwykle w trakcie ruchu..wtedy najmocniej. Czasem odkaszlnie stojąc.
Mocza siano, wylazi na dwor ile sie da, pelet, owies moczony, czarnuszka, drożdże, echinacea i kontrola wet.
W lutym strasznie kaszlala i dostala sterydy..w marcu jeszcze gorzej bo az w nosie sie jej gotowalo od nadmiaru wydzieliny i znowu sterydy po czym dostala mega wysypke na brzuchu ktora az na nogi zeszla wiec teraz ma kąpiele tego w spec płynie 🙁
Teraz będzie odrobaczana mocna pastą i beda na trawie ile sie da plus parowane siano wiec mam nadzieje ze sie poprawi..jeśli nie to nie wiem juz co robic. Rusza sie z 3-4 razy w tyg.
Nie jestem w stanie przy małym dziecku jezdzic codziennie i robic inhalacje..ręce opadają..
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się