... ślub :) ...

Dziewczynka przepiękne miejsce!!! Zazdoszczę 😜 I obrączki czaderskie, nawet nie wiedziałam, że takie są. Tam są wtopione kwiaty?

Buyaka
byłam na kursie i już trochę plotę (głównie dla znajomych, ale zaczynam się rozkręcać 😉), ale na Youtube jest pełno tutoriali, z których można się uczyć. Jak wpiszesz "macrame wall hanging tutorial" to bez problemu da się nauczyć 🙂

Emptyline jak nie potrzebujesz jakiejś kilkumetrowej gigantki, to możemy spróbować 😉

Doubler dzięki  :kwiatek:

Safie bierz grochy, będzie super!
safie, tak jak mówi emptyline - przymierz i wybierz tą, w której najlepiej się czujesz. Do sali pasuje każda z pokazanych przez Ciebie. 😉

dziewczynka, świetna sala! 😍 I jakie bajeczne obrączki! 😜 😜

emptyline, pod suszarką nie schodzą? Albo namoczyć gorącem? Rozumiem, że wszystkie metody wypróbowane. 😁


My idziemy w piątek spisywać protokół... Strach się bać. 👀 😁
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2018 06:43
Libella, odezwę na się na PW. :kwiatek:

Doubler, wszystkie! Tzn część odeszła w wodzie, część przy użyciu mydła, część przy użyciu acetonu, ale kilka mam takich które muszę skrobać paznokciem a potem zanurzać w acetonie, a czasem i tak nie schodzą! Masakra. Gorące powietrze też ich nie rusza. Jakiś pancerny klej. 😲 Najwyraźniej szwedzkie dżemy nie chcą zostać świecznikami.  😂

Ale, żeby nie było, takie mam już gotowe:


emptyline, wooooow, extra! 😍 Już sobie wyobrażam, jak to będzie wyglądać! 😜
Libella, tak są zatopione, jakoś się nazywa ta metoda ale wyleciało mi z głowy jak
Emptyline, super to wygląda  😍

Dzięki dziewczyny, wyszliśmy z założenia, że jak już to robimy to ma nam się po prostu podobać. Mój Kuba nie będzie miał garnituru bo nie lubi, na weselu będą nasze psy i psy znajomych a wszystko zacznamy już dzień wcześniej bo okolica jest tak piękna, że szkoda by było tego nie wykorzystać :-)
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2018 08:30
dziewczynka, super to brzmi! Mój Alex też chyba koniec końców bez garnituru, tylko spodnie, koszula, szelki i krawat. On też nie lubi a i tak zaraz by zdjął  marynarkę po ceremonii która będzie trwała z 8 minut więc chyba sobie odpuścimy. 😁
Dziękuję.  :kwiatek:
Doubler, ja też! Dzięki.  Mam nadzieje,  ze w miarę wszystko ogarnę.  🙂 Mój narzeczony się wkręcil i czyści mi całe szkło. 😍
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
03 maja 2018 09:46
dziewczynka, wow ale piękne miejsce i obrączki świetne 🙂

Libella, cudna makrama

Takie śluby są najlepsze 😍
Mówię to oczywiście dlatego ze moj M tez nie miał garnituru a ślub trwał tydzień i byliśmy z rodzina w Chorwacji 🙂
emptyline, e to porządny 😁

sienka, łaaa, szaleni! Extra! 😜
korzystałyście z jakiegoś programu/aplikacji do rozsadzania gości przy stole? Możecie coś polecić? 🙂
koola, my jeszcze nie rozsadzaliśmy, ale planuję wykorzystać do rozsadzenia stronę wedding.pl. Ja mam tam konto, więc w sumie nie wiem czy musisz być zalogowana żeby skorzystać, ale jest w miarę wygodne, bo jak wprowadzisz sobie w liście gości wszystkich, to potem masz taką samą listę na stronie do rozsadzenia. 😉
koola, ja korzystałam z programu podłoga i winietki, polecam ten sposób 😉 3 dni nam to zajęło, koszmarek 😉

Libella,  super dekoracje. Będziesz sama wszystko dekorować, bo nie pamiętam?
Scottie   Cicha obserwatorka
04 maja 2018 22:03
koola, ja korzystałam z programu na stronie internetowej goscieprzystole.pl, był super- rysowałaś sobie salę, ustawienie stołów, spisywałaś listę gości. Później się ich usadzało jednym kliknięciem. Ja ostateczny plan wydrukowałam i wręczyłam obsłudze, żeby nie mieli problemu z rozstawieniem winietek. Zakładało się konto na tej stronie i przez to mogłaś tworzyć kilka planów (różne ustawienie stołów) i otworzyć je w każdym miejscu z dostępem do internetu 🙂 około 170 osób usadziłam jednego dnia, ale miałam ułatwienie- wcześniejsze wesela w rodzinie- wiedziałam kto z kim się dobrze bawi/dogaduje i kto obok kogo nie chce siedzieć.
Niestety teraz widzę, że strona zniknęła z sieci, ale bardzo podobna jest ta: www.goscieweselni.pl
Tak swoją drogą: w piątek spisaliśmy protokół, proboszcz jest rewelacyjny, mamy nadzieję, że on będzie udzielał nam ślubu. 🤣 I faktycznie rzucił nam hasło "co łaska, u nas 0 zł, nie ma żadnych wyznaczonych kosztów" 😲 Aż w szoku byliśmy, więc daliśmy 500 zł, bo to razem z zapowiedziami u nich, stwierdziliśmy że to odpowiednia kwota. 🙄

Mam też pytanie zupełnie inne: czy któraś z Was była na zabiegu wybielania zębów? Mam na myśli profesjonalne u stomatologa, żadne paski wybielające czy inne cuda. Jak efekty po czymś takim, warto wydać na to takie pieniądze faktycznie? 👀
W temacie usadzania gości - bo jestem na świeżo po byciu gościem weselnym.
Wydaje mi się, że bardzo ważne jest by przeciwstawiać się konwenansom starszego pokolenia, że najbliżej pary młodej ma być rodzina. Najbardziej udane wesela czy nawet obiady weselne to te kiedy wokół Pary Młodej siedzą ich przyjaciele, znajomi, rodzeństwo - grupa rówieśnicza, ta od wspólnej zabawy.

Doubler, u dobrego stomatologa - warto. 🙂
emptyline   Big Milk Straciatella
06 maja 2018 11:34
Doubler, ja byłam. Warto. 🙂 Nie będziesz mieć efektu jak gwiazdy Hollywood po licówkach, ale zęby się robią zdecydowanie jaśniejsze i ładniejsze.
Scottie   Cicha obserwatorka
06 maja 2018 15:28
Przy usadzaniu gości jeszcze trzeba pamiętać o tym, żeby osób starszych i dzieci nie posadzić obok klimatyzacji i głośników. Ja miałam na sali ustawienie stołów powiedzmy w podkowę, po jednej stronie miałam znajomych, a po drugiej najbliższą rodzinę i było ok 🙂

Ja wybielałam zęby ze 2-3 razy paskami Blend-a-med, to było lata temu i efekt utrzymuje się do dzisiaj. Z tym, że ja z natury mam raczej jasne zęby niż bardzo żółte. Kosztowało to grosze w porównaniu do wybielania u stomatologa, skutków ubocznych nie było żadnych (podczas samego wybielania zęby były bardziej wrażliwe na zimno, ale po odstawieniu kuracji efekt uboczny zniknął). Po weselu dowiedziałam się, że kilka osób z dalszej rodziny chwaliło moje... białe zęby 🤣 Zupełnie nie rozumiem demonizowania pasków 😉 a i niestety te blond-a-med wycofali, ale podobno crest są dobre .
emptyline   Big Milk Straciatella
06 maja 2018 15:31
Scottie, długo z pasków korzystałaś? Ja wybielałam ponad dwa lata temu u stomatologa i efekt jest już zdecydowanie gorszy niż był, ale moim zdaniem warto. Tylko trzeba wziąć pod uwagę to, że po zabiegu zęby mogą być bardzo wrażliwe, ja przez cały dzień byłam bliska płaczu, ale następnego dnia już było wszystko ok.
Dzięki dziewczyny :kwiatek: Napisałam do znajomej stomatolog (swoją drogą poznałyśmy się w stajni, świat jest mały :hihi🙂, czekam jaką cenę ona mi poda 👀
Scottie   Cicha obserwatorka
07 maja 2018 12:42
emptyline, pierwszy raz korzystałam z pasków będąc na początku gimnazjum (to był 2003-2004 rok chyba?), zaraz po zdjęciu aparatu ortodontycznego. Miałam ciemniejsze krawędzie po zamkach na zębach i wtedy były chyba dwa rodzaje pasków- jedne na tydzień, a drugie na dłuższy okres- ale nie pamiętam, czy to były dwa tygodnie czy miesiąc i czy zakładało się je raz dziennie czy dwa razy. W każdym razie ja używałam tych, które nosi się dłużej.
I w sumie od tamtej pory nie musiałabym już wybielać zębów tymi paskami, ale mój tata pracujący w P&G przynosił je czasem do domu w gratisie do innego zamówienia i użyłam ich jeszcze raz czy dwa. Ostatni raz chyba 9 lat temu. Od tego 2004 roku cały dostaję komplementy na temat koloru moich zębów 😉
Libella, tak są zatopione, jakoś się nazywa ta metoda ale wyleciało mi z głowy jak

metoda to inkrustacja
Wpadłam się pochwalić - przebrnelismy przez papierologię kościelną, nieprzyjemnych księży i mamy już wszystko załatwione  😅
Nauki do bierzmowania w toku, w parafii w której mamy brać ślub wszystko klepnięte - teraz tylko nauki i do lutego spokój z załatwianiem  😀
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
08 maja 2018 20:26
Kurde czy pójście do salonu, żeby przymierzyć drugi raz tą samą kieckę to jakieś faux pas?  👀
Za pierwszym razem super obsługa, a dzisiaj dramat. Albo decyzje co do kiecki trzeba podjąć za pierwszym razem, albo trafiłam na zły dzień.
Muszę przyznać, że opadł mi zapał do tej kiecki po tym  😵
Ja rozumiem, że w salonie to akurat dolna granica i jestem pewnie kiepskim klientem, ale wydanie takiej kasy musze dobrze przemyśleć

Ot tak się wyżalić chciałam 🙁
safie, a ta sama obsługa była? Co się stało?
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
08 maja 2018 20:51
Dokładnie ta sama  😵
Powiedziałam co mierzyłam, co miało być i jakie mam wątpliwości w związku z tym co się podoba narzeczonemu i czy dałoby się to jakoś połączyć.
I pojawiły się westchnienia, dogryzanie, że tak nie bo brzuch widać, tak nie bo efekt ciąży, tak nie bo coś tam.
Na końcu od razu mi podepchnięto umowę pod nos, a jak powiedziałam, że muszę się kilka dni zastanowić to później usłyszałam jak między sobą komentują, ze po co przyszłam ...
safie, wystaw im opinię na fb 😉 albo na google. Łaski Ci nikt nie robi, możesz sobie przymierzać ile chcesz. Niestety podobno w salonach takie zachowanie jest dość częste...

Libella,  super dekoracje. Będziesz sama wszystko dekorować, bo nie pamiętam?

Dzięki 🙂 Większość będziemy mieli z sali, ale kilka drobiazgów mam zamiar ogarnąć sama 🙂

Safie słabo się zachowali. Ja moją też mierzyłam dwa razy, żeby mieć pewność i nie uważam, żeby to było coś złego. Jednak musisz się w tej sukience czuć naprawdę dobrze.

m2nika zazdroszczę 😉 nas do końca maja czekają formalności i trochę cykam, bo to z mojej perspektywy najgorsza część tego całego zamieszania. Tym bardziej, że właśnie na ostatnią chwilę wprowadzamy dość duże zmiany, więc dodatkowy stres...
Libella, będziesz zadowolona, zresztą widziałaś moje zdjęcia 😉
m2nika, to tak jak i my, dzisiaj idziemy tylko o zapowiedzi do naszej parafii i tyle. 🤣 Jest ulga, co? 😁

safie, ostatnio byłam z koleżanką, ona również była drugi raz (chciała mi pokazać jak wygląda w sukience) i również wtedy nie zamawiała, bo poszła dopiero po tygodniu czy dwóch i panie były dla mniej bardzo miłe, zachowywały się bardzo sympatycznie, a też nie ma nie wiem jak drogiej sukni, cena podobna do mojej. Ja również w ciągu 2 dni przymierzałam moją sukienkę 3 razy. 😁 Bo pierwszy raz, potem tego samego dnia popołudniu (po przymierzeniu 50 innych, jak w sumie zdecydowałam że to TA) to przyjechał mój tata, bo on chciał zobaczyć jak zdecyduję - no i nastepnego dnia, trzeci raz, również byłam po przymiarkach w jakimś salonie (ale to była formalność, bo był ze mną kolega, który nie widział mnie w żadnej innej sukience), po czym wróciliśmy do salonu zamówić moją i wtedy się w niej znowu pokazywałam. 😁 Także musiałaś chyba trafić wyjątkowo źle. 😉


Edit: mam pytanie. Będziemy mieć jakby dodatkowe osoby na sali, bo będą barmani (2), fotobudka (2) oraz facet obsługujący czekoladowa fontannę. Fotobudka na 4 godziny, tamci będa dłużej z tego co pamiętam. Wiadomo, że w trakcie posiłków nikt z ich usług korzystać nie będzie. Powinniśmy im zapewnić normalnie obiad i pozostałe posiłki, póki są na weselu? Z jednej strony niby oczywiste, że tak, bo w końcu nie moga być głodni 😁 Ale z drugiej np. ta dwójka od fotobudki będzie tylko te 5/6 godzin (liczę z rozłożeniem i złożeniem).
P.S. Nie wiem jak jest w umowach, sprawdzę po powrocie do domu, teraz mi temat przyszedł do głowy w sumie. 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
09 maja 2018 09:35
Doubler, najlepiej to się skontaktować z tą obsługą i zapytać 🙂 U mnie fotobudka była rozstawiona chyba 3 czy 4 godziny (ogólnie na sali byli chyba max godzinę dłużej, rozstawienie sprzętu nie trwa wcale tak długo) i nie dostali żadnego posiłku. Goście w trakcie posiłków również korzystali z tych atrakcji 🙂 Do fotobudki zawsze była kolejka. Jeśli barmani mają być od początku do końca wesela, to raczej powinni dostać coś do jedzenia.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się