[quote author=kokosnuss link=topic=80308.msg2781748#msg2781748 date=1525946025]
himbusiowa, nie zgadza sie, skoro oficjalnie Dakota urodzila sie w 2010, w cuda to ja wierze, ale nie zazrebienie kilkumiesiecznej zrebicy 😉 (jest wpis z dnia narodzin z kwietnia 2010 + wyglad raczej sie pokrywa z tymi datami). Na logike ten Dagonet to to brakujace zrebie od Duni z 2011, Denver wiec faktycznie jest z 2012. Za to ten zrebak foto to nie Dagonet, wysokosc odmian na zadnich nogach sie nie zgadza (Dagonet mial biale stawy skokowe, ten ma czarne). Kojarzysz go moze?
Link do galerii na google
KLIKWyciągnęłam EXIF z tego zdjęcia (koniki w wodzie) i zrobione zostało 19.05.2011, Dakota wedle wpisu na blogu w momencie robienia zdjęcia powinna mieć 13 miesięcy, a wydaje mi się że wygląda na starszą. Poprawcie mnie, proszę jeśli się mylę i widzicie tutaj coś innego. Kwestia tylko: są jakieś wpisy na blogu odnośnie urodzenia się Dakoty, niż ten o którym ja wiem (powody wyboru takiego a nie innego imienia).
Zdjęcie źrebaka leżącego tyłem do kamery jest wedle danych EXIF z dnia 27 czerwca 2013 r.
Zdjęcie przedstawiające 3 konie obok siebie jedzące trawę m.in. Dunię/Indianę jest wedle danych EXIF z dnia 30 sierpnia 2007
Ja się już gubię:
1. Hossa, nr licencji 29 G Bł grudzień 2008 oddana
gdzieś2.3. dwie klaczki od Hossy (?)
4. Henix de Red (Hannibal?) 2007 sk.gn. po og.
FEZ5.
Dunia (Indiana) z 2004 r. ojciec
CENZUS, matka Dara po
FEZ6.
Dakota (wpis na blogu z 05.04.2010 dot. powodów wyboru takiego imienia)
7. Driada (?) od Duni
8.
Denver drugie zdjęcie 2012 (to, ta rzekomo pocięta przez sąsiada?)
9.
Dankana 2013 gniada (Dankana to klaczka nazwana również Dana na blogu: wpis z dnia 25.03.2013 od Duni/Indiany) (dalszy los nieznany)
10. Dagonat 2011 (?)
11. Dar 2018 od Duni/Indiany
12. Drohiczyn 2018 od Dakoty
Podkreśliłam ogiera FEZ jak i ogiera CENZUS, konie te należały w tamtym czasie (lata 2005-2008) do jednego właściciela (można sprawdzić w archiwalnych rejestrach ogierów na PZHK). Dunia, najprawdopodobniej pochodziła także od tego właściciela. Mamy tu więc (jeśli Henix to Hannibal) oprócz dzikiej hodowli, jeszcze w miarę bliskie pokrewieństwo.
A
to co? Mam już paranoję, czy w okolicach I.R. jest więcej amatorów arabów bez paszportów? Bo jej to ten koń chyba nie był?
edit: literówka
[/quote]
Przejrzałam tą galerię i żałuję. Od Hossy był jeszcze ogierek 2012, patrząc na podpis zdjęć. Chyba nawet ten
klik Swoją drogą, los krów, które się pojawiają na zdjęciach też jest nieznany?