Podróże

kokosnuss, na temat Kirgistanu wiem niewiele. Kolega jest osobą która lubi z plecakiem na plecach i na spontanie. Mogę go zapytać jaki miał plan wyjazdu, widziałam tylko zdjęcia i filmiki z drona, były super 😉 jeśli chodzi o Rumunię to na fb jest grupa pt Rumunia i tym ludzie wystawiają bardzo dużo różnych planów wyjazdu, polecanych miejsc. Ja się szykowalam na ten rok ale w tym roku Słowenia i Włochy raczej, Rumunię może kiedyś zrobimy jak już się dziecko pojawi 🙂 planowałam samochodem, Transylwania, Delta Dunaju itp.

Megane, brud to mam gdzies akurat 😉 powiedzmy ze jak po doswiadczeniach z gorszymi czesciami Afryki etc. to ta Gruzja wydala mi sie mega czysta. A kojarzysz jak tanio jest to tanio? Bo bilety drogie i sobie lamie glowe...

Teraz mam zajawke zeby zmienic koncepcje i sie wybrac do ciemnej Rosji (na trase mniej wiecej Kazan-Astrachan) i w koncu zobaczyc Stalingrad. Moj stan konta ma obiekcje :P

Nie wiem jak obecnie z lotami. Jeśli loty do samej Albanii są drogie, to można lecieć do Podgoricy albo na Corfu czarterem... tanio, ale w pełni sezonu może być ciężko o miejsca, to fakt. W pierwszym przypadku pewnie trzeba dojechać do Albanii autobusem i tam wynajmować auto, albo w Czarnogórze, w drugim z Corfu przepłynąć promem do Sarande i tam załatwiać samochód. Na fb jest bardzo fajna stronka "Moja Albania" - polecam. Prowadzi ją mieszkająca tam od lat Polka, udzieli pewnie wszelkich informacji. Tanie jest tam jedzenie, picie, noclegi, bilety wstępu. Tzn tanie to pojęcie względne 🙂 Tańsze niż w Chorwacji, czy Grecji 🙂 czasem o połowę 🙂
edit: to jedna ze stron z fb. [[a]]https://www.facebook.com/search/top/?q=moja%20albania[[a]]
Co do Rosji... mi się marzy Sankt Petersburg 🙂

Na zachętę kilka fotek z Albanii
1. drogi
2. Punkt widokowy 🙂 http://re-volta.pl/galeria/foto/175240
3. Park Narodowy
4. Park j.w. http://re-volta.pl/galeria/foto/175242
5. Błękit wód
6. Sarande
7. Gjirokaster
8. J.w. http://re-volta.pl/galeria/foto/175245
9. Berat - miasto 1000 okien
emptyline   Big Milk Straciatella
02 maja 2018 19:28
Ile was wyniosła mniej więcej wycieczka do Włoch (najlepiej północnych), w momencie kiedy jeździliście tam autem? Myślę o 10-14 dniach. Kompletnie nie wiem jaki to przedział wielkości (2 osoby), licząc żarcie, paliwo, noclegi.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
03 maja 2018 07:13
emptyline, zależy jakie żarcie i jakie noclegi  😉
emptyline, jak chcesz jesc w restauracjach i nocowac w hotelach/pensjonatach to samo to wyjdzie wam ponad tysiaka, do tego bena... no, na bide 1500-2000 euro za dwie osoby 🙂 jak chcesz po kosztach to w 1000 na pewno idzie sie zmiescic, no trudno przeskoczyc ceny paliwa i zarcia w sklepach (masakrycznie tam drogo!)
emptyline   Big Milk Straciatella
03 maja 2018 08:39
Noclegi raczej tańsze,  z tego co widzę to w granicach 300zł za noc idzie się przespać. Jeść chcemy normalnie raczej,  ale nie a najdroższych miejscach. Czyli jestv szansa ze w 10-12 tys złotych się zmieścimy? Wiem, że wszystko zależy od szczegółów,  ilości miast etc, ale powinno być okej? Dzieki za pomoc 

Wracam jak bumerang, czy ktoś był w Tanzanii?

Edytuj posty.
Moj znajomy mieszka w Tanzanii, więc mogę o coś podpytać  😉
Ojoj... moja koleżanka była 5 lat temu autem we Włoszech i wydali po 3,5 tys na paliwo, noclegi i atrakcje na 3 tygodniowy wypad 😉 (wszystko rezerwowali z Pl i później trzymali się planu) jedzenie liczone osobno oczywiście, ale tylko obiady/obiadokolacje bo wszędzie śniadania mieli w cenie noclegu. Szukali raczej małych pensjonacików i kwater prywatnych gdzieś na wioskach i w malutkich miasteczkach. Swoją trasę kończyli w Rzymie. W jednym miejscu nocowali po 2, 3 dni.
Też mi się marzyła taka wycieczka, ale widzę, że ceny strasznie rosną.
emptyline   Big Milk Straciatella
04 maja 2018 15:31
infantil, dzieki, tylko to mogą być ciut upierdliwe pytania. :kwiatek: Orientuję się w cenach i trochę nie mogę ogarnąć jak wyglądają koszty jedzenia. Nie mogę też znaleźć żadnych sensownych firm oferujących nurkowanie. No i ostatnie to Safari...zastanawiam gdzie najlepiej i czy 2-3 dyniowe też mają sens czy za krótko?

My do tych Włoch jednak nie pojedziemy, właśnie ze względu na auto. Za wcześnie jeszcze. Także szukam dalej, najchętniej coś gdzie nie umrę od potu, może być egzotycznie,  na 10-21 dni, najchętniej żeby zmieścić się w 12 tys za dwie osoby. Luksów akomodacyjnych nam nie trzeba. I nie wipem, nie mam pomysłu. Ja chciałam na Islandię albo do Walii//Szkocji ale mój Alex nie chce... 🙁
emptyline, z tego co kojarzę to kujka miała jechać do Tanzanii i na Zanzibar, ale nie wiem czy w końcu pojechała 😉 Chyba się znacie, więc możesz zapytać 🙂
A w Tanzanii nie będziesz umierać od potu 😀?

emptyline, za tyle kasy to ogarniesz prawie wszystko, moze poza Australia 😉 jak nie chcesz sie pocic na safari to spoko jest kierunek RPA, Botswana, w watku nawet byla o tym rozmowa. Nie wiem, porzucaj rzutkami w mape swiata 😉 ?

U nas jednak ciemna Rosja i Wolga trip, na razie mam bilety do Kazania i siedze nad papierami do papierow do wizy, bedzie fun 😀
emptyline   Big Milk Straciatella
04 maja 2018 16:29
Cricetidae, W Tanzanii ponoć tak gorąco wcale nie jest, albo mnie oszukują. ^^ Ale wycieczka tam wychodzi mi bardziej w granicach 17-19 tys, a to no ciut przydużo.
kokosnuss, my właśnie ponownie rozważamy Kolej Transsyberyjską plus Chiny, ale coś czuję, że też za drogo jednak wyjdzie i nie mogę się połapać w zakupie biletu na ten cholerny pociąg. 🤣 Do Botswany chyba też w 12-ce się nie zmieścimy. 🙁

Jeszcze mam pytanie, nie zabijcie mnie. A Chiny? Powiedzmy okolice Xi’An, Gansu, Qinghai? Albo w sumie i inne dowolne.
Emptyline a kiedy ta wycieczka? Ja z całego serca polecam nowa zelandie, mogę ci nawet rozpisać 2-3 tygodniowy plan zwiedzania i wszystkie info podać. To zdecydowanie jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Jestem tu 7 miesięcy i ciągłe mi mało🙂 a jak mieszkasz w Szwecji to z Arlandy Qatar airlines ma naprawdę dobre ceny biletow. Z tym ze teraz zaczyna się jesien i dobra pogoda wróci we wrześniu.
emptyline   Big Milk Straciatella
06 maja 2018 11:49
eloise., dziękuję.  :kwiatek: W lipcu/sierpniu. Termin dowolny, ale w granicach od 9-ego lipca do 2 sierpnia. Więc właśnie w jesień. A jak ona u Was wygląda? Jest zimno? Nowa Zelandia mi się zdecydowanie marzy.

Właśnie jeszcze nad Kubą myślimy, trudno będę chodzić 2km na godzinę i moim najlepszym przyjacielem zostanie wachlarz. Bilety niestety są mega drogie (około 7,5 tysiąca złotych) i zastanawiamy się teraz ile kasy wydamy na miejscu. Nie interesują nas na bank drogie hotele i restauracje, chcielibyśmy spać w Casa Particular i zostać na Kubie przez jakieś 10-14 dni. Jeśli wystarczy nam na to 4-4,5 tysiąca to git.
emptyline, jak nie lubisz sie pocic to Kuby w sierpniu nie polecam zdecydowanie! Jak gotowanie sie we wlasnym pocie ci nie przeszkadza (i duzo pluskiew do tego) to pewnie sie da, casa particular to 10-15 euro za dobe, reszta jest w peso wymienialnych i ze wzgledu na sztywny kurs jest drogo, do tego oplata za wize etc. ale dla chcacego nic trudnego. Zawsze zostaje lokalny rum po 3 euro 😉 jak chcesz konkrety to chetnie pomoge 🙂

Szczerze to troche pozno na ogarnianie biletow, teraz wiekszosc linii lotniczych na okres wakacyjny ma ceny z d*py, trzeba bylo kupowac w lutym. Na twoim miejscu szukalabym zaczynajac od biletow. A w 3 tysiakach euro naprawde sporo idzie zmiescic jak planujesz niezaleznie od biur podrozy 🙂 Jak cos to Gruzje, Azerbejdzan, Armenie idzie na luzie zmiescic w 1000-1500, nasza Rosja tez sie zamknie w 2000.
emptyline   Big Milk Straciatella
06 maja 2018 23:33
kokosnuss, lecimy jednak na Kubę. No w lutym niestety nie wiedzieliśmy jak będzie z kasą. Opłata za wizę to pryszcz akurat. 🙂 Trochę powiększyliśmy budżet po prostu i lecimy w lipcu nie w sierpniu. Rozumiem, że byłaś na Kubie? Jeśli chcesz możesz mi napisać co warto zobaczyć, a co sobie odpuścić - będę molto wdzięczna. :kwiatek: Z tego co widzę, to najdroższe będą tam przejazdy między miastami.

Mój Alex już zrezygnował z kilku wyjazdów z powodu mojej szkoły, mojego konia i huk wie czego jeszcze, więc chciałam, żeby miał swoje egzotyczne wakacje, a Kuba od zawsze była moim marzeniem.
asds   Life goes on...
08 maja 2018 18:25
Powróciłam z Japonii. Zaliczyłam nawet trzęsienie ziemi (nie polecam). Wyjazd pomimo kilku niespodzianek zaliczam do bardzo udanych i otwierających oczy na realia życia tam (zwiedzać tak, ale mieszkać i pracować nie).


Góry piękne, kwiaty piękne, zabytki piękne!!
Emptyline,
Lipiec/sierpień to niestety najgorsze miesiace na zwiedzanie. Zima już w pełni czyli na północnej wyspie głównie pada a na południowej już zimno. My z bólem ale uciekamy właśnie promem na północna wyspę żeby jeszcze słońca trochę żarzyć. Na zwiedzanie nz zdecydowanie najlepszy czas to grudzień-marzec, chociaż my ciągniemy od października i kończymy w grudniu kolejnym 😉
emptyline   Big Milk Straciatella
11 maja 2018 17:52
eloise., dzieki. 🙂 Pomyślimy może w przyszłym roku, teraz się będziemy smażyć na Kubie. (przysięgam umrę tam, a oboje na ślubie będziemy wyglądać jak skwarki prosto z patelni :hihi🙂

Czy ktoś może nie chciałby ze mną zamówić z Amazon plecaka turystycznego, który mieści się w wymiarach bagażu podręcznego? 🤣 Troche nie chce płacić 17 euro za przesyłkę. 🤣
emptyline ja nie chcę zamawiać plecaka, ale bardzo chętnie wskoczę do Twojego żebyś mnie przemyciła na Kubę  😀 marzy mi się strasznie, bo kocham tamtejszą odmianę hiszpańskiego (ay mi amoool  😀 :kocham🙂 no i oczywiście moja ulubiona odmiana salsy - salsa kubańska  😜 💘 miłej podróży i poproszę o mnóstwo fot!!!
emptyline   Big Milk Straciatella
12 maja 2018 14:14
feno, Dzięki! :kwiatek: Haha, na pewno wstawię, musimy w tym celu zakupić obiektyw, bo moją 50-tką to G... zrobię za przeproszeniem. 🙂 O pardon, oprócz portretów. 😁
Ja tez nie pomoge, bo nie z tej czesci swiata  👀

Chcialam tylko podpowiedziec, ze lepiej by bylo, gdybys kupila plecak bardziej ergonomiczny i z zapieciem na klatce piersiowej bo inaczej Ci ramiona po 10 min urwie.
Juz lepiej z walizka na kolkach jezdzic zamiast takiego plecaka.
emptyline   Big Milk Straciatella
12 maja 2018 15:53
buyaka, ale my nie będziemy z tym daleko chodzić. Nie znoszę plecaków do granic możliwości i nie zdzierżę niestety ładowania od góry. Nie ma bata. 🤣 Bardziej kwestia, że to jednak łatwiej po tych super równych kubańskich uliczkach przenieść niż walizkę na kółkach. Szczerze? Prędzej zwykłą torbę wezmę po prostu. 🙂

Ale zobacz, posłuchałam i znalazłam taki. Ma zapięcie.  😎
A, no to chyba ze tak sytuacja wyglada  😁
Ten drugi plecak juz chyba bedzie lepiej sie dzwigal, ma jeszcze pas biodrowy  😅

eloise., Ty sie nie czaj i zdaj nam tu sprawozdanie szybko!

[Edit]: wtopa przecinkowa
emptyline   Big Milk Straciatella
12 maja 2018 23:55
buyaka, no ten już pełen wypas. 🙂 Jakbym planowała biwakowanie i chodzenie kilkanaście kilometrów z plecakiem to na pewno szukałabym czegoś bardziej profesjonalnego, ale dzięki za tipa, ten jest w dodatku tańszy. 🙂
emptyline, z przejazdami akurat nie pomoge, bo pewnie nie chcecie wynajmowac samochodu?  Tak to robilam generycznego tripa Hawana-Vinales-Pinar del Rio-Santa Clara-Trinidad-Cinfuegos-Varadero-Hawana i polecam wszystko poza Varadero 😁 Nie wiem, co rozumiesz jako "warto zobaczyc" - takiego prawdziwego zwiedzania raczej jest niewiele, bardziej lapanie klimatu (a i tego z uplywem czasu coraz mniej). W dolinie Vinales idzie znalezc sporo autentycznych miejsc i ponoc na dalekim poludniu/wschodzie wyspy tez. Jedzenie i jakakolwiek gastronimia sa drogie, bo w peso wymienialnych, klimat nieznosny jak sie ciepla nie lubi, plecak IMHO zbedny jak nie planujesz offroadu, po kazdym z wymienionych miast i miasteczek walizke przeciagniesz bez problemu. Polecam pojechac i obczaic samemu po swojemu 😉

Btw jak ktos ma pojecie o wynajmowaniu samochodu w Rosji to chetnie przyjme dobre rady :kwiatek:
emptyline   Big Milk Straciatella
13 maja 2018 00:59
kokosnuss, miałam na myśli właśnie do których miast się warto udać. :kwiatek: Ja bym strasznie chciała pojechać do Vinales, Trinidadu i Santiago, bo akurat w naszym terminie jest karnawał, ale to są dwa krańce wyspy jak na złość. Właśnie ten plecak bardziej ze względu na to, że nie wynajmujemy auta i chyba łatwiej go gdzieś pyrgnąć czy to do autobusu czy taksówki, acz z chęcią wydałabym tę kasę na sukienkę na przykład. 😁 Umrę tam na bank, jak nic nie wrócę bo się rozpłynę z potu.  😜
buyaka obiecuje ze się podróżą po nowej Zealandii podzielę. Szkoda trzymać dla siebie.tylko jak to z nz bywa, albo tu internetu nie ma, a jak jest to na tyle słaby ze żadnych zdjęć nie można załadować. Ale jaka tylko coś dorwiemy to pokaże wam, chociażby koński raj 🙂
Właśnie wróciłam z 10dniowego pobytu w Iranie. Jesli ktoś ma pytania (widzałam, że kilka osób się zastanawiało), to zapraszam 🙂 jednocześnie uważam, że jest to kraj raczej przereklamowany i drugi raz bym nie pojechała tam.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
20 maja 2018 20:03
ankers napiszesz coś więcej?  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się