Wszystko do twarzy-czyli pudry,kremy etc.

emptyline, tak to ten 😉

Ktoś używał maseczki Mediheal, jakieś opinie?  👀

... Zaraz będzie mi głupio tak ciągle odpowiadać  🤣
somebody, której? Bo oni produkują całą masę maseczek. Podaj dokładną nazwę, to ci coś na ten temat powinnam być w stanie powiedzieć. Zależnie od linii różnią się jakością i efektywnością. Trzy lata siedzenia w k-beauty, zanim pojawił się PL taki szał na te kosmetyki robią swoje  😜

Ogólnie ciekawa jestem opinii o tych maseczkach materiałowych nasączonych esencją, czy warte tej ceny.
Ale najbardziej interesują mnie te oczyszczające np. ta
https://gangnam.pl/produkt/mediheal-h-d-p-pore-stamping-black-mask-ex/

somebody, maseczki w płachcie są warte lub nie warte swojej ceny, w dużej mierze zależy od składu esencji i rodzaju materiału, z którego płachtę zrobili. Mediheal słynie z bardzo cienkiego i przyjemnego materiału, który układa się na twarzy tak, że zazwyczaj nic bardzo nie odstaje, ma dużo esencji i nawet po tych 30 minutach nie wysycha na wiór, ale ciągle ma trochę tej wilgoci i działa.
Ostatnio w Auchanie były dostępne wszystkie rodzaje ich maseczek po 7 zł za sztukę, więc się obkupiłam 😍

Maseczki w płachcie (szczególnie te rozjaśniające, z witaminą C czy B3) potrafią dać spektakularny efekt, ale muszą trafić na "podatny grunt" w postaci dobrze przygotowanej, oczyszczonej skóry. 
Jeśli szukasz właściwości oczyszczających, to węgiel jest dobrym tropem, ale poszłabym w stronę zmywalnych maseczek z węglem albo czegoś z glinką i stosowałabym regularnie. Mimo to, ta podlinkowana jest naprawdę fajna żeby spróbować czy się to lubi czy nie 😉 

Edit: TA będzie miała zbliżone właściwości a jest tańsza. Leaders to też dobra marka, nie tak mocno wypromowana w Europie, materiał jest grubszy niż ten w maseczkach Mediheal ale esencje są na podobnym poziomie.

Dziewczyny mieszkające w Warszawie 🙂 Macie do polecenia jakieś miejsce w Warszawie, gdzie ktoś pomoże dobrać podkład, ewentualnie zrobi nim próbny makijaż ? Byłoby super gdyby jeszcze doradził odcień cieni do powiek pasujących do karnacji.  Rossman, Natura itd odpadają ;p

Nescaaa, Douglas, Sephora, Inglot, Mac?

Nescaaa, możesz się umówić na konsultację w salonie Anabelle Minerals na Mokotowskiej.

Podkład Anabelle mam dobrany, ale nie wytrzyma niestety całej nocy na weselu ( a mam ich 4 w tym roku ), noszę go na codzień 🙂
A jakiś konkretny Douglas/inglot gdzie są podkłady nie z najwyższej półki cenowej? Wiem, że i tam różnie bywa z konsultantkami.

Nescaaa, swego czasu Douglas w Złotych Tarasach miał fajne babki. Jeszcze w Kontigo mają sensowne dziewczyny dość często.

Czy istnieje realna szansa znalezienia jakiegoś kremu/czegokolwiek na pozbycie się blizn potrądzikowych? Jestem pod koniec kuracji i moja cera wygląda serio dobrze pod względem wyprysków, ale wcześniejsze lata rozdłubywania zrobiły swoje i 80% plam na twarzy to właśnie blizny (jak nie więcej). Moja dermatolog stwierdziła, że laser mnie czeka, jednak przed uzbieraniem sobie pieniędzy na niego, chciałam wspomóc tę skórę jakoś, w końcu nie po to od miesięcy udawałam wysuszonego kabanosa, aby nadal wstydzić się swojej twarzy przez ślady na niej.

Nie wiem, jaki masz stopień zaawansowania, ale może pomogą:
http://tolpa.pl/normalizujaca-maska-gleboko-oczyszczajaca,p1438#!opis-produktu
http://www.fitomed.pl/produkt/nawilzajace-serum-antytradzikowe-uczep-trojlistny/

Może jeszcze kolagen? Nie wiem jak na trądzikowe, ale na takie po poparzeniu lub mechaniczne u mnie działał (miałam jakiś naturalny Platinum), jak używałam na świeże to nie mam ich wcale, takie starsze się złagodziły. Na wypryski na twarzy też ładnie działał, chociaż u mnie nigdy nie było z tym dużego problemu.

Jeśli to są blizny- przebarwienia, to w celu rozjaśnienia skóry możesz spróbować w domu:
- peeling raz lub2 razy w tygodniu- może być drobnoziarnisty, ja używałam na zmianę z peelingiem kawitacyjnym (kupionym na allegro) i to był strzał w 10 w złuszczaniu martwego naskórka, przy okazji pozbyłam się też zaskórników,
- kwasy! Acne-derm z kwasem azelainowym lub Skinoren (droższa wersja Acne-Dermu, ale łatwiej dostępna), a oprócz tego na allegro możesz kupić cały zestaw PRO z kwasem migdałowym 40% z Bielendy (mnie ten zestaw nakładała na twarz kosmetyczna z grouponu, tuż po peelingu kawitacyjnym i byłam zachwycona efektem)- z tym, że musisz pamiętać, że jak robisz mocne złuszczanie, to musisz dać skórze czas na regenerację i wtedy peeling tylko raz w tygodniu!
- w lato oczywiście nakładanie wysokiego filtra na twarz, w zimie nie koniecznie- no chyba, ze jeździsz na nartach albo spędzasz wiele godzin na zimowym słońcu.
Musisz pamiętać, że to niestety trochę potrwa i z dnia na dzień raczej nie zauważysz dużej różnicy. Najlepiej zrobić sobie zdjęcie przed używaniem tych specyfików i 3 miesiące po- jeśli widać różnicę możesz kontynuować, jeśli nie- szukaj dalej 🙂

Z zabiegów u kosmetyczek to polecam Dermapen- u mnie jeden zabieg znacznie poprawił stan mojej skóry, w przeciwieństwie do zabiegu z laserem frakcyjnym, który nie zrobił nic...

lazuryt00, u mnie pomaga Skinoren i mikrodermabrazja.

Dziękuję ślicznie  :kwiatek: Na pewno skorzystam z rad, na pewno ze Skinorenu, bo na samym początku walki z tym paskudztwem używałam i widziałam efekty jeżeli chodzi o rozjaśnianie i polecały mi to też inne osoby. On jest na receptę chyba, prawda? Czy bez?

Bez recepty 🙂

No to jesteśmy w domu 😁 Dzięki jeszcze raz!

Polecicie jakieś kremy BB? Najlepiej z filtrem 🙂
Czy pod BB trzeba zastosować normalny krem nawilżający jeszcze?

Dziewczyny, właśnie kończę pierwszy cykl na hormonach i jest taki dramat, że aż chce mi się płakać. Potrzebuję naprawdę fajnego peelingu niemechanicznego, w co celować? Od razu dodam, że mam AZS, także będzie super, jak mi ten peeling skóry nie wypali. 😀 Po cichutku liczę, że po 2-3 cyklu cera się trochę wyciszy, bo na razie to nic się nie poprawia jak nie jest gorzej. 😵

Niemechaniczny czyli jaki? Enzymatyczny np. ? Jak tak, to polecam ten z biochemii urody. A jeśli jednak wchodzi w grę scrub, to polecam Freemana, jest baaardzo delikatny. https://www.iperfumy.pl/freeman/feeling-beautiful-peeling-do-twarzy-do-wszystkich-rodzajow-skory/

ja pudru, fluidu do twarzy nie stosuję, ja stawiam na pielęgnację, a niestety moja skóra tego potrzebuje i to bardzo . Dlatego mam w kosmetyczce mnóstwo produktów pielęgnacyjnych, moim ulubionym jest emulsja cetaphil em do mycia, zmywam nią nawet tusz do rzęs, bo wszelkie inne płyny micelarne mnie uczulają.

mils ja na codzień używam kremu delikatnie złuszczającego Bandi z kwasem migdałowym. Kupiłam właśnie kolejne opakowanie.  🤣 Peelingi stosuję sporadycznie, a tego kremu jak nie używam przez jakiś czas to widocznie zwiększa mi się ilość zaskórników.
Moja cera nie narzeka nawet gdy stosuję go w czasie lata.

Kobitki ratujcie! Szukam mocno nawilżającego kremu dla cery mieszanej. Nie pogardzę też fajną maską. Nie za miliony monet, ktoś coś? Używałam do tej pory kremu na dzień z Ziaji z serii liście manuka i jest ogólnie ok ale teraz potrzebuję czegoś mocniej nawilżającego.  :kwiatek:

Jak dla mnie super nawilżający jest Cetaphil MD. Mnie go polecił dawno temu dermatolog przy kuracji retinoidami, od tamtej pory mam buteleczkę w domu. Od początku ciąży znowu używam go do nawilżania twarzy i sprawdza mi się rewelacyjnie.

Ja używałam Cethapilu ultranawilżającego i tego drugiego lipoaktywnego. Oba extra, ten drugi zdecydowanie na noc i na mega suchość. Niestety po 3 tubce ultra zaczął powodować u mnie zapychanie i zaskórniki. Przynajmniej jego obstawiam. Kupiłam więc teraz krem z masłem shea od Nacomi. Wyczytałam że bezpieczny nawet dla osób z AZS i super nawilżający. Jeszcze jednak nie zdążyłam go użyć, ale myślę że nastąpi to w przyszłym tygodniu.

Scottie, Kaarina Dzięki, zaopatrzę się w Cethapil, nawet o nim nie pomyślałam!  :kwiatek:

Scottie Cetaphil Md znalazłam opisany w neci ejako balsam dermoprotektor - to to?
Mi kosmetolog / lekarz poleciła Krem cetaphil ps lipoaktywny i kocham go bardzo, jak i cała moja żeńska częśc rodziny 😉 Wspaniale nawilża, skóra jest taka "napompowana" i autentycznie go wchłania. Wersja Ultra nawet do rąk mi się nie sprawdziła.
Nie wiesz czym one się różnią? Pi Md?

Tak, to jest to. MD może być również balsamem do ciała- używam go czasem jak nie mam przy sobie ulubionego, treściwego balsamu, też się super sprawdza. Ma ciut gęstszą konsystencję niż mleczko, szybko się wchłania, nie pozostawia lepiej warstwy na skórze. Z Cetaphilu używałam jeszcze żelu do mycia twarzy, był ok, ale ja wolę większe zdzieraki do mycia. Nie mam porównania do innych kremów z tej marki, bo ten mi tak pasuje, że nie czułam potrzeby testowania czegoś innego. Ma duże opakowanie, jest tani i bardzo wydajny.

Jest ktoś w stanie polecić mi płyn/żel do mycia twarzy, delikatny do skóry po terapii Izotekiem, która nadal jest nadreaktywna (lub coś w tym stylu)? Do tej pory używałam Cetaphil, ale na studencką kieszeń wydanie 5 dyszek na głupi płyn trochę boli. Jakieś tańsze alternatywy?