praca

nerechta Mieszkamy z M w Niemczech ale jakieś 30 km od granicy z Austrią, i właśnie w Austrii znalazłam pracę. Dojeżdżam 30 Minut samochodem, więc nie jest źle a i nie musze jeździć codziennie, max 4 x w tygodniu.  Narazie jestem zadowolona choć jestem przyzwyczajona do innej pracy. Tu trzeba się spieszyć, jest o dziwo wiecej pacjentów niż w Stuttgarcie ( ale też pewnie dlatego, że jest dużo taniej 🙂😉. Ale moge operować a wcześniej nie mogłam. Tydzień temu dostałam ze starej pracy świadectwo pracy i jestem taka happy, bo lepszego nie mogłam sobie wymarzyć  💃 A w nowej narazie się rozkręcam 🙂 Ale jest w porządku, wszyscy super mili i jakbyśmy sie znali od lat 🙂
desire   Druhu nieoceniony...
08 maja 2018 11:52
ja od piątku ide na szkolenie w być może nowej pracy. ciekawe co to będzie.  😵
Jak to jest z wykorzystaniem urlopu w ostatni miesiąc pracy. Powinnam wykorzystać 10 dni urlopu po 8h, ale niezbyt mi to na rękę, wolałabym dostać ekwiwalent. Podejrzewam, że to kwestia dogadania się, ale oni to tacy niechętnie do wypłacania czegokolwiek, a bardzo chętni do wciskania niechcianych urlopów. Czy jest szansa wywalczyć jakoś ten ekwiwalent, czy jestem skazana na łaskę pracodawcy?
Bischa   TAFC Polska :)
23 maja 2018 09:31
Co zrobić z takim delikwentem?
Mam jednego kolegę. Tak ogólnie to nie mamy jakichs rewelacyjnych relacji, ale też nie ma kłótni większych, czasem jakieś drobne spory o pierdoły. Ale niestety jest cholernym kablem. A mnie chyba szczególnie upatrzył na swoją "ofiarę". Generalnie polityka u nas jest taka, że jeśli swoja robote mamy zrobiona i jest wolna chwila, można korzystać z telefonu komórkowego. Przyzwolenie szefostwo jest, byle dyskretnie a nie przed nosem gości lub na zmywaku gdzie w dodatku nie ma kamery. M. chyba się nie spodobało to ze ma mało czasu na telefon któregoś dnia, a ja mając ogarnięty tego dnia zmywak i sale miałam więcej tego czasu, więc nakablował zapewne ze na sali burdel non stop a ja na telefonie, a ze nie ma kamery to udowodnić nie mogę, a nikt nie ma czasu by sprawdzić kamery na sali dla takiej pierdoły. Mam odgorny zakaz korzystania z telefonu. Inni nadal oczywiście mogą korzystać.
Wczoraj M. przegiął. Duży ruch, warunki pracy złe bo klima padła, źle się poczułam i siadłam na skrzynkach żeby nie upaść bo zaczęło mi się w głowie kręcić, akurat sztućcy zabrakło, M. wściekły nawet nie spojrzał na mnie, nie zapytał czy wszystko ok. Po 5 minutach przyleciał pan menagier ze podobno siedze i nic nie robie 😤

Da się coś z takim kimś zrobić?
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
23 maja 2018 09:36
Chłopaki z Pragi zawsze pomogą  😀 A tak serio - pogadaj z szefem/managerem. To bardzo smutne co piszesz.
Moon   #kulistyzajebisty
23 maja 2018 09:37
Bischa, generalnie współczuję pracy w takim miejscu 🤔
I serio, każdy najmniejszy donos, to jest kontrola managera i wszystkich świętych?! Albo ja już dawno w gastronomii nie pracowałam, albo ten świat schodzi na psy...  😲
Bischa   TAFC Polska :)
23 maja 2018 11:06
Nie, nie do każdego na szczęście. Miejsce bardzo w porządku, fajni ludzie, atmosfera, spoko szefostwo ogólnie rzecz ujmując. Wiadomo jak w każdej pracy jak coś się robi nie tak to jest mniejszy/większy OPR. Wszyscy generalnie uważają że M. to ma chyba manie wielkości. Wcześniej (a jestem tutaj już 4 miesiąc) żadnego kablowania nie było na mnie i nie słyszałam by ktoś się na donoszenie skarżył.
smartini   fb & insta: dokłaczone
23 maja 2018 13:17
Bischa, Słabo, no ale skoro została wymierzona kara, to powinny być dowody - jest słowo przeciwko słowu, więc chyba powinni byli sprawdzić nagranie z sali? Też bym porozmawiała z przełożonymi jak smarcik, radzi no bo to słabe bardzo :/
Kochane, niedługo zaczynam pracę na pół etatu (przysługuje mi 26 dni urlopowych). Będę pracowała 2 dni po 8 h i 1 dzień po 4 h. Jak to wygląda z urlopem?
rico wygląda to tak samo jakbyś pracowała na cały etat z tym, że godzinowe rozliczenie urlopu jest (wiadomo) mniejsze, a ilość dni ta sama. Nie powinno mieć to znaczenia czy pracujesz 5 dni w tyg po 4 godz, czy inaczej, jeśli w umowie masz wymiar pół etatu- oczywiście piszę to w kontekście urlopu.
Odnośnie dni urlopowych ile będzie Tobie przysługiwać, to 26 dni dzielisz przez 12, a później mnożysz przez liczbę przepracowanych miesięcy. Od czerwca do końca roku powinnaś mieć 15 dni 🙂


Dzisiaj pierwszy raz w życiu jestem mile zaskoczona 🙂 Dostałam pensję za niecały miesiąc pracy, bo zaczęłam od drugiego tyg maja. No i pensja wyszła znacząco wyższa niż się spodziewałam otrzymać (liczyłam proporcjonalnie mniejszą). Podejrzewam, że pensję podniosła premia, której nie spodziewałam się otrzymać 🙂
amnestria   no excuses ;)
30 maja 2018 08:32
agaEL a nie 8 dni?
Według mnie 15 dni z tym, że 15 dni półetatowych. Pracowałam kiedyś na pół etatu i liczba dni urlopowych jest ta sama. Różnica będzie jak z pół etatu przechodzisz na cały etat wtedy przeliczane są godziny pracy. Jest to 15 dni "pracujących" (po 4 h dziennie).
Siesiepy   Ponczek bez rączek
30 maja 2018 18:56
Z tym, że jeżeli rico będzie pracować raz po 8h, raz po 4, to lepiej będzie rozliczyć to godzinowo, a nie na dni. 🙂

Ja może zadebiutuje w wątku. Witam wszystkich! Chce tylko powiedziec, że to nieziemskie uczucie gdy zmienia się prace, w której traktują cię jak dziecko mogące poparzyć się zapałkami, na pracę, gdzie traktują cię jak pełnowartościowego pracownika. 🙂
Siesiepy witaj  :kwiatek:

Widać, że zmiana wyszła na dobre  😉 Ja czuje się jakbym otrzymała nowe życie 🙂
Ja sie chyba nie chwaliłam, od połowy kwietnia pracuję w New Balance i jest bajka  😍 inny świat, inny klient, kompletnie inne tempo pracy niż w sieciówce z ciuchami. Wreszcie nie tyram za 10 osób, tylko zajmuję się tym co chciałam, czyli zarządzaniem sklepem 🙂
Siesiepy   Ponczek bez rączek
31 maja 2018 21:31
Atmosfera w pracy to kluczowy element w pracy. Można mieć niewdzięczna pracę, ale jak ekipa będzie super, to będzie zdecydowanie lepiej niż w przyjemnej pracy z okropna ekipa. 🙂 Ja z urzędu zwialam na "okienko" do banku i jest mi z tym bardzo dobrze. 😂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
31 maja 2018 22:50
Siesiepy, napiszesz na priv jaki bank?
Siesiepy   Ponczek bez rączek
31 maja 2018 23:31
Poszło.  😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 czerwca 2018 08:49
Jak PKO to mogę tylko powiedzieć, że straszne problemy robicie przez Ognivo 😁
Siesiepy   Ponczek bez rączek
01 czerwca 2018 19:41
No co Ci powiem. Co złego to nie ja.  😁
majek   zwykle sobie żartuję
03 czerwca 2018 13:46
Jak ktoś dzisiaj jeszcze nie był w kościele, to proszę się tam pomodlić za moja szefową. Ma jutro rozmowę o pracę. Świat byłby taki piękny gdyby jej w biurze nie było !!!
Majek, trzymam kciuki za sukces szefowej  😁
madmaddie   Życie to jednak strata jest
05 czerwca 2018 07:46
ja w sumie też bardzo fajnie. dostałam podwyżkę przy przedłużaniu umowy (a nie prosiłam), nowe zadania, powoli robię też rzeczy związane z innym obszarem, który mnie interesuje. ludzie fajni. A tak się zarzekałam, że do korpo już neva eva 😂
Ja za to się pochwalę, że zaczynają mnie i moją pensje traktować poważnie 😀 Poszłam wczoraj do księgowego od płac i poprosiłam o wypełnienie drugu na temat moich dochodach (do kredytu hipotecznego), powiedział żebym poczekała do końca tygodnia, bo po tej wypłacie może mi się na plus zmienić zdolność kredytowa. Cieszę się szczególnie, że w piątek skasowałam auto, za dwa miesiące robię kilka tatuaży, wybieram się na zawody z koniem, więc wydatki mi się troszkę zwiększyły 😀
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
05 czerwca 2018 19:39
Behemotowa, czyli nadal nie dostałaś aneksu?
Strzyga, nope.... jedyne co usłyszałam „czemu Ci tak na tym zależy? To tylko dodatkowa praca dla kadrowej, a przecież nigdzie się nie wybierasz. Ale jak bardzo chcesz to kadrowa zadzwoni do Ciebie jak nędznie gotowy aneks”. To było ponad miesiąc temu i na tym się skończyła rozmowa o aneksie.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 czerwca 2018 14:21
Behemotowa, i naprawdę chcesz pracować w takiej firmie? Nadal nie mozesz sobie wpisać w CV, ze masz wyższe stanowisko.
Trochę słabe te wymówki... przecież aneks to często 1 (słownie: jedna!) strona. Osobiście czułabym się średnio wiedząc, że moje sprawy pracownicze są organizowane w taki właśnie sposób. No, ale różne firmy są...

U mnie super. <3
Jeśli ktoś rozważa zmianę pracy, bo dzień w dzień łazi zestresowany, śni mu się praca, siedzi w nadgodzinach świątek-piątek...., ale nadal ma multum wątpliwości pt. "ojeju-co-ja-poczne, oboszsztracęwłaśnieszansężyciajakodejdę!"... to niech nie ma żadnych wątpliwości!
Zrobiłam defacto krok w tył, bo zgodziłam się na niższe stanowisko, ale... ale... jest tak super, że nie żałuję ani chwili! Bałam się okrutnie, bo jednak co zmiany, to zmiany... ale wyszło tylko na dobre. Także naprawdę - nie bać się, szukać innych możliwości i próbować! 🙂
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
07 czerwca 2018 20:32
ja bym uciekała, gdzie pieprz rośnie. A jak się zdarzy jakiś wypadek? Dostajesz 80% pensji. Ale przecież w papierach masz niższą, poza tym, ciekawe czy ta tak firma "rzetelnie" wypełnia zusy, ubezpieczenia, działa zgodnie z prawem pracy... czy jak coś się stanie, to zostajesz na lodzie... bo jesteś dla swojego pracodawcy warta mniej niż "dodatkowa praca księgowej".
Jest tutaj ktoś, kto mógłby mi pomóc ze zredagowaniem listu motywacyjnego na praktyki, ewentualnie też zerknąć na CV? 🙂  :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się