dodatki witaminowe, mineralne, odżywki itp

Siesiepy   Ponczek bez rączek
21 maja 2018 09:11
Chyba się jednak zdecydujemy. Przy temperaturze 4-5 stopni faktycznie brzmi wiarygodnie to, że bakterie nie zjedzą pożywki w emie nawet kilka miesięcy. Zobaczymy. 💃
Melduje się z relacją dot.hesta plus selen.Mija 3 miesiące  suplementacji,zużyte dwa opakowania,z 42 skoczylo na 98 🤣 Także mieliście rację-działa.Podawałam 2 miarki dziennie,czasami wpadal dzień przerwy.Czy rozsądne jest teraz dawkowanie po jednej miarce,bez weekendów-tak żeby utrzymać ten poziom?
Edit:zaczął się trzeci miesiąc 🙂
Lanka_Cathar   Farewell to the King...
22 maja 2018 08:10
Andzia1, na opakowaniu masz info, że podaje się przez 5 dni, a potem 2 dni przerwy. Jak dla mnie słaby wynik, jak na 3 miesiące podawania. Przy tak niskim stanie początkowym (i niższych) podawaliśmy 1-2 opakowania po 3 miarki, potem po 2. I 2 podajemy nadal. Na konia o masie 600 kg 2 miarki są optymalne. Wynik masz już w normie, ale jednak nadal niski. Podałabym kolejne opakowanie po 3 miarki, żeby podbić, ale poniżej 2 na pewno bym nie schodziła. Jeden z naszych koni zaczynał z 31, a po dwóch miesiącach miał już ponad 150.
Co do drożdzy i emów.

Drożdże (o ile dobre) są niczym innym jak źródłem witamin z grupy B. Ich różnych form. Nie wiem jak u koni, ale u ludzi całkiem spora cześc populcji powinna przyjmowac metylowane formy wit b.

Witaminy z grupy B są niewytwarzalne przez organizm (prawie) Kiedyś żywnosc zawierała ich więcej. Dziś przez mono agrokulturę i pestycydy jest ich b. mało.
Tak więc suplementowanie witamin z grupy B wskazane.
Em - czyli bakterie. Aby w ogóle mogły zasiedlić przewód pokarmowy musza tam dotrzeć z odpowiednią paszą i mieć warunki. Imho troche przereklamowane. dać butelkę nie zaszkodzi. Ale jeszcze nie spotkałam opinii, żeby rzeczywiście jako jedyne "pomogy realnie" na jakiś problem.

Przy problemach z odpornościa itd. już chyba warto dać colostrum (siarę) bo tam jest więcej szczepów bakterii niż w EM-ach.
Siesiepy   Ponczek bez rączek
23 maja 2018 08:22
kotbury a to mnie trochę zaskoczyłaś! A ogólnie jakieś probiotyki są zalecane/chwalone do ciągłego podawania? Gdzieś wyczytałam że probiotyki to i bakterie, i drożdże właśnie. Rozumiem, że to nieprawdziwe informacje w stosunku do EMów? Czy do probiotyków też?
Probiotyki chciałam podawać w okresie letnim przez wzgląd na żywienie pastwiskiem, poza tym zauważyłam aktualnie podjadanie od czasu do czasu kup i pomyślałam, że może warto zainwestować w probiotyk uzupełniający florę bakteryjna. :P
kotbury ale konie w przeciwieństwie do ludzi produkują same witaminy z grupy B
edit. Siesiepy żeby podawanie probiotyków miało sens to tak jak napisała kotbury, ale i środowisko w przewodzie pokarmowym musi być korzystne, a więc i żywienie. Kamienie konia np. wysokimi dawkami skrobii, zwłaszcza jeśli nie zostanie strawiona w jelicie cienkim i tak wytłucze bakterie. Osobiście nie podaję ciągle EM-ów, raczej w sytuacjach wyjątkowych np. kolka, wyjście na pastwisko, podawanie antybiotyków. Z drugiej strony  z tyłu głowy mam, że to może być "jak umarłemu kadzidło" 😉
Siesiepy   Ponczek bez rączek
23 maja 2018 10:51
Ok, dziękuję Wam za odpowiedzi. Trochę pomogło w rozmyślaniach. 🙂 
zembria   Nowe forum, nowy avatar.
23 maja 2018 11:02
Jeszcze wspomnę apropo witamin B, że żeby kon je sobie "sam" produkował w wystarczającej ilości, to z mikroflora musi być wszystko ok. Jak mamy na tej płaszczyźnie jakieś zabuzenia, to wspomniane wyżej drożdże są świetnym rozwiązaniem, nie dość że uzupełnią ewentualne niedobory, to sa prebiotykiem więc pomogą odbudować się naturalnej mikroflorze.
A stosował ktoś z Was Humac? Ostatnio na targach trafiłam na ich stoisko i zachwalali niesamowicie, a właściciele sami tę ziemię jedzą. Środek ma uwalniać z toksyn organizm, hmm... czy w to wierzyć? Wydaje mi się, że przeznaczone jest to bardziej dla zwierząt chowanych pod ubój. Dostałam próbkę spróbowałam i to rzeczywiście nic innego jak ziemia, nie piasek a przesuszona czarna ziemia do kwiatów. Zda egzamin dla koni, czy to raczej podawanie dla spokojnej głowy właściciela, że tylko "coś" tam konikowi podaje?
Do pozbywania się toksyn z organizmu służy wątroba ewentualnie ostry dyżur, jeśli słyszę/widzę takie hasło to pseudonaukowe bzdury wyczuwam. 😉
http://mirpol.biz/produkty/hodowla-zwierzat/humac-natur-afm/

to link do ich produktu jeśli ktoś chciałby się zagłębić  😀
[quote author=zielona_stajnia link=topic=78.msg2785599#msg2785599 date=1527072825]
Do pozbywania się toksyn z organizmu służy wątroba ewentualnie ostry dyżur, jeśli słyszę/widzę takie hasło to pseudonaukowe bzdury wyczuwam. 😉
[/quote]

Dodaj jeszcze skórę płuca i nerki - będzie komplet. Czyli zdrowy organizm.

Przypomniało mi się PRL-owskie hasło cytowane przez mojego tatę:

"czyści krew, pędzi mocz i ogólnie wzmacnia" 😜
Nie jestem pewna, czy trafiłam do dobrego wątku, ale czy ktoś jest w stanie polecić jakiś uspokajacz dla konia bojucha? Pracujemy nad odczulaniem bardzo dużo, powoli widać efekty, ale chciałabym coś, co pomoże mu się wyciszyć i uspokoić 😉
Mój koń je suplement na alergię i inne problemy skórne - jest to multi witaminowy i mineralny granulat z dodatkiem wapnia i czegoś tam jeszcze. Normalnie w okresie wiosna-jesień chciałam mu podawać dodatkowo cynk lub biotynę z cynkiem ze względu na jego egzemę, jednak na razie się wstrzymałam, bo nie chcę przedobrzyć. Czy cynk i biotynę można przedawkować? Znajdują się one również w suplemencie na alergię i koń je paszę pełno porcjowo.. Będę robić zakupy w końskim sklepie i zastanawiam się czy brać ten cynk czy nie? Jak myślicie?
ushia   It's a kind o'magic
28 maja 2018 15:38
Gllosia - cynk mozna przedawkowac, aczkolwiek mam mocne podejrzenia, ze jego zawartosc w tym co podajesz jest raczej symboliczna
bezpieczna dawka to 100mg na 100kg konia, czyli przecietnie 500mg dziennie

wiekszosc preparoatow "bogatych" w cynk ma ok 450mg na 1kg preparatu, przy dawkowaniu ok 20-50g - wiec w dawce dziennej kon dostaje 9-22mg 😉
a i to pytanie w jakiej formie - w sensie mineralnej czy chelatowanej - patrz przyswajalnosc 🙂

sprawdz ile ma ten Twoj preparat i policz 🙂
Policzyłam. Preparat na alergię w dziennej dawce ma 70mg cynku. W preparacie z cynkiem jest go dodatkowe 45mg, łączenie 115mg. W preparacie z biotyną cynku jest śmieszna ilość, bo raptem 5mg w dawce. Więc tu się nie mam co martwić, ale jest parę innych pierwiastków i witamin, które się powtarzają: selen, mangan, miedź, żelazo, wit. C, wit. E. Plus jak mówiłam koń je pełno porcjowo paszę, w której też są zawarte wszystkie witaminy i minerały, po prostu nie chce wpakować za dużo, gdy żaden z tych suplementów nie jest czystym cynkiem lub czystą biotyną lub czystym wapnem itp. tylko wszystkie są połączone z innymi pierwiastkami.
Co do postaci cynku, to w przeciwalergicznym jest mieszanka chelatu i i tlenku cynku, a w preparacie typowo cynkowym jest siarczan cynku. Nie mam bladego pojęcia co z tego jest najlepiej przyswajalne 🤔

Generalnie koń dobrze wygląda, ma ładną sierść i włosy, ale nadal nad reaguje na wszelkie ugryzienia owadów i mega łatwo się obciera.. Dlatego pomyślałam o jeszcze większym wsparciu skóry i dalej sierści, przynajmniej teraz, w okresie letnim. Zazwyczaj przy zmianach sierści podaję biotynę i sobie ten suplement chwalę, teraz na wiosnę go nie podawałam, bo zaczęłam skarmiać ten na alergię i uznałam, że to wystaczry. Ale może jednak warto w tym konkretnym przypadku połączyć siły różnych supli? Bo w tedy po prostu nie wiem czy nie podawałabym i tego na alergię i dodatkowo biotynę i dodatkowo cynk..
ushia   It's a kind o'magic
28 maja 2018 18:00
chelaty  sa najlepiej przyswajalne
dodatki w paszach to zwykle tez tylko ozdobniki, chyba ze balansera wciaga, to sprawdz

sprawdz na wszelki wypadek selen i wit E, ale tez nie sadze zebys "uzbierala" tyle zeby bylo niebezpiecznie
no i tez kwestia tego, ze nie bedziesz przeciez ciagnac non-stop takiej mieszanki tylko miesiac-dwa i przerwa 🙂

bezpieczne dawki na "sredniaka" ok 500kg - przy czym to sa poziomy takie powiedzmy profilaktyczne, mozna podawac wiecej tylko raz z ez konkretnego powodu, dwa ze to by juz wypadalo z wetem konsultowac
miedz 200mg
selen 500mg
wit E 1500mg
mangan 300mg
witaminy C nie da sie przedawkowac, najwyzej kon bedzie sikal na mocno żółto 😉
No tak, taką mieszankę bym podawała przez następne 3 miesiące, do września. Potem tylko w okresie wymiany sierści sama biotyna, zimą zazwyczaj nic.
Sprawdzę sobie te pozostałe składniki, właśnie dawek dobowych nie znam, więc ciężko mi było ocenić. Dzięki :kwiatek:
Korzystał ktoś z drożdży + selen dla koni w wydaniu może nie typowo końskim?
Przykładowo ten
http://agrigol.pl/drozdzowit-20kg/11
Cenowo baaardzo przyjemnie wypada, ale czy skuteczny?
ushia - max dzienna podaż selenu to około 20 mg (nie 500!) - może miałaś na myśli cynk?
Zarówno 200 mg miedzi jak i 500 mg cynku można przekroczyć, jeśli w diecie jest wysoka podaż żelaza. Nawet powiedziałabym, że trzeba.  😀

Gllosia - cynk można przedawkować, jednak jego toksyczność jest niska. Bardziej martwiłabym się tym, że wysoka podaż cynku, bez zbilansowania go do miedzi i manganu, zaburzy wchłanianie tamtych pierwiastków. Z kolei wyższa podaż miedzi zakłóca wchłanianie selenu... i tak dalej 😉
Odnośnie skóry/sierści sprawdź czy w diecie masz też odpowiednią podaż aminokwasów egzogennych, siarki i jodu (oprócz wszystkiego wspomnianego przedtem).
JEsli obawiasz się że przedawkowujesz cynk/miedz/selen odstaw na dobę i zrób badanie krwi. Te pierwiastki są dość wymierne z takiego badania.

Bardziej martwiłabym się tym, że wysoka podaż cynku, bez zbilansowania go do miedzi i manganu, zaburzy wchłanianie tamtych pierwiastków. Z kolei wyższa podaż miedzi zakłóca wchłanianie selenu... i tak dalej 😉



To już dla mnie zbyt skomlikowane 🤣
A gdzie znajde rzetelne zrodlo odnosnie podazy tych skladnikow (aminokwasy, siarka, jod)? Bo nie wiem jakie jest dzienne zapotrzebowanie, wiec ciezko mi bedzie stwierdzic czy kon dostaje wystarczajaco.
k2arola, co poleciłabyś na regularnie wiosna pekajace kopyta?  cynk,miedż , żelazo , selen w normie w pocz. wiosny. Kopyta twarde.rosa niedostępna, zlewane woda sa , smarowane sa. Można jakoś  od środka  nawilżyć i uelastycznić?
Podepnę się pod pytanie. Kopyto mam jedno w stanie dramatycznym, pęka na potęgę. W użyciu jest olej z leoveta, z suplementów biotyna od Podkowy plus olej lniany. Co jeszcze mogę robić/dać? Zastanawiałam się nad tym moczeniem kopyt, czy to faktycznie pomaga, czy spowoduje jeszcze większą suchość albo w drugą stronę - gnicie?
flygirl, ,Grace, - przy pękających kopytach warto przyjrzeć się pracy kowala i nie przeciągać terminów (w miarę możliwości, bo wiem dokładnie jak to jest z terminami). Woda jako taka - z kranu - jeżeli jest wodociągowa, to chlorowana. Chlor mega wysusza kopyta, zatem efekt będzie dokładnie odwrotny od zamierzonego. Z miliona wypróbowanych i polecanych przez kowali / sportowców supli - w przypadkach paskudnych najlepiej działał Keraderm Derbymed w połączeniu z kremem (nie olejem) do kopyt (np. CDM Daily Hoof Moisturiser). Na drugim miejscu można postawić preparat Orlinga Biotin H, jednak Keraderm widocznie lepszy. Ale podstawą jest praca kowala i zbilansowana dieta (nie tylko suplementy, ale całość).
flygirl, - mój kowal ostatnio zakazał myć kopyt jednemu z koni na stajni codziennie, bo cytując "jeszcze trochę i nie będzie do czego podkowy przybić", więc z tym moczeniem to średnio. Chyba, że masz ujęcie wody studniowe i bez chloru na stajni, lub jakiś stawik do dyspozycji (znajoma, jak jej kowal spartaczył i wyciął konia tak, że ten nie mógł aż stać chodziła z nim postać w bajorku, bardzo mu to pomagało i elegancko działało na kopyta, nie wysuszało).
I jeśli pęka jedno kopyto - zrób wet check. Mojemu pękało jedno jedyne, tylko na środeczku, od dołu. Pierdołowata szczelinka, niegroźna. Niestety, było to od przeciążeń 🙁 Koń ma skostniałe chrząstki i zaczął koślawo stawiać, żeby poodciążać. Zła jestem jak osa na poprzedniego kowala, trochę na siebie, że niby coś widziałam, a nie reagowałam, bo mówił, że jest ok i dramatyzuje. Na dzień dzisiejszy nie ma śladu, a koń lepszy ruchowo i w jeździe zdecydowanie.
kerirashara, jak rozwiazałaś problem? innym werkowaniem?
Gaga, keirashara tak też myślałam z tym moczeniem, bo dostęp mam jedynie do myjki, także odpada. Nawet przestałam po każdej jeździe nogi chłodzić, żeby tych kopyt wodą nie traktować. Przyjrzę się bliżej tym specyfikom. :kwiatek: Kopyto miało pęknięcie już jakiś czas temu, czasu już nie cofnę niestety, więc muszę teraz próować to uratować. 🙁 Rentgen akurat tego kopyta ostatnio miał, bo jak mu podkowa się zsunęła, to noskiem zrobiła mu dziurę aż do tworzywa kopyta, także od środka jest przypadkiem sprawdzony. Rok temu miał rentgen całej tej nogi i też było ok. Ogólnie sytuacja jest ciężka, wszystko się nałożyło na siebie, a że to kopyto, to niestety nic się nie zadzieje od razu, nic też nie da natychmiastowych efektów, żebym mogła wiedzieć, czy robię dobrze. Dziękuję wam za rady. :kwiatek:

edit. wyczytałam skład tego derbymedu, póki nie skarmię biotyny i oleju lnianego, to i tak chyba nie ma sensu jeszcze tego dokładać? To już chyba będzie za dużo tych wszystkich tłuszczy plus w biotynie mam też pierwiastki, jak miedź, cynk, selen.
flygirl jeżeli problem jest tylko z jednym kopytem, a reszta jest ok , czyli róg dobry jakościowo, niepopękany to nie doszukuj sie problemów w minerałach-pierwiastkach tylko poszukajcie przyczyny zewnętrznej, np. noga jest żle stawiana, kopyto żle skątowane albo jest przeciążane bo problem w  tylnej przekątnej
Ja się doszukuję w minerałach w tym sensie, że już teraz z tym pęknięciem mechanicznie nic nie zrobię, ale chcę, żeby 'nowe' kopyto mu urosło szybciej i w miarę możliwości mocniejsze. On jest ogólnie krzywy jak chiński paragraf. 😉 Dlatego musi chodzić regularnie i dobrze, a bez kopyta chodzić to tak słabo, a dla kopyt tak czy siak dobry ruch, takie zamknięte koło nam się zrobiło.
ok, rozumiem, ale moze zacznij od tych ,,krzywizn,, czyli chiropraktyk, fizjoterapeuta, bo jak zlikwidujesz problem ,,na górze,, to może się okazać że problem ,,na dole,, sam się rozwiązał 🙂
a poza tematem, w rejonach Szczecina to chyba dziwna ,,norma,, bo wiosną jak oglądałam jednego takiego na sprzedaż to był tak krzywy że jak mam do czynienia z końmi ponad 20 lat, to takiego jeszcze nie widziałam  😲
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się