Wszystko o co chcielibyście, ale wstydzicie się zapytać ;)

Przesyłałam Pocztą Polską strukturalne tło do akwarium - taki udający skałki i korzenie kawałek plastiku.
Tło w świetnym stanie, jedna rysa o której nowy właściciel był poinformowany.
Opakowałam w folię bąbelkową, w karton i strech. Do tego wykupiłam opcję "ostrożnie". No i dzisiaj dzwoni odbiorca, przesyła mi zdjęcia - wszystkie wystające elementy obtłuczone, najbardziej dekoracyjny fragment "korzenia" potrzaskany. 🙁
Co można z tym zrobić?
Czy w ogóle ja mam coś z tym robić czy niestety - pan kupił, pan wybrał formę przesyłki, więc niech się pan martwi?
Ascaia, tylko Ty możesz złożyć reklamację na poczcie, jako nadawca który zawarł umowę transportu przesyłki.
Pytanie czy uwzględnią, jeśli przesyłka była nieubezpieczona.
Jak nie była ubezpieczona ani z zadeklarowaną zawartością to raczej wiele nie ugrasz, ja kiedyś dostałam 10-krotność kosztu wysyłki za rozwaloną paczkę i brakującą zawartość.
Czyli za rzecz o wartości 400zł dostałam jakieś 150.
Zdeklarowana wartość, za pobraniem.
Pani na poczcie stwierdziła, że reklamację może zgłosić tylko nadawca. Bo odebrał, opłacił czyli stał się jest właścicielem przedmiotu. I on ma u siebie w miejscowości to zgłosić.
To ja już nie wiem... 
Ja kiedyś zgłaszałam (jako odbiorca) reklamację przez stronę www poczty polskiej. Myślę, że to najłatwiejszy sposób.

https://ereklamacje.poczta-polska.pl/
mils   ig: milen.ju
28 maja 2018 08:44
Ile mniej więcej weźmie ode mnie mechanik za odpowietrzanie układu chłodzenia?
Uwielbiam takie pytania... Szczególnie że cena zależna jest od miasta, marki samochodu, jak też pewnie konkretnego warsztatu. A jak komuś coś da przedział 50 - 300 (liczby totalnie z zadu) to tyle można sobie samemu wygooglać...
mils   ig: milen.ju
28 maja 2018 10:25
ChemiK wpisywałam w Google, wyszukało mi dużo instrukcji jak zrobić to samemu. Samochód to Punto II. OT, ale nie każdy takie tematy ogarnia. Ba, nie każdy musi. Nie widzę powodu, żeby od razu reagować w taki sposób. 😉
Większośc czeka na gotowca, zamiast wziąć telefon w łapkę i zadzwonić z pytaniem do jakiegokolwiek warsztatu. A zajmuje to mniej czasu niż czekanie na odpowiedź tutaj. Do tego dochodzi przyczyna zapowietrzenia i kilkanaście pytań pobocznych które zada serwisant...
mils dokładnie, musi być jakaś przyczyna, że jest zapowietrzony. Nie zauważyłaś wycieków itp?


edit. bardzo długo nad tym myślałam, aż przyszedł czas na rozwiązanie mojego problemu.
Dziewczyny, chłopaki - jak wracacie ze stajni do domu to co robicie z końskimi ciuchami? Po 1 razie bryczesów nie będę prała, ale też nie są na tyle czyste, żebym je schowała do szafy. Jak?  👀
Ja tam bryczesy normalnie do szafy wkładam, a całą resztę do prania.
emptyline   Big Milk Straciatella
28 maja 2018 18:57
flygirl, i nie śmierdzi ci?

Fokusowa, ja bym uprała, bo nie znoszę jak mi śmierdzi koniem w domu. 🙂 Ale ja mam ten komfort, że ciuchy końskie są w stajni, zabieram tylko do prania.
Fokusowa, - mam osobną, małą szafkę na nie lub rzucam luzem w łazience na pralke. Mój facet rozpyla na siebie taką ilość dezodorantu i perfum że konia już nie czuć 🤣
Nie śmierdzi. 😉
emptyline tylko jak będę prała po każdej jeździe bryczki to zniknie mi lej 🙁
keirashara no właśnie mi też już capią, ja sama nie znoszę na przykład jechać zatankować po stajni, bo czuję się brudna  🤣 , najchętniej bym miała wszystko w stajni, ale nie zmieszczę. Na pralkę nie położę, bo raz, że chciałabym utrzymać względny porządek a dwa.. moja pralka jest w kartonie jeszcze  🤣

edit. myślałam może o jakimś szczelnym pojemniku i na balkon z tym?
Fokusowa, - ja jakoś nie zwracam na nie uwagi, więc chyba nie jest źle 😉 Ale ja co dwa-trzy użycia wrzucam do prania, bo mam wrażenie, że są zapocone i takie fuj. Na balkonie trzymam sztyblety. No i tak jak wspomniałam, mam w łazience małą i bezsensowną szafkę, która jest idealna na bryki. Gorzej jest w zimie z kartką 🙄 Ta idzie w pojemnik w szafce w przedpokoju.
ja mam osobną szufladę na konskie ciuchy (tzn bryczesy, ew podkolanówki itd) i bryczesy po jeździe tam lądują i serio nie śmierdzi, nie tylko mi ale też innym domownikom bardziej wyczulonym🙂, kurtka czy polar wisi sobie też normalnie na wieszaku, nie takim tuż przy drzwiach ale dalej i też nie czuć. Z tym, że to chyba inaczej w mieszkaniu a inaczej jak u nas jest duży dom więcej otwartych przestrzeni i jakoś to nie przeszkadza, jedynie buty jak są bardoz brudne a nie chce mi się myćpo powrocie zostawiam za drzwiami🙂
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
30 maja 2018 14:35
Może mi ktoś przypomnieć jak się nazywa środek, który rozsypuje się na podłogę w stajni, z tego co pamiętam na pryzmę też, neutralizujący amoniak ? Chyba tak to działało ...
Dezosan Wigor
Czy jaszczurka zwinka może ugryźć człowieka? Tak żeby był ślad i żeby bolało?
Może. Ślad raczej jest mały, jak po ugryzieniu komara, trochę boli  😀
koty znoszą mi je na kilogramy do domu, a ja łapię i wypuszczam, ale boję się wziąć bezpośrednio do ręki, a łapanie do pudełka wymaga większych zachodów, ale skoro mogą ugryźć to dalej będę łapać do pudełka
E, z doświadczenia wiem, że gryzą rzadko. Ale i tak bym łapała do pudełka biorąc pod uwagę jak łatwo gubią ogon, to mnie przeraża bardziej chyba niż ugryzienie  😜
one niestety już przeważnie ogona nie mają, ale doczytałam, że ogon odrasta to nie mam tak wielkich wyrzutów sumienia  🙇

ostatnio złapałam w palce to miałam wrażenie, że mnie ta jaszczurka liże po palcu, oczywiście wypuściłam na łące
Tak zwana autotomia, to jest ich forma obrony przed drapieżnikiem. Jaszczurki odrzucają ogon, a takie strzykwy pozbywają się swoich wnętrzności. I wszystko odrasta. Trochę fuj.
Facella   Dawna re-volto wróć!
04 czerwca 2018 23:24
Fuj? Zaje*cie fascynujące  😁
czy jest szansa na kupienie gdzieś bułek do kebaba? gdzie?  👀 przeważnie w domu robię z frytkami a marzą się rodzince w takiej pysznej bułce...
tomia, zapytaj w pierwszej lepszej piekarni czy takie ci zrobią i w ilości detalicznej.
budyń tylko czy zrobią te 7 sztuk...?  😡 choć przypuszczam, że 7 to  może nawet być dużo. ale spytać spytam mojego dealera, problemu nie robi nigdy jak coś potrzebuję ekstra....
kurcze, wiem, że samemu można w domu i ok. ale potrzebuję je w takich sytuacjach awaryjnych, jak na przykład żniwa i nie ma czasu na szykowanie wymyślnych dań, czy inne pożerające czas sytuacje.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
05 czerwca 2018 14:33
W niektórych piekarniach po prostu je pieką te bułki, także bez problemu je kupisz 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się