PSY

JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 czerwca 2018 09:45
Firma produkująca kosmetyki dla psów chce podarować kilka kartonów szamponow dla schroniska, które bedzie mialo najwiecej "glosow".
Kilka lat temu pomgalam wolontariuszom ze schroniska w Łowiczu ogłaszać ich psy i wiem, ze psiaki maja tam dobra opieke. Sa wyprowadzane na spacery do lasu i na laki, plawione w stawach, sa sterylizowane, leczone, tym ktore zle znosza warunki schroniskowe zalatwiane sa hotele i domy tymczasowe, a w razie problemów zalateiani sa szkoleniowcy i behawiorysci. Stad moja prośba o dopisanie w komentarzu pod postem "Schronisko w Łowiczu", naprawde potrzebują tego i są warci pomocy.

Klik konkurs


Forumowa kokosnuss ma od nich swojego przystojniaka 😉
słuchajcie czy ktoś z Was korzysta z kamizelki chłodzącej? Warto? A jeśli tak to jaką wybrać, bo rozstrzał cenowy spory...
JARA, teraz to same histopaty kosztują za 150 zł...
Pojutrze miną 3 tygodnie odkąd Gringo jest u mnie. Nie wiem kiedy to zleciało, ale już nie wyobrażam sobie bez niego życia  😍
Dzisiaj byliśmy w parku na spotkaniu z jego kumplem z boksu. Kumpel adoptowany w kwietniu, więc też niedawno. Bardzo fajny spacer i spotkanie "po latach"  🙂

Dorzucam Gringo w haueverach. Jedyne zdjęcie, na którym widać ten komplet porządnie. I jeszcze daily Gringo na swoim posłaniu  😁

Anaa- my mamy. Szelka szła w tym finały dogtrekkingu longa🙂  dzięki temu przeżyliśmy też Sopot i Zakopane rok temu 🙂 teraz planuję zakup dla Skippy
infantil coś mi te robaczki nie podchodzą.
smartini jesteś okropna z tymi skórzanymi kompletami- wiesz? Jak te HEY DOG Co. w ogóle nie będą pasować do mojego to Lillebror for Dogs..  😜 Nie wiem czemu ale jakoś buraczki mi nie pasują do Cho. Dla mnie zbyt pstrokato. Ale góry szałowe
mundialowa ja też tak na początku mówiłam,że nic mi się aż tak nie podoba to skończyłam z kosmosem i cyjanem 🙂
Ale jakoś w tym sezonie nic mnie nie porywa, podobały mi się katusy, ale widziałam je na żywo i blady turkus i duża ilość pudrowego różu mnie odrzuciły.

Zastanawiam się jeszcze nad Dog Copenhagen, ale to chyba za rok- jak uda mi się uzbierać kasę, bo narazie ledwo wyszłam na prostą to wylądowałam w klinice z psem.


Cricetidae, JARA, dzieki za odpowiedzi :kwiatek: jednak logistycznie mi sie nie zgra, wiec pokroimy piesela juz u nas, jedyne 200 euro ta przyjemnosc.

infantil, jaki slodziak! Tasmy IMO zdecydowanie za pstrokate, ale w sumie tobie ma sie podobac 😉

Ostatnio czesto spamuje, ale przyszly moje Hurtty to pokaze. W koncu wzielam Adventure, moge smialo polecic! Jakosc super.

Taki profi pies na skalach 😍



I oczywiscie zachecam do glosowania na schronisko w Lowiczu, swietni ludzie z genialnym podejsciem :kwiatek:
słuchajcie czy ktoś z Was korzysta z kamizelki chłodzącej? Warto? A jeśli tak to jaką wybrać, bo rozstrzał cenowy spory...


Do nas właśnie idzie ta kamizelka. Myślę, że mojemu psu z problemami oddechowymi z pewnością odrobinę ulży 😉
patrycjasz my właśnie ją mamy i super się sprawdza
Jak widać zadowolony. Uprzedzając  pies wrócił dopiero z spaceru ja zdążyłam iść tylko do toalety a padł. W mieszkaniu nie jest w kamizelce  😉
Jakościowo jest super, problem tylko z rozmiarami dla nas duży. S-ka zdecydowanie za mała na nas a M-ka za duża. Także trzeba mierzyć. Niby ma gumkę dzięki której możesz dopasować według producenta do psa- problem w tym,ze gumki nie mają tego cycka/zaczepu ( nie mam zielonego pojęcia jak to się nazywa) co uniemożliwia powiększanie się jej. Wiązanie na supełek też nie dało rady bo przy pierwszych wariacjach samo się rozwiązywało. Ale ogólnie to polecam.
Czekoladowiec super, widać że zadowolony! Ja mojego pomierzyłam więc mam nadzieję, że się nie utopi 🤣
Czekoladowiec A masz zdjęcie obrazujące jak jest skonstruowane to rozwiązanie do dopasowania kamizelki do psa? Może coś się da wymyślić, żeby dało się dobrze dopasować, niskim nakładem i kosztem? A zdjęcie świetne, widać, że zwierz zmęczony. A zmęczony pies, to szczęśliwy pies 😀
smartini   fb & insta: dokłaczone
04 czerwca 2018 12:06
Czekoladowiec, ja tam kocham buraczki <3
infantil, robaki są świetne, pasują idealnie, ale... ta pościel!!! 😍
Czoczełowi już się porządnie na L4 nudzi ale i tak świetnie znosi uziemienie, bałam się, że będzie większy armagedon. Nuda nawet ma swoje pozytywne skutki, zaczyna działać aport, szarpanie i w ogóle nagle jestem turbo interesującą postacią (jako jedyne źródło rozrywki :hihi🙂



wietrzymy już powoli łapkę 😀

Karla🙂, a Ty jaką masz?

dzięki dziewczyny za odpowiedzi 🙂
Kastorkowa   Szałas na hałas
07 czerwca 2018 12:21
A my, a raczej Mi kończy dziś ROK, nawet nie wiem kiedy to minęło, dopiero co  była taka malutka  😲 🤣







Smartini z tymi pozycjami do spania to jakbym małą widziała, tylko przy 43kg jest ciężej dla ludzi  🤣


smartini   fb & insta: dokłaczone
07 czerwca 2018 12:26
Kastorkowa, jeny jaka ona urocza!! Sto lat! 😀
No jego 13 kilo to może leżeć, aczkolwiek ma niebywały talent do wbijania łokci w newralgiczne punkty - ostatnio dostałam w mostek, nie wiedziałam czy płakać czy go zabić 😁
Przedwczoraj jakże błyskotliwa kiełbaska pod nasze nieobecność zeżarła pół opatrunku z łapy.
W kołnierzu.
Nie wiem jak, bo kołnierz jest dłuższy niż łapa no ale, burger koli to mądry piesek, poradził sobie. Ceramiczną miskę też wyniósł na środek pokoju nie wiedzieć jak 😀 dobrze, że zaraz wracamy stopniowo na spacery, bo nie chciałabym poznać dalszych etapów kreatywności  😂

Kastorkowa, sto lat! U nas też za niedługo Cola skończy rok, a Brandy stuknie dwa lata u nas. I nie mam pojęcia, kiedy to zleciało. 😉

smartini, witam w klubie 13-kilowców wbijających mordercze łokcie. 😁
A w kwestii psiej kreatywności, to ja właśnie odkryłam... nadgryzioną zasłonę. 😵

Melduję, że rodzinny weekend przeżyły zarówno psy, jak i dzieci. 😀 Cola pokochała Małego Człowieka i nie odstępowała go na krok. Głównie dlatego, że Mały Człowiek ciągle coś jadł, a to oznaczało dużo spadającego jedzenia i dużo wylizywania rączek i twarzy. 😁 Ale w ramach rewanżu pozwoliła się wytarmosić za uszy i ogon. 😀

Przypominamy się z babami:





I najnowszy (najlepszy) zakup:

A ta prawa łapka to co? 😁

mundialowa, fajne te Twoje psice! 😀
Takie pozytywne wrażenie na tym pierwszym foto, że takie zapatrzone w Twój brzuszek (a po chwili zauważasz saszetkę ze smaczkami - i wszystko jasne 😉 )

Kastorkowa, wszystkiego zdrowego dla dziewczynki

kastorkowa ogrom piękna! wszystkiego najlepszego  😀

smartini pościel to Ikea sprzed chyba 4-5 lat  🙂 ale jest piękna do dziś.

mundialowa aleeeż mi się marzy taki zestaw dwóch psiaków  😍 zazdroszczę bardzo! czekam na moment, aż mieszkaniowo, pracowo i ogólnie życiowo będę mogła sobie pozwolić na dwa.

Nasz najnowszy zakup to też legowisko, ale najlepiej się testowało na łóżku  😁 Całe szczęście już się przekonał do wersji podłogowej.
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 czerwca 2018 15:51
smartini jak łapa? Goi się? 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
07 czerwca 2018 16:45
olga96, wygląda już naprawdę przyzwoicie, od kilku dni coraz dłużej wietrzymy, zostało jeszcze trochę do zagojenia w najgłębszym punkcie dziury ale reszta już ok, powoli zaczyna też twardniec opuszka więc w przyszłym tygodniu pewnie zaczniemy chodzić na coraz dłuższe spacerki, czekam też na odzew od fizjo żeby się umówić na jakiś wtorek/srode 😀 także pewnie w czerwcu ida się jakiś lekki trening poczynic, nie będę musiała jechac sama tylko na rzuty! <3
Wojenka   on the desert you can't remember your name
07 czerwca 2018 18:57
smartini, najprostsze zabawki są najlepsze 😉

Kastorkowa, czas leci jak szalony! Panna Ci wyrosła!

Pepesza za dwa dni też kończy rok

derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
07 czerwca 2018 20:39
smartini on jest przepiękny!


uzywacie może butów dla piesów?
Chyba będę szukać jakichś wygodnych i lekkich dla pleśni na chodzenie po różnym terenie. Jak wygląda sprawa dopasowania?

Bo nie chciałabym źle trafić z rozmiarem a nie wiem czy mają jakieś widełki?
smartini to super, jego kolor noska jest obłędny
smartini, piękny Chorizo <3 swoją drogą ostatnio się dowiedzialam na zajęciach że jego imię w slangu oznacza łobuza lub rzezimieszka, czy coś takiego 😁

Mega wam zazdroszczę tych wszystkich spacerów. Mój pies mnie prawie zabił w czwartek i mogę zapomnieć o jakiejkolwiek aktywności z nim na min. 1,5 miesiąca... Ot, nieszczęśliwy wypadek na spacerze. Podciął mnie linką, bo się zagotował emocjonalnie (inny pies, początek spaceru, koń w bryczce). Efekt? Pęknięta podstawa czaszki, kość skroniowa, przewód słuchowy oraz druga kość śródstopia. A to tylko niewinny spacer...
O matko to co Ty masz za psa  😲by
Dekster to raczej nieszczęśliwy wypadek, a nie kwestia "jakiegoś" psa.
Joy - zdrowia biedaczko. Brzmi niefajnie, ale to, że piszesz na r-v, daje nadzieję, że nie jest tak źle 🙂
derby   "Pamiętajcie, tylko spokój Was uratuje."
09 czerwca 2018 17:44
Joy- mój boże! zdrowiej!
To ten mieszaniec owczarka niemieckiego, którego kiedyś pokazywałam. Dziękuję, faktycznie nie jest tak źle. Miałam mnóstwo szczęścia, bo było blisko do tragedii, a tymczasem czuję się nawet dobrze. W szpitalu nikt nie może się nadziwić, a ratownik z karetki nawet mnie znalazł na Facebooku, żeby mi napisać że to było wyjątkowe zdarzenie.  😁
Joy, auku, trzymaj się!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się