Stajnie w Warszawie i okolicach

Czy w okolicach północnej Warszawy (Łomianki, Kampinos, Białołęka, Nowy Dwór) można znaleźć stajnię z boksami angielskimi,dobrą opieką, wyjazdem do lasu, dużymi padokami zielonymi (nie mylę z łąkami) do 800-900 zł? Oczywiście wyłączam tu opcję jakiejkolwiek infrastruktury, poza normalną toaletą.
Zdefiniuj "dobrą opiekę".
wywalanie z boksu przynajmniej co 2 dni, konie cały czas na dworze i siano na padokach w innej formie niż jedna bela na 30 koni....
Napiszcie mi proszę kilka zdań o stajni Lisówek  :kwiatek:  koło Żabiej Woli 🙂
Megane, ja stoję w Lisówku z dzierżawionym koniem od kwietnia. Czysto w boksach, dużo siana, karmienie wg zaleceń, dwa place, kryty lonżownik, 24/7 ktoś jest w stajni Małe grupki koni wychodzące na padoki (2, 3 konie), z dostępem do siana, wody, niestety nie na wszystkich jest zielono, ale coś mi się obiło o uszy apropo jakiś łąk w najbliższym czasie, ale nie dam sobie ręki za to uciąć. Jakbyś chciała jeszcze coś to pytaj  :kwiatek:
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
16 czerwca 2018 22:19
fanta_13, a Ciopan? Jak jesteś w stanie dołożyć do 750 to polecam najmocniej na świecie. Mój koń tam stał do końca swoich dni i ręczę za tą stajnię wszystkimi kończynami!
Megane, ja stoję w Lisówku z dzierżawionym koniem od kwietnia. Czysto w boksach, dużo siana, karmienie wg zaleceń, dwa place, kryty lonżownik, 24/7 ktoś jest w stajni Małe grupki koni wychodzące na padoki (2, 3 konie), z dostępem do siana, wody, niestety nie na wszystkich jest zielono, ale coś mi się obiło o uszy apropo jakiś łąk w najbliższym czasie, ale nie dam sobie ręki za to uciąć. Jakbyś chciała jeszcze coś to pytaj  :kwiatek:

Chciałabym, chciała 😉
Ok, czyli łąk jako takich obecnie nie ma?  Duże te padoczki? Konie wychodzą codziennie i na jak dlugo?
Często bywasz w stajni? 😉
Dziękuje za info
kucyna, z moich dawnych poszukiwań stajni z boksami angielskimi w tym rejonie takie warunki spełniały Kępiaste i Gniewniewice Nowe koło Leoncina. Znam je tylko z opinii + w Kępiastem byłam oglądać, ale wtedy nie było wolnych boksów. Więc info do zweryfikowania.  Nie wiem, jak jest z wjazdem do lasu w Gniewniewicach, bo tam nie dotarłam, ale las w okoilicy jest.
famka   hrabia Monte Kopytko
18 czerwca 2018 07:00
kucyna, w okolicach Nowego Dworu czy Leoncina nie ma, jeśli coś przyzwoitego to niestety trochę dalej
Tzn. że tej stajni w Gniewniewicach już nie ma czy nie jest "przyzwoita"?
famka   hrabia Monte Kopytko
18 czerwca 2018 08:56
trusia, o której stajni konkretnie mówisz  ?
Nie wiem, czy ma jakąś nazwę. Jak pisalam, w Gniewniewicach Nowych koło Leoncina. Było mi polecana jak stajnia z boksami angielskim i dobrymi warunkami.
Megane, łąk nie ma. Hm no takie spore, nie wiem dokładnie ile, ale z 10x15 mają? Możliwe 😜 Ale to też zależy, bo niektóre są większe, mniejsze, Mój chodzi sam na nim, ma naprawdę sporo miejsca. Po poprzedniej stajni, gdzie miał kwaterkę 2x4m to jest luksus i wydaje się całkiem tym zadowolony. Konie wychodzą rano - jak przyjechałam o 8 to już wszystkie stały, a są praktycznie do momentu ściemniania, tak plus minus do 19.
A co do częstotliwości to różnie, zwykle x3 w tygodniu, ale np ostatnio codziennie 🙂
Cheerful
Czy ja dobrze przeczytałam, że konie tylko 3 razy w tygodniu czasem wychodzą na padok? Nie jest to w jasny sposób określone, że codziennie chyba, że pada (ale dawno nie padało)?
Czy ktos stoi teraz w Barchowie?
Szukam czegos na emeryturę dla mojego konia. Potrzebuję pastwisk, duzo dobrego siana i zeby ktos wypuszczajac/sprowadzajac konie z padoku chociaz troche na nie spojrzal i mogl zalozyc i sciagnac derke. Najlepiej do 60 km od Warszawy (ale cos wyjatkowego i do 100 km przejdzie). Najchetniej gdyby bylo gdzies w okolicy Tarczyna lub w tym kierunku. Cena tak do 600 zł. Myslalam o vital horse, ale troszkę daleko, ew. O hav-annie ale nie wiem czy tam sa teraz boksy i jaka jest cena. Moze jeszcze jakies pomysly ktos moglby mi podpowiedziec?  :kwiatek:
Mo B. ja stoję teraz w Barchowie, chętnie odpowiem na wszelkie pytania na PW  :kwiatek:
Cheerful
Czy ja dobrze przeczytałam, że konie tylko 3 razy w tygodniu czasem wychodzą na padok? Nie jest to w jasny sposób określone, że codziennie chyba, że pada (ale dawno nie padało)?


Pytałam, ile razy w tygodniu jest w stajni 🙂 a to tylko dlatego, że często ludzie są raz na tydzień i wiele rzeczy nie widzą i ich informacje są mało wiarygodne 🙂
No niestety, jak są małe kwaterki,to stajnia odpada.Szukam przestrzeni.
:kwiatek: Cheerful dziękuję za odpowiedzi.
A co podpowiecie o stajni Up Ranch?
marszylka, nie, nie, konie są codziennie na padokach, to była odpowiedź apropo tego jak często ja jestem w stajni  😉
Bischa   TAFC Polska :)
21 czerwca 2018 16:30
Czy tutaj była kiedyś stajnia?
Mieliśmy tutaj imprezę integracyjną teraz, budynki kojarzyły mi się od razu ze stajnia, okrągły budynek gdzie mogl być kiedyś lonżownik, spora łąka... Część budynków w remoncie, rozkład w środku tez trochę ze stajnia mi się kojarzył, duże drzwi kojarzące się ze stajniami.
BUCK   buttermilk buckskin
21 czerwca 2018 16:44
Czy tutaj była kiedyś stajnia?
Mieliśmy tutaj imprezę integracyjną teraz, budynki kojarzyły mi się od razu ze stajnia, okrągły budynek gdzie mogl być kiedyś lonżownik, spora łąka... Część budynków w remoncie, rozkład w środku tez trochę ze stajnia mi się kojarzył, duże drzwi kojarzące się ze stajniami.


Julinek 🙂 słynna szkoła cyrkowa zatem i stajnie też 🙂 to duże okrągłe to słoniarnia i zarazem zimowy "namiot" do ćwiczeń 🙂
Bischa   TAFC Polska :)
21 czerwca 2018 16:56
Nadal jest? Wróci po remontach? Czy się przenieśli?
BUCK   buttermilk buckskin
21 czerwca 2018 17:01
Nadal jest? Wróci po remontach? Czy się przenieśli?


całej historii Julinka nie kojarzę, ale jak zmieniliśmy ustrój to tak droga w utrzymaniu szkoła specjalistyczna została zamknięta, weź pod uwagę koszty utrzymania tych wszystkich zwierząt....  o ile kojarzę gdzieś w Warszawie otworzono prywatną szkołę cyrkową ale bardziej zdaje się nastawioną na "gimnastykę artystyczna" czyli ludzie cyrku ale bez zwierząt. W tamtej starej bazie szkoły cyrkowej był już i pensjonat i sklep jeździecki... a teraz centrum rozrywkowe  🤣
BUCK ale tam nadal jest szkoła cyrkowa. Nawet nabór był 🙂
BUCK   buttermilk buckskin
21 czerwca 2018 17:38
BUCK ale tam nadal jest szkoła cyrkowa. Nawet nabór był 🙂


a no widzisz, nie wiedziałam 😉 tego plotki wiejskie z tamtych okolic mi nie uzupełniły 😉 przeważnie plotkowałam na temat tamtejszych koni i innych zwierzaków 😉
Bischa   TAFC Polska :)
21 czerwca 2018 17:51
Trwają prace remontowe także może tam wrócą, nie widziałam żadnych elementów cyrkowych.
Przed II wojną światową w Julinku była stajnia wyścigowa Bersona i te budynki to są pozostałości po Bersonie. Po wojnie była tam baza cyrkowa i szkoła cyrkowa, wszystkie cyrki zjeżdżały tam na zimę. Cała okolica żyła ze sprzedaży siana do bazy, bo wyobraźcie sobie ile zjadały konie, słonie, zebry, wielbłady, alpaki, kozy i inne stwory, były baseny dla fok, wybiegi dla lwów i tygrysów. W Julinku jest muzeum sztuki cyrkowej i można pooglądać stare zdjęcia. Jak się wjeżdża i na wprost jest budynek z areną okrągłą pośrodku to w budynku po lewej stały konie w stanowiskach upchnięte tak, że nie dawały rady się kopać, a po prawej lwy, tygrysy i inne zwierzaki. Nad stajniami wszędzie był magazyn siana i słomy. Za parkingiem jest jeden długi budynek, niedobitki ludzi z bazy cyrkowej tam mieszkają, tych budynków było kilka, warsztaty samochodowe, stolarnia, rymarz. Taki cyrkowy świat, mnóstwo ludzi z okolic pracowało w warsztatach, jako kierowcy w czasie tras w sezonie występów.
Teraz szkoła cyrkowa to głównie żonglerka, akrobacje. W zasadzie nawet woltyżerki nie mają chociaż miała być. W małej stajni jest odbudowana stajnia, miały być konie, ale teraz robią tam eleganckie imprezy, więc juz chyba nie wrócą konie. Jeszcze miała byc stajnia pensjonatowo-rekreacyjna, ale jak od 3 lat nie ma, to nie wiem czy powstanie.
Ponawiam pytanie o UP Ranch
Poszukuję miejsca w przydomowej stajni dla emerytki,okolice Piaseczna, Zalesia Górnego. Coś godnego polecenia?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się