kącik skoków

Jedna rzecz mnie zaczęła ostatnio zastanawiać. Coraz częściej szczególnie na większych zawodach obserwuje popregi z fartuchem z futrem. Czy to jakiś uzasadniony trend, czy czysty przypadek?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 czerwca 2018 12:52
Perlica, czyli rozumiem, ze obserwujesz na co dzien przekrój młodych koni i wiesz, ze dobre konie tak nie maja?
Jakby powiedzieć, ze 8 letni chłopak sie czasem przewraca grając w piłkę, to nic z niego mie bedzie.
Czemu od razu zakladacie ze ten kon to ma być wypas na niemiecka S klase?  Ze ma być fura za miliony? A jak nie to po co tracić czas... 🤔wirek: A może to ma być po prostu poprawnie zajezdzony i naskakany koń?  Może na tym polega moja praca żeby robić i poprawiać konie które da mi szef i nie dyskutować czy to się oplaca.
darolga   L'amore è cieco
16 czerwca 2018 17:21
KaNie - a nie przerósł czasem którąś częścią ciała? Nie podskoczył np. dupskiem do góry? Może to kwestia równowagi? Znam niejednego konia, który jako np. 3-latek pokazywał się top, 4 miesiące później skakał jak najgorszy trup, a jak się znowu wyrównał kolejne miesiące później - znowu top. I miało to oczywiście przełożenie na robotę pod siodłem, która sprawiała mu wówczas jeszcze więcej trudności niż korytarz i oczywiście odbijało się to na jakości skoków. Może on się po prostu odnaleźć nie może? A jeśli to nie to i faktycznie luzem nie ma problemu, nawet ze wskazówkami, a pod siodłem owszem to - poza standardowymi rozwiązaniami kategorii drążki, mini-szeregi, miniprzeszkody z kłusa - spróbujcie może ponaskakiwać go z jeźdźcem w korytarzu, tzn. przeszkody i kombinacje dokładnie takie jakie zna z wolnych skoków i dokładnie na tej samej ścianie, ino nasadzony nieprzeszkadzający jeździec nań  😉
Darolga
Przygladalam jej sie dzisiaj i faktem jest ze jej budowa sie zmieniła ostatnio.
Ale tez pojezdzilam sobie dzisiaj galopem miedzy dragami i faktycznie sie zaczelam nad tym skupiac. I zaczynam byc przekonana ze potrzeba jej wiecej pracy jeszcze, nad wycofaniem calego ciala przed przeszkoda, nad skroceniem foule, nad lekkoscia przodu itp. W przyszlym tygodniu zabieram ja na ujezdzeniowy trening, wiec tez to pewnie przegadam i skonsultuje. Bo na skokowego trenera to chyba moge liczyc dopiero w przyszlym miesiacu.
Skakalam na niej linie jak do skokow luzem. Bez problemu. Ale najazd po prostej, pierwsza przeszkoda z klusa. Cala linia zabudowana. Teraz zaczela skakac pojedyncze przeszkody z galopu i pojawil sie taki problem.
I ona nie skacze nic wysokiego. Moze z 50-70 cm max. 
Strzyga, a gdzie ja napisałam, że ten koń nie bedzie dobry? Może i być najlepszy na świecie,ale pewnie potrzebuje czasu więcej.
Przeczytaj uważnie co napisałam  😉

KaNie ja tak założyłam od razu, że skoro jeździsz zawodowo to, że właściciele stajni mają presję na wyniki i sprzedaż ,i że to jest traktowane jako binzes.

Wydaje mi się, że mało kto czeka na konia jeśli nie traktuje tego jako hobby, tudzież czeka na swojego ulubionego itp.



Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 czerwca 2018 00:01
KaNie, halo chyba chodzi o to , że po prostu dobry koń nie ma takich problemów .


Ja uwazam, ze jak ktos skreśla konia, bo jest młody i nie ma równowagi, to sie po prostu na koniach nie zna.
Perlica
Nie wiem skad wzielas sobie informacje o presji na wyniki i sprzedaz. Bo co prawda mamy konie chodzace najwyzsze konkursy, ale sama stajnia to jest hobby wlasciciela milionera. Nie ma presji na nic. Konie maja miec sie dobrze i maja być poprawnie trenowane. Jesli moga, maja sobie startowac w klasach adekwatnych do umiejetnosci. Jak cos jest super fajne to idzie w jakiś profesjonalny trening.  A aktualnie 2 konie sa na sprzedaz. Z kilkudziesieciu...  👀
KaNie, jak dla mnie to problem tylko i wyłącznie nie radzenia sobie jeszcze ze swoim własnym ciałem (które za pewne caly czas się zmienia) i równowagą. Skoro skacze normalnie sama w korytarzu, to znaczy że skakać umie 🙂 daj jej czas. A ćwiczenia? Niskie przeszkody, linie z drągami lub kavaletkami w środku, w liniach trochę szersze odległości. Wszystko co skaczesz bez odmierzania przez Ciebie, niech sobie swobodnie galopuje i sama się uczy. To przyjdzie z czasem.
KaNie, to super, pozazdrościć takich pracodawców  😍

KaNie, całe życie byłam przekonana, że z końmi trochę jak z kartami do gry: gra się tym, co się ma, a z tym co "przyjdzie do ręki" da się cuda robić.
Cóż, nadal tak jest, tylko pojawia się pytanie o cel. Pytanie "po co?", "w jakim celu?".
Każdy koń, w pewnym sensie, jest projektem.
Stan na wejściu A, na skutek zaplanowanych działań, mamy zmienić w stan B na wyjściu.
Miarą naszych działań jest progres.

Jeszcze raz: opisywane problemy konia są Typowe. Powszechne, przejściowe.
Możesz nic specjalnego nie robić, jeździć standardowo, a koń się z czasem ogarnie.
Ba! Nawet niewiele da się tu zrobić w sposób wymyślny, najważniejsza jest poprawność jazdy i Czas.
Moja wątpliwość dotyczy stanu B, czyli docelowego.
Oczekiwanej Klasy konia.
Jeśli ma to być koń przeciętnej klasy - to nie ma sprawy, jest przeciętny.
Przeciętność nie wyklucza chodzenia 140 z 1 zrzutką czy (jak się postarać) na czysto.
Natomiast konie Wybitnej Klasy nie mają takich problemów za młodu. Nie mają i już.
Są wybitnie utalentowane motorycznie od samego początku. Świetnie ogarniają równowagę mimo rośnięcia itd.
Poprawnie oceniają odległości, nie bezbłędnie, ale zasadniczo poprawnie.
Mają refleks, lekkość, dynamikę. Ogarniają i już. Na tym polega talent.
Na samoistnym ogarnianiu.
Nie oznacza to, że z mniej utalentowanego nie będzie zacnego skoczka. Będzie, może być.
W sportowym życiu konia wiele się dzieje przez lata.
Ale, w przyszłości, gdzieś tam, na wysokim poziomie, obecnie mierzą się z sobą wyłącznie konie wybitnie utalentowane.
Jeszcze za dwa pokolenia (końskie) temu było inaczej, wtedy wygrywał ten, kto popełnił mniej błędów.
Teraz jest taka sytuacja, że trzeba i(!) konia wybitnie uatalentowanego, i(!) świetnej pracy, i jeszcze sporo farta - a to jeszcze nie daje gwarancji
wygranych, bo takich koni - wybitnych z natury i wybitnie prowadzonych jest więcej i więcej.
To nie są czasy Ratiny Z i Jappeloupa. A za kilka lat, gdy ten młodziak dojrzeje - tym bardziej nie będą.

Stąd moje pytanie: po co?
Koń nie robi nic specjalnie nietypowego = nie trzeba nic specjalnego ordynować, ogarnie się.
Trochę pomóc można, a wszystko zostało wymienione.
Żadne działania nie dosztukują talentu.
Jasne, zależy w co mierzymy.
Weźmy muzykę - każdy może grać na gitarze.
Tysiące osób grają w lokalnych filharmoniach i są profesjonalistami, przecież też mają talent.
Wirtuozów jest niewielu.
W koniach obecnie jest taka sytuacja, że wyhodowanych potencjalnych wirtuozów jest od groma.
Jasne, że nie każdy potencjał się zrealizuje, ale kluczowe jest to, że wrodzonego potencjału nie da się dosztukować.

Właśnie trwa Puchar Narodów w Sopocie. Można sobie pooglądać i samodzielnie wyciągnąć wnioski.
W tej chwili Skrzyczyński 5 pkt, Ludwiczak 9, przy wynikach większości ekip tak do 4.
No.
Halo
Nie moge sie z Toba nie zgodzić,  ale moje pytanie dotyczylo tylko tego jak pomoc takiemu koniowi, jak to poprawic itp. Co z tym koniem bedzie w przyszlosci... nie wiem. I nie jest to moj problem w sumie. Moim zadaniem jest jezdzic poprawnie, starac sie pomoc temu koniowi mozliwie jak najbardziej ogarnac swoje cialo i pomoc mu nauczyc sie skakac z balastem jakim jest jezdziec. Bo to ze ona umie skakac to wiem. To ze nie jest przecietnym koniem tez wiem. I chcialabym nie zabic w niej radosci jaka ma ze skokow i wspolpracy z czlowiekiem. Bo to jest bardzo madry i jezdny kon. Przyjemny, delikatny, odwazny i silny. I jej rodzenstwo jest bardzo dobre. Ale jesli ona okaze sie slabsza, to raczej nikt nie bedzie jej cisnął na siłe i pluł sobie w brode ze inwestował. Dlatego ona ma duzo czasu, bez presji, parcia itp. I mysle ze dzieki temu moze byc tylko lepsza... . A jesli nie najlepsza to trudno 🙂
halo, co do Pucharu Narodów, nasza ekipa ma najmłodsze konie (oprócz konia Ludwiczaka same 9 latki, podczas gdy większość koni z pozostałych ekip ma ok 12 lat), i drugi nawrót pojechali świetnie, jako jedyni w drugim nawrocie złapali mniej punktów, niż w pierwszym 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
17 czerwca 2018 21:52
Wylądowali na czwartym miejscu, więc żaden dramat...


Reszty teorii z kosmosu nie skomentuję.
Moon   #kulistyzajebisty
18 czerwca 2018 07:40
Ja tam wyciągnęłam takie wnioski że pojechali na max swoich umiejętności i doświadczenia w tak cholernie trudnych parkurach (przypominam, że to była pierwsza[!] dywizja).
Wielki, wielki rispekt bo i tak, patrząc z boku wyglądało to naprawdę dobrze - moim zdaniem ta różnica między "nimi" a "nami" z roku na rok jest coraz mniejsza. (w sensie: styl jazdy, klasa koni, przygotowanie, etc.)
O trudności parkuru też niech świadczy fakt, ze tylko jeden zawodnik przejechał oba nawroty na czysto i w drugim nawrocie generalnie dużo było 12tek i więcej... Ale jak ktoś naiwnie łudził się, że będą pierwsi, no co cóż. Trzeba realnie oceniać szanse.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 czerwca 2018 10:28
Wszystkim, co sapią, polecam sie przejść po tym parkurze. Ja byłam, widziałam, dotykałam przeszkod.
W drugim przejeździe Janek Bobik pojechał na czysto, a Olivier Philippaerts miał 2 zrzutki.

W gratisie przykłady 3 koni, których właściciele sa durni i nie wiedzieli, ze te konie nie są topowe i mimo, ze nie ogarniały swojego ciała, to je kupili i zrobili z nich topy.






Trzeba by jeszcze brać pod uwagę, że np. Ludwiczak wybrał innego lepiej przygotowanego konia do PN, ale niestety musiał konie zamienić.
Co do Janka Bobika, to mówiąc szczerze trochę bałam się tego wyboru, ale pełen "szacun", super sobie poradził.
Dziewczyny jak z podłożem w Damaszce ?  🤔
Moon   #kulistyzajebisty
19 czerwca 2018 11:48
naovika, na parkurze jest bardzo fajne, nawet jak pada, konie się chętnie odbijają, rozprężalnia miejscami bywa kopna, ale też nie ma tragedii.
Ekipa pojechała bardzo dobrze, to rekordowy wynik. Super i gratulacje.
A żeby nawet tupać rzęsami i rżeć - konie są mniej i bardziej utalentowane, i to widać.
A teraz pełno na parkurach tych bardzo utalentowanych.
Kiedyś, "mocne" naście lat temu, na CSIO w Poznaniu (wówczas) startowała Malin Bayard, zanim zaczęła międzynarodową karierę.
Jeździła bajer, konie się wyróżniały, oglądało się to super. Dlaczego o tym piszę?
Bo nawet taki wyróżniający się zawodnik robił 1-2 zrzutki i to był Dobry wynik.
Ekipa z wynikiem 36 pkt mogła awansować do drugiego nawrotu.
Wbrew pozorom to nie było dawno temu, a jeszcze całkiem niedawno II bezbłędne przejazdy w PN to było wielkie WOW.
A dziś 8 pkt to jest dość słaby wynik, już 4 rozczarowują. Tak się porobiło.

KaNie, wespół z mężem wiemy bardzo dużo o, jakby tu rzec, "przywracaniu wartości użytkowej" wierzchowców, o wyciąganiu całego potencjału ze zwierzaka.
Opisywany przez Ciebie koń na pewno przyniesie wiele radości i frajdy, na pewno świetnie się rozwinie.
I, uwierz, nic specjalnego nie trzeba robić. Jeździć poprawnie, normalnie trenować, minie trochę czasu i konina zacznie hulać.
Jednak, po latach obserwacji, będę się upierać: braków talentu motorycznego w żaden sposób nie da się wyrównać.
Wspomniany tutaj, potykający się o własne nogi, 8-letni chłopczyk, z pewnością stanie się zgrabniejszy, i będzie mógł uprawiać jogging, może (z czasem) nie będzie partnerce deptał po palcach - ale w balecie tańczyć nie będzie.
Teraz można się zastanowić, co to znaczy "brak talentu" czy raczej "braki w talencie". Ano, zależy do czego porównujemy, w co celujemy, bo wystarczy zmienić wymogi,
i o żadnym braku mowy nie będzie.
No i są "zady i walety".
Sceptycyzm płynie z tego, że konie jest łatwo uszkodzić, to tak, ująć z ich potencjału. Ale dodać do potencjału jest rzeczą niemożliwą.
Konia mniej ogarniętego ruchowo normalnym treningiem da się doprowadzić do tego, że będzie skakał poprawnie, ale nigdy nie będzie skakał błyskotliwie ani wybitnie.
Do tego trzeba wybitnych zdolności motorycznych (Plus świetnego treningu i w ogóle). Gdyby było inaczej, nie byłoby np. koni, które chodzą jedynie potęgę skoku. Itd.
Przekonasz się jak to będzie. W sumie znasz też ćwiczenia, żeby równoważyć konia. Na pewno wkrótce młody zwierzak zanotuje znaczące postępy.
Czy ktos z Was organizowal kiedys u siebie w stajni konsultacje/ Parkury szkoleniowe itp z jakimś trenerem, gdzie zaprasza sie jezdzcow z konmi z zewnatrz? Moze ktos sie chce podzielic doswiadczeniem? Bede wdzieczna za wszelkie info. Na PW chetnie 🙂
Ponia   Szefowa forever.
24 czerwca 2018 23:06
KaNie, Jak coś to pisz, brałam udział w wielu takich konsultacjach. Może mogłabym coś podpowiedzieć również ze strony organizatorskiej.

Wiecie co? Gdyby ktoś pół roku temu powiedział mi,że będę mogła wystartować na CSI 2*, a w dodatku przejechać 140 cm na 0. To pewnie zabiłabym go śmiechem.  A, jednak marzenia się spełniają...  😍
Gillian dzięki za wsparcie, miłe towarzystwo i całą resztę  🏇 #girlspower  😍
Gdyby ktoś miał ochotę zobaczyć







Moon   #kulistyzajebisty
25 czerwca 2018 06:50
Ponia, ty wiesz...  😍 😅
Live wyglądało jeszcze bardziej prze-kozacko! I nikt mi nie powie, że się nie da. DA SIĘ, kurdę, ino trzeba chcieć, o.  💘
Gillian   four letter word
25 czerwca 2018 06:51
Ponia,  szacun za wysiedzenie tych lotów 🙂 🙂 🙂 🙂 dziękuję za wszystko 🙂 dałyśmy radę!

Mi poszło trochę gorzej, ale też się pochwalę! 130 i 135 na zero, w 140 nie wytrzymałam napięcia i zrobiłam takie foule w linii, że skończyło się eleganckim saltem 🙂 na szczęście jestem w jednym kawałku 🙂
Ponia dlaczego 3 dni w zaciskach?  🙄
Ponia, super , gratulacje  😉
Gratulacje, foty kozackie 🙂
Gillian jesteś mistrzem  😅

U nas już nie było tak kolorowo... Parkurowy poszalał, karetkowy nie nadążał.
Na jednym parkurze do przeskoczenia paśnik, okser zabudowany brzozą + na nim trawnik, niebieski mur, wąski front (okser), potrójny szereg, triple bar, etc. Każda przeszkoda to było wyzwanie... Była jedna pusta stacjonata  🏇


Mnie pokonała zabarwiona na czerwono woda.
Pozdrowienia z Damaszki




Moon   #kulistyzajebisty
25 czerwca 2018 12:01
naovika, o w mordę, to poszaleli!  😲
Smoleńska przeszkoda to nic porównaniu z... czerwoną wodą!  🤔
Damaszka zawsze zaskakuje 😀
Strasznie wygląda ta czerwona woda nawet dla człowieka :P
Ostatni raz tam pojechaliśmy  😀  Czułam się jakby mój koń miał lat 3 i pierwszy raz startował  😂   🤔wirek: Nawet jakoś kiepsko się odbijała,  zanim pojawiła się ta woda. Ogólnie, zawody nadają się do zapomnienia i to szybkiego.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się