Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
18 czerwca 2018 20:54
W de nie ma nospy i na twardniejący brzuch daje sie duzo duzo magnezu. Mija ciąża to był jeden wielki skurcz ale magnez zawsze mi bardzo pomalagal. Od połowy to brałam go cały czas.

Narazie biorę jedną nospe na dobę i dopóki pomaga nie będę zwiększać ale też jednak chciałabym podrążyć temat bo może jednak znajdziemy przyczyne. Nie wykluczam też że mój lekarz ma rację i to przez moją budowę i rozciągającą się macice ,a ja poprostu panikuje.Napisałam też SMS do położnej ktora prowadzi szkołę rodzenia w której jestem zapisana. Ona twierdzi że narazie dobrze robię dopóki 1 nospe pomaga to w moim przypadku nie zwiększala by dawki .Wspomniała coś o rwie kulszawej i wizycie u fizjo więc to też muszę sprawdzić.
No i ja nie mam problemu z twardnieniem brzucha ani stawiająca się macica ,chyba nawet jeszcze czegoś takiego nie miałam w ciąży
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
18 czerwca 2018 22:32
Dziewczyny, co do wózków... Miałam dzisiaj okazje poprowadzić  bugaboo donkey. O zesz... co za komfort. Rewelka !!! Warty swojej ceny. Pojedynczym odpowiednikiem jest buffalo. W donkey mega podobała mi się opcja wpinania kosza zamiast drugiego siedziska. Mega. No ale komfort prowadzenia nieporównywalny z jakimkolwiek wózkiem, który miałam do tej pory okazje prowadzić. Bardzo Wam polecam 🙂
Wizja, bugaboo ma tylko jedną wadę... cenę.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
19 czerwca 2018 07:12
Cenę, i gondola jest mała. Ale to bez wątpienia Lexus wśród wózków. Brałabym teraz używkę w ciemno, niestety mam już mój stary wózek i chyba już nie będę go zmieniać...
Lotnaa, z tymi przebarwieniami to mnie koleżanka olśniła po dwóch moich ciążach, że się powinno unikać słońca. Ja beztrosko po słońcu na działce latałam w pierwszej, czasem się smarowałam czasem nie, a w drugiej to nawet do Włoch na wakacje pojechałam. Na szczęście nic mnie nie trafiło, za to moja siostra ma wielkie przebarwienia na czole i to dorobiła się ich dopiero podczas karmienia piersią bo w ciąży bardzo uważała. Widać, że to mocno osobnicza sprawa jest.

Moja kumpela jest w 32 tygodniu i przytyła 3 kg :O a ona jest bardzo szczupła takie 34/36. Niektóre to mają szczęście 😉 Ja sama w obu ciązach 12+ co mi dość przeszkadzało, norma dla mnie to chyba 8-10 max. I też nie tyłam na początku, do 17-18 tygodnia w ogóle, za to potem jak dołożyło...  😵 Na szczęście chudnę w czasie KP i gdzieś tak po 8-9 miesiącach ważyłam 48 przy 163cm wzrostu i czułam się bosko. Potem się znowu przytyło.

Kobitki a propos brania nospy i twardniejącego brzucha, czy to nie jest normalne że on twardnieje? Tak się naczytałam w różnych źródłach ale fakt, że mi przepisywali na to nospę. Za pierwszym razem nawet chwilę brałam ale potem przestałam (samowolnie 😡 ) W drugiej, przy próbie przepisania miałam dyskusję z ginką na ten temat i finalnie stwierdziła, że może faktycznie nie muszę. Z tym, że mnie brzuch nigdy przy tym twardnieniu nie bołał.
Tak, ja też mam ostatnio problem z twardniejącym brzuchem, nawet pytałam o to mojej gin na wizytcie w poniedziałek - potwierdziła, że do pewnego stopnia jest to normalne. Jeśli przychodzi falami (jak to skurcze), utrzymuje się kilka minut a później odpuszcza, nie przybiera na sile ani nie utrzymuje się ciągle, to można uznać to za objaw fizjologiczny. Długo utrzymująca się twardość może być sygnałem niewystarczającej podaży magnezu, co potwierdziło się u mnie w badaniach - w ciągu dwóch miesięcy Zuzia sporo ze mnie wyżarła, mam lekką anemię i magnez plus żelazo z takich lekko ponad normę mam już w dolnej granicy. Niestety efekty mojej dietetycznej rozpusty :/ Jedno i drugie muszę dosuplementować. Nospa teoretycznie nie szkodzi w takiej sytuacji, ale nie eliminuje przyczyny. Lekarka powiedziała, że dopiero jeśli dyskomfort będzie duży, długo trzymający i dodatkowo stwierdzimy w badaniu, że szyjka zbyt szybko się skraca (albo jeśli ogółem była krótka) to zaleci nospę.
A co z przełożeniem nospa - obniżone napięcie mięśniowe u dziecka? Jest to jakos udowodnione?

Ja tez miałam skurcze, od jakiegoś 14tc, brałam magnez i jako ze szyjka się nie skracała ani nic, tak sobie pp prostu przechodziłam przez ciąże z lekkim dyskomfortem 😉
Scottie   Cicha obserwatorka
20 czerwca 2018 07:43
A co z przełożeniem nospa - obniżone napięcie mięśniowe u dziecka? Jest to jakos udowodnione?


Mnie się gdzieś obiło o uszy, że to ściema i że branie Nospy nie ma wpływu na obniżone/wzmożone napięcie mięśniowe u dziecka.
Żeby nie było, że tylko fb... 😉

Zdjęcie pod tytułem "Mam dwa!" 😀

RaDag - spóźnione sto lat dla Młodszej Piękności!
RaDag, sto lat! Sliczna Amelka 🙂

Z tą Nospą i obniżonym napięciem mięsniowym, to było tak, że w jednym badaniu wyszło obniżone napiecie mięśni twarzy i okolic. To badanie nie zostało później potwierdzone w kolejnych, dlatego Nospa jest uznawana za bezpieczną. Z drugiej strony jak byłam z pierworodną u neurologa, to strasznie psioczyła na ginekologów, że sobie zapisują, to jakby to były witaminki i ona jest temu przeciwna. Ja też sobie myślę, że to przegięcie, byłam zdrowa, nie miałam niepokojących objawów (co w rozmowie moja ginekolog potwierdziła), a miałam się truć i płacić za jakieś tabsy  🤔wirek:
Lotnaa   I'm lovin it! :)
20 czerwca 2018 13:41
RaDag, sto lat!!! Piękna jest!  😍

bobek, mnie też się wydaje, że twardnienie brzucha jest fizjologiczne. W DE na takie rzeczy daje się magnez i tyle, jak pisała Gienia. Jeśli ktoś ma skurcze, to rozumiem, ale tak po prostu...
Co do szkodliwości to cóż, może jest ok, może nie jest. Swego czasu ibuprofen uznawało się za bezpieczny, teraz wiadomo, że w ciąży to totalna porażka. Nigdy nie wiadomo, kiedy coś nowego odkryją.

Co do skóry, to ja nigdy się specjalnie nie opalam, ale nie da się teraz zupełnie uniknąć słońca. Smaruję się filtrem 50, stosuję jakiś specjalny krem na przebarwienia, poprawy nie ma.
Inna sprawa, że dopóki się nie zorientowałam, że ma to związek z ciążą i nie zaczęłam czytać, to radośnie smarowałam się kremem z witaminą C, co jest prostą drogą do problemów 🙁

Byłam dziś u lekarza, dzidzia ma już 1900 gram  😲 A my wciąż bez imienia  🤣
Na grupie październikówek(? :hihi🙂 na fejsie dziewczyny często żalą się, że coś ich pobolewa, że się napina, że skurcze. W odpowiedziach NA WSZYSTKIE dolegliwości laski wzajemnie polecają sobie nospę. Jak czytam, ile i na co ją biorą, to serio, chyba nawet cukierków/lodów/innych zachcianek mniej spożywają, jak tej nospy. 🤔wirek: Raz nie wytrzymałam i zapytałam, skąd to przekonanie, że nospę należy brać na wszystko i oczywiście zostałam zwymyślana, że ich ginekolodzy im tak doradzili. Dopytałam grzecznie, czy doradzili im to na konkretny problem i konkretne dawkowanie, to okazało się, że część dziewczyn bierze nospę przy byle dyskomforcie, a część "profilaktycznie" łyka po 3 albo i więcej dziennie. I ta "profilaktyka" nie była zlecana z jakiegoś konkretnego powodu, tylko ot tak, żeby nie dopuścić do dyskomfortu (bo one same przyznają, że nie jest to jakiś konkretny ból czy inna dolegliwość, a raczej pierdoła). Kurczę, chyba należy mi się jakiś order samarytanki (albo debila), bo ja do tej pory w trakcie ciąży wzięłam aż jeden apap, jak już umierałam z bólu głowy. Nawet by mi do głowy nie przyszło, żeby brać nospę za każdym razem, jak mnie coś kłuje czy ciągnie tam na dole.
I od razu zaznaczę, że absolutnie nie nawiązuję tu do problemów dziewczyn z twardniejącym brzuchem, itp., czy sytuacji, gdy ta nospa jest rzeczywiście konieczna. Chodzi mi jedynie o "lekkość", z jaką ginekolodzy pozwalają brać ten lek ciężarnym, a one w tym nie mają umiaru.

RaDag, najlepszości samych! Dołączam się też do opinii, że prześliczna ta Twoja córa. 😍
Dziękuję dziewczyny  :kwiatek:

Dziś dostałam info od byłej sąsiadki, urodziła wczoraj 3 miesiące przed czasem, Ignaś ma 700 gram, ale oddycha sam.
Ścięła mnie ta informacja, aż ciężko się cieszyć dwulatką...
Koleżanka jest mocno oszczędna w słowach (myślach chyba też :/ )
Jak oddycha sam, to chyba jest całkiem nieźle?
Na pewno będę próbować pomóc jej znaleźć ciuszki na takiego okruszka, za jakiś czas, mam nadzieję.
Sama nie wiem co myśleć.
Scottie   Cicha obserwatorka
20 czerwca 2018 21:04
RaDag,  jak oddycha sam to chyba nie jest najgorzej, natomiast w ogóle nie spodziewałam się, że taki maluszek jest w stanie to robić. Trzymam kciuki, żeby historia skończyła się dobrze.
I wszystkiego najlepszego dla córki 🙂


Już abstrahując od tej nospy, to ja jestem wściekła jak osa na to, że medycyna idzie do przodu niemal z roku na rok, a dalej nie wymyślili leku na katar, który pomaga mamie i jest bezpieczny dla maluszka. Już mam 3 raz w tej ciąży katar... póki co jeszcze tragedii nie ma, ale dyskomfort okropny.

mundialowa, dołączyłam do tej grupy, nooo... tam to się dzieje :lol
Scottie, to jest grupa dla kobiet o mocnych nerwach. 😁 Ja pierwszego dnia wyłączyłam powiadomienia, bo do szału doprowadzały zdjęcia śniadań/kolacji/brzuchów (serio, nie ogarniam jak można wrzucać do sieci swoje zdjęcia w... no w negliżu prawie i to totalnie niesmacznym). Gdy jedna dziewczyna wrzuciła post z prośbą o jakieś ustalenie zasad (np. zdjęcia brzuchów w środy, w jednym poście, itp.) to ją objechały z góry na dół i jeszcze przez tydzień to przeżywały. 🤔wirek:
ash   Sukces jest koloru blond....
21 czerwca 2018 02:15
RaDag, raz jeszcze urodzinowe całuski dla dwulatki.
Kciuki za maluszka wczesniaka.

Ja nospę brałam w ciąży, a Tymek miał wzmożone napięcie mięśniowe. Ale ja miałam trudną ciąże i brałam ogólnie dużo leków
Ja No-spę brałam na początku (4/5 tydzień) jak trafiłam do szpitala i jeszcze kilka dni, a później doraźnie w razie potrzeby (czytaj powtórki sprzed szpitala). Ale zdecydowanie mam jej nie traktować jak cukierki, jak dziewczyny które opisujecie biorą  😲

Mundialowa Scottie aż się boje zaglądać na takie grupy!!
dziewczyny gdzie są te grupy o których mówicie ?  😀 Bo aż z ciekawości bym się zapisała na taka listopadową ... :p Chociaż nie wiem czy nie pożałuję  😀 😀

A pro po wcześniaczków jeszcze to właśnie ostatnio czytałam że nawet takie w 23 tyg ciąży się rodzą i przeżywają , mają po 600 g ... ja sobie tego nie umiem wyobrazić.  🙁 Stwierdziłam, że nie będę już nic czytać bo w paranoję wpadam i tylko strach mnie oblatuje.... 🙄 Trzymam kciuki za tę 700 g kruszynę....  :kwiatek: :kwiatek:
rochnar, nie zaglądaj. 😁
Ej ja wiedziałam, że Ty, Scottie i ja to tak jakoś blisko siebie mamy terminy, ale nie wiedziałam, że my to w tym samym dniu jesteśmy! Re-volta będzie zakłady robić, która pierwsza pojedzie na porodówkę. 😜

Kaludia77, na fejsie pt. październikowe(listopadowe, itd.) mamy 2018. Czasem się trafi jakiś wartościowy post o wyprawce, profilaktyce, dolegliwościach, itp. ale momentalnie jest zalewany przez falę selfie, narzekań na faceta/teściową/panią w sklepie, i innych takich. 😵
...wow, rzeczywiście, ale żeście się zgrały  😀
mundialowa muszę to obczaić w takim razie  😀
Mundialowa hehe No blisko blisko. Chociaż ja terminów mam kilka 😉 zaczynajac od 29 i 30.09 co wychodzi z OM do 10, 12 i 13.10 z USG

Dziewczyny proszę o kciuki! Jadę na badania do szpitala przez tą cholerną krzywą cukrową...
ekhem, wiesz, te zimowe długie wieczory... 😂

rochnar, u mnie też wychodzi różnie, bo najpierw parokrotnie wychodził 13 lub 14 października, a ostatnio z USG zmieniło się na 9 października.
Przypomnij proszę, jakie wyniki miałaś na krzywej. Co teraz masz zlecone?
maleństwo   I'll love you till the end of time...
21 czerwca 2018 13:59
To będzie wysyp jak w 2014. Ja urodziłam chyba 12h po equi.dream, a w październiku dzień po dniu zdaje się deksterowa, kurczak i Diakonka 🙂
maleństwo, na to wygląda, że będzie wyścig na porodówkę. 😀
Scottie   Cicha obserwatorka
21 czerwca 2018 19:52
Póki co myślę o tym, żeby donosić tę ciążę, ale jeśli się uda, to od 1 października będę testować wszystkie domowe sposoby na wywołanie porodu 😉 nie chciałabym urodzić później, niż w terminie.
Ja mam takie same przemyślenia jak Scottie
Także trzymamy się dziewczyny do 1go a później możemy przyjmować zakłady 😉
O to to! Ja z kolei już mam dość i jestem za tym, by wymyślono inny sposób na ściąganie dzieci na świat, ewentualnie na skrócenie czasu trwania ciąży, więc ten 1 października jawi mi się jako mityczne i odległe pragnienie. 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się