Kącik Rekreanta II (rok 2009)

ja tam jakoś w te chusteczki nie wierzę. Bardzo dobrze spełnia swoje zadanie mokry ręcznik  😉

a co do czarnej...nie zepsuła mi konia. Jeździlam na nim wczoraj i wielkiej rewolucji nie było. Może miał trochę większy szacunek do kontaktu i nie sprawdzał, czy wodzy nie da się wyrwać, ale nie przesadzajmy. Następnym razem założę za kolejne dwa lata.
wątek zamknięty
a mnie zastanawia kilka rzeczy w postach amazonki

jeśli koń żyje trybem bezstajennym i nie przebywa w boksie, to gdzie miał okazję uwalić się tak obornikiem?

co ma popręg z fartuchem do zakładania go na zasyfiony brzuch?

to w końcu kilka razy się zdażyło że konie tak poszły pod siodło (bo widać że nie jeden a wiele z nich tak chodzi) czy regularnie tak chodzą i daaawno przetestowaliście że nic od tego koniom się nie dzieje? a może po prostu pod tą skorupą nie widać ran i otarć ?
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
19 czerwca 2009 08:09
Mo B jasne, wpadaj! Komplecik już mam zamówiony u Precelka, ale kiedyś ci przypomnę, że się deklarowałaś  😁

Precelek dziękuję jeszcze raz  😀

Hmm, efka- to może umówmy się o 10 w Słupnie, co? To pogapimy się na ajzdę Precelka, potem ja wsiądę, a potem razem pojedziemy do ciebie. Co ty an to? Za wcześnie 😀?


Hmm ;P no może być 😉 postaram się dojechać na 10 😀
wątek zamknięty
ann, wstawiłam zdjęca, na których ja jestem
Zairka, Roksana też tak wyglądała nie ma jakoś forów w tej stajni jest jak każdy inny koń tam
Ramires, naprawde zgrzebłem było ciężko to wyczyścić. Wyszczotkowałam jej tyle ile się dało i naprawdę nie dało się wszystkiego na raz zlikwidować.
k_cian, konie niestety uwielbiają się tarzać, a na pastwisku też się załatwiają. Obtarcia i rany nie pojawiły się, ta kobyła w takim stanie była 2-3 razy pod siodłem. To był czas kiedy nikt tam nie przychodził jeździć.

Do ogółu: Wiem że wygląda to masakrycznie [fotki] wstawiłabym dużo lepsze ale niestety ktoś mi usunął wszystkie z
komputera :/ Konie naprawde mają tam dobrze. Osobiście uwielbiam czyścić konie, mokre chusteczki posiadam i używam je przy  każdym możliwym czyszczeniu. Ktoś napisał żebym nie brała się za coś czego nie potrafię, szczerze niezrozumiałam tego.

Dorotheah, a co się konikowi stało? <martwi się>
wątek zamknięty
amazonka143, mój koń też był padokowany 24/7 więc nie tłumacz mi stanu konia tym faktem 😉 do tego mam aparata takiego, który najchętniej non stop przebywałby w takim stanie



nie wiem jak równa warstwa obornika musiałaby pokrywać cały wybieg żeby z kolei konie były tak oklejone jak na Twoich zdjęciach właśnie nim..
wątek zamknięty
k_cian, Wiem że nieprzyjmujecie tego do wiadomości ale jest taki okres że niestety ciężko jest się z tym uporać. Różne aspekty wpływają na to że konie są w takim stanie. Staram się dbać o te konie jak mogę i kiedy mogę. A co do twojego konia to śliczniutki. Wiem że to zabrzmi bezsęsownie w mojej sytuacji ale napisze to "Brudny koń, to szczęśliwy koń" [wiem bez przesady z tym brudem]. Mam nadzieję że chociaż w jhakiejś cząstce rozumiecie ten fakt, ja was tez rozumiem ale czasu się nie cofnie.
wątek zamknięty
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
19 czerwca 2009 11:10
amazonka
wstawiłam zdjęcia z twojego pb na Roksana żeby pokazać ze ta kobyła takich zaklejek nie miała jako jedyna patrząc na foty innych koni- no chyba ze to przerobki w photoshopie 😁
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
19 czerwca 2009 11:11
amazonka143, w twojej sytuacji najlepszym wyjsciem byloby juz nie tlumaczenie sie dluzej, bo z kazdym wykretem sie pograzasz. skoncz po prostu, lepiej tak bedzie dla Ciebie, a i na forum juz chyba wyczerpalysmy temat.
wątek zamknięty
Zairka, oj uwierz mi że miała. Gdyby nie to że usunięto mi zdjęcia z komputera pokazałabym Ci w jakim była stanie 🙂
kujka: skonczyłabym już dawo ale ludzie się dopytują więc odpowiadam.
wątek zamknięty
kujka   new better life mode: on
19 czerwca 2009 11:27
amazonka143, o tym wlasnie mowie - juz lepiej sie nie tlumacz.
wątek zamknięty
Ręce mi opadły jak zobaczyłam konia i odpowiedzi na rzekę pytań i prób wytłumaczenia.
Dziewczynko, po 1 to nie jest zabrudzenie z błota tylko z gówien co widać, błotna sklejka nie jest na tyle twarda by nie dać rady jej wyczyścić a z gówna i owszem.
Po 2 - Twoje błyskotliwe odpowiedzi powalają, tłumaczenia o jakiś dwóch co ukradły księżyc, o tym że konik po jeździe będzie dalej brudny, wypowiedź Twojej równie błyskotliwej znajomej wg której żeby koń był czysty to musi mieć 4tys czapraków i 2tys derek. Wybacz ale każdy kto ma konia i wypuszcza go na zewnątrz gdzie jest błoto, wie że koń się brudzi ale potem się go czyści!!!!!!
Po 3 - Ciężko mi uwierzyć w Twoje tłumaczenia, wiem że nie jesteś właścicielem tych koni ale weź sobie do serca co Ci ludzie piszą i powiedz tej pseudo właścicielce że krzywdzi tym te zwierzaki, znam kogoś kto miał konie dokładnie w takim samym stanie jak te na zdj i wyobraź sobie że to nie wynik braku pieniędzy czy sprzętu tylko chęci.
Po 4 - Jeżeli jak piszesz chodzą cały czas na zewnątrz to sory ale wątpię szczerze by chodziły jak deszcz pada z parasolem, gdyby chodziły tyle ile mówisz to siłą rzeczy deszcz połowę brudu by zmył.

Mój nie tarzający się nigdy koń przed


i po


P.s - zapomniałam dodać że to nie tylko w kwesti brudu te konie to wstyd ale kopyt też co widać na zdj wstawionym w klimatycznych zdjęciach...
wątek zamknięty
Hmm... U nas siwy często wyglądał tak:

I jak walnął się w błoto, to zwyczajnie się na niego nie wsiadało, jeżeli nie dałyśmy rady tego doczyścić... Wolałam posiedzieć dłużej nad doprowadzeniem go do ładu, żeby nie był cały pozalepiany błotem, niż wsiadać na konia w takim stanie  🙄. Dla mnie to jakiś kosmos...
wątek zamknięty
Najbardziej niesmaczne są te uciążliwe tłumaczenia się amazonki 🙄

Tak jak wszyscy tu piszą - koń chodzący na padok, nawet na którym sie załatwia i gdy ten padok nie jest sprzątany, tak nie wygląda nawet po tygodniu -dwóch codziennego tarzania sie i spania na nim.
Poza tym jeśli sie już padokuje konie 24h na dobe, to trzeba im zapewnić kącik gdzie mogą się położyć w suchym - widać te takiego nie mają i jak jest mokro to  albo leżą w błocie,  albo boksy w których sie kładą są nie wybierane i nie ścielone. Naprawdę w każdej stajni jest mokro jak pada i wiekszośc koni ma zimą długą sierść, ale tak zapuscic konie to nie jest łatwa sprawa....
I zamiast sie idiotycznie tłumaczyć przyjmij do wiadomosci, ze na tak brudnych koniach sie nie jeździ i nie ze względów estetycznych, ale ich dobrostanu, bo pod takimi sklejkami sie zbiera masa bakterii, konia to swędzi, może się obetrzeć itd - i po prostu przyznaj się do błędu i więcej tak nie rób nigdy, a nie sie tłumacz.
wątek zamknięty
Boże dziewczyny przecież na to brakuje słów. Jak ktoś słusznie napisał, czy to się nie kwalifikuje do znęcania nad zwierzętami?! I to co k-cian napisała, jakim cudem konie stojące 24h na padoku/pastwisku mogą być całe w gównie (bo tego już kupą nazwać nie można). Wolę nawet sobie nie wyobrażać jak ten padok musi wyglądać, zapewne jest to w tym momencie obornik a nie pastwisko-miejsce odpoczynku koni.
Kurczę ja ostatnio jestem u konia raz w tygodniu (sesja) mój koń cały dzień stoi na pastwisku, ale tak to on na pewno nie wygląda i nigdy nie będzie! Więc wypraszam sobie teksty w stylu, też takie byłyście albo wasze konie też tak wyglądają! Moja droga nigdy taka nie byłam i nigdy mój koń tak nie wyglądał i dam sobie ręce uciąć, że żadna z forumowiczek tutaj piszących też nie doprowadziłaby swojego konia tudzież konia którego mam pod opieką do takie stanu!
Jeżeli nie możesz (a raczej Ci się nie chce) jakoś pomóc to nie jeździj w tej stajni! Bo również dokładasz się do bólu, poczucia dyskomfortu itd a co za tym idzie przyzwalasz na taki stan rzeczy.
edit:
Tak sobie przeglądałam posty amazonki143, bo chciałam się dowiedzieć za co została uciszona i patrzę a tam post:
Dziewczyny możecie mi podać dokładne wymiary padów wszechstronnych i standardów? Bo nie wiem czy na mojego typu horsy i siodła będą pasowały x]
Bardzo dobrze, że stać Cie na nową Ankę, a na szczotkę i kocyk dla konia nie! Nie zaglądam nikomu do portfela, ale to już jest szczyt szczytów! Koń w gównie po sam czubek, ale nie, nowa Anka musi być! Żałosne!
wątek zamknięty
Ja znam stajnię, w której w zimie końmi się praktycznie nikt nie zajmuje 'bo w zimie nie można jeździć', dostają tylko jeść, jak stróż się zlituje. Chodzą cały dzień po błocie, w boksach też raczej czysto nie mają, rzadko zdarzy się, że mają dościelone czy wybrane z boksów i nie wyglądają tak... Mają kilka tego typu zaklejek, ale nie aż tak  🙄. A tam na prawdę nie jest dobrze, żeby nie powiedzieć że tragicznie, także ja sobie nawet nie chcę wyobrażać, co musi się dziać w tej stajni...
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 12:25
---- mała przerwa w dyskusji nt. czystości koni ----

Mój koń jest przezajebisty 💘


---- mozecie wracac do dalszej dyskusji nt. czystości koni ----


😉
wątek zamknięty
Lov   all my life is changin' every day.
19 czerwca 2009 12:28
caroline, to teraz powiedz, dlaczego, i pokazuj jakieś foty 😁
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 12:37
Nowszych fotek niz ta od Precelka nie mam 🙁 i raczej nowe sie nie szykuja, bo popsułam mój aparat 🙁

a kon jest przezajebisty, bo otworzył się przodem, super pracuje plecami, chodzi luzny i na baaardzo fajnym kontakcie i ogólnie ma tydzień pod znakiem bardzo dobrej współpracy 🙂
do tego w ost. weekend zaczął się nieść w kłusie 🙂
a "elementy" w stepie wykonuje juz tak jakby od niechcenia - nie mam juz prawie wrazenia jakie miewałam wczesniej "oj, jakie to truuuudne, musimy to robic, naprawde...?" 😉

no przezajebisty jest i juz 😎

...i po tym jak on wczoraj chodził to mam wrazenie jakby te fotki, które robiła mi pare tygodni temu Sierra... to była jakaś zamierzchła/prehistoryczna epoka 🤔
wątek zamknięty
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
19 czerwca 2009 12:59
amazonka błagam Cie już ucisz sie bo żal mi serce ściska jak czytam takie tłumaczenia... Moje ex konisko praktycznie całe dnie spędzał na dworze nie ważne w jakiej był stajni, warunki miał różne ale niegdy przenigdy nie wsiadła bym na niego jak by miał chociaż zaklejke z błota niedoczyszczoną..to brak szacunku dla zwierzecia
http://www.photoblog.pl/zairka/33506951
http://www.photoblog.pl/zairka/33146386/ostatni_wspolny_dzien.html
http://www.photoblog.pl/zairka/11638264/prawie_jak_ogrd.html
http://www.photoblog.pl/zairka/11637703/zloscd.html
http://www.photoblog.pl/zairka/11547517/prawie_jak_ogierd.html
http://www.photoblog.pl/zairka/9216335/artystycznie.html
http://www.photoblog.pl/zairka/9143838/dla_barankaaa.html
http://www.photoblog.pl/zairka/2992396/kto_mnie_wyczysciimieninyd.html
takie dla przykładu
wątek zamknięty
Dynamo   Dynamicznie :))
19 czerwca 2009 13:06
Może nie powinnam się wtrącać, ale amazonko jeżeli tamta 'kobita' jak ją nazwałaś nie może jednorazowo wydać  50 zł na derke to skąd bierze kase na jedzenie dla tych koni? czy może nie są karmione bo to za duży luksus?

Ale brakuje mi słów na to co zobaczyłam na tym zdjęciu i głupie tłumaczenia amazonki...
wątek zamknięty
dynamo, a po co je karmić, przecie sobie kopytkiem z gnoju wygrzebią ?

taa, tłumaczenia są wyjątkowo głupie i dziecinne, no, ale nie zapominajmy, my przecież też takie jesteśmy i też mamy takie brudne konie...

przepraszam, ale nie mogła m się powstrzymać  😤
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 13:39
my przecież też takie jesteśmy i też mamy takie brudne konie...
ja nie  😎

mój stoi w derce żeby się nie pobrudził. i nie zakurzył 🤣
wątek zamknięty
tiaa - i znęcasz się pewnie tym nad nim :P 🙂
wątek zamknięty
caroline, aaaaa.... no i wszystko jasne! to Ty jesteś ten psychol z 6 tysiącami derek i 3 tysiącami czapraczków

kobieto, zaburzasz statystyki!
wątek zamknięty
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
19 czerwca 2009 13:53

Do ogółu: Wiem że wygląda to masakrycznie [fotki] wstawiłabym dużo lepsze ale niestety ktoś mi usunął wszystkie z
komputera :/ Konie naprawde mają tam dobrze. Osobiście uwielbiam czyścić konie, mokre chusteczki posiadam i używam je przy  każdym możliwym czyszczeniu. Ktoś napisał żebym nie brała się za coś czego nie potrafię, szczerze niezrozumiałam tego.

Dorotheah, a co się konikowi stało? <martwi się>


Moja ostatnio dostała życiowego speeda i bryka, szaleje, prowadzi galopady na padokach. Prawdopodobnie z nadmiaru energii scięła się z jakąś inną babą, i została trafiona kopytem w ścięgno.

   A twoje tłumaczenia pogarszają sprawę.  🤔 Tekst 'brudny, ale szczęśliwy'prawidłowo  mówi się w odniesieniu do przewrażliwionych na punkcie czystości matek dzieci (bo niektóre nie potrafią patrzeć na brudzące się dziecko i nie pozwalają na brudne zabawy), by pozwoliły dziecku pobrudzić się w piaskownicy - z czego potem idealnie będą wymyte, a ubranka wyprane. W odniesieniu do koni podobnie tekst mówi się w o koniu dla którego normą jest czystość,  a np. wytarzał się w błocku dla zabawy.
    I tak samo dla mnie obrazą jest tekst," ze tez tak zaczynałyście, że też Wasze konie tak mają". Nie,  nieprawda. Poświęciłabym nawet tydzień na doprowadzenie konia do czystości, ale bym nie wsiadła. Poświata w życiu tak nie wyglądała - bo śpi zawsze w czystym i suchym miejscu i czyszczona jest.

   Raz widziałam tak mocno zaklejonego konia jak te na fotkach - spał w boksie w gów... i gnojowicy (boks aż pływał miejscami). Dlatego jakoś nie wierzę, że konie są tak brudne od błota. Błoto nawet samo się skrusza. Tym bardziej od zgrzebła.

  Masz dwa wyjścia:  albo uciec z tamtej stajni, by nie pogarszać życia koni (np. koń z fotki gdzie siodłasz wygląda na bardzo nieszczęśliwego !), albo jak najszybciej zadbać o dobrostan tych koni, douczyć się.  Zróbcie akcje z koleżanką: albo ładnie poproście panią o wiadro, szmatkę, szczotki, ze dwie polarówki albo same się złóżcie. Zamiast polarówek mogą być choćby kocyki z polaru za 25 zł sztuka, może duże stare ręczniki ...wiadro może być z odzysku (umyte po farbach).  Dowiedzcie się jak konie są karmione, czy szczepione, odrobaczane itp., a przede wszystkim zadbajcie o czyste miejsce do spania dla nich.... widły i taczka pewnie gdzieś jest - tu śmiem przypuścić, że większość re-voltowiczek przerabiała temat z sprzątania boksów i padoków z nieczystości. Może umówcie się z babeczką, żeby nie pobierała od Was opłat za jazdy, a w zamian będziecie sprzątać boksy i padok (dbać o konie w miarę możliwości).
  Jeździcie w tak tragicznej stajni, że przeszłyście miejscowymi zasadami i nie widzicie, że  tam koniom jest bardzo źle...  (a źle wyklucza dobrze 😉 )
Żal...
wątek zamknięty
amazonka143 - jeździłam na niejednym koniu z tej stajni, jak sama dobrze wiesz. Ale koń przenigdy nie był aż taki uwalony. Jeśli niewierzysz - proszę bardzo, mam fotki, moge przesłać. Bynajmniej - jeśli zaklejek "nie dało" [ kładąc szczególny nacisk na to cudzysłowie. ]  sie usunąć, szacunek dla konia, nakazywałby wyczyścić go chociaż pod popręgiem, pod siodłem itp.

bynajmniej - zachęcam do zakończenia kłótni na ten temat. Obrona, jak i argumenty amazonki stają się coraz bardziej żałosne, tym samym kłótnia schodzi na poziom przedszkola, lub niższy. A wiadomo, każdy ma swoje racje i nikt nie ustapi. ; )

btw. Zairka - piękny koń ; )
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 14:05
[quote author=k_cian link=topic=6823.msg279300#msg279300 date=1245415857]
caroline, aaaaa.... no i wszystko jasne! to Ty jesteś ten psychol z 6 tysiącami derek i 3 tysiącami czapraczków
[/quote]
cholera, wydało się 👿

epk, oczywiście. codziennie. i do tego żarcie mu ograniczam.
jestem potforem :piwo:
wątek zamknięty
zUym potffforem :P dręczysz biednego konicka szczotkami, szatanie :P 😀iabeł:
wątek zamknięty
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
19 czerwca 2009 14:30
... i unieszczęśliwiasz go !...  😁
(bo parafrazując wg. niektórych' czysty konik, to nieszcześliwy konik'😉
wątek zamknięty

i do tego żarcie mu ograniczam.



Jak możesz!!!  😀

W&W zupełnie przez przypadek zabrzmiało dwuznacznie 😉 To jeszcze nie ta pora, ale być może kiedyś przeniosę się z wątku ślubnego do dzieciowego 😉

Dziś cały dzien piekna pogoda była do momentu jak pojechalam do konia- lunęło na 5 minut zanim do stajni dojechałam. Finał był taki że koń mokry i przeszczęśliwy że udało mu sie dzis też wywinąć z jazdy, latał sobie po trawie. A ja cóż mialam robić....zrobiłam żarcie, pomiziałam i tyle 😉
Ale on tak mnie rozbraja ostatnio - z najdalszego kąta padoku leci do mnie i rży. Jest zajebisty 😀
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.