kącik porad prawnych

obalić dyktaturę PiS  😀iabeł:
A jesteś rolnikiem?Grunt ma szanse na częściowe chociaż odrolnienie?
Iść do notariusza, on Was pokieruje, jeśli nie ma innych sąsiadów chętnych i dawny ARiMR wyrazi zgodę to kupicie bez problemów. W ciągu 2 lat wielu moich znajomych dostało zgody na zakup ziemi rolnej, nawet takich co w bloku całe życie mieszkali i z drugiego końca Polski. Z tego co mi mówili w moim oddziale ARiMR to na Mazowszu dyrektor nie wyraził zgody na zakup niecałym 10% nie-rolników chętnych do kupna ziemi rolnej. A Ty w sumie rolnik :-)
mundialowa, możesz sie wstrzymać z przerejestriwaniem auta dowolny czas. Niby jest obowiązek, ale konsekwencji brak. Ubezpieczasz auto na podstawie umowy- kupna sprzedaży.
yegua, marysia550, dziękuję za rady! :kwiatek:

Moją formalną wędrówkę zaczęłam od nowego meldunku. I już mam nową zagwozdkę - czy muszę ten fakt od razu zgłaszać do tutejszej skarbówki (do tej pory rozliczałam się w mieście, w którym byłam zameldowana), czy dopiero przy kolejnym rozliczeniu? 🤔
US zostaw na okres PIT.
Ja bym się nie meldowała, bo auto też meldujesz. Będzie trzeba zmienić dwa razy dokumenty samochodu- zakup i potem zmiana nazwiska. O ile się nie zgubiłam, to kupiłabym auto, opłaciła na umowę kupna i stare dokumenty, później wzięła ślub, zmieniła dokumenty wraz z meldunkiem i nazwiskiem.
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć tak łopatologicznie co oznacza zapis:
Strony zgodnie oświadczają, że odpowiedzialność Sprzedawcy z tytułu rękojmi zostanie ograniczona i trwać będzie przez 30 dni od dnia wydania Przedmiotu Sprzedaży.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
16 maja 2018 18:59
Że sprzedawca odpowiada za wady przedmiotu sprzedaży tylko przez 30 dni od dnia jego zakupu (podpisania umowy).
Może miał ktoś podobny problem, dot. zaźrebienia klaczy. Mianowicie: znajomi odwieźli swoją 4 letnią klacz do Państwowej Stadniny na krycie w połowie kwietnia, celem "podróży" było zainseminowanie klaczy zagranicznym nasieniem. Od połowy kwietnia Pani Dr. badała klacz, powiedziała że jest zdrowa w 100% i idealna na matkę. Pierwsza inseminacja odbyła się po weekendzie majowym. Główny Pan Dr. stwierdził że ta inseminacja to będzie pewniak. Po 14 dniach zrobiono USG, klacz nie zainseminowała się, pobrano jej wymaz, Pani Dr. stwierdziła "dość opornego gronkowca. Klacz w zeszły weekend dostała antybiotyk, w piątek została powtórnie zainseminowana, a w sobotę Pani Dr. ją "płukała". Jak to określiła "bałagan" w macicy, zebrał się płyn itd. Wczoraj po raz kolejny miała dostać antybiotyk. Właścicielka konia zapytała wprost jeśli klacz była inseminowana w piątek, a w sobotę płukana czy to nie wpłynie na zajście, Pani Dr. odpowiedziała " noo może osłabić".
Pomijam fakt, że klacz od połowy kwietnia nie miała wybieranego obornika, z boksu wystają gwoździe, jest cała pokaleczona...
Czy jest opcja żeby pozwać Stadninę za zarażenie klaczy gronkowcem? Kto zapłaci za nasienie, które wypłukałała Pani Dr.?
Czy można w takiej sytuacji wytoczyć proces? Czy po prostu wygarnąć w twarz i nie opłacić faktury za drugie nasienie?
Jak to jest, czy podczas rozprawy sądowej może ktoś wejść ''z ulicy'', stwierdzić, że ma coś do powiedzenia w sprawie i być od razu przesłuchany? Albo czy strona sprawy może podczas rozprawy stwierdzić że ma świadka i będzie on przesłuchany jeszcze na tej rozprawie?
bawarka, z tego co wiem, można złożyć wniosek o przesłuchanie świadka - pod warunkiem, że ta osoba będzie czekać na korytarzu, nie będzie obecna na rozprawie.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
17 czerwca 2018 20:15
Witajcie 🙂 Kupiłam jeża pigmejskiego. Hodowca zapewniał że wszystko ok i w ogóle (certyfikowana hodowla). Po przyjeździe na miejsce okazało się że nie ma umowy i rodowodu bo są problemy z komputerem... Dałam pieniądze i kupiłam jeża na umowę słowną... bo jechałam po niego prawie 400km w jedną stronę ;/
Po 2 tygodniach dostałam rodowód w pdfie gdzie dojrzałam się nieprawidłowości. Otóż ojciec mojej jeżycy został dopuszczony do hodowli mając jakieś 2,5 miesiąca.  Odbiło się to jak na razie tylko na wadze i wielkości małej. Mając prawie 5 miesięcy (6 miesięcy to już dorosły zdolny do rozrodu) waży tyle co 2 miesięczny. Ponadto może być słabsza i bardziej chorowita niż inne jeże, a waga wpisywana przez hodowcę jest.. że tak powiem- z d. wzięta... Zadałam sobie trudu żeby odnaleźć osoby, które kupiły 2 pozostałe jeże z miotu i 4 od innej matki ale po tym samym ojcu (krył jeszcze 2 tyg wcześniej niż matkę mojej) i po ważeniu wyszło, że tamte jeże też mają źle powpisywaną wagę i są malutkie (starsze, a lżejsze niż mój). Napisałam do Stowarzyszenia i pani prezes odpisała mi, że jeśli pokrył w TAK młodym wieku to świadczy tylko o jego dobrych genach.... porażka. Jedna z osób przed zakupem swojego jeża zadzwoniła do Stowarzyszenia żeby jej sprawdzili czy jest wszystko ok. Powiedziano jej że wszystko w należytym porządku. Innej osobie hodowca powiedział, że jego jeż jest taki drogi bo jest biały xD  A wszystkie i tak były w tej samej cenie....
Co jeszcze? miałam obiecany ten drukowany rodowód z pieczątką Stowarzyszenia- potwierdzający prawdziwość wpisanych danych, a jak się okazało i tak bym go w życiu nie dostała bo zostały naruszone normy hodowlane (za młody ojciec). Teraz mamy jakby jeże bez papierów za dość duża kasę, które nie nadają się do hodowli (do czego były w założeniu kupione) ponieważ nigdy nie osiągną bezpiecznej wagi do rozrodu, a nikt z nas nie chce ryzykować jeżowego zdrowia i życia.

Moje pytanie jest następujące... Czy można coś z tym zrobić? Czy jeśli hodowca nie dotrzymał słowa i zwyczajnie nas okłamał można od niego coś wyegzekwować? Jeszcze dodam, że hodowla ta nagle postanowiła zamknąć swoją działalność.
Jestem taka zła i rozczarowana... Myślałam, że wybierając legalną hodowlę nie będę miała takich nieprzyjemności a to już druga która ma coś za uszami.
Mam wszystkie wiadomości na fb. Co mówił hodowca, zapytanie o cenę, zgodę. Termin odbioru i smsy. A także jak wysyłałam jej zdjęcia jeżyka już u mnie.

Jakieś pomysły? Coś jednak czuję, że nic się nie da z tym zrobić. Łącznie tak zrobionych zostało 7 osób.
moim zdaniem jeza powinnas oddac i odzyskac kase, ale cos mi sie wydaje ze ta "legalnosc" hodowli i stowarzyszenia do ktorej nalezy jest srednio prawdziwa - jak w przypadku roznych "zwiazkow" psich czy kocich, ktore poza oficjalnymi sa po prostu wymyslem ludzi, obejsciem prawa i zwyklym oszustwem. Takie "rodowodowe z olxa".
Jesli "hodowca" jest uczciwy to powinien przyjac "zwrot", mysle ze o innym zadoscuczynieniu przy zostawieniu zwierzecia mozesz pomarzyc.
MiLLi   Puszo Pusz Pusz ;)
18 czerwca 2018 23:04
Ale ja pisałam do tego głównego głównego Stowarzyszenia Jeży Pigmejskich i ona serio tam jest wpisana  (cos jak FCI u psów) . A poprzednia hodowla też legalna, też chciała mnie zrobić na szaro. Oni robili 2 mioty z papierami bo tyle można w roku i jeszcze 1 miot "na lewo" bez papierów.
Ten hodowca nie jest uczciwy... kłamstwo za kłamstwem. Teraz nagle słychać że hodowla się zamyka... Ciekawe czemu...
Już trudno... byle nam te jeże nie chorowały. Ja już swojej bym jej nie zwróciła, szkoda jeża. Trudno, nie będzie hodowlany ale będzie szczęśliwy 😉
I właśnie na tym żerują wszystkie psudohodowle niestety.
Jeśli daję komuś zadatek za np. siodło i piszę umowę, że kupuję je za dwa miesiące i przy odbiorze siodła płacę resztę. I np. po miesiącu rozmyślam się i nie chcę już tego siodła. To zadatek nie jest zwracany nie? Zwraca się jeśli bym płaciła zaliczkę tak ? Bo znajoma twierdzi, że zadatek się oddaje, a zaliczki już nie. A ja myślę, że jest odwrotnie.
nokia6002, zaliczka jest zwrotna zadatek nie.
Mam pyranie, może ktoś się orienuje: dnia 2 lipca wpłynęła do komornika wpłata całości zadłużenia, jeśli mimo tego 10 lipca pójdzie kolejne potrącenie z wypłaty, co wtedy?
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
03 lipca 2018 21:19
m2nika, jeśli zapłaciłaś całość zadłużenia (należność głowna + odsetki + opłaty sądowe + opłaty komornicze itd) to komornik ma 4 dni robocze na rozksięgowanie tych kwot. Następnie umarza postępowanie egzekucyjne oraz zwalnia wynagrodzenie, wierzytelności i zajęcia rachunków bankowych. Jeśli umorzenie wynagrodzenia nie dotrze do pracodawcy przed 10 i wynagrodzenie zostanie potrącone do komornika to  komornik zwróci pieniądze tam skąd przyszły.
W związku z tym masz 3 możliwości:
1) czekać
2) napisać wniosek do komornika, że w razie gdyby doszło do potrącenia wynagrodzenia to prosisz o to by komornik przekazał pieniądze na Twoje konto
3) zadzwonić do komornika i poprosić żeby wysłał Ci skan umorzenia egzekucji z wynagrodzenia na @ (za Twoją zgodą, bo RODO), które przedstawiasz u siebie w firmie, aby wstrzymać potrącenie
JARA, wielkie dziękuję  :kwiatek:
Zapytam jeszcze tutaj, może ktoś coś podpowie. Na jakich zasadach rodzina może zatrudnić opiekunkę do starszej osoby? Legalnie, ale z pominięciem firm i agencji świadczących takie usługi.
Kochani, chcę założyć własną działalność o charakterze twórczo-artystycznym (architektura krajobrazu + grafika komputerowa), ale doczytałam, że jako twórca i artysta nie będzie przysługiwał mi tzw. "mały ZUS". Tymczasem moje znajome bez problemu zarejestrowały swoje firmy o podobnym profilu i płaciły mały ZUS, nikt się nie czepiał - czy to jakieś nowe przepisy, czy jakoś inaczej opisały swoje firmy, jakoś to obeszły? Nie wiem, co zrobić... Bez obniżonych składek ZUS nie mam co w ogóle myśleć o własnej firmie  😕
fanelia, z tym, że żeby zostać uznanym za twórcę bądź artystę (architektura krajobrazu w twoim przypadku) trzeba zgłosić wniosek o to do komisji działającej przy Ministerstwie Kultury. Dopiero zaświadczenie wydane przez tą komisję powoduje, że od tego dnia jesteś uznana za artystę i dotyczą cię zasady ZUS dla artystów i twórców. Stawiam na to, że twoje znajome nie występowały o coś takiego a w działalności tak formułują nazwy usług na fakturze aby nikt się nie przyczepiał. I prowadzą działalność na normalnych zasadach - w tej chwili pół roku bez składek społecznych a potem kolejne dwa lata mały zus.
Epk - Bardzo Ci dziękuję za wpis! Czytałam o tym zgłoszeniu do Ministerstwa Kultury, ale zrozumiałam, że będę musiała wystąpić o ten wniosek jako twórca-artysta, a nie że jest to dobrowolne. Czyli kluczowe to nie zgłaszać się do Ministerstwa i tak opisać działalność firmy, żeby się nie przyczepili? Jeśli jeszcze ktoś mógłby się w tym temacie wypowiedzieć albo ma podobną działalność, to byłabym wdzięczna  :kwiatek:
fanelia, o to czy jest to dobrowolne czy nie musisz się dowiedzieć. Ja tylko piszę, że dopiero jak dostaniesz ten wpis to cię obejmują inne zasady. Spytaj znajomych jak zrobili i jak wystawiają faktury na swoje usługi. Szczerze nie siedzę w tych przepisach dotyczących twórców ale wiem, że faktycznie sporo firm ma takie usługi i korzystają z normalnych zasad.
fanelia, wydaje mi się, że mylisz, czy też - one mylą, dwie rzeczy. A raczej - dwa różne tytuły ubezpieczenia w ZUS.
W ZUS może być ubezpieczony pracownik, to oczywiste, może być prowadzący działalność, może być żołnierz, może być mianowany,
może być ksiądz... Na wszystko są stosowne kody.
Jest i kod dla arystów. Umożliwia to ubezpieczenia w ZUS twórcom, którzy Nie Chcą zakładać działalności.
Nie chcą księgowości etc. Nie chcą NIPu, REGONU, składania deklaracji podatkowych ...
I taka składka nie podlega ulgom z tytułu działalności.
Kiedyś (daawno temu) bardzo opłacało się rejestrować jako twórca, bo... przysługiwał wcześniejszy wiek emerytalny, lepsze zasady renty itp.
No i nie było się "prywaciarzem", z reguły jakoś dręczonym przez służby PRL.
Do takiej rejestracji był konieczny tytuł magistra sztuki (teraz może i licencjata, nie wnikałam), lub decyzja Ministerstwa (występowało się o to, przedstawiało swój dorobek).
Od dłuższego czasu zupełnie nie opłaca się rejestrować jako twórca.
Opłacać by się mogło jakiemuś współczesnemu Nikiforowi. Żeby mieć ubezpieczenia zdrowotne, emerytalne, rentowe.
Komuś, kto niewiele ogarnia oprócz swoich obrazków etc.
Dziś z reguły twórca zgłasza działalność wykonywaną osobiście.
Choć, jasne, możesz założyć i spółkę.
Przypominam, że zgłaszając działalność warto zaznaczyć sporo dziedzin planowanej działalności.
Możesz być architektem krajobrazu i handlować kostką brukową. Przykładowo.
I tak ważna jest Przeważająca działalność.
Czyli wpisujesz jako działalność nie tylko architekturę krajobrazu i grafikę komputerową, ale i usługi ogrodnicze, usługi informatyczne, reklamę
i handel warto, ale i architekturę (bo możesz zatrudnić architekta z uprawnieniami). Ba, nawet deweloperkę możesz wpisać.
To o tyle istotne, że jeśli najdzie cię ochota na inny profil działalności, nie musisz uzupełniać w ZUS, US, GUS.
A nie musisz realnie wykonywać wszystkiego.
Trzeba tylko uważać, żeby niepotrzebnie nie wpisać działów specjalnych, wymagających koncesji etc.
Czyli nie opłaca się wpisywać, przykładowo, jubilerstwa, jeśli nie planujesz się tym zajmować naprawdę.
Nie ma mowy o żadnym opisywaniu swoich usług jako "nieartystycznych". Działalność usługowa jak każda inna.
halo bardzo Ci dziękuję za wpis  :kwiatek:  :kwiatek:  :kwiatek:
Moje drogie czy któras z Was pracowała podczas urlopu wychowawczego ? Tz tam gdzie jestem na etacie chcę przejść na wychowawczy, ale równocześnie dorabiam sobie w szkole na umowie zlecenie. Coś doczytałam ,że najlepsza byłaby umowa o dzieło ze względu na składki. Ale czy mogą mi tak zmienić umowę ?
https://kadry.infor.pl/kodeks-pracy/urlopy-pracownicze/217435,Praca-podczas-urlopu-wychowawczego.html

Pracodawca, u którego jesteś na urlopie wychowawczym może wezwać z powrotem do pracy wiedząc, że pracujesz "gdzieś indziej".
Mam umowa o prace na okres próbny na 3 miesiące. Po pierwszym miesiącu przypada mi 1,66 dnia urlopu, czy to oznacza, że mogę wybrać
jeden cały dzień (8 godzin), a drugim razem pół dnia (4 godziny)?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się