Kącik Seniora - czyli koń na emeryturze

maleństwo dziękuję, teraz wszystko super. przeniosłam go dwa tygodnie temu do starej stajni, 5 km od domu, żeby móc podjeżdżać z jedzonkiem. z owsem całym w tamtej stajni sobie nie radził a ponieważ mimo łąki bardzo schudł i nie mogłam dłużej na to patrzeć, postanowiłam wprowadzić moczone jedzonko. także co dzień rano przyjeżdżam do niego z porcją wysłodków z owsem gniecionym zalanym wrzątkiem i dodaję otrębów z makuchem. po południu wracam z kolejną porcją i tak dostaje 4 razy dziennie papki 🙂 żeberka pomału się chowają, koń odżył, wyluzował baaaardzo, wrócił z systemu całodobowego na zewnątrz z powrotem do boksowego i jednak chyba woli taką opcję, ma święty spokój. zrobiliśmy ostatnio badania krwi i wyszło wszystko ok, tylko EOS podwyższone i LDH trochę zaniżone. reszta w normie, dr Hania pochwaliła. czekamy jeszcze na wyniki badań ziarniny. jeśli będzie ok to mamy zielone światło na dalsze wyrywanie chociaż szkoda mi znowu go ruszać, teraz tak fajnie odżył i ma bystre oczko, nie widać po nim żadnego cierpienia. a to wyrywanie to jednak obciążenie, potem antybiotykoterapia, no znowu pewnie będzie dramat. nie wiem sama czy to ma sens, ma jeszcze 11 zębów. we wrześniu skończy 27 lat, nie chce żeby ostatnie lata życia w kółko przez to przechodził bo nie wiem czy dożyje do wyrwania ostatniego. mam dylemat ale z decyzją się nie spieszę dopóki nie ma wyników a na te czeka się co najmniej 1,5 miesiąca. pozdrawiamy kącik  :kwiatek:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
17 czerwca 2018 20:44
Abeba, super wieści!
Abeba, też bym się  nie rwała do tego rwania. Jeśli koń dobrze się czuje to wolałabym mu nie zafundować tego. Znieczulenie, leki to wszystko idzie na serce, w tym wieku wiadomo...
bjooork   sprawczyni fermentu na KZJ-cie
17 czerwca 2018 21:26
Abeba, też bym się  nie rwała do tego rwania. Jeśli koń dobrze się czuje to wolałabym mu nie zafundować tego. Znieczulenie, leki to wszystko idzie na serce, w tym wieku wiadomo...


bera7 EOTRH ma to do siebie, że jest mega suuuper bolesny. Przykład mojego staruszka pokazuje, że przy nawet niespecjalnie dużych objawach to schorzenie potrafi mocno dać koniom w kość. My pozbyliśmy się na raz wszystkich górnych siekaczy i zmianę w zachowaniu konia (wskazującą na ulgę) było widać już dzień po wyrwaniu (serio!). Jak teraz sobie to wszystko analizuję to mega żałuję, że wcześniej nie wpadłam na lekarza-stomatologa, który zrobiłby nam pełną diagnostykę i podjął decyzję o rwaniu. Po dwóch miesiącach po koniu zupełnie nie widać, że miał jakieś zębowe problemy i w końcu dwa z trzech treściwych posiłków wcina na sucho (bez wysłodków i namacznia). Co ciekawe rozmawiałam ostatnio z dr i powiedział, że właściwie od 15 roku życia każdy koń powinien mieć raz na 1-2 lata robione prześwietlenie - tak żeby wyłapywać EOTRH na możliwie wczesnym etapie.

Abeba nieustannie trzymamy kciuki za staruszka 😉
Jakby byla opcja wyrwać wszystko na raz to bym sie podjęła zdecydowanie. Ale niestety dr sie nie zgadza na to 🙁 no nie wiem na prawdę, moze cos jeszcze wyrwiemy i bede obserwowac jak to znosi, jesli coraz gorzej to wtedy moze odpuszcze.. Jeszcze czas na decyzje takze zyjemy w spokoju i cieszymy się chwilą.
Abeba to gdzie teraz stoicie? 27 lat - jak ten czas leci  🤔 Zdrowia dla Addisa  😅
espana wróciliśmy do Kamienia 🙂
bjooork, a to nie widziałam, mój ma zaczyna problemy zębowe, ale nie widać żeby coś go bolało, bo zarówno masę jak i humor i chęć do jedzenia zachowuje. Ale u nas nie wiem czy to EOTRH, pewnie przy najbliższej wizycie i RTG się dowiemy czy problem jest poważny.
bera7 chęć do jedzenia mój ma do teraz mimo zaawansowanego stanu. Zmiana zachowania wystapila w zasadzie w wiekszosci pod siodlem ale to zrzucalam na wiek. Ciężko zauwazyc eorth bo choroba rozwija sie bardzo dlugo i bardzo wolno, z czasem nabiera rozpędu. Hania Buch Kupczyk twiwrdzi ze poczatki mogly byc nawet 10 lat temu. Gdyby nie opuchlizna przy skrajnym zebie z powodu cementyzacji korzenia do teraz bym pewnie nie wiedziala. A ta cementyzacja ponoc nie u kazdego konia sie pojawia. Jesli jeszcze kiedys będzie mi dane mieć seniora pewnie cykne rtg w okolicach dwudziestki tak dla kontroli. Bo lepiej wyrwac jednego lub dwa niz potem wszystko..
Post pod postem ale właśnie się dowiedziałam, że są wyniki biopsji z ziarniny. Jest to jednak nowotwór o charakterze łagodnym, dr odradza dalsze rwanie.
Pozostaje mi patrzeć na konia i decydować.. Póki je jest dobrze. A co będzie dalej to się okaże. Jestem w jakims dziwnym szoku....
desire   Druhu nieoceniony...
27 czerwca 2018 22:18
Pati2012   Koński insta: https://www.instagram.com/mygreybay/
27 czerwca 2018 22:40
Wygląda jak taki czterolatek 😀
Piękny, jednak "prymitywy" mają konskie zdrowie 😉
desire   Druhu nieoceniony...
28 czerwca 2018 05:20
Pati2012, to niestety, ostatni prymityw, o którym można powiedzieć ze ma konskie zdrowie 🤣 przeszedl poważną kontuzje pare lat temu, na pewno ma wrzodzicha (wszystkie objawy pasują, ale gastro go nie będę męczyć, bo już za bardzo reaguje na głupiego jasia), z 20paru zębów, które miał jeszcze w zeszłym roku została połowa.. Wet uprzedził, że w każdej chwili może dojść do zatkania przełyku, braku apetytu/sił na jedzenie bez zębów, także ten. 😉  nie gonienie/brak stresu  przy posiłkach, stały dostęp do siana/zielonego, jakiś teren/lekka jazda pod siodłem i mniejsze stado to nasza recepta żeby koń wyglądał, jak wygląda. W zeszłym roku myślałam, że wybiera sie na tamten świat, ale zdjęcia wrzuce dopiero w wrześniu, po roku 😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
28 czerwca 2018 07:54
Abeba, szczęście w nieszczęściu, że łagodny. Marne pocieszenie, ale jednak. Ściskam i przesyłam pozytywne myśli.
majek   zwykle sobie żartuję
29 czerwca 2018 08:17
Abeba trzymajcie sie tam, macie jeszcze duzo czasu.

My stare dziadki: ja pol terenu w reku, bo mnie bola plecy.


Patrzcie jaka cudowna niespodzianka czekała na mnie w stajni  😍 Wsiadłam na Ritka po 8 latach  😍 😍 😍
Ritek stoi w najlepszej stajni na świecie, dziękuję  :kwiatek:
Niespodzianka super, bo sama nie jeżdżę konno już prawie 2 lata, fajnie przypomnieć sobie stare czasy. Btw dziś umieram na zakwasy.
Także na zdjęciach Ritek lat 26 i Ola po operacji kolana  😂










galopada_   małoPolskie ;)
02 lipca 2018 06:35
rtk, o wow! Fantastycznie wygląda! 😍
rtk  Cudo  😍 ,żeby wszystkie w tym wieku tak wyglądały, gratulacje  dla opiekunów  😅
rtk, 28? Nie wierzę  😜
Mega wygląda!!!  😍
Wyedytowałam, literówka. Ritek lat 26 😉
A niee, 26 to niewiele  😁
Mam nadzieję, że moja 20,latjka za 6 lat będzie w podobnej kondycji  😅
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
02 lipca 2018 08:20
rtk, rewelacyjnie wygląda! Na codzień pracuje pod siodłem?
Na_biegunach , zakończył pracę pod siodłem 8 lat temu. Od tamtego czasu był siodłany chyba ze 3 razy 😉
Robaczek M.   i jej gniade szczęście:)
02 lipca 2018 10:20
desire świetnie Twój Senior wygląda 🙂
rtk no no no, widok tak pracującego 26 letniego konia to coś pięknego, pozytywnie zazdroszcze 🙂
Moja Monetka ma teraz troszke gorszy okres, zmiana pogody przyszła i nóżki dokuczają. Ale humor jest, apetyt też. Duże nadzieje pokładam w działanie komórek macierzystych, po rozmowie z doktorem zdecydowałam się i czekamy na wizytę. Mam nadzieje że w naszym przypadku troche podreperuja nogi 🙂7
maleństwo   I'll love you till the end of time...
02 lipca 2018 15:12
rtk, woooow! Bomba. Żadne z Was nie wyglądu, jakby miało jakąś przerwę!
Co za koń z tego Ritordo! Wygląda jakby rzeźbił na czworoboku co najmniej regularnie. Super forma!
Rtk, a co u kobyłki?
amnestria, kobylka jest w Szwecji ;-) chodzi po juniorka, stoi w malej rodzinnej stajni.
Martita   Martita & Orestes Company
03 lipca 2018 13:44
rtk Senior wygląda rewelacyjnie  😍 Petarda!
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
03 lipca 2018 14:22
rtk, tym bardziej wow! Faktycznie świetna stajnia patrząc na utrzymanie formy 🙂
Robaczek M., trzymam kciuki i czekam na relację.

Po wczorajszej wizycie wet mam dylemat. Czy w dłuższej perspektywie czasu zdecydować się na tildren czy na komórki allogeniczne. Mile widziane wasze dośwadczenia w temacie  :kwiatek:
Misiek ma w prawej nodze kiepsko zrośnięte złamanie kości pęcinowej sprzed lat. Nie zauważono na czas, potem zdiagnozowano jako zwyrodnienie. 6-7 lat temu permanentnie zakulał. Dostał m.in. kwas hialuronowy dostawowo. Trafił do mnie, został rozkuty, dieta zmieniona, całe dnie na pastwisku i ozdrowiał. 2 i pół roku temu pojawiała się nieregularność, nierówne narastanie kątów w prawym kopycie, wejście do kłusa przez skok galopu itp. Dostawał dostawowo kwas hialuronowy i komórki chwilę później. Wrócił do pełnej formy i regularnego ruchu. Czyli można by przyjąć, że podany dostawowo kwas starcza u niego na 2-2,5 roku.
Teraz od późnej zimy pojawiły się i stopniowo narastają symptomy. Na miękkim podłożu porusza się lepiej. Dr stwierdził, że torebka stawowa nie jest na tyle nabrana żeby podawać kwas dostawowo. Zalecił hcc dopaszczowo na miesiąc i ewentualnie potem tildren na ogólne wzmocnienie stawów. Jakoś mam większe przekonanie do komórek.
Nie jestem do końca usatysfakcjonowana, bo jednak coś jest na rzeczy w prawej nodze i zastanawiam się czy taki ogólnie podany kwas będzie równie skuteczny...
Mam wrażenie, że dr stwierdził, że koń stary i tyle :/
BASZNIA   mleczna i deserowa
04 lipca 2018 10:58
Na_biegunach, a czy te metody się wykluczają? Pytam, bo może zaufaj intuicji i zrób to, do czego masz większe przekonanie. A kwas ogólnie moim zdaniem nie zadziała, kiedyś jeden z wetow nawet nam jakieś badania pokazywał, że pic na wodę...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się