Kącik Rekreanta II (rok 2009)

Raven   Dragon Heart & Shadow Hunter
19 czerwca 2009 14:58
jestem potforem :piwo:

Ale masz za to słitaśnego konisia 😜 😁

Trochę mojego czystego, ale mało sportowego Osła 😉 Autorstwa Santoski, która dzielnie walczyła z moim opóźnionym w rozwoju aparatem :P :kwiatek:

[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74640.jpg?t=1245419263[/img]
Żeby nie było -  bluzeczkę mi podwiało i stąd ten bembzon :P
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74768.jpg?t=1245418153[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74771.jpg?t=1245419192[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74779.jpg?t=1245419349[/img]
Kwintesencja podstawienia... 🙄
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74782.jpg?t=1245419391[/img]
[img]http://i657.photobucket.com/albums/uu297/GosikaM/STA74781.jpg?t=1245419453[/img]

Inne ujęcia w ZNK 😉
wątek zamknięty


A co do koni które pokazałą amazonka to faktycznie zal. TO jest zdjęcie konia który własnie po zimie i w trakcie zimy ma takie zaklejki, konie wyjadają słome z pod siebie i niestety ale kładą sie na oborniku, Jednej osobie jest ciezko przypilnowac 5 czy 6 koni  i codziennie je czyscic na błysk. Nie mniej jednak konie są czyściutenkie pod siodłem a zaklejki robią sie tylko w okolicach tylnych nog. Mozna by je wyczesac ale jest to dość bolesne dla konia wiec po prostu czeka sie az zejdą razem z sierscią. Dodam ze konie nigdy nie były obtarte gdziekolwiek i tez duzo czasu spędzają na dworze. Nie wygląda to estetycznie niestety.
wątek zamknięty
Matko, kolejny koń. Co za tłumaczenia, co za pomysły...
Już się nie nakręcam.

Dla mnie jazda na takim koniu to W S T Y D i ja na takiego konia bym nie wsiadła. I już. I nie wierzę, że się nie da konia wyczyścić, bo się da. i już,
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 15:10
ja piernicze, przeciez ludzie potrafią krowy utrzymać czystsze niż te konie 😲

a takie zaklejki widywałam. i ZAWSZE je doczyszczaliśmy przed jazdą. jak trzeba było to palcami rozdzielało się pojedyncze włosy, zeby konia nie bolało, ale żeby był czysty.
albo czajnik, podgrzewanie wody i zamywanie tego syfu.
i błaganie (a jak trzeba - opierniczanie) stajennego zeby więcej ścielił, pilnował, etc. i wieczne skargi do właściciela.

bo nikomu nie przychodziło do głowy wsiadanie na konia NIEPRZYGOTOWANEGO do jazdy.
wątek zamknięty
Wyczyścić to się może i nie da ale odmoczyć tak, wiem coś o tym, bo Hawana w zime wyglądała jak kucyk górski a że jest syfiara to wystarczyło, że nie ma mnie dwa dni i już miałam robote 😉 ale zawsze się dało!!!!
wątek zamknięty
efka   CEL - zadanie, które wyznaczamy naszym marzeniom
19 czerwca 2009 15:12
Matko, kolejny koń. Co za tłumaczenia, co za pomysły...
Już się nie nakręcam.

Dla mnie jazda na takim koniu to W S T Y D i ja na takiego konia bym nie wsiadła. I już. I nie wierzę, że się nie da konia wyczyścić, bo się da. i już,


wszystko się da ale trzeba chcieć  🙄
wątek zamknięty
[quote author=green-girl link=topic=6823.msg279367#msg279367 date=1245420093]


A co do koni które pokazałą amazonka to faktycznie zal. TO jest zdjęcie konia który własnie po zimie i w trakcie zimy ma takie zaklejki, konie wyjadają słome z pod siebie i niestety ale kładą sie na oborniku,
[/quote]

Pewnie że jedzą słomę, jak siana nie mają wystarczającej ilości to dziwne żeby miały stać na słomie tylko dlatego że chcą być czyste.
Powtarzam znam kogoś kto miał konie w takim samym stanie, to nie kwestia już nawet tego obornika tylko lenistwa... Konie czyści się codziennie, a zwłaszcza mając ich 5 czy 6 i wiedząc doskonale o tym że codziennie są wysmarowane w gównie.

Sory ale ja bym nie wsiadła na takiego konia, nie mówiąc o wstawieniu zdjęcia tego biedaka w takim stanie.
wątek zamknięty
wasia   Goniąc marzenia!
19 czerwca 2009 15:17
kujka
pstaram się o jakieś zdjęcia w weekend o ile nie wyjadę i o ile pogoda dopisze oczywiście 👿
:kwiatek:
wątek zamknięty
fakt kon nie jest czysty ale tam gdzie lezy siodło czy ogłowie to ani jednej sklejki. Wybaczcie dzieczyny ale to tez nie moj kon i uwierzcie ze wypucowanie takich sklejek graniczy z cudem i wiąze sie z duzym bólem u konia bo trzeba mu po prostu wyrwac siersc z tymi sklejkami.  Zimow gługa siersc ma to do siebie ze wszystko szybko sie do niej przyczepia i jak ktos jest codziennie u konia albo ma codziennie sprzątane boksy to nie ma problemu ale jak 1 osoba ma 6 koni, sprząta im w miarę regularnie i ścieli duzą iloscią słomy a kon w nocy wszystko zje i i tak lezy na oborniku. A przy zimowej siersci wystarczą 2 dni i juz są takie sklejki. Jak sie nie przypilnuje przez 2 tyg to sklejki nie do wyszarpania. Poza tym mozna to occiąc ale w środku zimy opitolic koniowi poł nogi  🙄 średni pomysł.
A poza tym juz wiosna i wszystkie koniki błyszczą i śladu po sklejkach nie ma.
wątek zamknięty
dempsey   fiat voluntas Tua
19 czerwca 2009 15:20
wstyd i upadek obyczajow.
ale same sie czysto ubraly na jazde.
wątek zamknięty
green-girl- No proszę Cię, koń je słomę bo brakuje mu siana a jak się mu da dużo siana na noc i dodatkowo sporo pościeli słomy to gwarantuje że nie ma mowy o czymś takim. Zresztą zdając sobie sprawę z takiej sytuacji, i tego że konie wyżerają słomę i tak wyglądają to się je czyści. Jak nie ma czasu na 5 koni to niech je sprzeda, skoro problemem jest poświęcić godzinę lub nawet mniej na codzienną pielęgnację.

I powiedz mi jakim cudem stajnie które mają po 40 koni nie czyszcząc ich codziennie nie mają takich problemów?
Nie chciałabym widzieć siwego konia z takiej stajni, raczej wyglądał by jak karo - gówniany.
wątek zamknięty
green-girl mojej kobyle która zime spędziła w boksie angielskim sierść urosła taka, że nie jeden pluszak by pozazdrościł i też tak jak mówiłam jest syfiara pomimo tego, że siano dostaje w dużych ilościach słome szczególnie owsianke też potrafi spod siebie całą w nocy przemłócić i położyć się w gnoju i też po mojej parodniowej nie obecności bo różne sytuacje się zdarzały miała takie zakleje szczególnie na łokciach i zadzie i uwierz że bezboleśnie byłam w stanie ją doszorować zwykłą gąbką i letnią wodą z czjnika i pomimo, że ja nie przywiązuje uwagi do szmatek i nie jestem jakoś mocno przewrażliwiona na jej punkcie w życiu nie pozwoliła bym sobie na wsiadanie na konia który ma jakąkolwiek zaklejke...
wątek zamknięty
A przez te 2 tygodnie jak się "nie dopilnuje" to niby co z tymi końmi się dzieje? Taplają się w odchodach?
wątek zamknięty
Ja nie tłumaczę włascicielki, ze słomą róznie bywa sa konie które i tak zjedzą a zdarza sie ze za mało siana dostały i słome zjadły. Osobiście gdyby to był moj kon to raczej by tak nie wyglądał ale jako jeżdzaca tylko czasami w tej stajni czasowo nie jest w stanie poświęcic 5 czy 6 godzin na doczyszczenie wszystkich koni.
Nie wygląda to fajnie i estetycznie ale uwierzcie ze krzywda sie koniowi nie stała i to ze tak wglądał w zimie to kwestja lenistwa bo "lepiej poczekac az zejdzie z zimową sierścią niz szarpac na siłe".  Pegasuska mówisz o kilku dniach a ja mówie ze np. jestem w stajni na jeździe raz na 2 tyg. I mam sie kłócic z włascicieklą i szorowac konia 4 h a potem przyjde za tydzien i bedzie to samo? To nie są konie chodzące regulanie na jazde bo napewno by tak nie wyglądały.
wątek zamknięty
green-girl  po co wstawiasz zdjęcia z koniem z zaklejkach jak wiesz,że zostaniesz "opluta" za to. A tak poza tym to jak wyczyściłaś całego konia, to już tej nogi nie dało się wyczyścić? bo co.. bo koń tam nie ma siodła ani ogłowia?  😵


EDIT: dziewczyny,piszecie za szybko, zdążyłam wejść na ODPISZ,a ja już miałam,że ktoś napisał nową wiadomość. 😀
wątek zamknięty
slojma   I was born with a silver spoon!
19 czerwca 2009 15:34
green-girl- ja codzienie czyszczę konie, które też mają tendencje do wyjadania słomy ale wybacz nie wyglądają tak tragicznie nawet jak zdarza im się spać na kupczakach 😤 A teraz nie było mnie 5 dni i konie nie miały ani jednej zaklejki. Dlatego ten koń ze zdjęcia musiał być już nie czyszczony ładnych kilka tygodni bo nie sądzę by był to zaledwie tydzeń.
wątek zamknięty
[quote author=green-girl link=topic=6823.msg279392#msg279392 date=1245421879]
 Pegasuska mówisz o kilku dniach a ja mówie ze np. jestem w stajni na jeździe raz na 2 tyg. I mam sie kłócic z włascicieklą i szorowac konia 4 h a potem przyjde za tydzien i bedzie to samo? To nie są konie chodzące regulanie na jazde bo napewno by tak nie wyglądały.
[/quote]

Ahaaaa, to wszystko rozumiem jak koń nie chodzi codziennie pod siodłem to nie ma prawa do tego by być czystym, no i koniecznie trzeba pozostawiać je samym sobie przez 2 tygodnie, co tam poczekamy do lata samo odpadnie wszystko.  😵

Już się nie wypowiadam, pewnie dziwna jestem. Zaraz opiszą mnie na T w jakimś dziwnym temacie że mam 1000000 czapraków i się czepiam.
wątek zamknięty
Ja bym poprostu nie wsiadła na takiego konia czy to mój własny czy czyjś na którym zdarzy mi się jeździć. Mi wyczyszczenie takich zaklejek z użyciem wody zajmuje max 40 min. Poprostu nie dość że bym się wstydziła to żal było by mi konia, pod takimi zaklejami robią się odparzenia i nie sądze żeby było to komfortowe dla zwierzaka i proste jeżeli jazde mam na 13 to przychodze godzine wcześniej żeby zwierzaka przygotować, no ale skoro musicie się kłócić z właścicielką o czyszczenie to co ja mogę powiedzieć...dziwne.
wątek zamknięty
Chciałam wyczyscic mu tą brudna noge ale co miałam mu włosy powyrywac? Zaklejki były takie ze musiałabym to nozyczkami obciąc a nie wyczyscic. Z tym juz nic sie nie dało zzrobic a moczyc.. no chyba z 30 min w ciepłej wodzie to moze i by zeszło.

Kon powinien isc czysty na jazde ale znam wiele klubów gdzie jak jest wszystko "na szybko i na teraz" to sie konia tylko liźnie szczotka tak gdzie sprzęt i sie siodła.

slojma ---> sama sobie odpowiedziałas czyścisz te konie codziennie. Gdybym ja u tych była codziennie to tez by tak nie wygladały, a wizyta raz na 2 tyg nic nie zmieni, no chyba ze ktos ma 5 godzin na czyszczenie.

Pokazuje to zdjecie zeby było widac roznice miedzy  koniem którego pokazała amazonka, on miał zaklejki nawet pod siodłem i popregiem i nie powinien isc na jazde (ze wzglęgu na mozliwosc obtarcia sie).
wątek zamknięty
slojma   I was born with a silver spoon!
19 czerwca 2009 15:58
green-girl- ale napisałam ci, że nie było mnie 5 dni i konie nie miały zaklejek, gdyby  dobrze je wyczyścić to potem nie byłoby większego problemu. Wygląda na to, że ten koń nie był czyszczony od kilku tygodni, a może nawet miesięcy 😤 W takiej sierści rozwijają się insekty i bakterie, ciało nie może oddychać i często dochodzi do odparzeń i w konsekwencji ran. To okropne, że nie zadałaś sobie trudu by spróbować go wyczyścić.
wątek zamknięty
Dorotheah   मेरी प्यारी घोड़ी
19 czerwca 2009 16:14
[quote author=green-girl link=topic=6823.msg279385#msg279385 date=1245421100]
fakt kon nie jest czysty ale tam gdzie lezy siodło czy ogłowie to ani jednej sklejki. [/quote]
- no to macie się czym chwalić  😂 😂
Wybaczcie dzieczyny ale to tez nie moj kon
Ale wsiadać to umiałaś i nie było ważne , że koń nie twój ? 🤔 kolejne głupie tłumaczenia  😤
i uwierzcie ze wypucowanie takich sklejek graniczy z cudem i wiąze sie z duzym bólem u konia bo trzeba mu po prostu wyrwac siersc z tymi sklejkami.  
- może graniczy z cudem, ale się da.  😎
... jak 1 osoba ma 6 koni, sprząta im w miarę regularnie i ścieli duzą iloscią słomy a kon w nocy wszystko zje i i tak lezy na oborniku. A przy zimowej siersci wystarczą 2 dni i juz są takie sklejki.
Wybacz, ale jak dla mnie to kolejne głupoty. Pracowałam i wiem jak to jest obrządzać samemu więcej niż 6 koni i wiem, że konie brzy prawidłowej opiece są czyściutkie. Chyba, że jest się syfiarzem, którego dobro konia nie interesuje. A jak się nie ma dostatecznej ilości czasu, siły- to się sprzedaje konie (albo część).
Jak sie nie przypilnuje przez 2 tyg to sklejki nie do wyszarpania. 
🤔- tu się absolutnie nie zgodzę- głupoty piszesz ! ...poprawię, może nie do wyszarpania, ale do odmoczenia, wyczyszczenie jak najbardziej  😎
A poza tym juz wiosna i wszystkie koniki błyszczą i śladu po sklejkach nie ma.
A następna zima znowu syf???

Chciałam wyczyscic mu tą brudna noge ale co miałam mu włosy powyrywac? Zaklejki były takie ze musiałabym to nozyczkami obciąc a nie wyczyscic. Z tym juz nic sie nie dało zzrobic a moczyc.. no chyba z 30 min w ciepłej wodzie to moze i by zeszło.
Tak moczyć. Tak 3o minut, a nawet dłużej wedle potrzeb.

Kon powinien isc czysty na jazde ale znam wiele klubów gdzie jak jest wszystko "na szybko i na teraz" to sie konia tylko liźnie szczotka tak gdzie sprzęt i sie siodła.
  🤔Ludzie jak bierzecie przykłady, bierzcie dobre, a nie z syfiarskich stajni!  Nie ważne jak się podchodzi do tego w stajni- ważne jak Ty do tego podchodzisz, że Ty nie wyczyściłaś konia na którego tyłek wsadzasz, ważne jakie Ty bierzesz wzorce i jak dbasz.

...jako jeżdzaca tylko czasami w tej stajni czasowo nie jest w stanie poświęcic 5 czy 6 godzin na doczyszczenie wszystkich koni.
To chociaż tego jednego na którego wsiadasz, kobieto ! A jak nie - to chociaż nie wspieraj biznesu takiego właściciela - nie będzie miał klientów, to wyprzeda konie za swych syfiarskich, nieodpowiedzialnych rąk !!!
Nie wygląda to fajnie i estetycznie ale uwierzcie ze krzywda sie koniowi nie stała i to ze tak wglądał w zimie to kwestja lenistwa bo "lepiej poczekac az zejdzie z zimową sierścią niz szarpac na siłe".
A właśnie, że się krzywda dzieje- wczytaj się w tekst Slojmy o odpażeniach itp.

Syfiarstwo, syfiarstwo, syfiarstwo. Żal.pl

wątek zamknięty
Moze Wy w okolicy macie wybór kilku stajni, luksusowych mniej lub bardziej, ja takiego wyboru nie mam. Nie jest mi miło jeździc w takiej stajence ale do wyboru mam albo to miejsce, gdzie konie są kochane, spędzają 24 h na dworze i są traktowane jak przyjaciele (moze lenistwo przy czyszczeniu zaklejek nie jest super)
ale druga stajnia gdzie mogłabym jeździc i kiedys jeżdziłąm to masówka, gdzie konie są "maszynkami do zarabiania pieniędzy" a jak sie zepsują to wyjazd... gdzie zastęp liczy 12 osób, nie mozna nawet pogalopowac, konie prawie nie wychodzą na dwór poza 4 h jazdy dziennie :/
Wole małą przydomową stajenke gdzie nie wszysko jest super (ale nikt nie jest idealny). Jeżdze w tej stajni ok 6-7 m-c i jest mnóstwo wad ale są też zalety których gdzie indziej brak...

Wstyd mi ze tego konia nie wyczyściłam ale skoro włascicielka mówi "zostaw, nie ma na to czasu" to dziwne zebym sie z nią kłóciła, wtedy to juz bym nawet nie miała gdzie wsiąść na konia.  Fajnie miec swojego konia i wszystko dopięta na ostatni guzik, ale jak sie nie ma co sie lubi to sie lubi co się ma, niestety.
wątek zamknięty
Taaaa... bo najwazniejsze to du*e poklepać, ba jeszcze wymagania są, że w galopie!  🙄 Żenada....
Jak właścielka mówi żeby wsiadać na konia w takim stanie bo nie ma czasu to się jej odpowiada DO WIDZENIA.
wątek zamknięty
no to w takim momencie mówimy DO WIDZENIA, jak właściciel nie ma czasu żeby wyczyść konia na jazdę? sorry... 🤔wirek: a jak już chcesz tak bardzo tam jeździć to nie mogłaś powiedzieć,że wyczyścisz konia, a niech Ci najwyżej skróci za to jazdę?
eh...
wątek zamknięty
caroline   siwek złotogrzywek :)
19 czerwca 2009 17:11
a ja uważam, że konie pracujące w takich stajniach to zwierzęta zasługujące na szacunek i tym bardziej na to aby poświęcić im czas i porzadnie je wyczyścić.
bo im sie to nalezy. i już.
wątek zamknięty
Podziwiam dziewczyny za wytrwałośc w tej dyskusji 😉 - szczególnie że Wasze słuszne argumenty trafiają jak grochem o ścianę. Ja się nawet nie odzywam bo opadło mi już wszystko.
A jeszcze przez 8 dni mogłoby mi nic na wszelki wypadek nie opadać 😉 bo jeszcze pan młody sie rozmyśli. hihi
wątek zamknięty
kpik   kpik bo kpi?
19 czerwca 2009 17:26
jakas dziwna 'czarna seria' się tu rozpoczeła ... nie sądziłam, że takie coś w ogóle ma miejsce, byłam w przeróżnych stajniach: szportowych i głębokiej rekreacji, różnie się z końmi tam obchodzono, treningi też były przeróżne, ale nigdy nie pozwolono wsiąść na zaklejonego konia.
wręcz wstyd był jak zupełnie przypadkiem 'przeoczyło' się jakąś zaklejkę po wewnętrznej stronie uda itp. w stajniach rekreacyjnych nie mozna bylo wsiąść na konia jeśli był gdzieś niedoczyszczony ...  a tu widać tylko samowolkę i chęc powożenia tyłka bez poszanowania podstawowych zasad.
wątek zamknięty
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 czerwca 2009 17:27
Muffinka,  będę trzymać kciuki!

caroline, nadrabiacie po przerwie widzę  😉

Deszcz i kobyła to nie jest dobry pomysł. Deszcz, kobyła i siatka to jest już bardzo zły pomysł.

A teraz słońce świeci  😵
wątek zamknięty
Na moich pierwszych obozach jeździeckich przed każda jazdą instruktor sprawdzał czystość konia, jak znalazł jakaś zaklejkę lub kawałeczek niedoczyszczonego miejsca, słomę w ogonie lub coś w tym stylu to jeździło się za karę na oklep. Nie pozwolono by nam wsiąść na niedoczyszczonego konia a co tu mówić o koniu poprostu uwalanym jakimś syfem. Wstyd. Przynajmniej dla mnie.
Może nie mam 6 tyś derek i tyle samo czapraków i zdaża mi się mieć ubłocone buty, ale koń musi być czysty!!! To podstawowa zasada.To zwierzak który zasluguje na szacunek, a nie samochód!
wątek zamknięty
Moon   #kulistyzajebisty
19 czerwca 2009 17:37
Za lat mojej jeździeckiej młodości za słomę w ogonie stępowało się godzinę z koniem w ręku, a zakleje jakiekolwiek, gdziekolwiek były nie do pomyślenia... I nie było zmiłuj się, że za zimno, że nie dosięgam. Koń miał być CZYSTY  i koniec. Nie ważne czy łaził po padoku dwie godziny czy tydzień.

Dziś szlag mnie trafia jak widzę u kogoś słomę w ogonie, a sama po prostu nie wsiądę na usyfionego, źle osiodłanego konia, choćbym miała się 5 razy wracać do stajni, czyścić i przesiodływać. Bo w moim mniemaniu, to koń jest moim partnerem, za którego jestem odpowiedzialna i jest mi najzwyczajniej w świecie wstyd, gdy ja mam czyste spodnie, buty a koń wygląda jak siłą zabrany z targu rzeźnego...

a ja uważam, że konie pracujące w takich stajniach to zwierzęta zasługujące na szacunek i tym bardziej na to aby poświęcić im czas i porzadnie je wyczyścić.
bo im sie to nalezy. i już.

Amen.

Tak btw... Mamy XXI wiek, myślałam, że tak przykre obrazki będziemy oglądać coraz rzadziej...


fakt kon nie jest czysty ale tam gdzie lezy siodło czy ogłowie to ani jednej sklejki.
Szczerze? Jakoś w to nie wierzę...  😫
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.