Rozmowy pogonionych przez moderację i na każdy dowolny temat - OT nie istnieje

desire   Druhu nieoceniony...
01 lipca 2018 11:57
A czy ruch wymuszony musi odbywać się tylko i wyłącznie pod siodłem? Nie może się to odbywać na lonży, bez obciążenia?
Reportaż oglądałam i o ile rozumiem fakt, że zwierze jest chore i wygląda jak wygląda to jednak nie kumam tego, jak można na taki szkielet ubrać siodło i posadzić dziecko, które nie ma równowagi i tłucze się koniowi dodatkowym ciężarem po kręgosłupie. Ekspertem nie jestem ale podejrzewam, że raczej przyjemne dla tego konia też nie było.
Może i postąpili "brutalnie" odbierając od razu konia, nie dając właścicielce szansy na wyjaśnienia i okazanie dokumentów z leczenia ale z drugiej strony ile temu koniowi zostało życia? 20 lat, chore serce, wrzody...na prawdę tak ciężko jest dać zwierzęciu zasłużoną emeryturę nawet jak jest chore? Albo oddać komuś jako kosiarkę, jeśli nie stać nas na jego utrzymanie i leczenie? Smutne to...

dla niezorientowanych:
https://www.tvn24.pl/katowice,51/kon-pod-kroplowka-do-konca-sluzyl-ludziom-do-rekreacji,832559.html



ten koń stał w moich okolicach i mimo, że pani sie składnie wyraża, to wcale o konia nie dbała i w sezonie często było widać jak zapitala w rekreacji.  😤 🙄 także bardzo dobrze, że został odebrany nawet koń tak chory może w miare normalnie wyglądać i dziwie się, że ktoś tu jeszcze, pare postów wcześniej bronił właścicielki.  😵
Pozostałe konie tej miłośniczki zwierząt też nie wyglądają najlepiej  🙁
Mnie tylko dziwi, że rodzice dzieci nie widzą problemu i pozwalają im jeździć na koniach w takim stanie. Nawet laicy powinni zauważyć, że zwierzę nie jest w dobrej kondycji. Mają to gdzieś czy wierzą na słowo właścicielce, że ten koń tak ma i w sumie nic mu nie jest?
MoniMoni, pisała również, że z dotacji pogłębiła wodopój

Aaa, nie zauwazylam. No to jednak troche grosza sie uchowalo i uzyla te dotacje sensownie, chwala Bogu!
No, ja bym tak do końca nie wierzyła w to co pisze kreatywna...
Jaki wodopój w ogóle? Ta kałuża na pastwisku?
Co do konia odebranego w Mikołowie, o którym mówiła zielona_stajnia - znam tą historię, laska ma tą "stajnię" niedaleko, to jeszcze tak się złożyło, fundację też znam dość dobrze i póki co, odbieram całkiem pozytywnie.
Z moich wiadomości wynika, że laska miała kontrole i dostała nakaz poprawy dobrostanu zwierząt, ale nic sobie z tego nie robiła. Co więcej, śmiała się wszystkim w nos, bo jej ojciec jest kimśtam ważnym, a do tego majętnym. Musiała się tym zająć fundacja spoza terenu, żeby wreszcie jej tego konia odebrać.
Te wrzody to też u niej się pojawiły, zaczęły być "leczone" dopiero jak wyszło na jaw e fundacja się interesuje. Piszę "leczone", bo miała tylko jakieś zaświadczenia od psiego weterynarza, nigdy nie było ani gastroskopii ani innej diagnostyki, opmeprazol na pałę podawany, bez towarzyszenia odpowiedniej diety, zwiększenia częstości posiłków itp.
I to nie tak, że koń miał wymuszony ruch z zalecenia, po pół godzinki co parę dni - ta bida tyrała w rekreacji kilka godzin dziennie, nie tylko pod dziećmi, bo zdarzali się i dorośli, dość wagowi jeźdźcy.
Reszta koni wcale nie jest w idealnym stanie, ich odżywienie, stan kopyt i uzębienia pozostawiają wiele do życzenia, ale jeszcze są za mało zaniedbane, by je odebrać...
Na blogasku wesoło, kolejnej revoltowiczce się oberwało..
Indiana dalej szaleje i podkręca kolory swoich foteczek, jak to RRDS zauważyli, bo przecież wszędzie susza, a u niej piękna, gęsta zielona trawa. I neonowe indiańskie konie. ciekawe czy w ciemności też świecą  😁
O, matko! Idę się powiesić z rozpaczy, że jestem taka głupia  😀
emptyline   Big Milk Straciatella
01 lipca 2018 14:52
Czy ktoś może to babsko gdzieś serio zamknąć? Przecież to jest nie do pomyślenia, że można być tak butną, obrzydliwą, paskudną i wulgarną do granic możliwości osobą! I tego dochodzi jeszcze całe spektrum zachować związanych z opieką, a raczej jej brakiem nad zwierzętami. Nie wiem, nie mogę tego pojąć. To już jest zwyczajnie odrażające...
emptyline, przecież ona jest zamknięta :p na swoim rancho.
KasiaWu - dzięki za naświetlenie sytuacji, w takim razie zmieniam zdanie. Mogliby w reportażu zaznaczyć, że była już kontrola, że był nakaz poprawy stanu konia, byłoby bardziej przejrzyście.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
01 lipca 2018 16:13
niedziela, 1 lipca 2018
Jara, za to ty nie spałaś!
Wiedziałaś od lat jak to działa, ale żeś palcem w bucie nie kiwnęła, by poprawić sytuację moją i zwierząt i podpowiedzieć co i jak, jak się zabezpieczyć przed żyłowaniem mojego gospodarstwa ze wszystkich dopłat rolniczych.

Za to udział w opluwaniu mnie i odstręczaniu potencjalnych osób pomocnych masz. Tego sobie darować nie umiałaś i nie umiesz.


Nie dopowiadaj sobie, o Twojej sytuacji nie wiem od lat, a od jakiegoś krotkiego czasu.
Ponadto pisalam Ci kilka razy w komentarzach, ale w zwiazku z tym, ze moderujesz swojego bloga to nigdy tego nie upublicznilas. Niestety, ale porad prawnych udzielac nie mogę 😉
I tak sobie rozmawiamy: my tu, kreatywna odpowiada na blogu  😀
Zastanawiam się czy nie powinniśmy przestać o niej pisać? Dajemy jej pożywkę do wylewania swojego jadu na blogu. Niech się kisi w swoim własnym smrodku...
Gillian   four letter word
01 lipca 2018 18:05
no raczej... 🙂
Dementek   ,,On zmienił mnie..."
01 lipca 2018 18:08
Wiecie, tak się zastanawiam...
Gdy zaniedbane są zwierzęta gospodarskie i domowe, to są odbierane, a właściciele ponoszą koszt interwencji i leczenia.
Gdy jest zaniedbany koń (nawet skrajnie), fundacje organizują zbiórki na wykup i leczenie koni, ,,żeby nie poszły na rzeź". Czemu w takim przypadku koń nie jest odbierany i właściciel nie ponosi odpowiedzialności finansowej?
W sprawie konia Patryka odebranego w Mikołowie zastanawia jeszcze kondycja etyczna weterynarza. Koń dzień przed interwencją był szczepiony - ktos te szczepionke podał. Nie widział jak koń wygląda?
edyta, właśnie też mnie to zastanowiło. Mam podejrzenie, że mogła zostać sprzedana sama szczepionka i właścicielka sobie konia sama zaszczepiła. Niestety i tacy lekarze są w naszym środowisku ale może też się tym ktoś zajmie. Na pewno wiedzą kto to taki bo ktoś szczepienie musiał podbić.
Dementek, zanim zapadną wyroki i właściciel zwierzęcia zostanie zobligowany do spłaty - mijają miesiące, a czasami lata... mało które zaniedbane / chore zwierzę może tyle czekać :/
Kurczę ta "koleżanka" Indiany naprawdę jest dziwna Chodzi mi o Izę Sz. cytuję jej wypowiedzi z fb. Chodzi o konia chorego na RAO i pytanie o chudnięcie. Czyżby bała się kontroli? hmm..

Olga  może, to że nie kaszle nie znaczy, że ma czyste płuca, wet powinien osłuchać
2
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza  A po co ma osłuchiwać ? Skoro rao stwierdzone? Pytam o wpływ choroby na utratę wagi ciala
1
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Olga  utrata wagi występuje raczej w stadiach bardzo zaawansowanych duszności, jeśli koń nie ma objawów to może coś innego jest na rzeczy
Tak, sezonowo konie z rao moga mocno chudnac.
1
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza A co byłoby tego przyczyną?
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza  Rozumiem uporczywa duszność i kaszel i wtedy koń się spała ale jeśli nic?
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Michalina Zwiekszona ilosc aleregenow w powietrzu, jego suchosc i wysokie temperatury sprawiaja, ze oddychanie jest bardziej energochlonne. Często takie konie zima lepiej wygladaja.
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza  Walić steryd?
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Michalina  Wolac weta, niech sam oceni. Ja osobiscie uwazam steryd za ostatecznosc. A moze kon ma wrzody? albo robale?
1
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza Wiosna odrobaczony jutro będą pasty dwuskładnikowe. Wrzody do zbadania. I właśnie nie chce sterydu bo 3 lata dostawał jak kaszlał u nas od listopada i ani razu nie kaszlał . Ponoć od rao może tak chudnąć więc pytam ...o wetach proszę mi nie pisać bo ich wiedza mnie poraża. Jeśli muszę wskazywać i prosić o jakieś badania. A ktoś je z laską wykonuje.
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Kamila  Iza Zrób badanie kupy, może jakieś robale przetrwały, będziesz miała pewność.
1
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 10 godz.
Iza  Kamila jutro podam od razu pastę na słupkowce nicienie owsiki gzy i tasiemca za mc powtórzę. Narazie robię co mogę by nie podawać sterydów i przegrywam walkę bo koń zapadnięty na szyi kręgosłupie i dupie
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 9 godz.
Lilka  A od kiedy chudnie?
Zarządzaj
Lubię to! · Odpowiedz · 22 min


Koń chudnie i pyta czy walić steryd  😲  Ale weta nie trzeba.. Szok ..
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 lipca 2018 08:00
W ogóle to nie ma co się wypowiadać o niej, po tej akcji z waleniem stajni na umierającego w środku konia absolutnie już mnie nic nie zdziwi.
Ahahahha, o ja w tej rozmowie jestem 😀 Ja nie wiedziałam, że to ta Iza od tej Izy 🙂
Indianka 30 czerwca 2018 11:48
W kraju będzie coraz więcej takich akcji niszczenia hodowli polskich rolników, gdyż polskie produkty stanowią konkurencję do zachodnich, więc agenci zachodnich korporacji spożywczych będą stymulowali coraz więcej hejtu w Polsce przeciwko polskim rolnikom. Moim sąsiadom też wywiozą krowy.

Spisek odkryła. Do tej pory był lokalny – wójt, gmina, PIW. Teraz jest już międzynarodowy

Indianka 30 czerwca 2018 20:45
Nie mogę być pociągana do odpowiedzialności za to, że weterynarzem kontrolowani przez PIW Olecko odmawiają świadczenia usług.
PIW Olecko sam wykreował problem, bo gdy wzywałam lokalnych weterynarzy by zbadali moje zwierzęta te nie wywiezione lub próbowałam kupić odrobaczenie lub szczepionki to odmawiali przyjazdu i sprzedaży i mam to nagrane.

Indianka 30 czerwca 2018 20:46
Do odrobaczenia i szczepienia musiałam sprowadzić weterynarzy nie tylko z innego powiatu, ale i z innego województwa, tak silna jest olecka mafia.

Indianico, po tylu latach trzymania zwierząt na swoim rancho jeszcze nie pojęłaś, że weterynarze za swoje usługi pobierają wynagrodzenie? To jest ich praca, nie działalność charytatywna. Widocznie jesteś znana z tego, że nie płacisz, więc nie przyjeżdżają. Do klientów płacących przyjeżdżają, bo z tego żyją. To nie żadna mafia, a realia. Nie każdy ma styl życia wyłącznie polegający na buszowaniu w internecie, pisaniu kłamliwych postów i wyłudzaniu pieniędzy.

Indianka30 czerwca 2018 22:17
Nie wiem czy wiecie lewacy, wiem że jest to wam bardzo nie w smak, dlatego tak drzecie ryję na PiS, ale odkąd nastały rządy PiS mamy rządy państwa prawa i żadna niegodziwość nie jest tolerowana,przykładem uwolnienie niewinnego skazańca Komendy, po 18 latach niesłusznego pudła. Idzie ku lepszemu. Jeszcze aby udało się tę zakałę z Sądu Najwyższego wyjebać, a będzie coraz zdrowiej i lepiej w sądach rejonowych.

Wraca wątek polityczny, czyli miłość do PiSotworów, tylko zły przykład światła rolniczka podaje. Kreatywna, czy wiesz, kto był minstrem sprawiedliwości, gdy osądzili i wsadzili Komendę?

Indianka 1 lipca 2018 09:26
Dlatego, że moje konie są rasy kulturalnej i żyją na 11 hektarach, a nie na 100 ha, kupuję im paszę i suplementy na zimę oraz zapewniłam im wiatę.

Co to jest rasa kulturalna? Taką wpisze do podukowanych prez siebie paszportów? Żrebaki naipierw były czystej krwi, potem przemieniły się w małopolaki, a teraz cale stado jest rasy kulturalnej. Jednak jest kreatywna nie tylko w bluzgach. Dzięki Indiance nowa rasa się pojawiła. Hurrra! 
🏇
Myślę, że ku pamięci to powinna rasa kreatywna powstać. 🤣
Izabelo Redlarska, a co z tymi obiecanymi na FB zdjęciami dowodzącymi, że konie podnoszą nogi i że mają zrobione kopyta? Te co masz na "innym nośniku"?
Przecież nie kłamałaś i nie robisz z gęby cholewy,  jesteś święta, prawa i sprawiedliwa.
Julie, prosze uprzejmie, Indianka o struganiu 😉

"Końcówki obcięte cęgami, a co się wcześniej ułamało samo, to się ułamało samo. Ile koni chłopskich, gospodarskich ma strugane kopyta, bo nigdy nie widziałam, aby ktokolwiek to robił?

Koniki polskie same sobie kopyt nie ścierają? Trudno mi uwierzyć. A tak w ogóle, to po co ten róg nadmiernie narasta, skoro zbyteczny? Sądzę, że natura przewidziała, że konie sobie same ścierają kopyta chodząc, stąd to narastanie, aby uzupełnić braki.

Będzie inny kowal, to poprawi, a póki co muszę z konikami potrenować podnoszenie nóg, aby dały się bez problemu ostrugać, bo nie było łatwo 😀 "
To stad komentarz

I na ten przyklad ogier ma kopyta nieruszone nawet na pazurze (btw jest tak krzywy na spodzie, ze nic dziwnego, ze zostal wybrakowany z hodowli. Za to u Dakoty LP opitolony po rzeznicku zdjecie, jak sie przyblizy to widac kilometrowe wspory wylozone na podeszwe (bo podniesc nogi nie szlo) i pazur dziabniety cegami do pionu. Kreatywne struganie :/
Ponieważ Pani Redlarska, nie publikuje mojego komentarza, a wiem, że czytuje to forum, to pozwolę sobie tutaj napisać mój komentarz do jej posta "Mam wzorową  hodowlę":

"Proszę Pani, kryje Pani nielicencjonowanym ogierem, niezarejestrowane klacze bez paszportów. Pomijając to, że ogier nie ma licencji, kryje Pani ogierem, którego eksterier pozostawia bardzo wiele do życzenia i nie rokuje dla jego dzieci na przyszłość. Na poziomie pęcin, szczególnie tylnych, to zwierzę wygląda jakby się za chwilę miało złożyć. To nie jest prawidłowa postawa, to są wady budowy dyskwalifikujące konia z hodowli. 
Bardzo trudno mi uwierzyć w to, co Pani pisze, jeśli nadal nie odpowiedziała Pani na pytanie, co się stało ze źrebiętami urodzonymi w poprzednich latach na Pani Rancho i widocznymi na zdjęciach i opisach w Pani postach. "l
Jak to co się stało ze źrebiętami. Zdechły -> zostały zjedzone, a kości zakopane.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
02 lipca 2018 12:41
Może pozdychały po tym jak je odrobaczała (czy szczepiła?) antybiotykiem dla gołębi 😁
Koń chudnie i pyta czy walić steryd  😲  Ale weta nie trzeba.. Szok ..

Ten cytat sprzed lat z opowieści Izy Sz. doskonale opisuje jej stosunek do wetów: " "Byłam u weta, ale bez psa i co się nasłuchałam, jakich to mądrości... A może to, to, a może tamto, a może taki antybiotyk, a może taki (...) 'Pocałuj ty się w d...' - pomyślałam." Zresztą czego się spodziewać po kimś, dla kogo choroba nerek nazywa się "kamienica" ?...
Ponieważ Pani Redlarska, nie publikuje mojego komentarza, a wiem, że czytuje to forum, to pozwolę sobie tutaj napisać mój komentarz do jej posta "Mam wzorową  hodowlę":

"Proszę Pani, kryje Pani nielicencjonowanym ogierem, niezarejestrowane klacze bez paszportów. Pomijając to, że ogier nie ma licencji, kryje Pani ogierem, którego eksterier pozostawia bardzo wiele do życzenia i nie rokuje dla jego dzieci na przyszłość. Na poziomie pęcin, szczególnie tylnych, to zwierzę wygląda jakby się za chwilę miało złożyć. To nie jest prawidłowa postawa, to są wady budowy dyskwalifikujące konia z hodowli. 
Bardzo trudno mi uwierzyć w to, co Pani pisze, jeśli nadal nie odpowiedziała Pani na pytanie, co się stało ze źrebiętami urodzonymi w poprzednich latach na Pani Rancho i widocznymi na zdjęciach i opisach w Pani postach. "l

nie publikuje, bo wie, że ta jej "hodowla" to przypadkowe krycie tego co ma tym co akurat jest pod ręką, a jedyna "myśl hodowlana" jaka jej przyświeca, to mieć więcej i za darmo, bez badań, bez rejestracji, bez odrobaczania, szczepienia i płacenia za stanówke. Taki koński pseuduch 🙁
No widzisz Julie, dla świętej Izabeli nie ma różnicy pomiędzy stwierdzeniem, że „konie podnoszą nogi” a „muszę z konikami potrenować podnoszenie nóg” - bo zamiar się liczy. Nawet jeśli szybko pójdzie w kąt.  Na tym polega prawdziwa świętość.

Ponieważ Pani Redlarska, nie publikuje mojego komentarza, a wiem, że czytuje to forum, to pozwolę sobie tutaj napisać mój komentarz do jej posta "Mam wzorową  hodowlę":

"Proszę Pani, kryje Pani nielicencjonowanym ogierem, niezarejestrowane klacze bez paszportów. Pomijając to, że ogier nie ma licencji, kryje Pani ogierem, którego eksterier pozostawia bardzo wiele do życzenia i nie rokuje dla jego dzieci na przyszłość. Na poziomie pęcin, szczególnie tylnych, to zwierzę wygląda jakby się za chwilę miało złożyć. To nie jest prawidłowa postawa, to są wady budowy dyskwalifikujące konia z hodowli. 
Bardzo trudno mi uwierzyć w to, co Pani pisze, jeśli nadal nie odpowiedziała Pani na pytanie, co się stało ze źrebiętami urodzonymi w poprzednich latach na Pani Rancho i widocznymi na zdjęciach i opisach w Pani postach. "l


No właśnie chciałam zapytać, co ten ogier ma z tylnymi pęcinami? Wyglądają strasznie. nawet pomijając stan kopyt. 


Kolejna wypowiedź światłej hodowczynI pokazująca jej głęboką wiedzę:

Mam kontakt z profesjonalnym kowalem, będzie koniom kopyta robił, aby je odpowiednio wyprofilować do jazdy.

A w przerwach między jazdami jakie będą miały profilowanie kopyt? Kto będzie na bieżąco dostosowywał to profilowanie do codziennych potrzeb?  Babo, kiedy dotrze do twojej móżgownicy, że kopyta struga się niezależnie od tego, czy koń chodzi pod siodłem czy nie. Nie jazda determinuje tę konieczność.

Ona każdą wypowiedzią dotyczącą koni pokazuje, jaką jest ignorantką. Tyle lat ma konie, internet to jej życie i żywioł, a nigdy się nie pofatygowała, żeby przyswoić podstawowe informacje dotyczące opieki nad zwierzętami. Bo po co? Skoro róg nadmiernie narasta, to znaczy, że natura tego chce. A skoro Kreatywna tak sądzi, znaczy, że tak jest.   
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się