PSY

Mój aktualnie je O'Canis z jeleniem i jest to jedyna karma po której czuje się dobrze. Trochę czasu nam zajęło ułożenie diety, bo nawet na stosunkowo dobrym jedzeniu nie było rewelacji. Miał trochę rozregulowany brzuszek po schronisku.
Ja co prawda się super nie znam na jedzeniu, więc podrzucę skład tej naszej karmy (świeże mięso z jelenia (mięso z mięśni) 42 %, suszone mięso z jelenia (mięso z mięśni) 23 % , suszony seler 12 %, suszony czerwony burak 6 %, pietruszka, suszona i mielona dynia, sproszkowane jaja, jabłka, gruszki, marchewki, rozmaryn, olej z lnu, ekstrakt z juki Schidigera, koper włoski, miąższ z buraków 2% , kiełki ryżu, mielone nasiona ostropestu 1%.) i może ktoś mi doradzi czy jest ok i czy jest na rynku coś podobnego?
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lipca 2018 15:45
amnestria, Parę znajomych też Simpsona polecało 🙂

ja się wetnę ze statyczną Kiełbasą, ustawioną w mękach przez kogoś mającego o tym pojęcie - tak więc chwilowo lepiej nie będzie :P


A jakby ktoś był zaintrygowany co się pod pluszem kryje... cóż 😁



majek   zwykle sobie żartuję
10 lipca 2018 15:48
strasznie smieszny na tym ostatnim zdjeciu jakby mu sie oczka rozjechaly....
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lipca 2018 15:49
majek, jemu w wodzie wszystko się rozjeżdża, ze stykami w mózgu na czele 😁
smartini Świetne zdjęcia, strasznie fotogeniczne psisko! W sumie mój mniejszy sierściuch wygląda po wodowaniu podobnie - tak to puchatek, po zmoczeniu "szczur" i nagle 1/3 psa przed zmoczeniem  🤣 Aż poszukam zdjęć chyba, żeby go pokazać.
smartini, genialny jest! Już na fb podziwiałam. Niezmiennie zazdraszczam psa który chce się wodować. Ale domyślam się, że wszędzie dobrze gdzie nas nie ma i pewnie zaniki mózgu w wodzie dają Ci czasem w kość 🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
10 lipca 2018 20:35
Wikusiowata, dzięki 😀 dawaj jak znajdziesz!
FurryMouse, <3 no, rozjazd synapsów jest nad wodą ostateczny, pieski, owieczki, kotki - nic tak nie rozwala mózgu, mamy absolutny brak kontaktu z bazą, nawet arbuz i pasztet z tubki nie zdołały wygrać zainteresowania - pławił się na smyczy, bo bez niej pewnie musiałabym po niego leźć do wody i wynosić jak rozchisterysowanego 3latka... :P musimy zacząć intensywne treningi nad wodą 🙄
Chciałam psa lubiącego wodę.
Uważajcie o co prosicie xD
smartini, no ok, w takim razie cieszę się, że my nie mamy takiej rzeczy która powoduje wylogowanie się z systemu aż do tego stopnia 🙂 Choć dzisiaj pies odkrył na nowo...piach. Szkoda, że po szalonych gonitwach w mokrych trawach... No, ale nie miałam serca go przywoływać widząc jaką ma radochę 🙂

Dorzucam siebie, bo chyba jeszcze nigdy się tu nie pokazywałam. Takie oto pamiątkowe dzięki uprzejmości madmaddie
Moon   #kulistyzajebisty
12 lipca 2018 07:00
amnestria, Nero na Carnilove też miał sensacje żołądkowe i gazy przeokropne, prawie nas zaczadził  😵  🤣
Próbowałaś Acany? Dla mnie to nr. 1 póki co, tyle, że portfel płacze :P

My obecnie na Bricie Care Weight Loss (mogliśmy już zmienić weterynaryjnego Royala Gastro) pieseł wciąga, kupy ok no i z osób które go czas jakiś nie widziały, mówią, że mniej pękaty się zrobił i wysmuklił 😍 Wagowo będziemy musieli sprawdzić na wadze u wetki przy okazji kontroli krwi, aż sama jestem ciekawa 😉
Ja się dawno nie odzywałam, ale skoro temat karmy to moje odkrycie ostatnie karma sucha AlphaWolf.
Nie wiem czy pamiętacie miałam sporo przebojów z karmą - dla Robiego - z refluksem i problemami żołądkowymi i dla wielkopsa Mańka - mega wybrednego i z alergiami skórnymi - i podpasowało dla obu  😅 od 4 miesiecy odpukać jedzą aż im się uszy trzęsą i żadnych problemów.

smartini obłędnego masz psa <3

Marian pozdrawia wątek
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
13 lipca 2018 15:29
Psiarze z Wrocławia, kojarzy ktoś czekoladowego labradora o imieniu Gustaw ?
Mój pies mial niepokojące objawy (zaburzenia równowagi, nietrzymanie moczu, apatia). O 21 zjadl kolacje, pil przy tym, ale nie duzo i zauwazylam, ze cos sie dzieje, przed 18 bylo wszystko ok. Pojechalam do kliniki i pani wet podczas badania stwierdzila że pęcherz jest pusty. Po 30 minutach pies sikal tyle czasu, jakby całą noc tego nie robił. Jak to mozliwe, skoro nie pil w miedzyczasie?
Ogolnie to zalamka: nie dosc że z alergią juz ledwo dajemy radę (obsesja drapania i lizania),  stwierdzila prawdopodne zaburzenia neurologiczne plus jeszcze to sikanie i apatia. Cholera wie, czy to wszystko powiazane, czy nie 🙁
marysia550, a coś bierze na alergie? Może to już jest wydrukowane w psią głowę i trzeba by go było wstawić na jakieś leki wyciszające?
Cricetidae, tak, bierze. Raczej nie jest wdrukowane, bo pojawia sie, gdy są sprzyjajace okoliczności (wilgoć). Robią mu się juz łyse placki na klatce piersiowej obecnie.
Po steydzie wlasnie slodko śpi. Wreszcie bez drapania. Ale przydżumiony strasznie.
Jak pomóc kastratce schudnąć? Kurcze, jest tak gruba, że aż mi jej szkoda 🙁 ruchu ma sporo, bo raz biegają ile chcą, dwa codziennie mają 5 km spacerek. Tzn człowiek ma taki spacerek, bo psy biegają wtedy jeszcze sobie po lesie, więc kilka km dorzucą do tych naszych 5. Jak sobie radzicie z otyłością suk?
marysia550,  probowaliście apoquel? Droższy, ale nie steryd. Steryd przyjmowany na stałe ma niestety sporo skutków ubocznych i to co opisujesz też może nimi być.
Cricetidae, póki co dostał objawowo. Jutro wieczorem przestanie działać. W poniedziałek mocz robimy, z wynikami pójdziemy na krew i będziemy myśleć co dalej. Rozmawiałam już naszą wetką, ona też sie doszukuje zatrucia jakimiś toksynami. Kiedyś jak się zbiegał to zaczęło mu zad zataczać a przodem maszerował krokiem defiladowym. To jest pies, który sam z siebie się nie zatrzyma - więc go trochę przystopowałam a po chwili przeszło. I jak wet wczoraj stwierdziła, że jego odruchy nie są prawidłowe i że dziwnie stoi to zdałam sobie sprawę, że od tamtej pory też mi się kilkukrotnie zdawało, że dziwnie chodzi.
Megane, czym karmisz i jakich ilościach? Dostaje coś poza posiłkami?
Megane, czym karmisz i jakich ilościach? Dostaje coś poza posiłkami?

Dostają mięso, tj odpady poubojowe, jakies grdyki, jakieś skrawki mięsa wołowego, lub korpusy z kurcząt, (po pół korpusa dostają) lub czasem jak kończą się zapasy mięsne, na stanie jest jakiś psi baton, taki z największą zawartością produktów pochodzenia zwierzęcego. Baton dostają może raz, dwa razy w tygodniu (po 220 gram) dla urozmaicenia diety. Mięsa dostają małą miskę, jest w tej misce może max 250 gram (muszę zważyć, ale na oko jest tego mało, choc może być ciężkie) posiłek mięsny mają raz dziennie. W drugiej misce mają chrupy (Purizon lub teraz Bosch, bo wcześniej miały inną ale się wypięły, że dzikom wysypywałam - Fitmin) ogólnie chrupy nie idą jakoś spektakularnie. Jak sypię im pół litrową miarkę tej karmy, to dopiero po 3 dniach znika z miski. Po prostu sobie podskubują.
Psy wielkości owczarka niemieckiego. To rodzeństwo. On bdb wygląda, nie chudo i nie tłusto (nie kastrat). Ona ciut drobniejsza, ale jest jak fortepian na chudych nóżkach. Przy posiłkach pilnowane, ale suka nawet specjalnie nie żre łapczywie.
Waga po 30 kg.
Między posiłkami... hmmm... żebro lub krąg z wołowego kręgosłupa. Mięsa na tym mało, chodzi raczej o gryzienie i oczyszczanie zębow.
Odrobaczane kilka razy do roku.
Nie wiem, co jeszcze napisać. Przed kastracją suka była szczupła, musiałam nad nią stać, aby zjadła swoją porcję. Wiek 3,5 roku

Kiedyś gotowałam im mięso z kaszą, warzywami  ale potrafiły 3 dni nie jeść, więc znów lisy dokarmiałam, dlatego teraz jedzą czyste mięso surowe lub spażone.
Edit: nie daje im niczego, co jest gotowane dla ludzi, ew czasem wyliżą talerz po białym serze lub wypiją rozbeltane surowe jajko... żadnych kiełbas, przypraw, resztek kartoflanych ze stołu... nic nic nic.

Szukam podpowiedzi, jakie badania zrobić... bo u mnie wet twierdzi, że źle nie jest, moge kupić karmę sterile... jakby to miało problem zdrowotny  rozwiązać. Suka ma już problem z wstawaniem z podłogi...
Megane, no to masz odpowiedz 🙂 jak nie kontrolujesz, ile pies realnie zjada, to pewnie najzwyczajniej na swiecie zjada za duzo (a miska "do podskubywania" dla psa z problemami z urzymaniem wagi to troche strzal w stope, pies to nie kon), niezaleznie od rodzaju karmy. Nie bardzo widze inne wyjscie niz policzyc zapotrzebowanie wedlug wagi docelowej, czy to na surowizne czy chrupy, i pilnowac zeby psica dostawala tylko tyle. Na oko to chlop umarl 😉

Btw srednio mozliwe wydaje mi sie spasienie jednego duzego psa i utrzymanie w dobrej kondycji drugiego na 250g miesa dziennie (moje 12kg kundla zre 400g dziennie), wiec pewnie na oko dajesz jednak wiecej?
Jeśli na 1,5 kg korpusów wchodzi ich 5, 6 (a pies dostaje po pół teraz latem) to łatwo policzyc ile zjada. Chrupy są jako drugie danie, poranne. Nie kontroluje, bo ich prawie w ogole nie jedzą. Pół litra to dwie szklanki, jedna szklanka powinna iść na jedno danie dla jednego psa dziennie, a one jedzą we dwójke przez 3 dni. Co tu kontrolować?  Te odpadki poubojowe fakt, muszę zważyć, ale jak mi 2 kg starczają na tydzień (no 5 dni) , to nie jest to po pół kg na karmienie. Wiem ile kupuje i jak porcjami dzielę. Matematyka jest prosta.
Jakbyś ze zrozumieniem doczytała mojego posta, to może bys między wierszami wyczytała, że psy dużo nie jedzą, sama to zauważam i dlatego poszukuję porady, co badać.
efeemeryda   no fate but what we make.
15 lipca 2018 08:28
Megane skoro tyje to je za dużo i tyle, nie ma się co doszukiwać chorób dopóki nie będzie jadła dokładnie tyle ile powinna.
No to powinna więcej wg zapotrzebowania.
No dobra, czy ktos jest w stanie podpowiedziec jakąś dietę? Jak to wyliczyć bazując na tym, co żre? Tzn mięsa jej nie odstawię.
Masa docelowa około 25 (max 27 kg. ) Ew jakiegoś dietetyka, który mądrze podpowie co robić i jak karmić? Chętnie prawobrzeżna część Warszawy i ościenne na Białystok

Dziewczyny, gdyby to była kwestia samego żywienia, to bym obcinała żarcie, lub na siłę zmieniała na jakieś dietetyczne chrupy, bo je jest najłatwiej kontrolować, ale chrupami gardzą i zawsze gardziły. Kupuje im worek 12/15 kg może dwa razy na rok na dwie sztuki. Bazą jest mięso. Zważę dziś porcję korpusa a jutro wołowego, podam dokładne wagi.
Muszę suce pomóc, bo zaraz będę musiała jej wozek pod dupe wsadzać, bo stawy jej siądą.
Spacerujemy dwa razy dziennie minimum, rano jak obchodzę łąki, ide jakieś 1,5 km wieczorem robimy 5 km pętlę (psy biegają luzem, więc robią tych km dużo więcej.)  Wcześniej biegaly jeszcze w tereny za końmi, ale odkąd są upały i susza, to przestałam zabierać, bo tempo większe i przez całą trasę brak wody, a po psach bardzo było widać zmęczenie. Ogólnie suka z nadwagą ma problem dwa lata ale teraz widać, że ma już ciężko
Megane, Zważ sukę, wylicz ile powinna jeść mięsa i daj jej 70% z tego. Nie zostawiaj suchego luzem.
Po jakimś czasie (np. 2 tyg.) zważ sukę ponownie, jeśli nie będzie efektu, to szukaj dietetyka.
Tycie po sterylce nie jest niczym nadzwyczajnym, wiele suk tak ma. Zmienia się gospodarka hormonalna, zmienia się metabolizm.
Ruch swoją drogą, ale ja bym zaczęła od skrupulatnego pilnowania żarcia.
Waży 30 kg, powinna 25... jak tyle ważyła, wyglądała super.
Suche jest jako 2 danie, którego nie tykają prawie. Odkąd naczytałam się, że karmienie psów raz dziennie jest przyczyną skrętu jelit, staram się aby te chrupy sobie były.

Gdzie znajdę jakieś zdrowe tabele, wg ktorych mam te dawki układać?

Pierwszy lepszy link podpowiada, że suka z tą wagą wyjściową 25 kg powinna zjadac około 1300 kalorii, nie wiem tylko jak okreslic jej aktywność.
kalorie

Wołowina w 100g ma max 250 kalorii (zaokrągliłam z 230)
Korpus... nie wiem ile, raczej dużo mniej, bo tam więcej kosteczek niż mięsa, no ale pół korpusa waży ze 150-200 g czyli zjada około 500 kalorii max licząc tak jak wołowinę. Z chrupkami z taką częstotliwością może łącznie 700-800 kalorii dziennie, czyli o jakieś 500 mniej niż zapotrzebowanie. To tak na szybko. Ale od jutra wszystko poważę. Dlatego chciałabym pogadać z dietetykiem a nie cudować sama.
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 lipca 2018 10:46
Megane, robisz psu smietnik z żołądka, karm albo surowym albo chrupkami i kontroluj porcje dając na razie mniej niż powinna.
Tabele dawkowania masz na każdej paczce zarcia (tylko trzeba pamietac ze kazdy pies jest inny i jednemu bedzie pasowac pol pporcji a, drugiemu dwie), o surowiznie musialabys pocxytac bo to bardziej zlozona kwestia.
efeemeryda   no fate but what we make.
15 lipca 2018 11:03
Megane jeśli boisz się skrętu żołądka (słusznie) to karma 2x dziennie, ale karm! a nie zostawiaj chrupek do przegryzania...
i jak wyżej albo surowe albo chrupki i bez przekąsek pomiędzy.
Smartini, dodatek chrupków zalecił wet, więc stosuję się do zaleceń. Wg Purizona (65% mięsa plus warzywa, bez zbóż) suka pełnoporcjowo powinna go zjadać około 320 gram x 378 kcal = czyli 1210...
Nie sądzę, że robię psu śmietnik, przecież te min 75% - 80% żarcia to produkty pochodzenia zwierzęcego.
Efeemerylda, surowe zawsze wieczorem i tu się nic nie zmienia. Kostka rano jako gryzak i też nie każdego dnia. Chrupy mogę chować, ale dziś np w ogóle ich nie ruszyły, więc mają być na głodniaka? Do wieczora? To w takim razie będzie tylko jeden posiłek dziennie.

Nie demonizujmy tych chrupków, jakby dostawały ich jakies ogromne ilości 😉 jeśli w zeszłym roku kupiłam tylko dwa worki 12 i 15 kg i starczyły mi do marca tego roku, to przeliczając na 365 dni to śmieszna ilość 😉
smartini   fb & insta: dokłaczone
15 lipca 2018 11:18
Megane, ale z tego co piszesz to glownie korpusy, elementy kostne. A gdzie mieso, podroby?  Pasuje Ci surowe to poczytaj o tym i karm w pelni Barfem, przy odpowiednich proporcjach i suplementacji bedziesz miala pelnowartosciowe posilki. A jak nie, to karm tylko chrupkami, zle zbilansowanie surowizny jest gorsze niz marketowki.
Na bafie pies powinien dostawac 20% podrobow, 15% kosci i 65% miesa miesniowego - z tego co piszesz, to daleko Ci do prawidlowych proporcji. To, ze dajesz produkty pochodzenia zwierzecego to jeszcze nie znaczy, ze karmisz dobrze.

Jak nke ruszaja chrup to po co im one? 😉 rozdziel miesno na dwa - ja rano daje porcje miesna a wieczorem kostna, podroby i suple
Odpady wołowe poubojowe są bez kości i tym najczęściej karmie. Nie mam w tej chwili, bo bym zdjęcie zrobiła. Ale są tam ścinki mięsa, żyły, kawałki grdyk, czyli chrząstki. Nie daje miesa dwa razy dziennie, bo rano wyjmuje z zamrażarki pakiet i do wieczora rozmarza, może po prostu bede robila mniejsze porcje i faktycznie bede podawac tylko mieso.
Chrupy zalecił wet, aby wyrownywac wszelakie niedobory. Ogólnie nie muszę ich kupować, bo za kilogram chrupków mam z 5 kg "miesa" 😉
Dodam, że to moje mięso ma wiecej mięsa, niż to co idzie do karm, bo nie biorę jelit, wymion i innych tego typu odpadkow, które znajdujemy póżniej w psich karmach.
Poczytam o barfie, dzięki  :kwiatek: ale z tego co wiem, to jest to samo, czym karmimy. (Sąsiadka kiedyś mnie namawiała na Barfa a teraz bierzemy obydwie odpadki z tego samego miejsca)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się