Kącik WKKW

Tak, tylko 9 czerwca.
Na szczęście są boksy i będę mogła wstawić konia już od piątku. Numerek dopisuję do listy zakupów, kamizelkę spróbuję pożyczyć na ten pierwszy raz... Ten numer startowy przyczepia się do kamizelki ochronnej? Chyba są takie jakby koszulki na kamizelki?
Zrobię zapasy ubraniowo-czaprakowe. 😀
Co do koreczków, to będzie przypał, jeśli ich nie rozplotę? Mój konik na taką grzywę, że muszę mu szyć. XD
A patent z ciuchami na ciuchy startowe faktycznie jest super, podpatrzyłam już jakiś czas temu od koleżanki. 🙂 Dzięki wielkie za informacje, są dla mnie mega przydatne!
Nie sadze zeby to byl jakis przypal jak nie rozpleciesz, chociaz prawdopodobnie bedziesz miec na to czas.
Sa koszulki na numerki ale jezeli to twoj pierwszy start i nie jestes pewna czy bedzie ich wiecej to nie ma sensu inwestowac zbednych pieniedzy.
Nie ma sie tez co zbytnio stresowac bo po poerwsze to ma byc dobra zabawa! Jezeli masz jakies watpliwosci co do poprawnosci twojego sprzetu albo jak jechac zawsze mozesz zapytac w biurze zawodow, studarda etc.
Pamietaj zeby unezdzenie jechac bez bata! Ten orzepis chyba dalej obowiazuje?
Ujeżdżenie bez bata i ochraniaczy i na dopuszczalnym kiełznie (np. nie skórzanym) i w rękawiczkach, czworobok i kros - włosy w siatce/ pod kaskiem.
a o sprzęt i inne takie sprawy pytać komisarza a nie biuro 😉
Czy ktoś się orientuje gdzie można znaleźć wyniki i listy na Walewice ?
Czy ktoś się orientuje o co w tym wszystkim chodzi?

https://www.facebook.com/polisheventingteam/posts/2160093837604228
Martita   Martita & Orestes Company
15 lipca 2018 20:10
Czy ja dobrze rozumiem, że weterynarz, który podał leki i powinien to zgłosić na odpowiednim druku, tego nie zrobił tylko następnego dnia wraz z szefem ekipy zgłosili, że koniowi zostały podane leki? Weterynarz nie wywiązuje się ze swojego obowiązku żeby zawodniczka nie wystartowała? Wtf?

Edit. Szef ekipy nie zawodów
No, dokładnie! Jakieś bardzo dziwne zagrywki PZJ.
Czytałam, że ta wetka ma niejedną taką akcję na koncie i zastanawiam się dlaczego wciąż jest wetem ekipy?

Do tego wstyd na całą Europę.
Martita   Martita & Orestes Company
15 lipca 2018 21:00
Nie ogarniam. Jak tak można? Własnemu zawodnikowi utrudniać? Jestem w szoku.
Wstyd to mało powiedziane.
Do tego jakie to musi być przykre dla młodego zawodnika, że własna ekipa próbuje Cię udupić.
cień na śniegu gdzie wyczytalas o tych innych akcjach? ja się boję jednej rzeczy...że tu naciski z góry były i personalne przepychanki...
Gillian   four letter word
15 lipca 2018 22:32
Młode to wiadomo, nawet nie brałem ich pod uwagę. Chodziło mi o stare wygi-dla mnie dziwne, ale ja leniwy jestem może dlatego :P Zdecydowanie wolę zapakować rano konia, pojechać i postartować, niż ciągnąć go dzień wcześniej, stresować nocą w nowym miejscu, a samemu  latać między stajnią, a hotelem.


Podobno godzina w przyczepie liczy się jak godzina biegania. Mój koń musi jechać dzień wcześniej, jak jadę na jednodniowe to jest nie do upchania, zmęczony i nieswój. A tak na spokojnie przyjeżdża, wyśpi się, naje, pójdzie na spacer. Koń jeździ na zawody od 10 lat z przerwami więc zaliczam go do starych wyg 😉 pomijam takie sprawy jak to, że nie wysika się w przyczepie i nie je siana jak w niej stoi 😉
Karla w komentarzach pod tym postem na Facebooku.
To aż dziw bierze ze konie podrózujace miedzynarodowo docieraja żywe...
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
16 lipca 2018 16:44
Pan Kowerski odezwał się w komentarzach.
cień na śniegu możesz mi to wysłać na pw? nie widzę komentarzy kilku osób
wkrótce będzie info drugiej strony i całośc opisana na śk... niektórym zrobi się cieplej  😎
Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
16 lipca 2018 19:59
Czy ja dobrze rozumiem, że weterynarz, który podał leki i powinien to zgłosić na odpowiednim druku, tego nie zrobił tylko następnego dnia wraz z szefem ekipy zgłosili, że koniowi zostały podane leki? Weterynarz nie wywiązuje się ze swojego obowiązku żeby zawodniczka nie wystartowała? Wtf?

Edit. Szef ekipy nie zawodów

W tym braku zgłoszenia chodziło chyba o to, że wetka podała leki przepisane przez weterynarza ekipy norweskiej, bo właściciele konia (trener zawodniczki?) uznali, że wetka kadry jest za mało kompetentna, żeby zajmować się ich koniem? I w związku z tym, nie była pewna, czy to ona powinna to zgłosić czy wet przepisujący, który nie miał akredytacji na zajmowanie się końmi z naszej ekipy? Dobrze zrozumiałam?
Na_biegunach   "It's never the horse - it's always you!" R. Gore
16 lipca 2018 20:35
Z info w komentarzach wynika, że wet polskiej ekipy podała leki przepisane przez innego wet a potem twierdziła, że tamten wet podał. Dopiero w konfrontacji przyznała, że to ona podała leki  🤔wirek: Brzmi ewidentnie jakby celowo podstawiała nogę.  Jak się okazuje środki wzmacniające nawet nie wymagające zgłoszenia.
Nie pierwszy to przypadek gdzie pzj tworzy problemy zamiast wspomagać zawodników 🙄
Gillian   four letter word
16 lipca 2018 20:49
To aż dziw bierze ze konie podrózujace miedzynarodowo docieraja żywe...

Jadą kilkanaście godzin i wychodzą na konkurs? No chyba nie 🙂
https://www.swiatkoni.pl/news/14206,o-kompetencji-i-jej-braku.html
i mam nadzieję, że Agnieszka tego nie odpuści  😎
mnie zastanawia teraz co innego.... i czekam na wynik próbki
Matko Bosko ale bagno (przeczytałam pyskóweczkę na FB)...
... serio grożenie "ujawnieneim nagrania"- kur..a - jak się ma nagrane, że ktos łamie prawo/robi mobbing i się tego nie zgłasza i nie ujawnia bo się tym "kupczy" w komciach na Fb to to jest dopiero przestępstwo...

Makrejsza   POZYTYWNIE do przodu :)
16 lipca 2018 22:10
Przeczytałam i wszystko mi opadło...
Martita   Martita & Orestes Company
16 lipca 2018 22:32
Bardzo jestem ciekawa wyników próbki tego konia.
Opis na fb bardzo tendencyjny i byłam szczerze w szoku ale teraz to widzę, że tam jednak jeszcze weselej było.
A ktoś mógłby mi napisać może być na PW co to za trener?
Ja się odnosiłam do odpowiedzi tego "polish eventing team"...
Nawet gdyby tzw." racja było po ich stronie" to sposób prowadzenia "narracji" dla mnie w odbiorze jest żenujący.



Martita   Martita & Orestes Company
16 lipca 2018 22:53
kotbury Masz rację z tym żenującym poziom prowadzenia dyskusji. Poczytałam teraz te komentarze i jeśli mogę klasykiem "Szambo wyj€&@ło".
Cień na śniegu, link rozjeżdża forum
Martita, trenerem Gosi jest Piotr Kulikowski
W sumie na koniec zostało to ciekawie wyjaśnione. Teraz trzeba poczekać co powiedzą świadkowie i będzie wszystko jasne  🙄
,,Jak nie wiadomo o co chodzi, to najczęściej chodzi o pieniądze " .... czy ktoś mógłby udostępnić wzór umowy dwóstronnej pomiędzy właścicielemn konia a PZJ, chodzio mi o tą  o którą są takie batalie z Opłatkiem i były ze Skrzyczyńskim , to być może wiele by wyjaśniło?
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 lipca 2018 06:29
titina, nie. Nie chodzi o umowę trójstronną.

Są już komentarze na sk i Mamy Gosi i właścicielki konia.

Martita   Martita & Orestes Company
18 lipca 2018 08:06
Strzyga Pod artykułem, czy w jakimś innym miejscu?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się