Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
23 lipca 2018 12:55
mundialowa - ja od położnej, która do mnie przychodzi dostałam listę rzeczy/kosmetyków i wszystkiego co potrzebne dla dziecka. Powiedziała co koniecznie spakować do szpitala i co kupić do domu a jak jakiś przedmiot mi wpadnie do głowy to zawsze pytam czy się przyda i jeśli tak to na co zwracać uwagę przy zakupie. np. poduszka do karmienia - nie jest konieczna ale podobno ułatwia sprawę. W wolnej chwili mogę spisać moją listę (prawie pokrywa się z tym co jest wpisane na 1 stronie tego wątku. Na różnych stronach internetowych/blogach faktycznie te listy "wyprawkowe" znacznie się od siebie różnią.
TRATATA, będę przewdzięczna za taką listę! A masz tam też podane, jakie konkretnie kosmetyki warto kupić, a jakich firm unikać? Bo głównie z tym mam problem. Jestem alergikiem, więc od lat używam tych samych kosmetyków pielęgnacyjnych, ale sprawdzałam je metodą prób i błędów na sobie, a przy maluszku wolałabym uniknąć (na ile to oczywiście możliwe) błędów skutkujących wysypkami.
Scottie   Cicha obserwatorka
23 lipca 2018 13:05
U mnie całkiem spoko 🙂 Wczoraj wieczorem trzymał mnie mocny ból brzucha przez długi czas, nawet Nospa nie pomogła, ale jakoś w końcu odpuściło. Już byłam bliska jechać na IP. Ostatnio narzekałyście mocno na dolegliwości fizyczne podczas ciąży i w sumie większość występuje i u mnie. Aktualnie dobijają mnie upały, w mieszkaniu mam 28 stopni. Pocę się przez to okropnie, kiepsko mi się śpi w nocy i w dodatku puchną mi stopy. Ułożenie ich wyżej nie pomaga w ogóle. Pierścionków też już się całkowicie pozbyłam. Za to psychicznie... czuję się cudownie  😍 😍 😍 Bardzo odpoczęłam od pracy i od tego, że coś "muszę". Niesamowicie mnie cieszy ten czas, szczególnie bliskość jaka nas łączy z mężem. Aż mi się płakać chce, że potrwa to jeszcze tylko niecałe 3 miesiące i już nigdy się nie powtórzy.

Chodzę teraz do szkoły rodzenia i jestem przerażona porodem. Położna nie jest słodkopierdząca i wyłożyła nam kawę na ławę już na pierwszych zajęciach. Jak do tej pory myślałam, że "jakoś to będzie" albo "nie ja pierwsza i nie ostatnia", tak teraz myślę, że nie dam sobie rady. Słabo mi się robi na samą myśl. Bardzo, bardzo boję się powikłań poporodowych.

Też powoli kończę organizować wyprawkę. U mnie problem jest raczej z ilością tych rzeczy- np. ile opakowań podkładów poporodowych powinnam kupić, żeby później mąż za nimi nie latał? No i nie wiem, jakie "leki" mam kupić dla maluszka po porodzie. Póki co "w koszyku" mam Paracetamol od pierwszych dni życia, espumisan w kroplach od miesiąca, witaminę D- ale nie wiem, czy lepsza w kroplach czy typu "twist off", jaka dawka itd.

Co do wyprawki kosmetycznej to ja też się powoli przymierzam i bardzo polecam bloga Sroki, która porównuje składy i proponuje najbardziej naturalne rozwiązania dla maluchów:
wyprawka kosmetyczna

Co do chusteczek nawilżanych to tu zaczyna się zbiorcza recenzja większości dostępnych na rynku (alfabetycznie): A-C (bezpośrednio z linku przechodzicie do kolejnych liter alfabetu 😉)

Generalnie w domu, zamiast chusteczek nawilżanych, poleca się brać płatki kosmetyczne te duże i je nasączać wodą. Jeżeli chodzi o krem pod pieluchę/na brodawki to polecany jest Linomag i Bepanthen, a Sudocrem już "leczniczo".

i komentarz nt. wyprawki kosmetycznej - czyli co faktycznie trzeba, a czego nie trzeba i dlaczego 🙂

Oprócz tego co wyżej ja dorzuciłam do koszyka gaziki jałowe, płatki kosmetyczne duże, sól fizjologiczną (do oczek i nosa), roztwór wody morskiej (do nosa), podkłady 60x90cm x10, podkłady poporodowe x10, majtki siateczkowe wielorazowe x2. No i z akcesoriów nożyczki do paznokci, aspirator do nosa. Wkładki laktacyjne i laktator kupię jak się okaże, że jest potrzebny. I octenisept w psikaczu na kikuta, ale to mam w apteczce już 😉
No ja wyczułam porod w weekend🙂 wczoraj o 21:34 urodził się Michałek🙂 58 cm, 3470 g. Jak na razie czujemy się dobrze.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 lipca 2018 14:57
D+A, gratulacje!!! Ale długi chłopczyk 🙂 Zdrówka dla was!
A jak poród?
Super wieści!Gratuluje i witamy na świecie!🙂 A jak poród?
Scottie   Cicha obserwatorka
23 lipca 2018 15:08
D+A, gratulacje  😅 😅 😅 😅 😅 😅 Nie mogłam się doczekać, aż się pochwalisz  😁


W domu już mam:
- sól fizjologiczną (do przemywania buźki, szczególnie oczu, kupiłam 100 sztuk, ale prawie 15 zużyłam już na inhalacje),
- kompresy jałowe (do przemywania buźki, okolic pępka, do dziąseł- mam 50 sztuk, kolejne 50 czeka w koszyczku),
- duże płatki kosmetyczne Kindii Cleanic (jedno opakowanie, bo nie wiem, czy się nie będą rozwarstwiać, a ja nienawidzę takich płatków- mają być do przemywania pupy w domu, samą wodą),
- patyczki kosmetyczne Kindii Cleanic (jedno opakowanie, do czyszczenia małżowiny usznej z zewnątrz- jak się nie przydadzą przy dziecku to będą do makijażu),
- aspirator do noska Frida + 6 opakowań dodatkowych filtrów (ale żałuję, że nie wzięłam któregoś z modeli Katarku, który można używać zarówno samemu jak i podłączyć do odkurzacza),
- termometr na podczerwień Haxe (te na podczerwień są najlepsze, mój pokazuje temperaturę nie tylko ciała, ale też otoczenia i płynów- w sumie jestem zadowolona, ale podobno najlepsze termometry robi Microlife),
- termofor z pestkami wiśni,
- wkładki laktacyjne Bella mamma z przylepcem (moja siostra poradziła mi wybierać takie z wgłębieniem na sutek, ale w przypadku tych Bella mówi, że dla niej były za grube),
- majtki poporodowe siateczkowe, oddychające- firmy Horizon (są raczej wielorazowe, wzięłam dwa opakowania, jedno w rozmiarze 38-40, drugie 40-44, w obu opakowaniach są dwie sztuki- takie majtki polecała bardzo MamaGinekolog),
- majtki poporodowe wielorazowe Canpol Babies (rozmiar L-XL, te akurat dostałam od siostry, ale sama bym ich nie kupiła, bo są mało przewiewne w porównaniu do tych Horizon),
- podkłady poporodowe Canpol Babies (10 sztuk w opakowaniu, wzięłam te na noc bo są bardziej chłonne),
- podkłady poporodowe Bella Mamma (10 sztuk w opakowaniu, podobno są najlepsze i najczęściej polecane- dostałam od siostry),
- podkłady do przewijania BabyOno (10 sztuk w opakowaniu, rozmiar 60x90- największe jakie były)
- jednorazowe podkłady higieniczne Sopelek Baby (one też są do przewijania, ale to tak jakby ceratki- dostałam w spadku od siostry, sama raczej bym nie kupiła)

A w koszyczku aptecznym czekają jeszcze:
- Tantum Rosa (10 saszetek, do tego butelka po wodzie z dziubkiem i mam zamiar przemywać tym podwozie po skorzystaniu z toalety w szpitalu),
- Bepanthen Baby Extra (mojej siostrze się najlepiej sprawdził),
- Linomag zielony małe opakowanie,
- Sudocrem najmniejsze opakowanie,
- D-vitum, witamina D dla niemowląt twist off 400 j. (ja brałam tą witaminę przed ciążą, ale w dużo większej dawce i z witaminą K, nie wiem, czy będzie OK dla maluszka i czy akurat taka dawka, więc jeszcze czekam z kupnem),
- Paracetamol Hasco dla dzieci od urodzenia (o smaku truskawkowym, też nie wiem, czy będzie ok dla maluszka),
- Espumisan 40mg/ml od 1 miesiąca życia ( krople na ewentualne kolki, jak dziecko nie wykorzysta to ja z pewnością),
- wodę morską w aerozolu Disnemar Baby (leży w koszyczku, ale nam akurat odradzano wodę morską do czyszczenia noska, a już na pewno nie w pierwszych dniach życia),
- Octenisept (najmniejsze opakowanie, niby do przemywania pępka, ale położne twierdzą, że najlepiej i tak się sprawdza woda z mydłem, przyda się do ran po zszywaniu albo po ewentualnym CC, no i później na uszkodzone kolanka 😉 ),
- mokre chusteczki H2OWipies baby (taki sam skład jak WaterWipes, a jest ich więcej i są tańsze- mają być do szpitala i na wyjścia, ale ostatecznie to zobaczymy jak będzie),
- czopki glicerolowe Avena oraz Enema (jeśli mi się organizm nie oczyści w ciągu dnia/nocy przed porodem, to jak zaczną się skurcze to jedno czy drugie na bank sobie zaaplikuję, bo w którymś ze szpitali z mojej listy w ogóle nie robią lewatywy, w innych jest na żądanie, ale i tak nie zawsze się udaje).
- herbatkę Babio na laktację (chociaż nie wiem, czy będzie potrzebna)

Nie kupuję póki co nic do kąpieli- położne na spotkaniach twierdziły, że takiego maluszka w pierwszych dniach życia najlepiej kąpać w samej wodzie. Później zakupię jakiś płyn do kąpieli + balsam. Odradzano nam emolienty- do stosowania tylko w przypadku problemów skórnych, to samo się tyczy oliwki. W ogóle położne w szkole rodzenia powiedziały, że w szpitalu w ogóle już nie kąpie się dzieci (chyba że na wyraźne życzenie matki), a przy wypisie ze szpitala lekarz lub położna informują, kiedy najlepiej pierwszy raz wykąpać dziecko- wszystko zależy, ile tej mazi płodowej ma jeszcze na sobie (im więcej mazi tym późniejsza kąpiel). I odchodzi się od kąpania codziennie, najlepiej robić to co 2-3 dni, ale ja jeszcze nie zadecydowałam, jak będzie u nas.

Poczekam aż D+A za jakiś czas zweryfikuje moją listę i wtedy zobaczę, co jeszcze dokupić, a co olać.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 lipca 2018 15:32
D+A, gratulacje, kawał chłopa i piękne imię 🙂
Jeśli chodzi o podkłady poporodowe, to kupujcie te z przylepcem! Bella Mamma mimo że takie polecane, przylepca nie mają, żyją w majtkach własnym życiem, w dodatku po chwili zbijają się w taki wałek między nogami i wszystko płynie bokami 🙄 Ja miałam na pierwsze dni podkłady z Canpola (dwie paczki) i nie ubrudziłam niczego, czułam się komfortowo. Koleżanka z sali jechała od początku na Belli i ufaflunione miała wszystko mimo że zmieniała co chwila...
Jak zabrakło mi tych Canpola to mąż przywiózł mi Belle, ale już po dwóch sztukach miałam dość, a nie lało już się tak mocno, także ja bardzo nie polecam.

D+A gartulacje, cudownie!!! 🏇

A! Poduszka do karmienia to moja najlepsza przyjaciółka, bez niej w domu nie karmię i żałuję że nie miałam jej w szpitalu 🙂
Ja za to słyszałam o Bella same negatywne opinie. Sama robiłam ostatnio zakupy na Gmeni i mi polecono podkłady urologiczne z Seni Lady + Canpol. Też już powoli kompletuje wyprawkę .
A my w nocy wylądowaliśmy na IP z plamieniem.... w życiu się tak nie bałam  🙁
Mala na KTG wyraznie pokazała że ona się na świat na szczęście nie wybiera i kopala tak ze zlosci ze jej tylek zawracamy że ten aparat cały trzeszczal.Szyjka 2,5cm zamknieta ,skurczy brak.Stwierdzili u mnie krwiomocz i puścili do domu (w życiu nie powiedziałabym że taka żywa krew i plamieniem mogą być z cewki moczowej) ja jednak nadal plemię wiec doktor chce mnie widziec o 19 u siebie. Trzymajcie za nas kciuki bo jestem przerażona tym wszystkim,tak się martwię o moja kruszyne  🙁
I dbajcie o siebie dziewczyny  :kwiatek:
D+A, gratulacje! 😅 Czekamy na dłuższy opis, jak już dojdziesz do siebie. 😀

gunia92, trzymam kciuki! Zobaczysz, wszystko będzie dobrze! :kwiatek:

Piszcie laski, piszcie, co się sprawdziło a co nie, bo właśnie siadłam do kompletowania koszyka na gemini. 😁
maleństwo   I'll love you till the end of time...
23 lipca 2018 19:09
Bella to masakra, potwierdzam.
Lotnaa   I'm lovin it! :)
23 lipca 2018 20:43
gunia92 , i co, jak po badaniu? :przytul:

Dziewczyny, znów mnie zawstydzacie z tymi wyprawkami  🤣 Ja w moim 37 tygodniu mam w miarę ogarnięte ciuszki, i nawet dziś pieluchy przyszły. Oprócz tego, cóż, łóżeczko nie złożone, wózek zakurzony, torba nie spakowana, ogólnie luuuz  🏇

A co do zakupów kosmetycznych, moja lista jest krótka:
Octenisept na moje popękanie/nacięcia, ewentualnie pępek, ale mnie nie kazali nic z nim robić.
Sudocrem albo Bepanthen, puder, waciki bawełniane do pupy, chusteczki na wyjścia, podkłady do przewijania. Płyn do mycia Hippa mam, bo wciąż używam dla Hanki. Po resztę można wysłać męża i za pół godziny będzie z powrotem. Podkłady poporodowe i majtki będę mieć ze szpitala. 
A, jeszcze wkładki laktacyjne. Wsio.
Dostałam leki na podtrzymanie + żuravit w środę rano wizytą kontrolną czy plamienie zniknęło i decyzja czy jadę do szpitala na Karowej .Ogólnie z mała jest wszystko w jak najlepszym porządku co ciekawe wczoraj była ułożona posladkowo dziś już główka w dole ,mala tancerka nam rośnie do tego pokazała nam palca na Usg kwitujac co ona o tym wszystkim mysli.Lekarza mam świetnego, zadzwonił do szpitala i znał całą historię mojej wczorajszej wizyty na IP. Czuje się zaopiekowana i mam zakaz denerwowania się.
Lotnaa, jeśli będę miała kiedyś drugie, to też ograniczę wyprawkę. Używasz sudokrem zamiennie z bephantenem?
Wg mnie to produkty do różnych celów.
Mi się sudokrem nie sprawdził, trochę walczyliśmy z odparzoną pupą i nic nie pomagał.
Pomógł dopiero krem na odparzenia emolium.

gunia92, zdrówka! Który to tydzień?
yegua dzięki  :kwiatek:  30 tc
Scottie   Cicha obserwatorka
23 lipca 2018 22:39
Lotnaa, przy drugim dziecku to już co innego, nie ma się czasu ani chęci na przeglądanie wyprawki w necie, poza tym większość rzeczy ma się po pierwszym brzdącu. Dodatkowo już masz duże rozeznanie co Ci się sprawdza a co nie, to duży plus. Ja bym tylko torbę spakowała i resztą się nie martwiła, bo tak jak piszesz- wszystko może zrobić mąż 😉

gunia92, trzymam kciuki!! Wszystko będzie dobrze, zobaczysz 🙂 I na strachu się skończy. Twój lekarz potwierdził, że to krwawienie z cewki moczowej?

Ja  mogę od siebie polecić  do wyprawki"

- espumisan mi się nie sprawdził za to sab simplex tak
- do kąpieli i pielęgnacji używałam zestawu nivea, teraz dostałam mustelle od mamy, balsam i plyn do kąpieli. Szczerze? nie widzę różnicy  po skórze dziecka
- krem na odparzenia-kiedy się już pojawią - niezastąpiona jest maść robiona na receptę. PRosi się pediatrę i wypisuje. Koszt to jakieś 8zł, bez recepty około 50zł. Za to do codziennej pielęgnacji koleżanka przy Emilce poleciła mi krem F 18 , dla mnie bardzo dobry i cenowo ok-12zł 150ml?. Używam zamiennie z bepathen.
- podkłady poporodowe miałam bella mama, faktycznie niezbyt trafione
- majtki jednorazowe, niezbyt ich użyłam, kazano mi leżeć bez niczego żeby szybciej się goiło
- tantum rosa bardzo dobre
- po porodzie nutri drinki . W moim szpitalu must have na liście , faktycznie działał.
-  fematiker ,  chyba najlepiej działa na laktacjeł. Oprócz tego herbata z mlekiem i miodem
- nie zapominajcie żeby po porodzie, przez całe karmienie piersią nadal brać witaminy prenatalne.
- Kapusta biała na zastoje w piersiach 😀 to nie żart, ale to już w domu
- woda , dużo wody po porodzie
Ale mam nadrabiania.

Co do wyprawki do szpitala, to nauczona przykrym doświadczeniem z pierwszą córką jako absolutny niezbędnik spakowałam... maść na brodawki.
Nie wyobrażam sobie pierwszych dni karmienia bez stosowania maści.

gunia92 dobrze, że to tylko układ moczowy, ale nie dziwię się, że się najadłaś strachu. Teraz nie pozostaje nic innego, niż posłuchać lekarza i ODPOCZYWAĆ ! Zdrówka dla Was.

D+A, gratulacje! Piękne imię i rzeczywiście spory chłopak  👍 Napisz coś więcej - jak się czujesz, jak Michaś.

Co do wyczucia porodu - jeszcze 7 lipca pisałam , że Mąż i Mama chodzą po ścianach i mocno martwię się o ich nerwy?
Cóż, długo się nie martwiłam  😁. 8 lipca o godzinie. 14.50 przyszedł na świat Filip -  56 cm, 3510g.



maleństwo   I'll love you till the end of time...
24 lipca 2018 10:02
lilithhh, ogromne gratulacje!
No, zaczyna się Wielki Wysyp, juhu!
Lotnaa   I'm lovin it! :)
24 lipca 2018 10:15
lilithhh, gratulacje!!!  💃

gunia92, uff, ale ulga. Widać ładnie dzidzia tańczy Ci w brzuchu! Odpoczywaj dużo!

yegua, w sumie z tych dwóch miałam tylko bephantem, ale szału nie robił. Jak teraz sobie przypomnę, to najlepiej chyba nam działał krem Hippa na rany, z cynkiem. A sudocrem na co byś poleciła?

Donia Aleksandra, racja, kapusta na zastoje najlepsza. Albo dziecko, żeby rozładowało. Raz moja siostra, która niemal rok odciągała pokarm (jej synek nie chciał ssać) pożyczała nawet Hankę to tych celów - ulga od razu 🤣
lilithhh gratulacje  😅
Scottie Doktor stwierdził że ilość erytrocytow w moczu może przedstawiać przyczynę krwawienia właśnie z cewki moczowej ale że to jest ilość minimalna to on jednak woli dmuchać na zimne i dał i coś na pęcherz i na podtrzymanie. Skwitowal to jeszcze tym że nie jesteśmy w stanie na 1000% stwierdzić z którego" otworu " się to wydobywa więc zapobiegamy każdej opcji. Parametry nerkowe i crp mam w porządku czyli moja "fabryka moczu " jest sprawna dlatego takie to dziwne i ciężko określić skąd to się wzięło  🤔
Dzięki dziewczyny za miłe słowa  :kwiatek: Odpoczywam i staram się mieć tylko pozytywne myśli  😉
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
24 lipca 2018 12:13
gunia92 koleżanka też dostała plamienia, wystraszona poleciała do lekarza, który nie zauważył polipa, z którego sączyła się krew. Dopiero w szpitalu zobaczyli co jest grane.

lilithhh gratulacje! Tak myślałam, że ty już się rozpakowałaś bo była cisza. Teraz w kolejce Lotnaa a potem już chyba ja? O rety!  😲


Dziewczyna, fajnie, że piszecie opinie o produktach, ja nie mając żadnego doświadczenia już niemal wszystko kupiłam, najwyżej będę przeklinać.
TRATATA a gdzie u niej był umiejscowiony ten polip? W szpitalu coś mi wspominali o ewentualnym peknieciu naczynka lub właśnie polipie w nerce lub pęcherzu .Jeśli chodzi o szyjke czy macice mój lekarz ma taki sprzęt i doświadczenie że wiem że jak by tam coś było to by tego nie przeoczyl raczej  😉
W każdym bądź razie po jednej dawce leków i odpoczynku obecnie plamienia nie ma od rana co bardzo mnie cieszy i liczę że już nie wróci  😉
D+A, lilithhh gratulacje dziewczyny!  😅

Ja do piersi polecam lanolinę, nie trzeba jej zmywać przed kolejnym karmieniem, więc nie wysusza się ich dodatkowo wodą.
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
24 lipca 2018 12:57
gunia92 - w pochwie, lekarz doświadczony, też super sprzęt a mimo wszystko umknął w badaniu.

Moja lista od położnej – do szpitala (podzielić rzeczy i np. ubranka dla dziecka włożyć do osobnej reklamówki na dno torby)
Rzeczy dla mamy
Dokumenty – dowód osobisty, karta ciąży, krewkarta, ostatnie wyniki badań, wypisy ze szpitala itp.
Ubrania
-koszula lub piżamy rozpinane z przodu wygodne do karmienia, długość tak do kolan (do porodu nie muszę mieć rozpinanej albo mogę skorzystać z jednorazowej w szpitalu),
-biustonosz duży, najlepiej o rozmiar większy,
-majtki najlepiej siateczkowe lub jednorazowe (kupiłam takie i takie),
-kapcie i/lub klapki pod prysznic (kupiłam takie z PCV żeby mieć i pod prysznic i do chodzenia po szpitalu),
-ręczniki – duży i mały, można dodatkowo ręcznik papierowy do osuszania „podwozia”,
Przybory toaletowe
-szczoteczka i pasta do zębów, szczotka do włosów
-kosmetyki do mycia (żel, szampon),
-jeśli się malujecie na codzień to jakiś tusz do rzęs itd.
-szare mydło  (nie przemawia do mnie bo jeśli dobrze pamiętam to jest to mydło zasadowe) lub żel do podmywania się ale taki, który może być stosowany na rany,
-podpaski duże, najlepiej maxi,
-podkłady poporodowe na łóżko (u nas dają w szpitalu więc nie muszę kupować, chyba, że do użytku w domu)
-wkładki do biustonosza.
Coś ku rozrywce – książka, krzyżówki, prasa czy co tam kto lubi (ja to chyba nic nie będę brała)
Coś do jedzenia i picia – woda niegazowana  +1 mała z dziubkiem, batonik, sztućce, kubek, można też kanapki dla osoby towarzyszącej
Sprzęt foto – aparat, telefon + ładowarka.

Dla dziecka
-pieluchy jednorazowe, rozm. 1 – ok. 8szt./dobę,
-chusteczki nawilżane – 1 op.
-body lub koszulki – 3-4 szt.
-kaftaniki – 3-4 szt.
-śpioszki lub pajace – 3-4 szt.
-czapeczki  - 2-3 szt.
-skarpetki -2-3 szt. (do użytku także zamiast niedrapek, które łatwo spadają)
-kocyk lub rożek
-2 pieluchy tetrowe
-maść na pośladki np. Linomag, Alantan lub Maść Pośladkowa (ona na receptę)

Dodatkowo wezmę
-poduchę do karmienia (polecono mi ze styropianowym wypełnieniem
-maść na brodawki (polecono mi Lanolinę lub maść Malantan -obu nie trzeba zmywać przed karmieniem)

edit. Lista do domu

-ręczniki większe – 2 szt.
-płyn do kąpieli dla dzieci np. Ziaja z nawilżaniem lub Nivea,
-Octenisept 250 ml,
-krem przeciwsłoneczny,
-kompresy włókninowe 10/10 (zamiast chusteczek nawilżanych)
-nożyczki/cążki do paznokci,
-patyczki do uszu dla dzieci,
-szczoteczka do włosów z miękkiego, naturalnego włosia,
-mąka ziemniaczana (to zamiast zasypki ale nie przemawia do mnie za bardzo),
-soda oczyszczona (nie pamiętam po co, muszę dopytać),
-podkładka/ceratka do łóżeczka,
-ceratka do przewijania,
-pieluchy tetrowe 10 szt. i flanelowe – 5 szt.,
-butelki – 100ml i 200-250ml +smoczki 0-3 miesiące,
-smoczek uspokajacz,
-aspirator do nosa np. frida

Dodatkowo kupię
-laktator
-saszetki lub pojemniczki do mrożenia mleka (żeby mieć na awaryjne sytuacje).


Scottie   Cicha obserwatorka
25 lipca 2018 10:21
lilithhh, gratulacje!! 🙂 🙂 🙂

Dodatkowo wezmę
-poduchę do karmienia (polecono mi ze styropianowym wypełnieniem


Ja akurat nie polecam poduszek z takim wypełnieniem. Mam do spania Cebuszkę Duo (właśnie z takim styropianowym, sypkimi kulkami), śpi się na niej super wygodnie i świetnie dopasowuje się do ciała. Pech chciał, że podarłam ją w nogach przez sen... I od tamtego czasu szczerze jej nienawidzę. Pełno tego styropianu wyleciało do podszewki. Próbowałam ją zszyć i miałam w styropianie pół mieszkania,  a z balkonu do tej pory kot wnosi kulki na sierści do domu. Zszycie nic nie dało, znowu czuję, że pełno tych kulek w podszewce jest. Zabieram ją więc do szpitala i tam ją wyrzucę, bo mnie do szału doprowadzi.

Ja mam do brodawek maść z Ziaji, podobno lepsza niż Maltan. Kupiłam jeszcze przed ciążą i używam jej... do ust 😉
U nas wszystko ustalo, doktor zadowolony pozwolił zostać w domu ( ulżyło mi że jednak nie wyląduje w szpitalu). Lila ma się świetnie i nie wie że z matka się coś dzieje ,na nią to nie wpływa więc z tego się ciesze.Dostałam jeszcze zapobiegawczo jedno dniowa kuracje na infekcje mimo że wyniki bakteriologiczne będą dopiero za 5 dni ,lekarz już reaguję. Tak się cieszę że mam takiego lekarza 💘
Przestraszyłam się i doszło do mnie że muszę wyprawkę skompletować dużo szybciej niż planowałam żeby być gotowym ma wszystko. We wtorek III genetyczne USG dowiem się ile waży moja córcia  😍
TRATATA   Chcesz zmienić świat? -zacznij od siebie!
25 lipca 2018 11:00
Scottie ja kupiłam tylko z przeznaczeniem, że będzie służyła dziecku, do spania używam między kolana zwykłego, grubego "jaśka". Poducha w razie się przedziurawi do włożę w 2 poszewki najwyżej. Droga nie była to i wyrzucić nie będzie żal.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się