Siodło skokowe

No łatwo nie jest, głównym moim siodłem jest ujeżdzeniówka i tu mi się udało narazie. Mam nadzieję ze dorośnie do obecnego łęku i już nie będzie dalej się wygłupiał. Potrzebuję siodła na szerokiego konia ze specyficznymi plecami (większość siodeł odstaje nam tyłem) i mój szeroki tyłek. Do wszystkiego ze względu iż nie będzie to siodło na co dzień nie chciała bym wydać miliona monet, ale z biegiem czasu zaczynam przewidywać coraz wyższy budżet. Szukam też takiego żeby było przerabialne w razie czego czyli na wełnie, także większość siodeł nowszych odpada.
A dlaczego to musi być akurat Mereditka?
Starsze siodła Prestige zazwyczaj mają bardziej bananowe panele i nie leżą na koniach z prostszymi plecami. Wtedy tył lewituje niezależnie od rozmiaru łęku.
A co do łęku właśnie, to miałam i macałam różne Prestige i niezmieniane (i nieprzebijane) łęki o tym samym numerze nie mają takich samych parametrów, nawet w tym samym modelu. Mowa o siodłach kilkuletnich.
Wygoda dla jeźdźca taka, że Mereditki mają miękkie siedzisko, za to dosiad wymuszają trochę fotelowy (w sumie M. Beerbaum trochę tak siedziała...)
_Gaga ja bym na Twoim miejscu odesłała to siodło. Nie leży na koniu, jest w średnim stanie, chcą za nie sporo kasy. Nie ma się nad czym zastanawiać.

Ja też zaczęłam szukać skokówki i jest problem. Potrzebuję czegoś niepłaskiego, ze sporymi poduszkami z tyłu, miejscem na kłąb i dość szerokim kanałem na kręgosłup. Chyba muszę budżet zwiększyć, bo w moim, to nie wiem, czy da radę. 🤔wirek:

A najgorsze jest to, że zakochałam się w Kentaurach, a na konia nie chcą pasować. 🙁
BaŚ, w Mereditce mi się najlepiej siedzi. Jeżdżę w pożyczonej i jest idealna dla mnie i konia. Jak na nas szyta...  mi mega wygodnie a koń fruwa pod nią... ale nie mam zacięcia na Mereditkę. W tym tygodniu siedziałam na 3 różnych siodłach, mierzę co się da i na co mnie stać i już mam szczerze dosyć. Serio 🙁
Jutro obejrzę dokładnie tę podniszczoną i zobaczę czy zwykły żel Veredusa zmieni coś na grzbiecie (jeździłam bez niczego, kon po areszcie boksowym zatem mega zawścieklony, ja po kontuzji) ... tak czy siak "stan idealny" to nie jest 🙁
Obejrzę, obzdjęciuję (bo może przesadzam) a przede wszystkim wsiądę z żelem i zobaczymy
Mi w tym siodle jest Ok. Nie ma wow jak w pożyczonym, ale jest na prawdę ok...na koniu leży w równowadze, totalnie nie potrzebuje korekty tyłu (jak wiele używanych skokówek), tylko jak dla mnie mogłoby byc mikro dalej od kłębu. Nie leży, nie dotyka, ale jest bliskawo... jednak jak pisałam - jeździłam tylko na cienkim czapraku, nie miałam czasu, siły i ochoty sprawdzać z wszystkimi moimi żelami , wiedząc że mam kilka dni na decyzję.
W Prestigach wytarte tybinki i przetarte lamówki w tym miejscu w którym pisałaś (wydaje mi się że to od wodzy)
to norma i wcale siodło nie musi być jakoś bardzo długo używane.
Gillian   four letter word
13 września 2018 19:14
Uroki cielęcej skóry, niestety. Mi się udało przetrzeć na wylot...
W Equipie nic się nie wyciera, może kwestia spokojniejszej nogi bo na pewno nadal nie mam nieruchomej.
W Prestigach wytarte tybinki i przetarte lamówki w tym miejscu w którym pisałaś (wydaje mi się że to od wodzy)
to norma i wcale siodło nie musi być jakoś bardzo długo używane.

Ja to rozumiem, ale to chyba powinno być opisane w ogłoszeniu i powinno mieć wpływ na cenę...(?)
Mam 3 dni na decyzję. Zobaczę dziś jak leży z różnymi żelami i przejeżdżę w nim weekend. Ale nie wiem , zwyczajnie nie mam pewności czy to siodło jest warte 4 700 zł...
Wstawię zdjęcia , może coś doradzicie na ich podstawie ... (?)
No ja osobiście bym absolutnie nie dała takiej kwoty za siodło, które ma widoczne gołym okiem, fizyczne uszkodzenia.. W tej cenie można trafić na pewno siodło w znacznie lepszym stanie. Tutaj u siebie, w Belgii zerknęłam pospiesznie i wisi Meredith, ładnie wygląda za ok. 3200 zł..  Może takie przeliczanie nie ma do końca sensu czy jest nie miarodajne, ale tak czy siak cena dochodząca prawie do 5 koła za już dość zmaltretowane siodło to nie brzmi fair.
gllosia, w Polsce Mereditki chodzą od 4200 zł wzwyż a ja szukam mega długo i jestem już tym szukaniem zmęczona... heh 3 dni to jeszcze sporo czasu na myślenie.
Gillian   four letter word
14 września 2018 14:41
Ja swoją sprzedałam za 4, inną kupiłam za 3800 w stanie bdb. Cenią się 😉  ja bym olała Prestige, spróbuj jakiegoś Equipa. Expression jest dość podobne do Meredith a cenowo przyjemniejsze.
Swoją kupiłam za 3300, sprzedałam za taką samą cenę, w dobrym stanie była. 👀 I tak jak byłam zakochana w tym siodle, tak potem wsiadłam m. in. w Equipe czy ErrePlus i się odkochałam. 😉
Czyli jak widać, można w normalnej cenie. 4700 za zniszczone siodło.. Ktoś ma tupet jak dla mnie 😎
czy ktoś się orientuje czy jakiś sklep ma siodła testowe (skokowe) firmy KenTaur?
Malina_M, chyyyba elfab horse.
[quote author=Malina_M link=topic=1249.msg2809235#msg2809235 date=1536948946]
czy ktoś się orientuje czy jakiś sklep ma siodła testowe (skokowe) firmy KenTaur?
[/quote]
Spytałabym jeszcze w Equifashion

Zrobiłam obiecane zdjęcia. Kurcze siedzi mi się dobrze, z żelem siodło leży względnie dobrze, dziś położę futro i zobaczę czy względnie przemieni się w bardzo dobrze... Ale zobaczcie jak to wygląda
1. Dziura w lamówce

2. Wytarta lewa tybinka (mocniej)

3. I trochę poniszczona prawa (mniej)

4. Porysowane i trochę spękane siedzisko (to jasne, to nie jest kurz)


No i ten łęk, który na pewno na dziś nie ma rozmiaru 32 :/

Spróbuję ponegocjować cenę, jak się nie da obniżyć to z bólem, ale chyba oddam to siodło  😕 😕 😕

Edit:
Z drugiej strony zobaczcie w jakiej równowadze leży to siodło na grzbiecie. Kurcze w końcu nie potrzebuję żadnych korekt przód - tył bo na prawdę leży dobrze (pożyczone , to o którym pisałam że jest super - muszę korygować podnosząc tył)...
Gillian   four letter word
15 września 2018 08:47
Jeżeli leży dobrze, koń akceptuje i Ty masz wygodnie to spróbuj negocjować cenę bo wiocha straszna żądać tyle hajsu za dziurawe, zniszczone siodło.
Moje sprzedane za 4tys miało jeden ślad na tylnym łęku i delikatne ślady na tybinkach (to jest raczej nie do uniknięcia).
Czy ktoś miał do czynienia z siodłem daw-mag CH&W. Jakieś opinie, rady?
Jestem zmuszona do poszukiwania kolejnego siodła. Nie chcę używanych ponieważ koń troszkę nietypowy więc raczej ciężko będzie coś dopasować. Moje obecne szyte "na miarę" no nie spełnia oczekiwań. A że budżet ograniczony to się tak zastanawiam i kombinuję...  😵
_Gaga, renegocjowałabym cenę, a siodło naprawiła profesjonalnymi preparatami do skóry.
Są kleje, są szpachlówki, są profi farby - a praca łatwa.
Ceny się nie udało wynegocjować. Szkoda 🙁  Zwracam siodło i szukam dalej
4700 za dziurawe , zniszczone siodło to jednak gruba przesada (na marginesie pokrowiec wyglądał jak wyjęty spod paki - wstyd, serio bleech).
W dodatku już jest problem z tym zwrotem... kurcze chyba zacznę na oklep jeździć  😵
Da się w tym kraju kupić siodło od kogoś uczciwego??!!
Jak masz problem ze zwrotem to już wiadomo, że masz do czynienia z osobą, która szuka naiwniaka na którym chce zbić kasę. Gdyby ta osoba była uczciwa to by pokazała rzeczywiste zdjęcia w ogłoszeniu ukazujące wady, tymczasem wysyła trochę kota w worku, a jak potencjalny klient zauważając wadę, chce zwrócić to robi pod górkę. Klasyczne działanie 🤔
_Gaga, w końcu znajdziesz siodło, mówię ci 😉 Ja jak szukałam to też już traciłam nadzieję, nic sensownego nie mogłam znaleźć. W sumie najlepszy efekt poszukiwawczy był w tedy, kiedy przestałam szukać 😁 I "przypadkiem" trafiłam na siodło marzeń 😎
_Gaga, siodło za 4700 w tym stanie to kpina. Sprzedałam siodło w dużo lepszym stanie za 3 tys z hakiem miało małe rozcięcie na tylnym lęku. Wiem, że to Meredith, które jako nówka sztuka kosztuje ojca i matkę, ale bez przesady. Zmiana wielkości lęku też Cię będzie ze 300 zł kosztować.
_Gaga w tym siodle zaraz pizgnie skóra na siedzisku (oderwanie po szwie)... a to jest koszt (trzeba skórę z całego siedziska wymienić) od tysiączka wzwyż.
Nie warto i dobrze, że odsyłasz.
I niech tam ktoś nie kręci, że nie chce hajsu oddać. testy to testy.

A jelsi wiesz, czego szukasz juz po tym siodle to może własnie niech ci ktoś z RV z zagranicy taniej upoluje. Nawet jak dasz w PL do dopasowania to ci wyjdzie lepiej.
Moon   #kulistyzajebisty
17 września 2018 06:28
_Gaga, właśnie, a jakbyś uderzyła do forumowej OK.?
Głównie ma CWD, BD, czy francuskie siodła, ale Prestige też miewa i może by Ci sprowadziła taką Meredithkę?
kotbury, szukam wygodnego, dość głębokiego, miękkiego siodła , które będzie dobrze leżało na moim koniu (łęk ok 33 wg Prestige). Siedziałam w kilku Mereditkach, ale tylko w dwóch mi było ok, z czego jedno nie na sprzedaż, a drugie to to zniszczone i drogie (jak na swój stan). Nie wiem zatem czego konkretnie szukam 🙁
Póki co mam zablokowaną kasę 😕 i nie mam wszystkich danych aby siodło odesłać... Czuję się po raz kolejny oszukana i nie mam już sił na kolejne kłamstwa sprzedjących. Serio 🙁 Idzie się załamać...
Na razie, jak się uda odzyskac kasę (znając życie za kilka - kilkanaście dni), chcę spróbować czegoś z X Horse jeszcze... oni przynajmniej uczciwi, trudni w konktakcie ale nie ściemniają, że dziurawe siodło jest w idealnym stanie.
[quote author=_Gaga link=topic=1249.msg2809650#msg2809650 date=1537168002]
i nie mam wszystkich danych aby siodło odesłać...
[/quote]

Nie masz na paczce adresu, z którego przyszło siodło?
A to nie byla jakas podopieczna Koniczki? moze ja prosic o pomoc?
Poprosiłam Koniczkę. Teraz czekam na kuriera. Mam nadzieję, że siodło zostanie odebrane a kasa zwrócona
Póki co mam dość. Nie wiem jak szukać siodła aby ktos mnie znów nie wkręcił 🙁
gaga, jak lubisz meredith to porównywalnie fajnie siedzi i jeździ się w equipe expression. I całkowicie bezpiecznie i rzetelnie opisane kupisz od OK. Ja gdyby nie cudem trafione Bruno miałam mieć właśnie expression.
Miałam meredith i sprzedałam z mniejszymi niż to co pokazałaś na zdjęciach śladami użytkowania za 3800. I dziewczyna mega zadowolona z siodła jest. Fajne są to siodła ale niestety skóra delikatna i szybko się wyciera..
Dokładnie, mi tez się super jeździło w moich Equipe Expression.  😍

Wiecie moze dlaczego tak dużo osób pozbywa się nowiutkich ErrePlus? Głownie modelu CA? Non stop na wszystkich grupach ktoś ma na sprzedaż kilkumiesięczne siodło... Mam znajomych, którzy bardzo je chwalą , sama mam JD i to jedno z lepszych siodeł, na których jeździłam. Nie spotkałam się na przykład z siodłami Prestige czy Equipe , które byłyby sprzedawane jako nówki sztuki na taką skalę...
Moon   #kulistyzajebisty
18 września 2018 11:38
Sonkowa, nie wiem czy to jest reguła, ale ja, na zdjęciach ani live nie widziałam ani jednego Erre chociaż w miarę dopasowanego. Wszystkie w skoku latały kilometr od pleców.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się