kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

x.zkg.x, czytałam ze ze względu na pogodę. Nie można było przełożyć bo samolot dla koni Ujeżdżeniowych był już zarezerwowany na poniedziałek.
dea   primum non nocere
16 września 2018 12:54
lillid - a żadnego piaskowego wybiegu nie ma? To w zeszłym roku trawę chyba tylko wiatr czesał, lało przecież prawie non stop.
Odwołali bo ze względu na pogodę nie będzie się dało rozegrać GP Freestyle dzisiaj...pierwotnie przełożyli na poniedziałek, ale na poniedziałek zaplanowany był wylot koni ujeżdżeniowych...widocznie organizatorowi nie uśmiecha się wykładać kasy na zmianę planu lotów.
dea bardzo możliwe, że tak było w zeszłym roku.
Piaskowego wybiegu brak.
Póki jest ciepło i konie częściej chodzą niż nie chodzą, to korzystamy. Niebawem przeniosę się w inne miejsce, bez podobnych ograniczeń. Mam nadzieję, że do jesiennej pluchy zdażę.
Mam pytanie odnośnie dopasowania siodła
Wymieniłam niebieski łek winteca na czerwony, a sioidło mam wrażenie, że klapie 🙄  czy powinnam włożyć podkładkę czy jednak z powrotem niebieski łek?
Bez zdjec i dokladniejszego info to troche pytanie do wrozki 🙂
Po ilu godzinach od zrobienia wysłodki nie będą nadawać się do podania?
Po ilu godzinach od zrobienia wysłodki nie będą nadawać się do podania?


To zależy od temperatury, w której są trzymane. Zimą/jesienią do 24 godzin, wiosną/początkiem lata 8-12, w lecie większość osób przerywa podawanie ze względu właśnie na zbyt szybkie kiśnięcie. Bywa, że jeszcze się nie rozpadną, a już cuchną.
Czy ktoś spotkał się z wstrząśnieniem błędnika u konia?
Hej,

witam serdecznie wszystkich koniarzy!  🏇 🏇 Jestem osobą dorosłą, jeżdżącą od 5 miesięcy (dość intensywnie 3-4 razy w tygodniu), aktualnie poprawiam dosiad w kłusie i od miesiąca powoli galopuję (lonża na dużych koniach i samodzielnie na hucule). Ale do rzeczy, mam duży problem z postawą na koniu, a mianowicie nie umiem dobrze prosto usiąść w siodle i odchylić odrobinę ramion do tyłu żeby utrzymać dobrą pozycję na koniu. Jestem tak jakby zgarbiona górną częścią kręgosłupa, wynika to stąd, że i na co dzień się dobrze nie prostuję. Czy znacie jakieś ćwiczenia (na koniu i "na sucho"😉 albo inne sposoby żeby skorygować taki błąd postawy? Zaczyna mi to dość mocno przeszkadzać, bo inne techniczne elementy się poprawiają a ten mankament sprawia, że źle siedzie i zwłaszcza w galopie zaczyna być to duży problem.
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 września 2018 11:29
UnicornWitch, jeśli chcesz poważnie o tego problemu podejść to a) porozmawiaj z trenerem i niech on dobierze Ci ćwiczenia na koniu b) pójdź na siłownię lub to trenera personalnego, powiedz mu na czym polega twój problem z postawą i niech dobierze Ci ćwiczenia ogólnorozwojowe na tenże problem 😉

serio, przez internet można gdybać, instruktor powinien mieć wiedzę na ten temat a ćwiczenia ogólnorozwojowe niezależne od koni potrafią dużo pomóc
UnicornWitch - na każdego podziała co innego, ale mi pomogło wyobrażanie sobie, że mam do czubka głowy przyczepiony sznurek i wiszę na czymś.
UnicornWitch skoro na co dzień masz problem z zachowaniem prostej sylwetki, na koniu łatwiej nie będzie.
Idź najpierw do dobrego ludzkiego fizjoterapeuty, niech zrobi, co trzeba i zaleci Ci ćwiczenia do wykonywania w domu, albo skieruje na zajęcia.
To będzie kamień milowy w Twoim dosiadzie.
Potem to już tylko dupogodziny z trenerem na dole i praca nad zwiększaniem mobilności miednicy i rozluźnieniem nóg. Im sztywniejsza będziesz od pasa w dół, tym bardziej ucierpi na tym Twój kręgosłup.
smartini, dzięki za odpowiedź, zdaję sobie sprawę, że przez internet ciężko doradzić, ale myślałam, że może ktoś miał podobny problem. 🙂 Ostatnio dużo spędzamy czasu właśnie na poprawie postawy z moją instruktorką, a siłownie rzeczywiście ostatnio zaniedbałam, może rzeczywiście powrót na nią powinien pomóc. 🙂

Fatalita, o dzięki, ciekawy pomysł, wdrożę go na następnej lekcji i zobaczymy czy coś pomoże.  😀

lillid, to też jest jakiś kierunek, na szczęście nie jest to problem natury medycznej, bo jak pomyślę i się wyprostuję (albo chodzę np. na wysokich szpilkach) to jestem prosta. 🙂 Ale masz rację, jak złapię już odpowiednią postawę i rozluźnię biodra to jeździ mi się dużo lepiej. 😀

A czy myślicie, że np. ćwiczenia z batem (tak jak się np. ćwiczy ramę w tańcu) mogłyby pomóc?
smartini   fb & insta: dokłaczone
21 września 2018 11:46
My swego czasu w stajni chodziliśmy wspólnie na siłownię, jeden z klientów stajni jest kulturystą i trenerem więc znając charakter sportów jeździeckich układał nam ćwiczenia ogólnorozwojowe. Wszelakie problemy w siodle (sztywności w biodrach, problemy z wysiedzeniem stopów, skrzywienia, bolesności w kolanach itp) - jak ręką odjął.
Także jak pisze lillid, fizjoterapeuta albo dobry trener. Sporo ludzi w jeździectwie zapomina o ogólnorozwojówce a to serio pomaga 😉
UnicornWitch ja jak pomyślę, to też się wyprostuję, ale po latach zasiedzenia za biurkiem jakoś mi  tak niewygodnie czasami 😉
Nie mówię o czysto medycznych sprawach, tylko o mięśniach. Ciało się dostosowuje do tego, co wykonuje większość czasu, a potem dąży do pozycji, w której mu wygodnie.
Plecy się same nie robią. Trzeba wzmacniać, rozciągać, i co najważniejsze, pilnować. Jak boli, to reagować, iść do specjalisty. Nawet jak nie boli, ale "jakoś tak ciężko" - też warto iść. Można się o sobie bardzo ciekawych rzeczy dowiedzieć...

A propos sztucznego prostowania pleców na koniu za pomocą kijów/batów/whatever jestem absolutnie na nie. Po pierwsze dlatego, że to plecy zablokuje wywołując hipermobilność czegoś innego. Poza tym to prowokuje do cofania łokci poza tułów blokując ręce (paskudny nawyk...) oraz robienia kaczego kupra (niemniej paskudny).
Kilka lat temu wyszła taka książka:
Codzienność bez bólu. Autoterapia dysfunkcji narządu ruchu.
autor:Małgorzata Rakowska-Muskat
Książka, o dziwo, zawiera Masę ćwiczeń Typowo jeździeckich/dla jeźdźców, oczywiście "na sucho".
Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
21 września 2018 15:23
UnicornWitch - ja także polecam wizytę u fizjoterapeuty. U mnie problem był inny, mam pogłębioną lordozę i kilka lat temu było mi bardzo trudno usiąść w siodle prawidłowo. Ciągle siadałam na wewnętrzna stronę ud z pupą "w kaczy kuper". Często po jeździe bolały mnie plecy z odcinku krzyżowym.
Świadomy trener plus kilka sesji u fizjoterapeuty, uświadomienie sobie w czym problem i bez ściemy robienie systematycznie ćwiczeń w domu "na sucho", które dostałam od fizjo, na prawdę czynią cuda.
Dosiad bezdyskusyjnie się zmienił, a plecy przestały boleć.

edit: literaturę także jak najbardziej polecam, ale ... często jest tak, że w książce nie jest dokładnie napisane jak wykonywać dane ćwiczenie i bardzo często robimy je po prostu nieprawidłowo. Z fizjoterapeutą jest to tyle lepiej, że on/ona powie dokładnie jakie powinno się mieć odczucia podczas robienia danego ćwiczenia by mieć pewność, że robimy je dobrze osiągniemy zamierzony efekt. Moja fizjoterapeutka znalazła mi ćwiczenia, które mogę robić podczas wykonywania innych zajęć, np stojąc na światłach albo w korku w samochodzie, podczas zmywania garów. Na prawdę polecam.
Witam. Nie mogę znaleźć info na temat zagubienia paszportu . Klacz ma raczej czip i już  półtora roku , pół roku temu kupiona ż paszportem , ale paszport przepadł , być może gdzieś wypadł, obecny wlasciciel nie moze znaleźć. Ktos sie orientuje co powinien zrobić?
Witam. Nie mogę znaleźć info na temat zagubienia paszportu . Klacz ma raczej czip i już  półtora roku , pół roku temu kupiona ż paszportem , ale paszport przepadł , być może gdzieś wypadł, obecny wlasciciel nie moze znaleźć. Ktos sie orientuje co powinien zrobić?


Jak dobrze się orientuję to należy to zgłosić do związku hodowców koni. Przyjadą, ogarną chip i wystawią duplikat paszportu. Niestety trzeba się liczyć z dodatkowymi kosztami :/
UnicornWitch Polecam książkę Sally Swift,
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/12848/dosiad-naturalny-harmonia-jezdzca-i-konia-2-wyd-ii

Czasami spinamy się nieświadomie i przyjmujemy w związku z tym nieprawidłową postawę ciała. Garbienie i podkurczanie nóg u początkujących to częsty odruch- naturalny odruch obronny organizmu.
Może spinasz się za bardzo podczas jazdy? Ja jeżdżę rekreacyjnie od 28 lat i cały czas mi się to zdarza  😜

Edit: Polecam też, żeby zrobił Tobie ktoś zdjęcie jak jeździsz. Czasem wydaje nam się, że siedzimy elegancko a na zdjęciach z boku widać wszystko 😀
przykład łydki uciekają do przodu, miednica jest wtedy w takim ułożeniu, że sprzyja garbieniu i koło się zamyka 😉

jeszcze to może pomoże, to o kłusie ćwiczebnym ale porusza ważne aspekty dosiadu szczególnie filmiki w artykule:
https://www.equishop.com/pl/blog/klus-cwiczebny-jak-go-wysiedziec-n123
Dzięki za odpowiedzi, umówię się do lekarza (nie zaszkodzi) i zakupię polecaną literaturę (też nie zaszkodzi 😉). Co do zdjęć to właśnie wiem, że siedzę "jak worek ziemniaków" bo co jakiś czas robimy sobie (jeżdżę z przyjaciółmi) zdjęcia i filmiki żeby zobaczyć jakie robimy postępy i gdzie dalej są błędy.
Czy na zawodach towarzyskich w ujezdzeniu musze mieć ostrogi?
faith, - w żadnych zawodach w ujeżdżeniu nie musisz mieć ostróg 😉 Z tego co kojarzę kilka lat temu była zmiana przepisów w tym temacie i obowiązek ostróg jest zniesiony lub od wyższych klas, chyba od C. Ja P i N jeździłam bez ostróg na regionalnych.
Super, wlasnie tez oarnelam to, jakies starsze przepisy mi się rzucily w oczy po prostu i zapadla konsternacja 🙂
Co poradzić na wytarcia sierści od ostróg? I nie chodzi o otarcia od samego zakończenia, a od tych ramion 🙁 Czy gumowe nakładki albo zmiana na plastikowe coś może poradzić?
Windziakowa, takie pasy są najskuteczniejsze jeśli chodzi o wycieranie się konia od ostrogi / paska / nogi itp.
Myślałam nad tym, ale finansowo nie mogę sobie pozwolić 🙁 Plus ona nie obciera się stale, to się zdarzyło 3ci raz od 3 lat i nie mam pojęcia, od czego to zależy 🙁
Windziakowa, spróbuj przed jazdą psikać obficie jakimś sheenem miejsca, w których się wyciera 😉
myślisz że to pomoże?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się