Sprawy sercowe...

Naturalsi, jop, ja 🙂
Szacun. 😀

Mogę do kogoś na pw? :kwiatek:
flygirl, czemu szacun :P? To nie było proste, wielu idiotów jednak po drodze się przewinęło, zanim zaczęło się rozmawiać z kimś normalnym, ale się udało! 😀
Szacun przede wszystkim dlatego, że miałaś cierpliwość ich przesiewać. 😉
Serio? Ja trafiłam na wielu spoko ludzi 😉
Cóż wróciłam do małego miasta w którym perspektywy na poznanie kogoś były ekhm, no jakie były więc z desperacji trochę (a może i ciekawości, nie pamiętam już, prawie 3 lata temu to było oO), założyłam konto i tak sobie przesuwałam raz tu, raz tu :P

maiiaF, ja mam chyba po prostu dar do pakowania się w dziwne znajomości :P
Oj tam dziwne. Mnie kiedyś "pomogło".... auto (wydało się - jestem blacharą ;( ). Mijamy się z gościem na parkingu i słyszę "ładne auto!".... Od słowa do słowa niewiele brakowało, żeby się uskuteczniła jakaś kawa. Ja wiem, że to pewnie totalnie przyjacielskie hasło, ale sytuacja była tak wesoła, że do dziś się śmieję i w żartach mówię, że wyrywam na samochody..... 😂

ale i tak - szacun... Akurat Tinder mi się kiepsko kojarzy. Badoo też. Prędzej jakaś Sympatia... Chociaż też wydaje mi się, że pokłady cierpliwości się przydadzą przy każdym portalu. 🙂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 września 2018 17:11
Naturalsi, ja 😉

Chociaż to raczej trudna sztuka, bo Tinder zostal stworzony, aby umawiac sie na seks 😉 wiec jak zalezy wam bardziej na normalnych znajomościach niz w wiekszosci propozycje seksu to polecam cos innego 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 września 2018 17:47
JARA, został stworzony, ale czy tak nadal jest... nie do końca.
Znam sporo hajtnietych par, które się poznały na tinderze. Ja korzystałam, żeby doszkalać się językowo, poznałam fantastycznych ludzi, polecam każdemu.
Mamy tutaj kogokolwiek, kto jest w związku na odległość? Jak sobie radzicie..?

Robię dobrą minę, wiszę na skajpie i telefonie, a przy każdej okazji jeździmy do siebie. Jeszcze trochę... Tak się pocieszam 🙂
Nie martwię się, bo na tym etapie nie mam wątpliwości, że innego faceta już nie będzie.
Ja poznałam TŻ na badoo, moja siostra jest z facetem z badoo od 6 lat... a mojego ex poznałam na sympatii  😁
Dzięki za odzew dziewczyny! Chciałam się dowiedzieć czy kogoś tu mamy kto poznał w ten sposób kogoś normalnego.
Wiem, że Tinder to żadna nowość ale zaczęłam się ostatnio nad nim zastanawiać. Tylko właśnie boję się świrów...

Jak to dokładniej wygląda? Rozumiem, że pokazuje się samo imię, bez nazwiska? Zaznaczamy kto nas interesuje i w jakiej odległości?

Ostatnio chyba zmieniły się zasady i nie da się odinstalować aplikacji bez podania telefonu i to mnie powstrzymuje przed założeniem z ciekawości konta tylko po to, żeby zobaczyć jak wygląda aplikacja.
Naturalsi, pokazuje się samo imię i wiek (konto jest połączone z Facebookiem o ile dobrze pamiętam), sama ustalasz promień w jakim ma Ci szukać kandydatów (bądź kandydatek, preferencje seksualne też określasz). Piszesz coś o sobie (bądź też nie, jest wiele profili bez słów), dodajesz parę fotek. Jak Ci się wtedy wyświetlają panowie to sobie przesuwasz palcem w lewo - jak Ci nie odpowiada, bądź w prawo, jak jesteś zainteresowana. Jeżeli dany chłopak też przesunął Twój profil w prawo, wtedy pojawia się informacja, że jesteście "zmatchowani" i macie możliwość rozpoczęcia ze sobą rozmowy 🙂
Tak to chyba wyglądało :P
A wystarczy jedno zdjęcie? Mam na fejsie tylko jedno a tak to spamuję kotami do adopcji. (I ja piszę, że boję się świrów  😜  :hihi🙂.
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 września 2018 18:12
A wystarczy jedno zdjęcie? Mam na fejsie tylko jedno a tak to spamuję kotami do adopcji. (I ja piszę, że boję się świrów  😜  :hihi🙂.


Z mojego i nie tylko doświadczenia powiem Ci, że 1 na 20 facetów jest normalny, będzie można pogadać, nie wyśle Ci na dzień dobry zdjęcia swojego członka i będzie miał real konto. Mnóstwo fejków 😉
Jednak zostanę starą panną  😂
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 września 2018 18:15
Jest to trudne, ale nie niemożliwe 😉

edit:

Zawsze możesz sobie to ułatwić i w opisie siebie dopisać co Cię interesuje, jaki rodzaj relacji. Z resztą jak będziesz przewijać tego Tindera to sama zobaczysz, że jest tam kilka typów facetów i sama szybko wyczaisz, których od razu odrzucać.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 września 2018 18:17
Naturalsi, zrob sobie uśmiechnięte selfie.
Patrz mi tylko raz ktos wysłał zdjęcie członka. Nawet nie był w wzwodzie 🙁 wybiera sie mężczyzn, co maja więcej niz jedno zdjęcie, nie są nieprzyzwoicie przestojni i ich foty nie wyglądają na zrobione w stanach 😀

Napisz sobie w opisie, ze nie interesuje Cie tylko seks i tyle.
Naturalsi, można jedno zdjęcie 🙂
Mam jedno ładne zdjęcie z kotem 😁. Takie na którym wyglądam jak ja i widać po mnie, że nie szukam nikogo do seksu  😁.

W takim codziennym życiu nie ma gdzie kogo poznać. Na uczelni nikt się nie trafił, zainteresowania wybitnie kobiece (kocie "madki"  :pije🙂. Biegam po lesie  😁.

Mam znajomą która na grupie rolkarskiej umówiła się na rolki z nieznajomym i zostali parą. Więc niby się da poznać przez internet fajnych ludzi i niekoniecznie nawet przez randkowe apki.

Powinnam sobie napisać może, że pierwsza randka to na rolkach w parku, jak się trafi świr to mnie i tak nie dogoni.  😁

Zastanawiam się, bo już mnie uwiera samotność.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 września 2018 18:38
Naturalsi, to zakładaj, wiele nie stracisz! Tylko umawiaj sie w miejscach publicznych 😀
maleństwo   I'll love you till the end of time...
19 września 2018 18:44
Naturalsi, poznałam 1. męża na Sympatii, też w Realu nie miałam gdzie. Nie taki diabeł straszny, a mąż trafił się najlepszy na świecie.
Naturalsi, dobrze Strzyga radzi, tylko w miejscach publicznych, zawsze bezpieczniej 🙂
To na tinderze w wiadomości da się wysłać zdjęcie? Od kiedy? 😁
Mam chyba dobre oko, bo tylko raz ze wszystkich tinderowych rozmów (a trochę się ich uzbierało) trafiłam na takiego świra, że od razu usunęłam parę i tyle 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
19 września 2018 18:52
maiiaF, da się 😉 nie wiem jak, ale się da 😁

edit:

albo to był link do zdjęcia... 🤔
Ooo czyli parę można usunąć. To mnie przekonuje, bo jeśli "polajkuję" zboczeńca, to zawsze mogę go potem wykasować i nie będzie pisał. Teraz jeszcze tylko trochę zbiorę odwagi żeby to to zainstalować  😁.

Dzięki za odzew dziewczyny  :kwiatek:.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 września 2018 18:57
Naturalsi, mozesz go wykasować i zgłosić do tindera.
Naturalsi, ja poznałam swojego obecnego faceta na tinderze i tak sobie od półtora roku żyjemy, a od roku mieszkamy.

A wcześniej używałam żeby poznawać ludzi jak wyjechałam za granicę i nikogo nie znałam.
Poznałam tam masę fajnych ludzi. Z częścią luźny, koleżeński kontakt utrzymuję do dzisiaj.
Dość szybko można załapać po zdjęciach kto normalny tam jest, a kto nie. 😉

Moim zdaniem nie ma się czego bać.
emptyline   Big Milk Straciatella
19 września 2018 19:56
lazuryt00, ja już nie jestem, ale byłam przez prawie rok. I to podczas tego czasu się poznawaliśmy. Jak coś to pisz śmiało, właśnie wzięliśmy miesiąc temu ślub. 🙂
Naturalsi, ja🙂 I polecam bardzo! Poznałam kilku facetów - wszyscy fajni i normalni, z niektórymi mam nadal sporadyczny, ale kumpelski kontakt. A z jednym jestem od 3 lat, od ponad 2,5 mieszkamy razem i jest cudnie🙂 Druga Tinderowa historia - w grudniu 2015 (parę miesięcy po tym jak się związałam z moim tinderowym M.) powiedziałam o tym mojej kuzynce. W styczniu poznała chłopaka, gdzie okazało się, że ich rodzice się znali od lat, ale oni sami jakoś nigdy się nie spotkali. Wielka miłość, po 3 miesiącach mieszkali razem, teraz mają cudowną córeczkę i nadal są razem, zakochani po uszy🙂 Więc jak piszą dziewczyny - iluś tych facetów trzeba odrzucić, żeby trafić na kogoś fajnego, ale Ci fajni też tam są🙂 A dla mnie Tinder bije na głowę taką np. sympatię, bo jednak na sympatii może napisać do Ciebie każdy 50-letni zbok. A na Tinderze mogą pisać tylko Ci, którym na to pozwolisz😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się